Kask "zło" konieczne
Witajcie.
Pytanie do wszystkich jeżdżących, trenujących. Czy jak jeździcie na rolkach, rowerze czy czymkolwiek zawsze zakladacie kask?
Ja już teraz będę zakładał nawet jak będę szedł po bułki do sklepu.
W środę wybrałem się do pracy rowerem, jechałem tak, żeby nawet kropla potu się nie pojawiła lekko z wiatrem 20 - 25 max. Słoneczko, 7 rano aż tu nagle Pani Piesza zdecydowała się wejść na ścieżkę rowerową. Jakieś 2 może 3 metry przed koło. Rowerem i korpusem udało się nie trafić ale na planecie o 40 tyś km rowniku zderzyliśmy się głowami. Efekt dwie osoby w szpitalu i trochę pracy dla chirurgia. Ja jakoś wstałem ale Pani Piesza KO. Gdybym miał kask ja byłby bez szwanku.
A tak weekend bez treningu a za tydzień Lębork zaplanowany. Chyba już bez szwów ale barwy wojenne będą
Współczuje! i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Dla mnie kiedyś kaski po prostu nie istniały, ale odkąd zacząłem zabawę ze startami w zawodach, gdzie kask jest obowiązkowy to zacząłem go również używać przy normalnej jeździe czy to treningowej czy nawet rekreacyjnej.
W Twojej sytuacji gdybyś miał kask a do tego jeszcze z tym daszkiem rowerowym to dla Ciebie pewnie skończyło by się malutkim guzem ale Pani byłaby w gorszym stanie.
Ciekaw jestem jak sytuacja potoczy się dalej w temacie prawnym. Jak babka jest roszczeniowa to może chcieć założyć sprawę. Z drugiej strony również Ty możesz to zrobić bo uszczerbek na zdrowiu jest.
Masz OC rowerowe ?
Rowerowego nie mam. Mam takie OC w życiu prywatnym do ubezpieczenia mieszkania. Na rowerze w razie co dziala kumpel sprawdził :). Co do winy to Policja była, mają informować co i jak, ale od środy cisza.
Daj proszę znać jak się akcja rozwinie bo sytuacja, że piesi wchodzą pod koła jest ostatnio dość popularna.
Zawsze!
Od pewnego czasu nawet orzeszek na łyżwy i freeride, czego wcześniej nie robiłem. Przyznaję. :whistle:
No więc na naszej szerokości geograficznej obwód ziemi wg równoleżnika to jest jakieś 24 tysiące kilometrów, a nie 40 tysięcy. Pewnie ten drobny błąd w obliczeniach (bo zakładałeś 40 tysięcy km) sprowokował dzwona. 😉
Dobra, weźmy dzisiaj. Dzisiaj po rozpoczęciu jazdy zorientowałem się, że jednak nie ubrałem kasku i wracałem w rolkach do samochodu, chociaż bardzo mi to nie było na rękę, trzeba było przechodzić przez trawnik, asfalt z koleinami etc.
Kask na rowerze, ani rolkach nie miał jeszcze mi się okazji przydać. I bardzo dobrze. Tak trzymać! Nic to nie zmienia i dalej będę jeździł w kasku.
Ludzie dzielą się na tych co jeżdżą w kasku i tych co jeszcze w nic porządnie nie przywalili.
1. Każę dzieciom jeździć w kasku? To wymagam tego też od siebie. Stop hipokryzji!
2. Przywalić baniakiem o betonkę to sekunda. Wystarczy że się noga powinie po skoku czy coś równie głupiego.
3. Chyba raz w życiu mi się przydał kask. W sumie to NIE PAMIĘTAM TEGO. :laugh: B) Ale to było na nartach. Coś mi musiało nie wyjść i PODOBNO robiłem jakieś salta na wyprostowanych nogach przez około 10 metrów (w powietrzu). Nart szukałem po trasie dłuższą chwilę, chociaż miały oczywiście skistopy.
Nie jestem jedynym żywicielem rodziny, ale byłoby bardzo niefajnie, jakbym nie mógł zarabiać.
A pracuję i głową i rękami.
Więc tak: kask.
Szwagierka jakieś dwa lata temu też miała dzwona. Jechała sobie w letniej sukience (i w kasku) rowerem po ścieżce rowerowej i jakieś dresy siedziały na ławeczce blisko ścieżki, a jeden stał tyłem do ścieżki rowerowej. I w momencie jak nadjechała akurat zaaferowany rozmową zrobił jeden krok do tyłu, prosto W rower. Nawet nie przed, tylko w. No zero szans.
Dzięki kaskowi skończyło się na otarciach, ale ponieważ jeszcze lampka się rozbiła to mała dziewczyna (<160 cm 🙂 ) tak się wkurzyła i uniosła, że dresy bez dużego marudzenia wyskoczyły ze stówy na nową lampkę. B) :woohoo: 👿
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Daj proszę znać jak się akcja rozwinie bo sytuacja, że piesi wchodzą pod koła jest ostatnio dość popularna.
Niestety jeśli pobyt w szpitalu przekroczy 7 dni to będzie sprawa z urzędu.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Raz jezdzilem w kasku - Skawina.
Do ochraniaczy na kolana robilem dlugie podejscie, to i pewnie kiedys zaczne jezdzic w kasku 🙂
Jakos czuje sie bardziej wyluzowany, kiedy nic mnie nie blokuje.
Dzięki za życzenia zdrowia, powoli wraca chociaż dzisiaj zamiast 20 km będzie rodzinny grill
No ja na treningi czy do skate parku zawsze kask. Zimą na rower jak śnieg leżał chcialem ale w czapce było ciepłej 🙂 Zawsze myślałem że jak ja nie będę swirował będzie ok. Nie wyglądało, żeby Pani Piesza miała zostać w szpitalu (powiezli nas do dwóch różnych, mnie do najbliższego a Panią Pieszą do Akademii) dam oczywiście znać co i jak.
Współczuję i szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Osobiście kask zakładam zawsze powtarzam zawsze, rowerem jeżdżę codziennie. Jak idę na rolki czy na longboard to jedynie w zależności od tego czy będę robił jakieś triki to na głowę londuje kask rowerowy albo skajtowy. Moje dzieci są nauczone od małego że bez kasku nie wychodzą. Obecnie produkowane kaski naprawdę super wyglądają są wygodne i lekkie. Pozdrawiam
Na rower nie (miejski, na kolarke bym bral), na rolki zazwyczaj tak. W zimie nie bo nie wchodzi na czapki.
Joca666 niefajnie. Wracaj do sprawności. Dzięki za ten wątek - szkoda tylko, że na Twoim przykładzie - ale wydaje mi się, że tych "niereformowalnych" tylko takie historie mogą zmusić do zakładania kasku.
U mnie na rower jest zawsze (ale mało jeżdżę). Na rolki zakładam w 99% - czasem zdarzy mi się wyjść z domu z rolkami w torbie i dopiero gdzieś tam orientuję się, że nie dopakowałem kasku. Lodowisko kask też jest (tu już na prawdę niewielu używa)...
Mam podejście że od założenia mi nie ubędzie, a życie i zdrowie może ochronić. Poza tym tak jak Tomcat wymagam od dzieci - to jak miałbym nie wymagać od siebie...
Mała aktualizacja. Ja się jakoś zrosłem, szwy usunięte i generalnie jest ok tylko jakiś nerw mam uszkodzony bo mogę "zdziwić się" tylko połową czoła. Pani Piesza wczoraj wyszła ze szpitala (uraz dużo poważniejszy łącznie ze złamaną czaszką) więc pewno sprawa do prokuratury.
Kurcze, ale pech.
Ja tez mialem zakladane szwy po urazie rolkowym. Na brodzie 5 szwow. Skuter we mnie wjechal dobrze rozpedzony. Ja mialem zielone, on na czerwonym prosto we mnie...
Nikt nic nie spisal, gosciu bezkarnie, ja bez odszkodowania itd... Bedac w lekkim szoku, nie w glowie mi bylo zatroszczyc sie o sprawy formalne. Udalo sie piratowi!
Oby wszystko skończyło się pomyślnie dla Ciebie B)
Gorąco Ci tego życzę Joca666.
Ja również.
Ta Pani wtargnęła, więc powinna być orzeczona jej wina.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Witajcie.
Pytanie do wszystkich jeżdżących, trenujących. Czy jak jeździcie na rolkach, rowerze czy czymkolwiek zawsze zakladacie kask?
Ja już teraz będę zakładał nawet jak będę szedł po bułki do sklepu.
W środę wybrałem się do pracy rowerem, jechałem tak, żeby nawet kropla potu się nie pojawiła lekko z wiatrem 20 - 25 max. Słoneczko, 7 rano aż tu nagle Pani Piesza zdecydowała się wejść na ścieżkę rowerową. Jakieś 2 może 3 metry przed koło. Rowerem i korpusem udało się nie trafić ale na planecie o 40 tyś km rowniku zderzyliśmy się głowami. Efekt dwie osoby w szpitalu i trochę pracy dla chirurgia. Ja jakoś wstałem ale Pani Piesza KO. Gdybym miał kask ja byłby bez szwanku.
A tak weekend bez treningu a za tydzień Lębork zaplanowany. Chyba już bez szwów ale barwy wojenne będą
Z dwa tygodnie bedzie oko podbite 😉 Tak ostatnio mocno mialem jak wygarnalem kolano w nos na treningu 🙂 Szacun!
Zgodnie z obietnicą aktualizacja, choć na razie nic się nie dzieje.
2 lipca idę na przesłuchanie na Policję
Jedyny pozytyw, że z obu stron zdrowie wraca 🙂
Jedyny pozytyw, że z obu stron zdrowie wraca 🙂
W sensie, że masz kontakt z Panią Pieszą?
Powodzenia na policji. Cierpliwości na przesłuchaniu i czytaj protokół zanim coś podpiszesz...
Ostatni post: hokej na rolkach wrocław Najnowszy użytkownik: rosalynfryman3 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte