Pierwsze rolki fitnes
Cześć wszystkim.
Planuje kupić pierwsze rolki. Mam trochę doświadczenia w jeździe na łyżwach, deskorolce teraz przyszła pora na rolki 🙂
Chciałbym wydać na nie do 500 zł (ewentualnie +10-20%)
Mam na oku kilka modeli prosił bym kogoś doświadczonego o kilka sugestii i opinii.
Interesują mnie modele z aluminiową szyną z racji tego, że ważę ok 80 kg 😉
1) Powerslide One Lacer
2) Powerslade Phuzin Radon (mają tylko 3 kółka)
3) Vi Core 2015 / Cortex 2015 - zamiast sznurówek ma nietypowy system wiązania - ktoś ma taki? Jak to się sprawdza?
4) Powerslade Epsilon lub Gamma
5) Fila Reptix 84
A może macie inne sugestie w tej cenie?
Idź do sklepu i przymierzaj.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Jasne ze przymierzę.
A co do tych modeli to na początek dadzą radę czy szukać czegoś innego ?
Jasne ze przymierzę.
A co do tych modeli to na początek dadzą radę czy szukać czegoś innego ?
Na początek potrzebujesz wygodnych.
To też (uwaga!) znaczy, że noga nie może w nich latać!
Wszyscy na początek biorą zbyt luźne. A one się po używaniu rozciągają i kicha.
Następne rolki kupując będziesz już więcej wiedziała.
Te - wszystko co się toczy. Jeśli jeszcze wagę masz niską to w ogóle nie ma się czym przejmować. Oby wygodne.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Od jakiegoś czasu wśród moich znajomych polecam na start fitnessowe rolki z serii Powerslide Vi - roleczki są super a but bardzo wygodny! Wszyscy, którzy zdecydowali się na zakup potwierdzają, że faktycznie tak jest.
Ten nietypowy system wiązania (ATOP) jest rewelacyjny! Możesz tak zaciągnąć, że stopa siedzi w budzie jak w betonie i nie lata na wszystkie strony. I nie trzeba się męczyć jak ze sznurówkami, rozwiązywać, zawiązywać, zaciągać... kręcisz kółeczkiem 5 sec i zawiązane. Luzujesz, podnosisz i w 2 sekundy masz rozwiązane. Polecam
Aktualnie sezon się powoli kończy, więc niedługo wejdą posezonowe wyprzedaże i można taki sprzęt dostać w na prawdę świetnej cenie.
Co do Vi to potwierdzam - system bardzo wygodny. Dodam, że nie muszę się zatrzymywać, żeby mocniej dowiązać buta w trakcie rozgrzewki - wystarczy co chwilę obrócić pokrętło o kilka ząbków.
Dla bezpieczeństwa warto jednak wozić że sobą ten mini klucz imbusowy do demontażu wiązania - mi raz się w jednym bucie zacięło i musiałem rozkręcać (na szczęście jest to bardzo proste). Ogólnie system jest trochę delikatny.
Rolki Powerslide maja dość wąskie buty, wiec nie każda stopa będzie w nich siedziała wygodnie. Trzeba przymierzać i wybierać w czym najwygodniej.
Rolki Powerslide maja dość wąskie buty, wiec nie każda stopa będzie w nich siedziała wygodnie. Trzeba przymierzać i wybierać w czym najwygodniej.
Oj nie, nie jest to reguła 🙂
Imperiale tak mają do przesady, ale inne modele niekoniecznie.
Mierzyć trzeba. Po 20 minut stojąc. Wtedy dopiero się ujawnia większość punktów ucisku.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dzięki za wszelkie informacje, w tym o systemie atop, W ciągu najbliższych dni pochodzę po sklepach i przymierzę wszystko co mi wpadnie w oko.
Zastanawiam się też czy ograniczać się do zwykłych fitnessów czy kupić coś co później będzie można ulepszyć, czyli odpadały by tu wszystkie modele z nitowaną szyną.
Lepiej rozbudowywać to co jest czy lepiej kupić coś nowego?
Czy jest duża różnica między kołami 84 mm a 90 mm ? Dla kogoś początkującego ?
Bo kilka modeli w moim zakresie cenowym oferuje na wyposażeniu koła 90 mm.
Np. K2 VO2 90 Pro ( po sezonowe wyprzedaże).
Lepiej rozbudowywać to co jest czy lepiej kupić coś nowego?
Jak chcesz iść w rozbudowywanie to zapomnij o rolce fitness. No chyba, że sobie ją rozbudujesz, dokupując nową szynę, a potem będziesz szukał buta w skorupie/kolejnej rolki fitness - która będzie miała to samo mocowanie szyny (165/195/trinity/...).
Problem z rolką fitness jest taki, że jak zużyjesz/wybijesz panki w bucie, to musisz wymieniać całego buta... Jakbyś poszedł w skorupę, to wymieniasz tylko liner.
Choć i w skorupie może być problem z rozbudową. Ja np. mam mocowanie 165mm i jakbym chciał dokupić do tego szyne speed w układzie 3x110 to w zasadzie nie ma niczego sensownego na rynku, bo szyny speed robią w mocowaniu 195mm. Także myślenie o rozbudowie w momencie kiedy jeszcze nie wiesz w którą stronę chcesz iść może być chybionym pomysłem.
Czy jest duża różnica między kołami 84 mm a 90 mm ? Dla kogoś początkującego ?
Różnica jest, choć nie diametralna. Kosztem zwrotności (lepsza na 84mm) otrzymasz nieco większe prędkości oraz trochę łatwiejsze pokonywanie polbruku/kostek bauma i wszelkich innych nierówności.
Przymierz rolki z 90mm, zobacz jak się w nich czujesz i porównaj z 84mm. Ja jestem fanem większych kółek (jeżdzę na 3x110) i polecam 90mm, bo wcale nie są straszne. Ale to powinno wychodzić z Twoich preferencji.
Hej koniecznie sprawdź fitnessowe rolki Rollerblade takie jak Rollerblade Macroblade https://www.skitenis.pl/pl/rolki-meskie/3676-rolki-rollerblade-macroblade-80-alu-2018-zolte.html i Rollerblade Spark.
Jest to sprawdzona konstrukcja produkowana od lat, z pewnością wytrzyma 80kg. Sam kiedyś jeździłem na rolkach Rollerblade Igniter (dosyć podobne), przejechałem chyba z 20 tys km i sprzedałem rolki dalej bo nadal można było na nich jeździć 😛 ale mi się już dawno znudziły 😛
O rolkach 3 kołowych na początek bym zapomniał :P, to jakiś dziwny trend dzisiejszych czasów, zaraz obok gender, weganizmu i coachingu :laugh:
Dzięki za uwagi, jestem świeżo po przymiarce. Po rozmowie ze sprzedawcą oracz czytaniu wielu tematów z forum doszedłem do wniosku, że nie ma co iść w fitnesowe rolki. Bo właściwie są do spokojnej jazdy, a mnie już kusi coś więcej niż tylko spokojne niedzielne przejazdy po asfaltowej ścieżce 🙂 Po jednym sezonie na fitnesowych będzie mnie kusiło aby kupić rolki do innego stylu czyli ponowny zakup. Wobec tego wole już teraz dać troszkę więcej i startować na innym sprzęcie.
Przymierzałem kilka modeli między innymi: Powerslide Imperial, FR Skates FRX, Rollerblade Twister Edge X, Rollerblade RB 80 i RB 110, w 80-tkach stabilniej, możliwe że to tylko psychika bo 3 cm to niewiele.
W oko wpadły mi Rollerblade RB 80 oaz Rollerblade Twistery Edge.
Puki co zawęziłem swoje typy do RB 80, Twister Edge (wersja standard bez "X"), Imperial One.
gieraczek: O rolkach 3 kołowych na początek bym zapomniał :P, to jakiś dziwny trend dzisiejszych czasów, zaraz obok gender, weganizmu i coachingu :laugh:
Dobre :laugh:
Twister Edge to mój wybór na ten rok, mi idealnie trzymają stopę i są bardzo dopasowane. Jednak jeżeli czujesz jakieś uciski w okolicach kostki to lepiej wybierz RB 😉
TWISTER EDGE polecam
Czytałem Twoją recenzję Egde X oraz oglądałem Twoje filmy. Widzę, że jeździłeś na niejednych rolkach więc tym bardziej taka rekomendacja jest warta poważnego rozważenia, dzięki 🙂
Twister Edge to mój wybór na ten rok, mi idealnie trzymają stopę i są bardzo dopasowane. Jednak jeżeli czujesz jakieś uciski w okolicach kostki to lepiej wybierz RB 😉
Dzięki.
Przymierzałem co prawda wersję X, rozmiar 42 i było ok szerokość stopy też w porządku, tylko że mierzone były w normalnych skarpetach a nie sportowych. Dla porządku przymierzę też 42,5. Posiedzę tak w sklepie z 15 minut i zobaczę czy nic się nie dzieje.
Którą masz wersję Edge standard czy Edge X ? Zastanawiam się czy warto dopłacać te 200-300 zł za lepszy Liner. Kół i łożysk chwilowo nie liczę bo to można wymienić w każdej chwili.
Dzięki 😉
X ma lepsze koła. Cała reszta podobna.
42 i 42.5 różnią się jedynie grubością wkładki. Bralbym 42 żeby lepiej trzymały. Na szerokość jedno i to samo oraz na długość.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: alexandriasampl Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte