OCR - biegi przeszkodowe - początki i wrażenia 🙂
Podsumowanie udzialu w NW - głebsze wnioski i lekcje. I to jest w tym najcenniejsze, choc takie przeszkody czasem juz bardzo chcialoby sie miec za soba... Praca nad nimi od lat trwa, progres jest 🙂
Dzieki jeszcze raz za kibicowanie, czas cwiczyc na kolejna edycje 🙂 Niekoniecznie cialo 😉
Jeden z uwazanych za najtrudniejsze biegow z przeszkodami w Polsce. Faaaajnie bylo 🙂 Warto było trenowac zeby moc sie tak pobawic 🙂 wszystkie zabawki zaliczone 😀
Sezon startowy zakonczony 🙂
Objerzałem NW najpierw na ipla, potem już wycinek na FB tylko z Tobą. Czy ja dobrze kojarze, że w ipli/tv nie było wypowiedzi Kasi, a na dedykowanym materiale na FB już były?
Oczywiście wielkie gratulacje. Za odwagę i za wyciągnięte wnioski... Wnioski są ważne i fajnie, że chcesz i umiesz się nimi dzielić publicznie. Dzięki. Powodzenie w przyszłym roku!
No i gratulacje Barbariana.
Dzieki!! 🙂
Tak, w tv material byl obciety o 1-2 sceny i wypowiedzi Kasi. Czyli widac ze maja kilka wersji, wiec moze moje cale przejscie tez kiedys na fb wyplynie 🙂
Treningi w trakcie 🙂
Sporo tych zabawek tam było 🙂 I faktycznie widać, że na większości się bawiłeś 😀
Sz. Sz-ku 🙂 ;).
Będziesz się tarzał w błocku 05/06.10 na zawodach armagedonu w Kościerzy-gm. Andrychów ?
Ja prawdopodobnie będę jako kibic i "obsługa techniczna" mojej Siostrzenicy. Jest okazja, abyśmy poznali się osobiście.
Nie do kocierza sie nie wybieram, sezon zakonczylem w niedziele. A w runmageddonie wlasnie nie lubie tego ze jest duzo blota i wody, ja wole przeszkody 🙂
Jutro jedziemy do Jasła zamknac sezon rolkowy 🙂
[quote="Luzak19:57".....
... 05/06.10 na zawody runmageddonu w Kościerzy-gm. Andrychów ...
Ja prawdopodobnie będę jako kibic i "obsługa techniczna" mojej Siostrzenicy. ..
Byłem jako OBSerwator + j.w. Pokonałem większość trasy (za taśmami ograniczającymi).
Polecam Wszystkim dla zdrowotności psychicznej. Jeżeli mnie coś takiego dopadnie, to zaliczam B) 🙂 😉 .
Zobaczcie jakie tempo ma ten gość :laugh:
https://www.facebook.com/575225595932720/posts/2301640459957883/
Powoli czas na podsumowania 🙂 Przeszkody i hurricane heat byly glownym celem sportowym tego roku, rolki na drugim planie i o nich pozniej 🙂
Cele sportowe osiagnalem praktycznie w 100% 🙂
Marzenie o 3 formulach hurricane heat 6-12-24h zrealizowalem, oczywiscie wczesniej majac mase przekonan na temat tego ze nie dam rady. Jednak lubie mowic takim myslom "sprawdzam" 🙂 Niesamowita przygoda 🙂
Ultra. Ukonczyc RAZEM Kasią. Najcenniejsze 🙂 Przygotowalismy sie razem i razem dalismy rade - 50 km z przeskzodami i 3300 m przewyzszenia. 14,5 h niesamowitej randki 🙂
Przeszkody - celem bylo wejsc/zobaczyc/doswiadczyc poziomu ninja. Planowany ninjafactor w czechach zostal na kilka dni przed odwolany. Wczesniej zlgosilem sie do pierwszej polskiej edycji ninja warrior. A co mi szkodzi. Jak bylo pisalem nie raz. Nie spadlem, nie woadłem, a odpadlem. Musniecie wody na najprostszym fragmencie toru powoduje ze musze zejsc z trasy. Bolalo najbardziej to ze mialem juz wtedy umiejetnosci zeby ukonczyc ten etap. Udzial byl super lekcja o bardzo niewygodnych rzeczach i przkonaniach. Cieszy to ze po niecalych 3 latach treningu tego sportu jestem na takim poziomie ze to bylo dla mnie w zasiegu. Progres jest 🙂
W przeszkodach na 2019 jestem spelniony. Przeciazenie ktorego nabawilem sie 1,5 miesiaca temu troche goryczy dolalo, bo doszedlem do takiego poziomu ze moglem juz trenowac najtrudniejsze rzeczy. Odpuscilem wszelkie treningi, 2 wizyty u fizjo i znalezienie przyczyny. Po takiej przerwie sila juz widze ze bardzo spadla, rozpoczynam powrot 🙂 Dolegliwosc okazala sie drobiazgiem, jednak dala sie we znaki.
Cele na 2020? Ciagle jeszcze nieskrystalizowane bo nie podano wieksozsci lokalizacji. W glownych planach bylo i jest zrobienie kursu trenerskiego Spartana, Agoge i kursu przeszkodowego. To w sumie kilkanascie tysiecy PLN. I to jest plan na 2020. Nie kursy tak naprawde tylko, poradzic sobie z przekonaniami i podejsciem, ktorych konsekwecja jest to ze potrafiac tak duzo w tylu dziedzinach bywa ze budzet jest na minusie. To jest prawdziwa przeszkoda. Przepracuje, zmienie to wtedy osiagne zakladane cele 🙂 Przy obecnej nieregularnosci dochodow nie jestem w stanie takich wydatkow realnie zaplanowac, wiec sa to cele otwarte - zrealizuje w 2020 ok, zrealizuje 2021-22 tez ok 🙂
I jestem bardzo ciekaw co napisze wlasnie pod tym celem za rok 🙂 Przyczyna tego ze nie mam czegos czego chce jest to kim jestem i jak mysle. Trzeba ten sposob myslenia wyciagnac na swiatlo dzienne, inaczej bedzie podswiadomie sabotowal. Chce go wyciagnac i zmienic. Wiele odkryłem, jednak kilka warstw jeszcze potrzebuje odslonic. Przeszkody OCR sa tylko pierwsza warstwa, kapitalnie pokazuje te glebsze... 🙂
Graty sukcesów w 2019.
Co do 2020 z chęcią przeczytam pełną listę jak Ci sie już wszystko skrystalizuje.
Pytanie odnośnie kursów trenesrskich/instruktorskich w kontekscie kontuzji. Co robi taki instruktora jak się nabawi 1,5-2 misięcznej kontuzji? Przecież z jednej strony nie będzie się przeciążał, z drugiej pokazać (zobaczyć) to przecież nie to samo co opisać słownie...
Dzieki!
Co do listy celow na 2020 to pewne umiejetnosci sa juz dawno spisane - przelot 2,6m, salmon ladder co 3 stopnie i jeszcze innych takich typowo pod przeszkody - to mam spisane 🙂
Co do wyjazdow - to czekam na lokalizacje. W tym swiatku tyo jest tak ze najpierw podaja daty wydarzen co tak naprawde nic nie daje. Potem kapią 2 miesiące szczegolami, takze jest to dosdc uciazliwe w materii planowania. A wpisowe placic trzeba z kilkumiesiecznym wyprzedzeniem, tj. mozna pozniej ale jest drozej.
Co robi taki instruktora jak się nabawi 1,5-2 misięcznej kontuzji? Przecież z jednej strony nie będzie się przeciążał, z drugiej pokazać (zobaczyć) to przecież nie to samo co opisać słownie...
Może bardzo duzo nie pokazujac osobiscie niczego 🙂 Kwestia jest taka ze ten kto sie uczy potrzebuje zobaczyc SIEBIE, a nie instruktora. Oczywiscie zobaczenie pomaga, jednak dopiero weryfikowanie swojego ruchu daje prawdziwie szybkie efekty. Bo jest konfrontacja tego co sie umyslowi "wydaje" z tym jak jest. Korekta jest realna 🙂 Filmowanie sie i takie tam.
Najlepszy sezon ever, ze wszystkimi zrealizowanymi celami i super progresem koncze nie wiedzac na czym stoje i nie wiedzac kiedy ponownie bede cwiczyc, ani z jakiego poziomu fizycznego wystartuje z tym powrotem :/
Plany sportowe na 2020? Pierwszy rok od lat gdzie ich prawdopodobnie nie bedzie, przynajmniej nie na poczatku roku 🙁 Takze na razie juz poczynione plany skreslam z listy 🙁
2 miesiace bez treningu, nie ma znaczacej poprawy przeciazonego miesnia, w sumie nie wiadomo nadal dokladnie ktorego i od czego... 2 fizjo uwazam ze nie pomoglo, nie znalazlo konkretnej przyczyny, szacowany powrot tez niestety sie nie sprawdzil. Trzeba czekac. Ile? Nie wiem. Fachowcy jak widac tez nie wiedza. To wlasnie najbardziej boli.
We wstepnych planach zarysowywuje sie wyjazd do nie raz tu polecanego przeze mnie dra Biernata. Daleko, ale jesli do kolejnego miesiaca nie bedzie poprawy to zainwestuje.
Moze 2020 bedzie rokiem skupienia sie ponownie na rolkach? Moze, zobacze, tylko po prostu mnie to juz tak nie ciagnie zebym chcial sie w to mocno ponownie zaangazowac treningowo. Dla przyjemnosci - jak najbardziej tak 🙂 Dla wynikow ~1:30-1:40 juz mniej.
O, to przypomina mój zarąbisty biegowo (i ciut rolkowo jak na początek) 2016 i początek cyklu kontuzji w pierwszej połowie 2017.
Trzymam kciuki, żebyś z tego na porządnie wyszedł i żeby się nie ciągnęło jak za mną wtedy.
Może podejdziesz do Rehaortopedica do Sebastiana Swobody? 120 zł za wizytę, nieporównywalnie łatwiej niż jeździć do Biernata. Mnie znajduje przyczynę za pierwszym razem za każdym razem. Z lędźwiami był trochę niepewny, ale się okazało że elegancko trafił.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dzieki!
Interesujace jest to ze: trenowalem malo, dbalem o regeneracje, sen i ogolna "higiene" zycia. Prawdopodobnie jakis zly wzorzec ruchowy i kumulacja mikrourazow.
Przesadzilem to np. z chodzeniem po palikach nad morzem w chyba 2017. Przeciazylem przyczep obszernego przysrodkowego do rzepki. Ciagnelo sie kilka miesiecy, ale przeszlo. Tylko ze wtedy to w MOMENCIE wiedzialem od czego to sobie zrobilem 😉 Bylo o jakies 1000% za duzo obciazenia, albo i wiecej 😉
A tu nie zrobilem nic nowego ani nic specjalnie ponad to co normalnie. Poczekamy zobaczymy.
A czemu ja sobie naderwałem Achillesa?
Tego się nie robi "na raz", to się skumulowało - przede wszystkim z przygotowań do półmaratonu, gdzie skokowo przeszedłem z objętości 160 km/mc na 220 km/mc, przy czym tygodniowo to jeszcze bardziej drastycznie wyglądało, bo w kluczowym tygodniu było 80 km, przy mojej normie 40.
Wynik ekstra, a potem 6 miesięcy rehabilitacji i nigdy już do formy nie wróciłem. I raczej nie wrócę, bo mi się priorytety zmieniły.
Przyczyny poznałem później, jak dowiedziałem się co się stało i zacząłem szukać. Podczas treningów było super: liniowy wzrost siły i wytrzymałości - im więcej ćwiczę, tym więcej oddaje. Trudno zachować umiar jak się jest w fajnej fazie wzrostu formy!
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Tylko ze ja nie szedlem na ilosc, zreszta "kilometraz" nie mial dla mnie nigdy znaczenia, tylko jakosc treningu. Nigdy nie przekladal sie na efekty. Jak nieco zwiekszalem np. w rolkach - to bylo bez postepow, a w najlepszym rolkowo roku 2015 - jezdzilem malo i czasy mialem najlepsze. Wiec to podejscie mam od dawna. Jak trenowalem np. podciaganie to stala ilosc tydzien w tydzien, niewielkie modyfikacje.
Moje doswiadczenia i wiedza z roznych sportow z ok. 20 lat trenowania nie wystarczaja. Gdzies zrobilem blad. Sam od dawna wiem ze przyczyny nie znajde. Bede czekac i szukac porady u kolejnych fachowcow.
Mam nadzieję, że uda się szybko to ogarnąć bo szkoda by było.
Ja w pewnym momencie, po kolejnej kontuzji góry pleców doznanej na nartach (jak?!?!? no ale jak?!?!!?) złapałem niezłą załamkę, bo wyglądało, że co bym nie zaczął robić to się sp... zepsuje i nic nigdy do końca nie chce wyjść i zawsze d*pa jest z tyłu.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: alexandriasampl Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte