Alejki nad Wisłą są najdłuższą miejscówką rolkową w Krakowie. Ciągną się od Salwatora aż do wysokości Plazy. Po drodze mijamy Wawel, Kazimierz i Galerię Kazimierz.  Przejeżdżamy obok stopnia Dąbie i dalej przez mały park dojeżdżamy do al.Pokoju. Tam nasza trasa się kończy. Zaczyna się chodnik, do tego bardzo nierówny. Jednak przejażdżka tą trasą tam i z powrotem powinna nam sie podobać. Przy samym Wawelu mamy jeszcze alejke na górze, obok smoka.

W zasadzie na całej długości trasy asfalt jest do przyjęcia. Najlepszy jest na odcinku od Salwatora do Wawelu, dalej trzeba troszkę uważać (zwłaszcza, że jedzie sie tuż obok Wisły). Od Galerii Kazimierz znow jest OK.

Cała trasa nie nadaje się jednak do jazdy po zmroku. Oświetlony jest tylko odcinek przy Wawelu. W pozostałej części jest raczej ciemno i jeździ się niezbyt przyjemnie. Wzdłuż całej trasy wiedzie ścieżka rowerowa. Trzeba uważać na szalejacych rowerzystów, którzy myślą, że ścieżka rowerowa jest na całej szerokości, a także na włóczących się ludzi, którzy też czasem potrzebują całej szerokości asfaltu.

Jest jeszcze kawałek bulwarów po drugiej stronie Wisły. Zaczynają sie na wysokości dawnego hotelu Forum i biegną nieprzerwanie do Mostu Zwierzynieckiego. Asfalt na całej długości jest równy, a ludzi zdecydowanie mniej niż od strony Wawelu. Całość jest do przejechania w 15 minut. Przez Wisłę najlepiej przejechać przez Most Grunwaldzki.

Zobacz mapkę: