Trój- czy czterokołowe do jazdy szybkiej
Witam.
Planuję kupno rolek do jazdy szybkiej, czasami w maratonie na Błoniach Krakowskich (trochę asfaltu i trochę ziemi). Mam dwóch kandydatów:
https://www.skitenis.pl/pl/rolki-speed-do-jazdy-szybkiej/3494-rolki-rollerblade-powerblade-elite-125-czarne-2018.html#/lyzworolki_rozmiar-ue_42_5_27_5cm_uk_8_5
i
https://www.sportrebel.pl/Rolki-biegowe-TEMPISH-Spider/2987
Pierwsze to trójkołowe 125, ILQ 9, twardość 85A
Drugie czterokołowe 110, ABEC 11, twardość 90A + lepiej rozpisane bajery technologiczne.
Moje pytanie jest takie:
- czy rozmiar 125 będzie szybszy od 110? Czytałem, że przy 4-kołowcach ciężej się rozpędzić, ale za to, jak już to zrobimy, prędkość jest większa niż przy 3-kołowcach. Nie wiem, jak to jest przy różnych rozmiarach kół
- czy łożyska 11 i twardość kół 90A będą robiły dużą różnicę w prędkości niż odpowiednio 9 i 85A?
Wcześniej jeździłem na maratony na rolkach rekreacyjnych, więc myślę, że muszę się tylko przyzwyczaić do większych kół i będzie dobrze
Ja bym brał 4x110 zamiast 3x125. Odpuść sobie Tempish i tego typu wynalazki. Łożyska nie mają większego znaczenia dla matorów, żadne też nie będą szybsze, bo tu chodzi o wytrenowanie i technikę. Wszystko przemawia nawet za 4x100mm i tego bym na Twoim miejscu szukał, a duże koła sobie odpuścił na początek. Ewentualnie w przyszłości możesz sprawdzić.
Musisz przymierzyć czy dany model będzie dobrze dopasowany.
Nie ma co tu więcej co napisać, żadnej filozofii nie ma.
Hej,
- czy rozmiar 125 będzie szybszy od 110? Czytałem, że przy 4-kołowcach ciężej się rozpędzić, ale za to, jak już to zrobimy, prędkość jest większa niż przy 3-kołowcach. Nie wiem, jak to jest przy różnych rozmiarach kół
Pytanie czy miałeś okazję jeździć w 4x110 lub 3x125. Dużo zależy od techniki jazdy i od tego co Ci bardziej pasuje. Przeskok z rekreacyjnych (80? 84? 90?) na 125mm może być dość spory. Wyższe kółka wybaczają mniej błędów. Na forum są tacy co na 125mm jeździli i wrócili do niższych.
No i pytanie pomocnicze, czy miałeś okazję jeździć już w niskim bucie na jakimkolwiek podwoziu?
- czy łożyska 11 i twardość kół 90A będą robiły dużą różnicę w prędkości niż odpowiednio 9 i 85A?
Nie wiem w jakiej skali to 11 jest. Ale jak znam życie i Tempish to będzie "ABEC-11" - problem tego taki, że nie ma czegoś takiego jak ABEC-11. Skala kończy się na 9... Ponadto moje zdanie jest takie, że łożyska to ostanie na co powinieneś zwracać uwagę. Wpływ na jazdę między ABEC-7 a ABEC-9 uważam za niezauważalny. A że jedne się lepiej kręcą "na sucho" od drugich - niech się kręcą 😉
90A czy 85A? W teorii 90A powinny być "szybsze". W praktyce A to skala twardości. Teoretycznie 85A pochłoną więcej drgań niż 90A (tu dochodzi jeszcze kwestia budowy koła), 90A powinny wytrzymać dłużej i mniej się będą ścierać.
90A to już bardzo twarde kółka, mogą fajnie sunąć po gładkim asfalcie, ale mogę też mieć zero przyczepności na mokrym/wilgotnym, a z chropowatego asfaltu przenosić tyle drgań, że Ci przed końcem maratonu noga uschnie... Jak wagowo nie jesteś 100kg+ to nad 90A bym nawet nie myślał (ale to moje zdanie).
Tyle teorii: w przypadku Rollerblade i Hydrogenów 85A: to są fajne kółka (jeździłem na 110mm), Tempish nie znam w ogóle - dlatego ciężko mi powiedzieć.
Ogólnie ja bym poszedł tą drogą
- pożyczył skądś niskiego buta i sprawdził "czy mi to w ogóle pasuje?"
- Jeśli tak, spróbował kilku podwozi o ile jest taka możliwość. Jak nie to raczej szedł najpierw z coś niższego 4x100, hybryda 3x110+100 niż od razu wskakiwał na 125mm.
Sam jeżdżę w wysokim bucie z montowaniem SSM z szyną dziecięcą 10,6cala 3x110.
Kola 125mm - marketing, nic wiecej, do tego jak pisza przedmowcy - trudniej sie na nich jezdzi i niekoniecznie szybciej. Lozyska ABEC nie-wiadomo-ile - podobnie. Łozyska dobrze spasowane z tulejkami i voila, set za 100-200 zł starczy z nawiazka. Na zawody, na codzien - maszynowe chinczyki za 80 gr sztuka 🙂
Chcesz pojezdzic maratony - 4x100 spokojnie starczy. Do czasów 1:25-1:30 w maratonie nie potrzebujesz zadnego super sprzetu tylko techniki i treningu - i to nie tak znowu duzo jak by sie moglo wydawac czytajac tu niektore posty.
Twardosc - dobierasz do swojej wagi. Niski but - sprawdz jak sie w tym czujesz, wg mnie nie jest konieczny. Polecam - jak juz - taki typu "semirace" czyli niskawy, ale jeszcze nie taki typowo wyscigowy.
Last but not least - maja byc wygodne OD RAZU. Nie baw sie w zadne podejscia typu "stopa sie przyzwyczai", "ma gniesc" itp. Wygodne i tyle. Termoformowanie to nastepny chwyt marketingowy - kup, a potem się męcz. To tez trzeba umiec zrobic, lub za to placic - wg mnie nie warto.
tylko techniki i treningu - i to nie tak znowu duzo jak by sie moglo wydawac czytajac tu niektore posty
Najlepiej jest uprawiać zawodniczo jazdę figurową przez kilkanaście lat, a potem to już z górki. Zgadzam się. 🙂
Drachem, zrobisz jak będziesz chciał, ale jeśli się przesiadasz z fitnesowego buta na niskiego to możesz być lekko zszokowany.
Czy dajesz radę teraz jeździć z rozpiętą cholewką? Bo na niskim nie ma wsparcia powyżej kostki, a to wsparcie na poziomie kostki jest iluzoryczne, bo jakikolwiek długotrwały ucisk w tym miejscu jest zabójczy.
Trzymanie niskiego buta bierze się w 95% z przodu buta, który musi być bardzo dobrze dopasowany. Stąd kupowanie przez internet szczególnie przy niskim bucie, to długie odsyłanie kolejnych butów. Wykup jakiś abonament u kuriera. Przerabiałem. Kupiłem niskiego buta przez internet, ALE najpierw przymierzane modele przymierzyłem na żywo - tylko potem była kwestia dopasowania rozmiaru, którego na żywo nie było.
A w ogóle po co niski but? Bo czołówka jeździ na takich? Po przejściu na niskiego wyniki jako reguła się przejściowo pogarszają, bo jego ogarnianie dużo wymaga. Kolega po przejściu na niskiego poprawił wynik zrobiony w wysokich na maratonie w Berlinie za czwartym razem. Za czwartym!
Sugerowałbym przejście, jak już wyżej napisano, na semi-race, czyli nie niskiego, ale i nie wysokiego. Np. Tempest. Albo R4. Albo Endurace, z których można zdjąć cuff. To jest ciekawa opcja o ile but pasuje do stopy.
Powerblade Elite które wkleiłeś mają ten plus, ze można doformować na ciepło. Ale prawdą jest, że trzeba umieć i trzeba chcieć, bo to jest mocno upierdliwe i czasami trzeba powtarzać. Albo i często, zależy jak patrzeć. Tylko że formowanie na ciepło powinno być remedium na pojedyncze punkty ucisku, a nie na uformowanie buta do stopy. Bo po takiej kuracji but robi się w 100% za luźny.
Wielkość kółek nie jest najważniejsza. Owszem jak już się dobrze jeździ, to przejście na większy rozmiar pomaga utrzymywać prędkość, ale najpierw trzeba je napędzić, a to nie jest oczywiste. Przerabiałem. Szczudła. Może kiedyś wrócę. Teraz jeżdżę na 4x110.
Własnie - 3 czy 4 koła? A ile ważysz? Bo przy dużej wadze rozłożenie cieżaru na cztery punkty zamiast trzech robi różnicę. Jak mało, to może nie być różnicy.
Trzeba dużo objeżdżenia, żeby samemu zdecydować, czy lepszy dla mnie jest układ z czterema czy trzema kołami.
Na precyzję i technikę lepszy będzie układ niższy. Stąd np. Tempesty, czy Maxxumy z szyną 3x100+90. Bo to daje układ o wysokości takiej jak na szynie 4x90 z wiekszymi kółkami poprawiającymi utrzymanie prędkości.
Generalnie jest ogromna różnica między układami fitnesowymi na kołach 80 czy 84, a układami na kolach 100. Z kolei różnicy między 100, a 110 trzeba ostro szukać. A 125 jest dla ludzi o co najmniej dobrej technice i stalowych kostkach. Bo bez tego osiągi będą gorsze, a nie lepsze.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
A Tempisha sobie odpuść. Wcale nie jest taki tani. Jeśli jeszcze byś miał możliwość go do syta pomierzyć i być PEWIEN, że to to...
Koła 90A to jakaś pomyłka. To jest twardość niespotykana w rolkach speed. Owszem, koła o takiej twardości znajdziemy w zestawach do jazd agresywnej. Albo do slajdów.
Na bank to będą koszmarne kołki.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
tylko techniki i treningu - i to nie tak znowu duzo jak by sie moglo wydawac czytajac tu niektore posty
Najlepiej jest uprawiać zawodniczo jazdę figurową przez kilkanaście lat, a potem to już z górki. Zgadzam się. 🙂
Sebu/Fazi. Po 2-3 sezonach jazdy szybkiej na rolkach doszli do wynikow podobnych i lepszych moim nie majac wczesniej nic wspolnego z lyzwiarstwem 😉
Sa rozne drogi 🙂 Chodzi o to zeby ktos kto zaczyna nie przerazil sie tym ze musi opanowac tak perfekcyjnie technike jak Ty piszesz/uwazasz, albo ze musi miec baze nastu lat lyzwiarstwa, jak ja, zeby osiagnac czasy rzedu 1:35 w maratonie. Mozna, nie ze koniecznie trzeba.
Rollerblade Maxxum 3x125 albo Maxxum starsze czerwone 3x100 1x90. Idealne roleczki na takie porzeznaczenie. Dlugie dystanse i przemieszczanie się po mieście. Uniwersalne W jednych i drugich masz niezawodne kółeczka Hydrogen, dobre łożyska i twardą skorupę, która nie zmasakruje Ci stóp nawet przy kołach 125mm. UWAGA - nowe Maxxumy raczej dla osób z wąską i długą stopą 🙂 mi np nie pasują. I dużo tańsze od tego szajsu Tempisha i reszty wynalazków 🙂
[...] I dużo tańsze od tego szajsu Tempisha i reszty wynalazków 🙂
Rolki speedowe to inne materiały. Dlatego zazwyczaj są trochę droższe. A jak porównasz najwyższe wersje rolek skorupowych to już ta różnica nie musi być bardzo duża.
Ale jesli się wie co Ci pasuje można polować na okazje na Maratońskim Targu na FB. Albo i na Wrotkarskim.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Koledzy piszą prawdę a ja to trochę uproszczę.
Jeżeli chcesz niskiego buta to super. Wymaga nauki ale nie koniecznie pogorszy Twoje rezultaty. U mnie poprawił 🙂
Dodatkowo masz teraz super okres aby takiego buta nabyć. Sezon zimowy, czasu dużo. Niestety żeby taki but dobrze dobrać do nogi trzeba mierzyć i słuchać dobrych doradców. W Polsce masz niestety mało sklepów profesjonalnych. Dwa w Poznaniu Zico i Plicha oraz Rolla w Toruniu. Podzwoń, dowiedz się co mają na stanie ( modele i rozmiary ) i jedź mierzyć.
Jak już kupisz buta to zaczniesz się martwić o podwozie. Większość butów speedowych ma standardowe mocowanie 195 mm lub te najnowsze Trinity. Proponuję szukać tych ze 195 mm. Większy wybór szyn.Szyny można spokojnie kupować używane ca ułamek ceny. Proponuję zacząć od 4 x 100 i nauczyć się techniki. Jak już zaczniesz jeździć w zawodach to jest szansa, pożyczyć na próbę inne setupy i popróbować.
A i Tempish odpuść
Ostatni post: Pomocy Najnowszy użytkownik: valentinagoggin Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte