Pomozcie w doborze koleczek do slalomu  

Orken, no więc tak, wybór nie jest taki mały.

- Możesz kupić od janarolki koła GYRO (polecam, jeźdzę n takich). 4 koła to około 80zeta.
- możesz wybulić stówkę i kupić kultowe hyper concrete +grip od zico/jakobsona z tego forum
- możesz również w janarolki zamówić koła seba (ok. 100 zeta z 4szt)
- możesz skontaktować się z polskim powerslide.pl i kupić tam koła powerslide, albo mattery slalomowe (te będa droższe, miałem gdzieś cennik, ale prędzej będziesz go miał jak sam się zapytasz).
- ludzie jeżdzą też na hyper 150 lub 250 lub kryptonics powerplay (jakobson/zico)

Zico powiedzial, ze sie GYRO sie szybko scieraja i ich nie poleca.
Problem w tym ze tak do 80zl max moge wydac :/

Za 80 zł to się nie kupi dobrych kółek do slalomu. Ja mam kółka tarmac (30 zł za 4 sztuki dostępne na frontside.pl) ale one się dość szybko ścierają.
Można też kupić kółka powerplay (59 zł za 4 sztuki), które mają dużo lepsza odporność na ścieranie niż kółka tarmac.

A mozna prosic o jakis lepszy kontakt z ekipa Janarolki niz ten ze stronki? 🙂

Orken, przypuszczam, ze Zico informacje o ubywnaniu kół GYRO powtórzył za mną. Sam chyba na nich nie jeździł. Owszem zużywają się, ale mają świetne parametry. Świetnie trzymają i dobrze się ślizgają. Przez 3 miesiące jeździłem na nich często (3,4 w tyg.), nawet jakieś dystanse zrobiłem, slajdowałem, słowem - nie oszczędzałem ich. Dodatkowo weż pod uwagę, że Ty lżejszy jesteś, a ja ważę prawie 80kg i dużo krawędziuje zamiast jeździć pionowo. To też powoduje większe zużycie kół. Mnie starczyły na ok. 3miesiące.

Jak chcesz odporniejsze to kup hyper concrete +grip lub hypery do hokeja (150/250).

A tarmac? To kiepskie koła do slalomu. Mam komplet, przejechały tylko maraton. Sprzedam za 50zł 🙂

Jezdze na Gyro odkad tylko pojawily sie w Polsce i musze powiedziec, ze sa swietne. Wg. mnie najlepsze sa te biale FR-y. Pomaranczowe - slalomowe byly troche za miekkie i sie za bardzo kleily do podloza, z kolei Titany ktore mam teraz czasem trzymaja troche za slabo. FR-y sa optymalne pod wzgledem przyczepnosci - dobrze trzymaja a jak trzeba pieknie sie slizgaja w slide'ach. Co do szybkosci zuzywania sie kolek Gyro to nie zauwazylem bynamniej zeby scieraly sie szybciej niz inne (a jezdzilem tez na Hyperach Concrete, Powerslide'ach i wielu innych mniej znanych wynalazkach) Jezdze glownie slalom i troche freeride'u, codziennie po 3-4 godziny, a w weekendy po 6-8 godzin dziennie i przy tej intensywnosci jazdy Gyro spisuja sie rewelacyjnie.....

Teraz pojawil sie nowy model kolek Seba - drogie bo 10 euro za szt. ale ci ktorzy mieli okazje na nich jezdzic np. Xuan Le czy Lidka, wypowiadaja sie o nich baaardzo pozytywnie....

Od wczoraj jeżdżę na bananie 76-80-80-76 twardość 84A (Hyper Concrete). Przy szynie z bazą kółek 282mm i mojej wadze 90kg jest to optymalne ustawienie. Rolki są teraz tak zwrotne, że mam wrażenie jazdy na łyżwach. Polecam.
Szukałem tańszych kółek o tej twardości i gwarantowanej trwałości, ale nie znalazłem.