Trzy modele rolek oraz kilka pytań początkującego
Cześć wszystkim!
Zamierzam rozpocząć swoją przygodę z jazdą na rolkach i chciałbym się poradzić w kilku kwestiach, na które nie udało mi się znaleźć odpowiedzi. Na początku nadmienię, że miałem już kiedyś styczność z rolkami – kilka razy byłem pojeździć, ale że pożyczone rolki były za duże, to i niespecjalnie mi szło - lodowisko też nie było mi wtedy obce, ale poziom jazdy oprócz mało płynnej jazdy do przodu był bardzo niski. Postanowiłem zabrać się za to na poważnie – chciałbym się skupić na technice jazdy, czasem pojeździć szybko oraz nauczyć się różnych fajnych bajerów – przeplatanki, jazdy do tyłu, jazdy na jednej nodze, obrotów w czasie jazdy, hamowania nogą wyciągniętą do przodu i od razu hamowania T-stop, slalomów – jazda rekreacyjna z naciskiem na technikę. Jestem szczupłej budowy ciała i średniego wzrostu a stopa już nie zmieni swojego rozmiaru. Pytaniami o kask czy ochraniacze nie będę zawracał głowy, ale o wybór rolek już tak. Wybrałem przedział cenowy do 600zł – oglądałem oferty znanych marek, żeby kupić rolki na lata – nie chcę ich zmieniać po sezonie, najwyżej kółka. Skupiłem się także na rolkach, w których przednie kółko nie wystaje bardzo przed „buta” sprawiając, że cała szyna jest bardzo długa – a może piszę tak, bo się nie znam i tylko mi się tak wydaje? Zależy mi na wygodzie i stabilności. Wiem, że nie będę mógł ich przymierzyć w sklepie, ponieważ mogę je zakupić tylko przez internet. Zależy mi, aby rolki były nowe. Standardowo do wyboru są rolki regulowane i o stałym rozmiarze.
Wyselekcjonowałem trzy modele:
- Rolki Graf Max 11 hokejowe bez tylnego hamulca – kółka 76, twardość 84A, ABEC-7
- Rolki Powerslide Phuzion z tylnym hamulcem – kółka 80, twardość 85A, ABEC-5
- Rolki Rollerblade Cyclone z tylnym hamulcem regulowane o jeden rozmiar – kółka 76, twardość 80A, SG5
Które wybrać?
Dodatkowo pytania o szczegóły:
- Czy rolki regulowane mogą się „poluzowywać” od jeżdżenia i w pewnym momencie dawać poczucie niestabilności, trzeszczenia, łapania luzów?
- Która z wielkości i twardości kół byłaby dla mnie jako początkującego najbardziej odpowiednia z uwzględnieniem dłuższej perspektywy?
- Czy rolki hokejowe znacznie różnią się od standardowych modeli?
- Czy rolki „obudowane” na stopie plastikiem są lepsze od tych z większą ilością materiału?
- Które z podanych wyżej rolek mogą być dla mnie dobrym wyborem?
Pozdrawiam
Hej,
Odpowiedzi kolejno:
Wysłany przez: @t-stopCzy rolki regulowane mogą się „poluzowywać” od jeżdżenia i w pewnym momencie dawać poczucie niestabilności, trzeszczenia, łapania luzów?
Raczej nie. Regulacja zwykle działa na zasadzie zapadki, której nie ruszysz dopóki nie wciśniesz przycisku do regulacji lub nie odkręcisz odpowiedniej śruby. Moim dzieciom się nie zdażyło, żeby wielkośc buta przeskoczyła w locie.
No właśnie dzieciom. Dlaczego bierzesz pod uwagę rolki regulowane? Te zwykle są dziecięce i swoją konstrukcją przystosowane do dziecięcych gabarytów: miękki plastik skorupy, mniej wytrzymałe szyny. Jeśli jesteś osobą lekką (<45kg?) to nie powinno być problemu, ponad zacząbym się mocno zastanawiać.
Wysłany przez: @t-stopKtóra z wielkości i twardości kół byłaby dla mnie jako początkującego najbardziej odpowiednia z uwzględnieniem dłuższej perspektywy?
Zwykle twardość koła dobiera się pod cieżar rolkarza. Im jesteś cieższy tym większa twardość. Ja przy moich 80-85kg jeżdzę na 85-88A. Przy tej wadze 82A zajedziesz bardzo szybko. Niektóre 85A również szybko zajedziesz – tu kółko kółku nie równe. Ale ogólna zasada, ważysz więcej kupuj twardsze kółka.
Co do wielkości nalepiej zaczynać od 80-84mm
Wysłany przez: @t-stopCzy rolki hokejowe znacznie różnią się od standardowych modeli?
Niesety nie jeździłem na hokejowych. Ale różnią się bardzo, od materiałów wykonania do sposobu wiązania. Między innymi brakuje w nich klamer, pasków 45 stopni, którymi możesz docisnąć nogę do rolki.
Wysłany przez: @t-stopCzy rolki „obudowane” na stopie plastikiem są lepsze od tych z większą ilością materiału?
Rozumiem, że pytasz o rolki typu „skorupa” vs „fitness”. Są inne. Ogólnie fitnessy raczej do jeżdzenia prosto przed siebie. Są fajne i wygodne, ale jak już masz zamiar skakać, jeździć slalomem to potrzebujesz większego wsparcia i większej kontroli nad rolką – wtedy skorupa.
Wysłany przez: @t-stopKtóre z podanych wyżej rolek mogą być dla mnie dobrym wyborem?
Moim zdaniem żadne. Mam wrażenie, że na rolkach chesz spróbować wszystkiego. Dlatego skorupa. Z wymienionych jedyna skorupa to Rollerblade Cyclone ale to rolka dziecięca. No chyba, że PS Phuzion w modelu Universe – to też skorupa, ale znowu dziecięca. Phuziony dla dorosłych to już rolka fitness.
No i ze skorup, to już muszisz iść w stronę najwygodniejszej. Ze standardowych masz do wyboru:
- Powerslide: Next, Imperial, Zoom
- Rollerblade: Twister, RB Cruiser, Maxxum
- Seba/FR: FRX, FR1, E3
Z podanych masz przedziały cenowe od 700 do 1000PLN.
Nieco wiecej niż zakładałeś, ale warto dołożyć. I tu zaczynają się schodzy bo rolki w skorupie trzeba przymierzyć. Więc albo dedytkowany sklep, albo mozolne zamawianie i odsyłanie. Każda stopa lubi się z inną skorupą, dlatego nie warto nastawiać się na konkretny model przed przymiarką.
Do 600zł można kupić powoli rolki w twardej skorupie, w promocjach, które się wkrótce zaczną. 4x80mm. Seba, FR, Rollerblade albo Powerslide. Nie ma sensu kupować czegoś, co się rozleci.
Rolki w twardym bucie z kołami 80mm będą wg mnie w sam raz na początek i zrobisz na nich dosłownie wszystko, co tylko chcesz.
Sprawdź te 3-4 marki.
Muszą pasować do stopy, to najwazniejsze.
Jeśli masz problem ze znalezieniem to napisz, postaram się rzucić okiem i podesłać jakieś przykładowe linki.
Nie kupuj wynalazków marketowych, bo naprawdę nie dość, że pieniądze stracisz, to jeszcze zniechęcisz się do tego sportu.
Dziękuję qubajak za szczegółową odpowiedź na moje pytania, tego własnie potrzebowałem. Andreee dzięki za włączenie się w problematykę.
Na dobry początek odrzucam wszystkie modele, które wczesniej sam podałem - w odwodzie zostawię sobie tego Cyclona i sięgnę po rolki w typie skorupy. Pogrzebałem w podanych modelach i skierowałem się ku tym, które powinny pasować na moją wąską stopę a więc jak mi się wydaje Powerslide Imperial One 80 jest dobrym kierunkiem - przyjrzałem się jeszcze tym Rollerblade Cruiser, są ciekawe, ale wydają się być dosyć szerokie, zresztą tak jak te Cyclone. Przed zakupem chyba się kawałek przejadę do porządnego sklepu i po przymierzam.
Skakać raczej nie będę, ale szlifować technikę na pewno - o samej jeździe do przodu nie ma mowy - chcę mieć też trochę frajdy technicznej.
Tak się zastanawiam jaki tak naprawdę powinien być rozmiar rolek - jedni piszą, że lepiej pół centymetra większy, inni że mniejszy lub taki jak stopa, bo się i tak rozejdą... to jak to tak naprawdę jest?
Miałem nie pytać o ochraniacze, ale zastanawia mnie czy są takie, które mogą ograniczać ruchy w stawach, przez co nauka będzie trudniejsza i jazda mniej przyjemna?
Byłbym zapomniał - te Imperiale nie mają tylnego hamulca - czy to problem dla początkującego czy zapomnieć o nim i od razu ćwiczyć hamowanie sposobem T-stop?
Dwa podejścia.
Albo kupujesz rolki przejściowe, uczysz się i potem docelowe, albo od razu docelowe.
Przejściowe możesz kupić jak wszyscy za duże.
Docelowe kupujesz tak małe jak da się bez bolesnych ucisków. Tak, liner się utupie i będzie luźniej.
Skorupa się nie ugina. Jeśli Cię dociśnie, to będziesz miał kłopoty, czasami nawet kostne.
Jeśli rolki Ci pasują, a mają punkty ucisku, to likwiduje się je odbarczając - wypychając na ciepło.
Za duże rolki to brak lub mała kontrola. Tego nie poprawisz. Za małe - jeśli to tylko punkt lub dwa - da się zrobić.
Hamulec... Jeśli nie masz opanowanego jakiegokolwiek hamowania to mimo wszystko łatwiej na początku hamulcem niż tyłkiem. Zawsze możesz ściągnąć, a załozony hamulec nie przeszkadza w nauce t-stop czy czegokolwiek innego.
Tylko pamiętaj: z krawężnika i schodów zjeżdżamy najpierw stopą z hamulcem. 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dzięki za informacje Tomcat - trochę mnie nie było, ale podszedłem do Decathlona, przymierzyłem "skorupy" i zauważyłem, że albo są o pół numeru za duże, albo są na styk tak, że duży palec styka się z przodem. Pozostaje mi chyba szukanie modelu konkretnej firmy, który będzie mi leżał na nodze jak najlepiej lub kupić ciut za małe lub ciut za duże jak wnioskuję. Skorupy są chyba też cięższe niż fitnesy - chyba się przyzwyczaje po czasie?
Czy można dokupić hamulec, gdy rolki go nie posiadają? Jesli tak, to czy powinien być to hamulec tej samej firmy czy może jest jakis standard hamulców co do wielkosci?
"Tylko pamiętaj: z krawężnika i schodów zjeżdżamy najpierw stopą z hamulcem. ;)"
Pierwsze słyszę, dzięki za sugestię 😉
Bardziej zgrabny będzie hamulec producenta, ale powerslide produkuje różne takie, które można dołożyć do dowolnych rolek. Problemem często może być za krótka śruba mocująca. Lub śruby, bo wtedy to się montuje do dwóch tylnych osi.
Co do krawężnika - jeśli ogarniasz balans idealnie, to zjeżdżaj jak chcesz. Ale jeśli masz wątpliwości, to dużo lepiej jest przyhaczyć hamulcem nogi przedniej gdy ona zjeżdża z krawężnika, bo wtedy będziesz mieć zapewne jeszcze większość wagi na tylnej nodze i przednia zdąży sobie poradzić zanim tylna zjedzie. Jakoś to naturalnie wychodzi większości ludzi.
W drugą stronę niekoniecznie 😉 Trzeba pamiętać o tym, że może Cię zatrzymać na "wyjściu z progu" 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Co do rozmiaru buta, to wszyscy się rozczulają nad długością, a to ma zupełnie drugorzędne znaczenie (nie dotyczy freestyle slalomu). No może poza tym, że jak będzie za krótkie to będzie bolało i nie warto (i kto to mówi).
To o co warto się bić, to dopasowanie na szerokość, żeby uniemożliwić stopie bujanie się na boki. Ten element rozwala całą kontrolę.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @t-stopTak się zastanawiam jaki tak naprawdę powinien być rozmiar rolek - jedni piszą, że lepiej pół centymetra większy, inni że mniejszy lub taki jak stopa, bo się i tak rozejdą... to jak to tak naprawdę jest?
Bardzo zalezy jak i co chcesz jezdzic. Piszesz o wygodzie - wiec to generalnie wyklucza idealne dopasowanie, o którym pisze Tomcat (Tomcat zajmuje sie jazda szybka gdzie ma to duze znaczenie, a wygoda jednak jest na dalszym planie). On jezdzi szybko, ja jezdzilem szybko (teraz to bardziej jednak rekreacja), a sprzetem roznimy sie diametralnie, wiec do pewnego poziomu super dopasowanie to tez nie jest must have.
Lekki luzik sie przyda (5-7 mm w zaleznosci od stopy - sprawdz czy któras nie jest wieksza bo sporo osob tak ma). Zapas jest nie tyle na "gruba skarpete" co na to ze stopa pod obciazeniem i zmeczeniem sie powieksza i na to pasuje miec miejsce.
No i nie polecam wszelkich oryginalnych rozwiazan projektowych - sznurowanie automatyczne, na jakies linki, szyna ze srubami z jednej strony, mocowanie szyny w jednym punkcie, regulacja rozmiaru itp.
Wysłany przez: @t-stopchciałbym się skupić na technice jazdy, czasem pojeździć szybko oraz nauczyć się różnych fajnych bajerów – przeplatanki, jazdy do tyłu, jazdy na jednej nodze, obrotów w czasie jazdy, hamowania nogą wyciągniętą do przodu i od razu hamowania T-stop
Jeżeli chcesz się uczyć takich rzeczy, to hamulec wyrzuć. Niepotrzebnie nabierzesz nawyków do hamowania czymś co jest niebezpieczne na dużych prędkościach i nierównej nawierzchni. No i szkoda czasu na naukę takiego hamowania.
Najpierw stajesz układając rolki w literkę V piętami do siebie i idziesz. To jest jazda do przodu 🙂
Potem stajesz tak samo tylko literką V w drugą stronę, paluchami do siebie i idziesz. To jest jazda do tyłu.
Gdy jedziesz do przodu, zacznij układać nogi jak do jazdy do tyłu i masz pierwszy hamulec.
Potem podczas jazdy do przodu zrób V paluchami do siebie ale szeroko, bez odrywania nóg, prząc nagami, by się nie zjechały. Masz hamowanie pługiem.
Potem naucz się jazdy na jednej nodze. Absolutna podstawa jazdy na rolkach. Możesz wtedy drugą nogą szurać po asfalcie jak chcesz, np. za sobą. Masz T Stopa.
Jak ułożysz ciało identycznie jak do T Stopa, tylko jadąc do tyłu, masz powerslide'a.
A poza tym rolki służą do jazdy, nie do hamowania. W zdecydowanej większości nagłych niebezpiecznych zdarzeń rolkarz nie ma szans wyhamować jak np. rowerzysta. Bardziej przydatne są umiejętności przeskakiwania przez przeszkody czy jazdy po jak najtrudniejszym terenie, trawa, krawężniki, doły itp., w celu ominięcia przeszkód.
Wysłany przez: @t-stopDziękuję qubajak za szczegółową odpowiedź na moje pytania, tego własnie potrzebowałem. Andreee dzięki za włączenie się w problematykę.
Na dobry początek odrzucam wszystkie modele, które wczesniej sam podałem - w odwodzie zostawię sobie tego Cyclona i sięgnę po rolki w typie skorupy. Pogrzebałem w podanych modelach i skierowałem się ku tym, które powinny pasować na moją wąską stopę a więc jak mi się wydaje Powerslide Imperial One 80 jest dobrym kierunkiem - przyjrzałem się jeszcze tym Rollerblade Cruiser, są ciekawe, ale wydają się być dosyć szerokie, zresztą tak jak te Cyclone. Przed zakupem chyba się kawałek przejadę do porządnego sklepu i po przymierzam.
Skakać raczej nie będę, ale szlifować technikę na pewno - o samej jeździe do przodu nie ma mowy - chcę mieć też trochę frajdy technicznej.Tak się zastanawiam jaki tak naprawdę powinien być rozmiar rolek - jedni piszą, że lepiej pół centymetra większy, inni że mniejszy lub taki jak stopa, bo się i tak rozejdą... to jak to tak naprawdę jest?
Miałem nie pytać o ochraniacze, ale zastanawia mnie czy są takie, które mogą ograniczać ruchy w stawach, przez co nauka będzie trudniejsza i jazda mniej przyjemna?
Byłbym zapomniał - te Imperiale nie mają tylnego hamulca - czy to problem dla początkującego czy zapomnieć o nim i od razu ćwiczyć hamowanie sposobem T-stop?
Rolki nie mogą być ani za duże, ani za małe. Nie ma żadnego 0.5cm za duże, bo okażą się serio za wielkie. Na początku mają pasować i stopa nie może się przesuwać.
Proponuję od samego początku uczyć się jeździć bez hamulca i hamulec odkręcić - przynajmniej ja tak kiedyś zaczynałem. Hamulec może przeszkadzać, a nawet być niebezpieczny. Ale tutaj każdy widzi ten temat inaczej, po swojemu.
Jeśli masz wąską stopę, to być może Imperiale będą OK.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: alexandriasampl Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte