Powerslide KHAAN czy Metropolis 80 ?  

Tu masz znacznie lepsze rolki i w super cenie. Tylko rozmiarow juz malo zostalo 🙂
Seba FR1 - absolutny TOP rolki z twarda skorupa przeznaczonej do urban skatingu.
Te przez ciebie wymienione to kilka poziomow nizsza liga, nawet nie ma sensu ich porownywac.

http://www.locoskates.com/seba-fr1-80-white-skates/p3360

But wewnetrzny i kola, to dwie bardzo wazne czesci. Lozyska wiekszej roznicy nie robia na poczatku przygody.
Najlepiej jakbys przymierzyl przed zakupem. Sa modele, ktore nie pasuja, sa takie, ktore pasuja. Bez mierzenia bym nie kupowal.
Byc moze nie przypasuje zaden z tych modeli i bedziesz musial szukac dalej.
Teraz jest dobry moment, bo sa fajne promocje i dobre rolki mozna kupic w cenie tych gorszych..

nie ma mojego rozmiaru w Sebie , nie pretenduję do poziomu FR1, nigdy tam nie dotrę :laugh:
chcę bawić się na kółku i trasach, raczej nie będę szalał na ostro "na miescie".
Skoków ostrych nie będę też ćwiczył, więc liga FR1 raczej nie dla mnie

te Khaany i Metro , wyrwę za 500 więc w cenach o ok.200 niżej niż półkowa. Mierzyłem oba ale Metro miałem liner 42 i trochę uciskał, będę mierzył 43, bo potem to już większa skorupa jest i 44 liner.
Dobrze mi w Khaanach, choć Metro otula stopę lepiej. WIem, że decyzja jest indywidualna, pytam bardziej o techniczną stronę obu modeli, co będzie bardziej rozwojowe tj na dłużej, chciałbym nie zmieniać tej skorupy przez dłuższy czas.

Ale tu nie ma zadnej ligi dla ciebie. Mozesz jezdzic w najlepszym sprzecie na poczatek. Liczy sie komfort i dobry sprzet. Bo do szajsu mozesz sie tylko zrazic i zrazic do tego sportu.
Umiejetnosci nie sa wyznacznikiem ceny rolek.
Jesli jest model na ktory cie stac i ktory jest kilka poziomow wyzej, to bierz go.

Najwyzej kup, ale nie wychodz w nich z domu. Pozniej mozesz oddac, wymienic.
Jesli jakas rolka uciska na dzien dobry, to od razu ja skresl ze swojej listy.
Wkladasz stope, nie czujesz ucisku, nie masz luzu - wtedy jest dobrze dobrana. Bajki, ze sie rozbije i bol minie mozna sobie wlozyc wiesz gdzie 🙂 Szukaj tak dlugo, az znajdziesz roleczke, ktora bedzie po prostu WYGODNA i dobrze DOPASOWANA i nie licz na to, ze cos tam...
Pozycji jest bardzo duzo.
Rollerblade Twister,
Rollerblade RB80
Seba FR1, FR2, FR3, FRX
Sa jeszcze modele Powerslide, ktore wymieniles i Imperial.
Sporo jest tego. Jedne sa szersze, drugie waskie.

Powodzenia

Tak jak @Andreee polecam te fr1 😀 ale jeżelinie ma numeru to może moja opinia coś ci pomoże 🙂

Sam mam Metropolisy i po całym sezonie jazdy mogę conieco o nich powiedzieć:

- klamry o których wspomniałeś są raczej wytrzymałe ale mają tendecję do lekkiego rozluźniania się w czasie jazdy oraz do gubienia śrubek (klej do gwintów załatwia sprawę)
- liner jest wygodny, ale bardzo się ubija, na początu sezonu był idealnie dobrany po 2-3 miesiącach zrobił się z niego "kapeć"
- sama skorupa jest dosyć poncerna
- szyna, powerslide beta daje rade na mieście, i na slalomie, chociaż przy mojej wadze(ok 90kg) po kilkunastu zjazdach ze schodów widzę lekkie odksztalcenia
- kółka PS Spinnery są ok, ja muszę je często przekładać, po 7 miesiącach jazdy mają ok 72-73 mm
- łożyska się kręcą całkiem przyjemnie, ale przynajmniej ja musiałem praktycznie odrazu wymienić fabryczny smar bo strasznie zamulał łożyska

Podkreślam że jestem raczej nowicjuszem jeżeli chodzi o rolki i te metropolisy to moja pierwsza para role w życiu więc nie mam zbyt dużego porównania :/ Jezdziłem głownie po mieście i na slalomie.

Ogólnie nie żałuję zakupu, rolki wystarczające żeby nauczyć się podstaw slalomu, pojeździć po mieście, a nawet przejechać półmaraton 🙂 W przyszłym roku planuje przesiadkę na coś lepszego 😀