Nie ogarniam..:(  

Soulplate , od razu ostrzegam, że nie pasuje on do wszystkich rolek.

Ok wielkie dzięki. 😉 A czy wiesz jaka powinna być szerokość "soulplate" w dobrych rolkach np. twoich. Tylko szerokość nie całej stopy tylko jakiejś strony co się na niej grinduje np. lewej, myśle że wiesz o co chodzi.. 🙁 ^^

Ja w swoich nie posiadam soulplate, nie kręci mnie to. Zależy jak komu wygodnie, niektórzy mają malutkie soulplaty, a niektórzy wielkie, głównie to wszyscy mają stockowe soulplate czyli to zależy od modelu rolki. Dobrą minimalną długość na pewno mają wszystkie Salomon (Te już nie są produkowane), Rollerblade, USD, Xsjado, Remz, Razors, Nimh, Deshi, Valo. Zacytuję jeszcze Herba "Roces M12 UFS są ok, K2 Fatty Pro oraz Varsity są znośne."

Obecnie żaden z modeli rolek aggressive markowych producentów nie ma soulplate tak wąskich by utrudniały grindy. Są jedynie takie, które mają "ekstra" szerokie: wszystkie odmiany RB Solo, wszystkie Xsjado, USD VII 2011, Salomon ST z widebody, USD Throne Classic. Na takich plate może być minimalnie łatwiej na początku, ale na dłuższą metę nie gra to dużej roli.

Jak chcesz zacząć jazdę aggressive, nie przejmuj się takimi głupotami, tylko kup rolki którejś z marek które wymieniłem w innym temacie. Nawet używane na początek będą lepsze niż tania chińszczyzna z allegro, za 300zł kupisz już dobry model w dobrym stanie, zerknij na stronę rolki.com i dział "giełda".

No niby masz rację..

Chyba faktycznie tak zrobię bo rolki będe kupował na next sezon to myślę że uzbieram z 400zł najmniej,a ten sezon jeszczę przemęcze na fitnesówkach. 😛

Skup się na opanowaniu dobrej techniki odepchnięcia, jazdy tyłem, płynnego przejścia z jazdy przodem na jazdę tyłem i na odwrót, tego samego z lekkim podskokiem, przekładanki w obie strony, to będziesz miał o wiele łatwiej na początek zabawy z aggressive.

To akurat umiem ale jeszcze dobracuję to. 🙂

dokładnie jak Herb prawi, naucz się dobrze jeździć na rolkach, to przejście na aggressive będzie lekkie i będzie się ograniczało właściwie tylko do ogarnięcia grindów, reszta to już będzie tylko szlif. co do plejtów to w moich razorach było ok 3,5-4cm, a inside 2,5-3cm w nówkach - jak dla mnie sporo. ale tak jak chłopaki piszą, szerokość ma małe znaczenie, chociaż często ludzie bardzo zwracają na to uwagę - a mnie np. bardziej interesuje sama konstrukcja plejta niż jego szerokość. a jak mało plejta, zawsze można bardziej dogiąć trick ;p

: D