Hej 🙂 mam rolki z szyną 231mm i do tej pory byłam mega zadowolona, sprawdzały się w slalomie, ale przestały mi odpowiadać przy zwykłej jeździe przed siebie 🙁 teraz bardzo chciałabym się rozpędzić, ale ciężko jest mi osiągnąć zadowalającą prędkość. Co robić, co robić?
Czytałam trochę ten temat i pojawiły mi się tylko takie opcje:
1. dłuższa szyna, by weszły kółka 80mm
2. twardsze kółka o eliptycznym kształcie
A Wy widzicie jeszcze jakieś opcje? Co byście mi doradzili 🙂
To zależy od prędkości jakie chcesz rozwijać i czy slalom nadal Cię interesuje 🙂 W praktyce ciężko połączyć rolki slalomowe i duże szybkości. Opcje są dwie, albo dokupić nową, dluższą szynę i większe koła do obecnych rolek albo kupić drugie rolki, przeznaczone do jazdy fitnessowej. Sama zmiana typu kół w tym rozmiarze niewiele pomoże przy takiej wielkości (choć oczywiście wszystko zależy od Twoich oczekiwań - czy chcesz startować w zawodach czy może tylko bez większego wysiłku dorównać tempem komuś jeżdżącemu na kołach 80/84).
Z własnego doświadczenia dodam jeszcze, że w prędkości różnica między kołami 76 a 80 nie jest wcale jakaś ogromna, w moim odczuciu więcej daje dobra technika i odpowiednia kondycja 🙂
Moze dokup jakis zestaw trojkolowy powerslida, pelno teraz tego, nawet z drugiej reki 🙂 3x110 i bedziesz miala predkosc, jesli tak jej potrzebujesz. Faktycznie, na kolach 76 mm rekreacyjnie troche slabo. Ale same wieksze kolka to nie wszystko, najwazniejsza jest dobra technika.
Jak dla mnie, to po pierwsze technika. Zainteresuj się jak ona wygląda w jeździe szybkiej i spróbuj zastosować ją u siebie. Przy dobrym odepchnięciu efektywność jazdy mocno wzrasta.
Jeśli chcesz coś zmieniać w sprzęcie, to musisz sobie zadać pytanie jak często będziesz zmieniać preferencje co do jazdy. Miałem kiedyś drugą szynę z większymi kółkami do szybszej jazdy (u mnie 90mm), ale ciągłe zmiany szyn były męczące i kończyło się na tym, że i tak jeździłem większość czasu na mniejszych kółkach bo tak mi było wygodniej. Drugie rolki są dla mnie znacznie lepszym rozwiązaniem, choć trochę droższym.
Najprostszym sposobem na jakiś przyrost prędkości są kółka. Eliptyczne będą szybsze, ale co do twardości, to różnie bywa, zależy od danej osoby.
Głównie zamierzam jeździć po mieście i skakać, a jeśli chodzi o kupno drugich rolek- dla mnie dobra opcja, bo akurat rolki na których jeździła moja mama nie nadają się do jazdy (mama jeździ tylko w mojej obecności, więc nie przeszkadzałyby jej chwilowe braki szyny :P)
a przygodę ze slalomem wciąż chcę kontynuować, tylko coraz rzadziej mam okazję jeździć w odpowiednim do tego celu miejscu :<
Nie chcesz szybko, tylko szybciej. Ok.
Myślę, że podwozie 3x100, ew. 3x110 byłoby dla Ciebie optymalne.
Doczep do niego jakieś imperiale i będzie git.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Nie zabiłabym się? 😉 wydawało mi się, że takie rolki to dla bardzo doświadczonych rolkarzy 🙂 (mam na myśli rolki z trzema kołami)
Lepiej jak juz potrafizz jeździć. Na pierwszy raz lepsze 4 kola. Stabilniej jest i nie nabieraja tak predkisci jadąc z górki. Ale i na 3 można się spokojnie nauczyć, wszystko do opanowania jest. Kwestia czasu i oswojenia się
Po małych kółkach koła 90 wystarczą.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
A może i 84 do zwykłej jazdy... Taniej też będzie.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatni post: Kicking asphalt 2025 Najnowszy użytkownik: sangstraub76398 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty
