Rolki na wąską stopę
Cześć
W zeszłym sezonie kupiłam rolki Powerslide Imperial. Przy moich wąskich i długich stopach, z niskim podbiciem i różnicą w długości uznałam, że są najlepiej dopasowane. Niestety i tak miałam wrażenie, że mam słabą nad nimi kontrolę. W zasadzie to moje pierwsze rolki, wcześniej jeździłam tylko na łyżwach, więc nie wiem, czy to źle dobrany sprzęt, czy może jednak brak umiejętności...
Zastanawiam się, czy jednak nie są za duże. Mam model Imperial w rozmiarze 39/40, gdzie moja jedna stopa (24,8 cm) to dolna granica mondopoint (24,8-25,6), a druga jest krótsza (24,5). Rozmiar mniejszy 37-38 (23,4-24,1) jest ewidentnie za mały (przymierzałam - bardzo ciśnie).
Brałam pod uwagę jeszcze Powerslide Next, gdzie długość była chyba bardziej dopasowana (24,2-24,8), ale jednak miałam wrażenie, że w palcach jest za dużo miejsca (brak trzymania), a i z lewej strony w środku stopy czułam ucisk, jakby były dziwnie wyprofilowane.
Czy trzymanie palców przez liner jest istotne? Może jednak powinnam kupić Nexty z inną wkładką, taką, która zniweluje ucisk wyprofilowania i dopasować się za wszelką cenę do mniejszej skorupy z nietrzymanymi palcami? Może jednak dokupienie do Imperiali reduktora objętości, który wkłada się pod liner, da mi lepsze trzymanie stopy na całej długości?
Nawet kupowanie zwykłych butów jest dla mnie zawsze problematyczne, więc gdy kupiłam rolki za pierwszym podejściem, wydało mi się to dziwne. Może powinnam jednak kupić fitnesy, które ściągnę sznurówką...
Z góry dziękuję za opinie.
Rolka ma trzymać piętę i stopę wzdłuż od boków. Trzymanie palców? Zależy co masz na myśli. Palce to raczej luźne powinny być ile wlezie. Stopa ma być unieruchomiona i się nie przemieszczać w żadną stronę.
Jeszcze Rollerblade Twister możesz przymierzać, bo też są wąskie.
Niestety takie rolki najtańsze na początek nie są, a dopóki nie pojeździsz, nie przekonasz się ile robi się w nich więcej miejsca podczas i jazdy, gdy działają różne siły na stopy.
Żadne "ściągnę sznurówką". To nie działa.
Masz włożyć stopę do środka i bez zapinania, czuć że stopa jest obejmowana bez luzu. Potem je zapinasz bez napinki i ma być dobrze, a bez bólu.
Po tym rozpoznasz dobrze dopasowane rolki.
Zapewne potrzebujesz przymierzać różne modele różnych producentów. Każdy z nich ma inną wizję tego jaki kształt ma ludzka stopa. Często inne modele tego samego producenta są dedykowane innej budowie stopy. Np. PS Tau dla patyczaków, a PS Metropolis dla kaczek. 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
@abrasax
Nie upieraj się przy jednej marce gdyż prawdopodobnie Powerslide nie jest na Twoją stopę. Ja np tak miałem, że żadne PS mi nie pasowały.
Porównaj je do kilku modeli Rollerblade oraz FR skates. Niby FR są szersze, ale nie do końca jest to prawdą, ponieważ sama szerokość to nie wszystko. Ważne jest trzymanie pięty i tu bym upatrywał Twoje problemy. Pięta musi być jak zabetonowana, nie może się odrywać i latać. Miejsce w przodzie w palcach ma mniejsze znaczenie. Dopasowanie śródstopia też jest istotne.
Przymierz jakiś model FR/Seba oraz Rollerblade, np Twister Edge jest węższy od starego Twistera. Sznurówki w twardej skorupie nie odgrywają większej roli. Stopa musi być dopasowana do buta na dzień dobry. Jeśli jest jakikolwiek dyskomfort, ucisk, to od razu szukaj innych. Coś co gniecie na początku, zawsze będzie gniotło.
Każda stopa jest inaczej wyprofilowana, każdy but rolkowy też jest inaczej wyprofilowany. Trzeba szukać, aż trafisz na te 'jedyne'
Jeśli masz więcej kasy, to może poszperaj w butach ze zintegrowanym linerem.
Jeśli twarda skorupa, to może przymierz wspomniane Rollerblade Twister Edge, jeśli nie przypasują to FR skates, Od najtańszych FRX do najdroższych FR1, Jeśli chodzi o komfort to praktycznie jest identyczny pomiędzy FRX i FR1
Do kompletu możesz jeszcze sprawdzić pozostałe modele Powerslide, żeby mieć pełny przegląd pola i niczego nie pominąć.
Z tego wynika, że te mam po prostu źle dobrane. Bardzo dziękuję za rady. Już teraz wiem, na co patrzeć w pierwszej kolejności.
Po przymiarkach ostatecznie kupiłam FR2. Wreszcie kostka się nie rusza, liner jest wiązany aż do samej góry to też pomaga. Klamra daje możliwość dalszego dociągnięcia, więc jest o wiele lepiej.
Jeszcze mam pytanie dotyczące wkładki. Dopiero w domu zauważyłam, że w rozmiarze 39 długość wkładki to aż 25,5 cm, jest dłuższa od mojej dłuższej stopy (24,8) aż o 0,7 cm. Nie wiem, czy szukać rozmiaru 38 i na siłę się w niego wcisnąć (długość wkładki 24,5 cm), czy zaufać sprzedawcy, który zapewnia mnie, że to nie ma znaczenia, a liner i tak rozciągnie się do całej skorupy (w rozmiarze 38 i 39 skorupa jest ta sama). W sklepie nie ma niestety rozmiaru 38 do porównania.
0,7 jest akurat. Stopa w upał puchnie i musi mieć gdzieś ujście 🙂
Poza tym stopa potrafi się powiększać z wiekiem, dobrze masowana i rozluźniana.
Rozciąganie linera może być bardzo niekomfortowe i możesz go "nie przeżyć".
Niektórzy potrafią to znieść, a niektórzy nie. I zależy to też od materiałów. Niektóre się rozbijają łatwiej inne trudniej.
Najlepiej mieć heat moldable linery, wygrzać w piekarniku na 65 stopni i ułozyć pod siebie.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
To liner nie powinien być maksymalnie dopasowany? Słyszałam: weź mniejszy, bo się rozbije. Czyli "rozbicie się linera" w trakcie użytkowania oznacza rozbijanie się na szerokość (ubijanie tych grubszych części), a nie na długość?
Pewnie będzie jeszcze różnica między typami linerów, np. w Powerslidzie jest informacja, że przód jest rozciągliwy, w FR takiej nie ma.
Z drugiej strony w Powerslide Imperial długość wkładki to 24 cm (w rozmiarze rolki 39/40) i liner w cale nie był za mały. Tutaj aż 25,5 cm (w rozmiarze 38/39). Za dużo możliwości, gubię się już w tym.
Rozciąganie na szerokość jeszcze, jeszcze, ale na długość jest mega upierdliwe.
Córka ma rolki PS z właśnie takim "rozciągliwym" przodem. W pewnym momencie była bliska rzucenia nimi w kąt. Niby się rozciągały, ale niekoniecznie było to fajne. Musiałem kupić większy liner i spoko.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Nowe Twistery XT też się chwalą rozciągliwym linerem z przodu. Ciekawe.
W moich Twisterach Edge X liner nie rozciągnął się w przód ani trochę.
Tak, rozbijają się chyba właśnie te grubsze części linera, żeby stopa lepiej się dopasowała do tych "bezkształtnych" plastikowych skorup. Długość nie ma znaczenia, znaczenie ma trzymanie stopy po bokach, bo jak dobrze złapie to stopa do przodu się nie przesunie.
Ostatni post: Dzienniczek Lotnika. 😉 Najnowszy użytkownik: sharylfarringto Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte