Rolki 90 mm do 700-800 zł
Witam wszystkich 🙂 Rok temu zakupiłem sobie Seby FRX'y. Całkiem fajnie się do tej pory sprawują, ale jest jeden problem - przez zimę stopa urosła mi na tyle, że rolki stały się na mnie zbyt małe. Jeździć się da, ale po godzinie palec boli mnie na tyle, że odechciewa mi się po prostu jeździć. Zastanawiałem się nad zmianą rolek i bardziej spoglądałem w stronę modeli z większymi kółkami. Razem ze znajomym kupiliśmy sobie FRX'y do slalomu/freeride. Kumpel slalom podłapał, a ja stwierdziłem, że to nie dla mnie. Lubię po prostu założyć rolki i pojechać od punktu A do punktu B. Czy wybór rolek na kółkach 90 mm byłby w tym wypadku dobrym rozwiązaniem? Jeżeli tak, to jaki model? Niestety ja jestem w tym zielony 😀 Z góry dzięki za podpowiedzi. No i jeżeli chodzi o jakieś info o mnie - 19 lat, 185 cm wzrostu i 80 kg wagi. Około 30% drogi wokół mnie to kostka brukowa, ale pozostałe 70% to oczywiście asfalt i to całkiem niezłej jakości. Jest jeszcze jedna sprawa - prawą stopę mam mniejszą od lewej o dwa numery. Wiem jest to sporo i ogólnie jest to dziwne, ale jakoś muszę z tym żyć 😀 Nie wiem czy to cokolwiek zmieni w wyborze rolek, bo w Sebach jakoś nie sprawiało mi to żadnego problemu.
Jeżeli potrzebujesz wygodnych fitnesówek do nabijania kilometrów to proponuję te http://allegro.pl/rolki-meskie-rollerblade-igniter-xt-90-roz-42-45-5-i6321674384.html
Natomiast do jazdy bardziej miejskiej te http://allegro.pl/rollerblade-maxxum-90-czarny-grafitowy-r-41-i6346554047.html
Igniter miękki wygodny fitnesowy but świetny do nabijania kilometrów,nie nadają się do jazdy ekstremalnej typu skoki ze schodów,zjazdy po poręczach itp.Łatwiejsze do trafienia jak chodzi o wygodę nogi w bucie,lepiej wentylowane od rolek skorupowych. Maxxum twarda skorupa jak w Sebach FRX,rolki do wszystkiego,kilometry też możesz w nich nabijać jeżeli trafisz z wygodą buta.
Jeżeli masz czas szukać to polecam jeszcze fitnesowe Rollerblade Crossfire na których ja jeżdżę, są to poprzednicy Igniterów,obecnie już nie produkowane od 2014 roku.Można trafić wyprzedaże z zapasów magazynowych.Crossfaiery posiadają szczątkową skorupę jak widać na zdjęciu,Ignitery również ją mają ale w trochę innej formie.
Ignitery mają coś w tym stylu
To jeszcze ostatnie pytanie. Pomiędzi Igniterami, a Maxxum jest różnica jeżeli chodzi o jazdę po bruku? Moje Seby nie tłumią jazdy po nim zbyt dobrze i często po jeździe po kostce przez dłuższy czas bolał mnie po prostu kręgosłup i kolana.
Nie jeździłem ani w Igniterach ani w Maxxumach więc ciężko mi się wypowiadać 🙂 Natomiast w moich Crossfaierach robię około 20km.po niefrezowanej kostce brukowej i jest ok.Na totalnie nie równej nawierzchni każda rolka robi się niekomfortowa choćby miała super absorber wstrząsów,możesz to trochę zniwelować jadąc na odpowiednio ugiętych nogach.
Ja dużo jeżdżę po mieście ( trasy rowerowe i nie tylko ), nawierzchnia bardzo mieszana, a tej złej jest więcej.... do absorberów które miałem w sebach dokupiłem sobie wkładkę żelową która pomogła... Jednak drgań nie da się zniwelować całkowicie... aktualnie mam duże koła, absorber i wkładkę żelową - jest znośnie... jednak po 20-30km i tak kolana swoje dostaną 😉 Najlepiej dobierać odpowiednią trasę lub wybrać jedną, gładką i na niej śmigać - ja jednak osobiście bym się bardzo szybko znudził 😉
Osobiscie mysle, ze nie ma takiego sprzetu, ktory skutecznie tlumi drgania na czyms takim jak frezowana kostka... Nie mowiac o granitowej czy asfalcie typu "kruszonka".
Chyba ze kola 125 mm pompowane, ale to juz nartorolki terenowe.
A czy różnica między kółkami 80, a 90 mm jest wyraźna? Chodzi mi oczywiście o szybkość i łatwość zwyczajnej jazdy do przodu. Pytam się, ponieważ mój znajomy poradził mi bym rozejrzał się za jakimiś rolkami z kółkami 100 mm skoro rolki mam tylko do zwyczajnej jazdy i nawet z krawężnika nie skaczę. Sam natomiast nie jestem do tego jakoś bardzo przekonany. Łatwiejsze rozwijanie większej prędkości brzmi fajnie, ale boję się, że nie byłbym w stanie tak łatwo obracać się na rolkach, czy skręcać w uliczkach między blokami. Możliwe, że to wszystko okazałoby się nieprawdą i w "setkach" jeździłoby mi się najlepiej, ale tyle się naczytałem o mega słabej zwrotności takich rolek, że bałbym się ich teraz kupić. Chyba własnie dlatego założyłem ten temat, by ktoś bardziej doświadczony mi poradził 😆 Moglibyście się wypowiedzieć jak wygląda różnica 80-->90-->100 ? Boję się po prostu, że setki będą wręcz ważyć mi swoją wielkością, gdy czasami po prostu będę chciał wolniej pojeździć z dziewczyną za rękę przez miasto po chodniku. Sam w weekend planuję się wybrać do jakiegoś większego miasta i przymierzyć parę par. Jest w ogóle sens spoglądania na 100 mm?
Różnica jest i da się ją wyczuć. W prędkości może nie tak bardzo, ale na pewno w zwrotności. Jak swoje przejazdy porównywałem na 80, 90 i 100mm, to różnica 10mm w kółkach daje około 3-4km/h więcej na średniej prędkości podczas dłuższej, szybkiej jazdy. W tym czasie pewnie trochę też mi kondycja wzrosła, więc nie musi to być do końca miarodajne.
Przy mniejszej prędkości różnicę robi jednak zwrotność i waga. Większe koła to dłuższa szyna i trudniej się skręca. Nie jest tak, że się nie da i jak się uprzesz, to nawet na setkach na kubeczki się da wjechać, ale nie jest to takie przyjemne. Im większe kółka, tym bardziej po prostej się jeździ. Co do wagi, to jak zamieniasz rolki, to na początku czuć różnicę, ale już podczas jazdy szybko idzie do niej przywyknąć i tak nie przeszkadza.
Jeśli duże kółka + zwrotność, to przejrzyj triskate-y czyli rolki na 3 kółkach 🙂 mam i polecam - jest szybko, a manewry dobrze się wykonuje. Trzeba być jako-tako objeżdżonym, nie bać się prędkości i umieć hamować 😉
Wyszło na to, że mój maksymalny budżet to 700 zł. Chyba zostanę przy tych Igniterach, wydają się najbezpieczniejszą opcją 😀 Teraz tylko trzeba czekać aż ktoś kupi moje FRX'y. Założyłem aukcję na OLX LINK, ale sam nie wiem czy nie wypadałoby zamieścić tego również gdzieś indziej. Wiecie gdzie najlepiej sprzedawać używane rolki?
Nikt nie odpowiedział, ale zadam kolejne pytanie. Zając - zaciekawiłeś mnie tymi triskate'ami ogromnie. Naoglądałem się filmików o nich i teraz mam zagwostkę. Może poczekać i uzbierać troszkę więcej pieniędzy właśnie na nie. Problem w tym, że wydają się być znacznie droższe od tych Igniterów. Orientujecie się ile gdzieś kosztują takie sensowne (czytaj: nie budżetowe, ale też nie najdroższe) triskate'y?
Hej, w trójkołowych rolkach nie ma póki co wielkiego wyboru. Dopiero od następnego sezonu więcej producentów wchodzi w modele na 3 kołach, teraz jest tylko Powerslide i Seba (jeszcze chyba Flying Eagle - niedostępne u nas), przy czym rolki Seby są droższe i jest to chyba tylko póki co szyna 3x125mm do buta FR1.
Powerslidy są w cenie od ok. 1000zł:
http://bladeville.pl/c/rolki-1?items_per_page=16&order=price-asc#!c/rolki-1?filter-triskate-121=1
Przeglądając szybko forum natknąłem się na Twój temat na temat rolek triskate. Mega mnie zaiteresowały Twoje Megacruisery PRO 😉 Są świetne z wyglądu. Od dawna chciałem sprzedać swojego tabeta, którego praktycznie nie używam. Dzięki kasie z niego bez problemu stać by mnie było na ten model, a wydaje mi się, że to jest właśnie to czego szukam. Czytając Twoją opinię, oraz recenzje innych użytkowników coraz bardziej się do nich przekonuję. Jeździłaś może nimi trochę po bruku? Jakie są w porównaniu do 4 kółek 80mm właśnie na tej powierzchni? I jak wykonuje się na nich slide'y? I tak w ogóle to przepraszam, że w poprzednim poście zwróciłem się jak do faceta, ale po nicku nie miałem pojęcia, że mam do czynienia z kobietą 😀
Nie ma sprawy jeśli chodzi o płeć - faktycznie trudno się zorientować jeśli akurat z tekstu nie wynika to jednoznacznie 😉
Co do bruku - masz na myśli taki typowy bruk granitowy czy kostkę betonową? Generalnie większe kółka łatwiej pokonują nierówności i brukowaną nawierzchnię. Osobiście omijam typowy bruk - przejechałam może z 50m bo nie jest to przyjemne, ale łatwiejsze niż na kółkach 80mm. Co do kostki betonowej to jest wszędzie dookoła więc nie da się jej ominąć 😉 jedzie się płynniej, mniej są odczuwalne sfazowania, ale przy dużej prędkości (np. z górki po kostce) kółeczka wpadają w drgania (inna częstotliwość niż małe, ale jednak).
Slidy - próbowałam powerslide'a (tego do tyłu) i jako-tako wychodził. Generalnie nie mam zbyt dobrych warunków do slide-ów ze względu na nawierzchnię, ale planuję poćwiczyć coś w tym kierunku 🙂
Hohoho! Co ja widzę?! :whistle: Gratulacje 🙂
Jak pojeździsz to napisz jak wrażenia - założyłam wątek dla Megacruiserów:
https://www.narolkach.pl/forum/10-sprzt/36237-powerslide-imperial-megacruiser-pro-125-2016
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: cedricfurneaux9 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte