Następca Crossfire 90?
Cześć.
Od paru lat jeżdżę na Crossfire 90 i jestem ich wyznawcą. Pierwsze i jedyne rolki, na których po 20km nie mam bólu w żadnym elemencie nóg niezmiennie od 5+ lat.
Niestety już powoli czas na nie.
Co może być ich godnym następca? Jeśli posłużą mi tyle co obecne, to cena nie gra roli.
Co jest obecnie polecane podobnie jak niegdyś właśnie te crossfire 90?
Dzięki z góry i pozdrawiam!
Następcą Crossafire naturalnie były Igniter. Ale Igniter są już poza produkcją. Możesz szukać, może znajdziesz. Lub Tempest. Choć Tempest też już poza produkcją i ich następcą sa Endurace. Model bardziej skierowany do jazdy szybkiej.
Jesli dobrze leży Rollerblade to nie zmieniaj marki i szukaj tych poza produkcją lub nowych.
Zostań przy miękkiej skorupie jeśli taki układ Tobie pasuje i nie potrzebujesz zmian.
Przeszukaj internet i Tempesty lub Ignitery.
Czyli nie jestem jedyny któremu Crossfaiery wiernie służą od lat 🙂 .Moje przez 6 lat zaliczyły remont szewski(łatanie linera) i 3 komplety kółek.Dalej wiernie służą ,są mega wygodne i maja u mnie dożywocie 🙂 .
Wysłany przez: @krzserCo może być ich godnym następca? Jeśli posłużą mi tyle co obecne, to cena nie gra roli.
Każda dobra rolka fitness. Szukaj w Rollerblade, Powerslide i ewentualnie K2. Najlepiej byłoby wybrać się do dedykowanego sklepu rolkowego i tam poprzymierzać.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że Crossfire (typowo fitnesowa rolka z wyższej półki) nie ma bezpośredniego następcy. Chyba, że Tempesty, które jednak były pozycjonowane jeszcze trochę wyżej. Ale ten model można w ciemno polecić, zwłaszcza wersję Carbon. Niestety nie jest już produkowany, ale na rynku wtórnym chodzi częściej niż Crossfire. Zastąpiony przez Endurace, które następnie zostało zastąpione przez E2. To jednak jest zupełnie inna bajka.
Z typowo fitnesowych jest rodzina Macroblade, ale to to ma mocowanie szyn na nitach, a nie śrubkami.
Jeśli chcesz trochę odświeżyć stajnię, ale zostać przy sprawdzonych rozwiązaniach to oglądnij Tempesty.
Jeśli chcesz koniecznie nowe - no cóż: patrz co jest w sklepach. Byle do nogi siadło i dobrze trzymało, reszta taka sama wszędzie.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
@tomcat
Miały miały następce. Igniter to praktycznie ten sam model nieco odświeżony. Chybia był z kołami Hydrogen i nieco droższy. Sama konstrukcja buta taka sama - Ignitery były ze zwykłym wiązaniem. Może jeszcze w sklepie sa... Generalnie wolałem Rollerblade sprzed kilku lat - Twistery Pro, Tempest, Igniter Maxxum, niż te, które są teraz - modne dziwolągi ładnie wyglądające, a nawet się nie umywają do starych sprawdzonych latami rolek. Wszędzie tylko 3 kołowe kloce 🙂
@andreee
Ok, fakt zapomniałem o nich, ale i tak Ignitery to też już pieśń przeszłości. Przetrwała od nich tylko szyna 3x100+90 w Maxxumach 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
@tomcat
To mnie zmartwiłeś i znartwiliscie teraz... Myślałem, że taka linia była kontynuowana :(.
@szafa76
Wygląda na to, że w takim razie będę musiał zrobić to samo. Buta ponaprawiać, plastik w kilku miejscach posklejać i jeździć kolejne 5 tys. Km 🙂 rolki kosmos. Miałem naprawdę wiele rolek z wysokiej półki w swoim życiu i ani jednych takich.
Przejadę się jeszcze do paru sklepów w okolicy i popatrzę co mają z fitnessowych, ale coś czuję, że będzie jak z jednym z moich byłych samochodów... Wiele lat minęło, a dalej go z łezka wspominam nawet jadąc 5x nowszym i droższym.
W moich plastiki są ok. nigdzie nie popękane jedynie poobcierane,a ważę ponad 90 kg. Tak jak pisałem najbardziej zużyły się linery, ale szewc bardzo profesjonalnie je ponaprawiał i jest ok. Myślę, że ja z moimi Crossfaieremi rozstanę się dopiero po ich śmierci technicznej, ale to raczej musiałoby zostać spowodowane jakimś czynnikiem zewnętrznym niezależnym ode mnie, bo skakać w nich nie zamierzam.?
Jeszcze pojedyncze egzemplarze Igniterów gdzieniegdzie da się znaleźć.
https://plichwyscig.pl/rolki-rollerblade-igniter-100mm-42-27cm.html
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ja zaczynałem od sparków i żałuję, że nie zostawiłem sobie na pamiątkę. sentyment mam ogromny 🙂 Spark 84... O rozmiar za duże :))
@andreee
Zapewniam, że nie chciałbyś teraz jeździć.
Na takiej zasadzie zostawilem sobie speedmachine i jak spróbowałem kiedyś w nich się przejechać, to po 50 metrach zawróciłem i zdjąłem.
Jakim cudem ja na nich tyle tysięcy kilometrów przejechałem, jak tam żadnego trzymania nie było?!?! =8-O
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: brady0763056541 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte