Rolki do jazdy szybkiej- uniwersalne 😉
Cześć Mordeczki 😉
Trochę mnie tu nie było, przez cały rok śmigałam na moich dziewczych rolkach 😉
Rollerblade IGNITER 90 ST. Nawet maraton pyknęłam, szału nie ma (2:20h) ale żal mi cztery litery ściskał, że jeżdzą tam na takich dużych kołach 😉
I przechodzimy do wyboru... nie chcę mieć tylko i wyłącznie rolek do jazdy szybkiej, chciałabym do jazdy szybkiej, po mieście i dosyć zwrotne, ale też żebym się nie zabiła.
średnio na odcinku 20 km wychodzi mi około 1:05 na moich.
Jako, że jestem kobietą patrzę na wygląd... ale znalazłam takie cudo...
Powerslide - Imperial Megacruiser 125
Czy możecie coś powiedzieć o tym modelu? Bądź zaproponować coś podobnego dla mnie?
Będę wdzięczna 😉 Pozdrawiam 🙂
Przemyśl raz jeszcze czy 3x125 to dobra opcja. Imperial Megacruiser ma słabe opinie w sieci.
Tego do końca nie pogodzisz. Jazda szybka to płoza długa, żeby było stabilnie na prędkości i mocne odepchnięcie. Koła 125 odpuść, pomyśl o czymś na szynie 4 x100 ew 3 x 110
RB Tempest, PS R2 lub R4 to super sprzęt na początek i da się na tym pojechać maraton w półtorej godziny 🙂
Na miasto skorupa i szyna 4 x 80
Wszyscy na początku popełniają taki sam błąd - ktoś pisze "do szybkiej jazdy" i od razu się świeci lampka "szybka jazda wyczynowa". A najpewniej chodzi o to, żeby czasami szybciej pojeździć, a nie żeby od razu wskakiwać w niskiego buta na długiej szynie.
125 to przesada. 3x110 na miasto będą szybsze, przy zachowanej zwrotności. I tak będzie mniej stabilnie bo wyżej.
Natomiast liczenie na to, że sprzęt będzie za nas jeździł to naiwność 🙂 Niestety motor liczy się bardziej. 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Polecam 4x100 mm i co najwyzej sredni but. Zadnych niskich i twardych itp. Zalezy co tak naprawde chcesz jezdzic - jesli dlugie dystanse to jak wczesniej, jesli "miasto" to 4x100 bedzie slabo zwrotne.
Co do wygladu - najpierw na nich jezdzisz pozniej ogladasz 😉 Jednoczesnie bardzo rozumiem podejscie estetyczne. dobre sa np czarne bo sa neutralne i mozna je potem bardzo spersonalizowac dobierajac kolor sznurowek czy kolek 🙂 Ja np "felgi" kolek malowalem na odpowiadajacy mi kolor 🙂
Odpusc sobie ten pomysl - 3x125mm. Jeszcze sobie krzywde na tym zrobisz 🙂 Na wyglad nie patrz. Tzn patrz, ale on nie moze decydowac.
Polecam Rollerblade Maxxum 100 albo 90. Twarda skorupa zapewni komfort podczas jazdy na miescie, a szyna jest dobra do nabijania kilometrow 🙂
Najlepszym pomyslem to zakup 2 par. A jesli nie mozesz sobie na to pozwolic, to jedynym modelem, ktory w jakims stopniu jest najbardziej uniwersalny, to Maxxum.
zalezy tez ile chcesz malsymalnie wydac. Czy 500, czy 1000, czy 1500zl 🙂
Heh, co osoba to inna porada.
Ja ze swojej strony polecam Imperial Supercruiser 110. Do zeszłego roku sprzedawali to na szynie Pleasuretool 246mm. Od tego chyba wkładają szynę Unity z max kółkami 125mm.
Każdego zestawu są + i -. Pleasure tool jest super zwrotny. Jak się przesiadałem z układu 4x90 to trochę brakowało mi stabliności przód tył, natomiast nie było zupełnie problemu z wysokością.
Układ na Unity będzie trochę mniej zwrotny, za to nie powinno być problemów ze stablinością przód-tył. Jak się znudzisz to zawsze można będzie włożyć tam kółka 125mm.
Jeżdżę głownie po mieście i uważam układ 3x110 za mega wygodny. Na wyścigach używam tego samego, tylko kółka zmieniam na inne. W wyścigach mam wrażenie, że szyna jest trochę za krótka przy prędkościach > 35km/h i mógłbym się czuć bardziej stabilnie, ale nie oszukujmy się - takie prędkości mam na prawdę sporadycznie.
Cześć Mordeczki 😉
Trochę mnie tu nie było, przez cały rok śmigałam na moich dziewczych rolkach 😉
Rollerblade IGNITER 90 ST. Nawet maraton pyknęłam, szału nie ma (2:20h) ale żal mi cztery litery ściskał, że jeżdzą tam na takich dużych kołach 😉I przechodzimy do wyboru... nie chcę mieć tylko i wyłącznie rolek do jazdy szybkiej, chciałabym do jazdy szybkiej, po mieście i dosyć zwrotne, ale też żebym się nie zabiła.
średnio na odcinku 20 km wychodzi mi około 1:05 na moich.
Jako, że jestem kobietą patrzę na wygląd... ale znalazłam takie cudo...
Powerslide - Imperial Megacruiser 125Czy możecie coś powiedzieć o tym modelu? Bądź zaproponować coś podobnego dla mnie?
Będę wdzięczna 😉 Pozdrawiam 🙂
Cześć,
Nie ma rolek "uniwersalnych" - zawsze będzie coś za coś.
Ja śmigam trzeci sezon na 3 x 125 mm i jestem zadowolona. Nie interesuje mnie jazda w maratonach czy innych zawodach, natomiast rolki IMHO są szybkie i dają radę jeśli chodzi o zwrotność. Nie chcę Cię jakoś specjalnie zachęcać ani zniechęcać, musisz przymierzyć i porównać różne zestawy kółek.
Tutaj jest mój wątek o Megacruiserach Pro, w którym są wypowiedzi też innych osób w związku z tymi rolkami:
https://www.narolkach.pl/forum/10-sprzt/36237-powerslide-imperial-megacruiser-pro-125-2016?limitstart=0
Dziękuję bardzo za wszystkie porady, teraz wiem jedno chyba nie kupię tych nowych rolek... Bo nie wiem co wybrać.
Jeżdżąc na 90 mm brakuje mi już płynności w szybkiej.
Nie wiem czy jej sens przesiadać się o 10 mm więcej, faktycznie może i poniosło mnie 125mm.
I wiem, że płoza musi być długa, jednak cenię sobie równowagę w życiu.. Muszę szukać jakiegoś dobrego modelu 🙁
Jeżdżąc na 90 mm brakuje mi już płynności w szybkiej.
Co to znaczy?
Płynność osiąga się techniką jazdy.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Mam wrażenie, że robie to bardzo silowo.
Nowe rolki Ci nie pomogą.
Ignitery 90 są jak dla Ciebie bardzo ok.
Zapuść im jakiś serwis, jak chcesz może lepsze kółka i tyle.
Znajdź instruktora jazdy, z nastawieniem na jazdę szybką.
Niech Cie pokieruje.
W międzyczasie pooglądaj kanał Pascala Brianda na YT. Ma dużo dobrego stuffu z dziedziny techniki.
No i klasyk: Eddy Matzger - również ma bardzo wartościowe materiały, chociaż mam wrażenie trochę już bardziej zaawansowanym trzeba być, żeby skorzystać.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Polecam bardzo instruktora, jednoczesnie gdybym mial wybierac to nie takiego, ktory cisnie na wyniki, bycie pro i prawie wyczyn i doktoryzuje sie nad najmniejszymi detalami techniki; sugeruje raczej kogos kto bardzo dobrze potrafi to robic i wytlumaczy komus kto zaczyna to co bedzie potrzebne na tym etapie, a nie rozpocznie lekcji od tego ze bez double pusha to nie masz co ubierac rolek 😉
Umiejetne podszkolenie techniki i mozna spokojnie jeszcze jakis czas zostac na kolach 90 mm, a plynnosc i komfort jazdy, nie mowiac o predkosci mocno poprawisz 🙂
Czyli z mojego doswiadczenia z kilku sportow - instruktor plus filmowanie tego co robisz na lekcji i pozniej. Potem ogladasz i widzisz siebie ZUPELNIE INACZEJ niz jesli tylko sluchasz tego co prowadzacy mowi i wydaje Ci sie, ze robisz tak jak mowi 🙂 Film pozwala to skonfrontowac, mozg dostaje obraz zamiast wyobrazenia i duzo szybciej robisz postepy.
I zostałam zmieszana z błotem, a ja tylko chciałam nowe rolki xD a szczerze to nie podoba mi się but w moich rolkach i wychodzi na to, że zaoszczędziłam 🙁
Fakt myślałam o instruktorze, ale u mnie w regionie nic nie ma, ciężko nawet o dobre tory...
Może chociaż powiecie mi jeszcze czy mogę wymienić sobie szynę, koła i łożyska - gdzie mam ich szukać i czym się kierować do modelu Rollerblade IGNITER 90 ST
@Szyszkownik filmowanie jest super, naprawdę wiem coś o tym. Problem polega na tym, że mnie nikt nie uczył jazdy, ani techniki. Jeżdżę, ale na pewno robię masę błędów.
Jeśli tak koniecznie chcesz nowe rolki i tak jak napisałaś, chcesz w nich również jeździć po mieście. To kup sobie Rollerblade Maxxum 90. Nie jest to model typowy do jazdy szybkiej, ale jest uniwersalny i maraton na pewno w nich przejdziesz 🙂
A jeśli mają być jedynie do jazdy szybkiej, to kup Tempest 100.
Nikt Cię tu nie miesza z błotem, troszkę chyba przesadzasz, nie? 🙂
Przekazujemy rekomendację prosto, ale z najlepszymi intencjami. 🙂
Igniter / crossfire to bardzo dobry but fitnesowy. Kolega w takich mnie regularnie objeżdżał, chociaż miałem zdecydowanie lepszy sprzęt - ale to nie sprzęt jeździ.
Szyna 4x90 jest bardzo dobrą szyną do nauki i doskonalenia jazdy. Jeśli nie masz dobrej techniki, to naprawdę nie ma się co pchać w nic wyższego i dłuższego, bo odniesie to odwrotny skutek do zamierzonego.
Około 280 mm szyny 4x90 to wystarczająco, żeby się mocno odepchnąć i wystarczająco, żeby czuć stabilność wzdłużną. Jeśli będziesz czuła że wymiatasz na nich i bez problemu rozpędzasz się do prędkości ponad 30 km/h i co najważniejsze - że brakuje Ci wtedy stabilności, to można przejść na szynę 4x100 lub 3x110+100. Ale nie ma się co rzucać na głęboką wodę, bo opóźni to postępy.
Tak, możesz do igniterów przykręcić wyższe podwozie, ale lepiej, żebyś była pewna, że Ci to jest potrzebne.
Jeśli masz problem z instruktorem weź się za filmiki z YT i zacznij ogarniać podstawy:
- jazda na jednej nodze,
- półbeczki - czyli jedziesz na jednej nodze, a drugą się odpychasz w bok - wszystko bez odrywania kół od ziemi
- beczki - nogi się rozjeżdżają i zjeżdżają bez odrywania kół od ziemi
- slalomy dwunożne - poszukaj pod hasłem "fish"
- jazda w niskiej pozycji - uwaga! to tyłek ma być nisko. Tak, uda mają tak palić. Rozpędzasz się i jedziesz jak najdłużej w niskiej pozycji. Kolana zgięte pod kątem prostym, stopy na szerokość barków, barki nad kolanami, kolana nad czubkami butów,
- beczki i półbeczki w niskiej pozycji
- ogólny ogar na rolkach - rozmaite wersje hamowania, skrętów, zwrotów, przekładanek, przodem, tyłem.
Generalnie płynność, lekkość, gracja biorą się z bardzo dobrego objeżdżenia. Fajnie jak można jeździć codziennie. To pomaga. Za koordynację odpowiada móżdżek umiejscowiony na szczycie rdzenia kręgowego. Bardzo stary ewolucyjnie organ. On nie rozumie nic słowami. Trzeba wyćwiczyć poprzez powtórzenia.
Proponuję przejrzeć wątki o tytule Kicking asphalt. Są tam rozrzucone opisy pierdyliarda rozmaitych ćwiczeń, które udawało mi się z lepszym czy gorszym skutkiem wykonywać przez ostatnie dwa lata. Plus mnóstwo emocjonalnego śmiecia, ale tym się nie ma co przejmować. 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
A buta zmień jeśli Ci np. się rozczłapał i nie trzyma stopy.
Naturalnym upgrade'm z Igniterów jest Tempest.
Podwozie możesz przełożyć z Igniterów.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Problem polega na tym, że mnie nikt nie uczył jazdy, ani techniki. Jeżdżę, ale na pewno robię masę błędów.
Sama sie uczylas i to jest bardzo ok 🙂 Widzimy głównie błedy, tu pod koniec odpowiadam dlaczego i skad sie to bierze: https://www.youtube.com/watch?v=Pp1Z_EJa55E
Po prostu jezdzij i sie tym ciesz zamiast sie zastanawiac jaka masz technike i co kto o niej pomysli czy napisze lub co Ty zinterpretujesz ze napisal 🙂 Powodzenia! 🙂
Szy - czy Ty przypadkiem nie chcesz iść w coaching? 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Z tym błotem to, tak żartowałam sama z siebie 😉 Jesteście mega, że mi pomagacie :)) jesteście wielcy :))
@Andreee bardzo Ci dziękuję za pomoc, bo to Ty mi wybrałeś moje pierwsze rolki 🙂
@Tomcat jesteś mega, bo tak naprawdę szukam dziury w cały zamiast się dokształcać na tym co mam, dziekuję za cenne uwagi i wskazówki 🙂
@Szyszkownik nic innego mi nie pozostaje jak siedzieć i oglądać Twoje filmiki na YT, a później wdrażać je w życie hihi głównie z ocr 😛
Rolek nie zmieniam, cóż trzeba korzystać z tego co się ma, ale wybrałabym inne kółka i łożyska- czytałam o łożyskach i tu potzrbuje lepszego wytłumaczenia. Mam u siebie SG7, więc teraz pytanie czy mam do kół 90mm szukać takich samych, czy mogę mieć ABEC7 albo ILQ7.
Czy mogę zmienić sobie na 9, bo tego już nie wiem czy różnią się średnicą zewnętrzną aby pasowały do kół i płozy.
A co do kółek, mogę zmienić sobie na takie coś?
- Rollerblade HYDROGEN 90mm/85A (8szt)
A i jeszcze jedno pytanie, śruby obowiązkowo nowe?
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: sophiaconnibere Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte