Cracovia maraton na rolkach - CM 2020
To można poćwiczyć na "wielorybie".
Jest całkiem konkretny zjazd, a zaraz po nim skręt o 90 stopni w lewo.
Motywację, żeby wyrobić podnoszą bariery energochłonne stojące na straży trawniczków...
Ja miałem mokro. Zjeżdżałem połowę na hamulcu i dopiero potem się "puszczałem".
Ale jak ktoś to będzie jeździł na prędkości to już mało co mu będzie straszne.
Tak to wygląda z góry. Niestety google car tam nie pojeździł po serwisówce.
Odcinek płaskiego przed zakrętem jest tutaj malutki. Trzeba ogarniać niskie zejście do zakrętu, albo skakać nad barierą...
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ciary...
Ciary, to ja już mam.
Pogrzebałem w papierzyskach i
24.04.2010 CM na trasie wokół Błoni.
Medal z widokiem rynku (na pierwszym planie Sukiennice (? chyba):
Kilka fotek (na jednej z Sz.E. J-M, która regularnie staje na pudłach w swojej kat. 🙂 ).
Ja z czasem 1:49:07 na rolcach DECA...4x84 (czasy poszczególnych okrążeń 8:30 z małym hakiem).
Było słonecznie.
Rok później, 10CM 17.04.2011, na tej samej trasie, 1:42:18.
Medal z Kościołem Mariackim, rolki te same, słonecznie.
Był jeszcze CM w 2009, ale tam się śmigało m.in. po kocich łbach Krakowa. 🙂 z łezką w oku B) .
[..]
2010. Było słonecznie.
[...]
2011. słonecznie.
No, no, gratuluje sredniej 😉 Ja na chyba 6 CM 2 mialem na sucho 😉
[..]
2010. Było słonecznie.
[...]
2011. słonecznie.No, no, gratuluje sredniej 😉 Ja na chyba 6 CM 2 mialem na sucho 😉
Ja w Krakowie nie mam średniej.
Wszystko na sucho (3 CM + 2 70-tki). Na ostatniej 70-tce zaczęło padać gdy skończyłem jazdę.
Nie ma co się nastawiać na konkretny czas. Dlatego moje widełki +/- B) .
O to na tej 70tce to musiales byc przede mna - nie ucieklem przed ta ulewa 😉 2011 chyba to byl 🙂
Nastawiac sie mozna tylko na to ze sie zrobi co sie da. W materii przygotowania i jazdy danego dnia. Czas - gdzies tam na entym planie albo w ogole - wtedy jest najwieksza szansa ze sie go osiagnie 😉
Nastawiac sie mozna tylko na to ze sie zrobi co sie da. W materii przygotowania i jazdy danego dnia. Czas - gdzies tam na entym planie albo w ogole - wtedy jest najwieksza szansa ze sie go osiagnie 😉
Chyba jakoś tak. Czas jest wynikiem n-zmiennych, gdzie n dąży do bardzo dużej liczby i nie nad wszystkim się panuje.
Patrz: wichura przed ostatnią Cracovią, która otrząsnęła lipy z tego kleisto-śliskiego syfu co mają na sobie i załatwiła nawierzchnię gorszą niż mokrą.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Postaram się być, ale nie obiecuję. Na ostatnią chwilę będę czekał z decyzją. Po przerwie zimowej, to chyba mało kto będzie w dobrej formie 🙂
1h30 to raczej nie dam rady, ale mogę spróbować, czemu nie. Nigdy nie jechałem w dużej grupie. Ostatnio miałem wrazenie, że bardziej by mnie to męczyło niż samemu 😀 Wiem, że tak niie jest, ale takie odniosłem wrażenie po Katowicach, gdzie przez chwilę chciałem, ale mi się nie chciało 🙂
To jak Wy dojedziecie w te 1h30min to poprzyjmujecie gratulacje, odpoczniecie i po pół godzinie wrócicie na metę, by ładnie dopingować mnie na ostatnich metrach :laugh:
To jak Wy dojedziecie w te 1h30min to poprzyjmujecie gratulacje, odpoczniecie i po pół godzinie wrócicie na metę, by ładnie dopingować mnie na ostatnich metrach :laugh:
Jak będzie to się dopiero okaże 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
To jak Wy dojedziecie w te 1h30min to poprzyjmujecie gratulacje, odpoczniecie i po pół godzinie wrócicie na metę, by ładnie dopingować mnie na ostatnich metrach :laugh:
Jak będzie to się dopiero okaże 🙂
ale że co? że się nie będziecie przyznawać? że Wam średnią zaniżę? :woohoo:
:laugh:
To jak Wy dojedziecie w te 1h30min to poprzyjmujecie gratulacje, odpoczniecie i po pół godzinie wrócicie na metę, by ładnie dopingować mnie na ostatnich metrach :laugh:
Jak będzie to się dopiero okaże 🙂
ale że co? że się nie będziecie przyznawać? że Wam średnią zaniżę? :woohoo:
:laugh:
No, może być że tak spuchniemy na trasie, że nas będziesz zwijać po drodze i ciągnąć do mety 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Plan - przynajmniej moj - jest taki ze jade ile dam rade na to tempo. Jak odpadne po drodze - ok, jak dojade - ok. Mam te sytuacje, ktora bardzo lubie - potrenuje, dam z siebie ile moge, ale na wyniku mi nie zalezy. Wiec jest to "okolicznosc lagodzaca" - nic nie musze, tylko mogę 😉
Wiec jest opcja ze moge nalezec do tych co beda zwijani 😉
...
Ciary, to ja już mam.
...
Luzak, nie pękaj. Na pewno dasz radę. Tym bardziej, że poprawiona trasa wzdłuż Rudawy z pewnością wpłynie pozytywnie na wynik.
Luzak, nie pękaj. Na pewno dasz radę. Tym bardziej, że poprawiona trasa wzdłuż Rudawy z pewnością wpłynie pozytywnie na wynik.
🙂 Miło "usłyszeć" Szanownego .
Staram się nie pękać, ale jak będzie, to się okaże za linią mety (sie wie, jak wszystko dobrze pójdzie ).
Z nostalgią wspominam nasze wspólne jazdy. Ty zawsze spokojnie i z uśmiechem 🙂 .
Też chciałbym tak jak najdłużej (i nie tylko na rolcach B) )
Zdrówka, spokoju i pogody ducha życzę 🙂 😉 .
Miło "usłyszeć" Szanownego .
Ja Sz. B. spotkałem wczoraj na łyżwach :woohoo:
Kto wie, kto wie, może pojawi sie na CM 🙂
Miło "usłyszeć" Szanownego .
Ja Sz. B. spotkałem wczoraj na łyżwach :woohoo:
Kto wie, kto wie, może pojawi sie na CM 🙂
Bardzo miło, witaj Bolku, brakowało Cię 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dziękuję za tak miłe powitanie. Nie sądziłem, że po tylu latach przerwy jeszcze ktoś mnie pamięta.
Miałem już nie zakładać rolek, ale kiedyś powiedziałem publicznie, że jak przystosują do jazdy na rolkach odcinek trasy wokół Błoń, ten przy Rudawie, to jeszcze spróbuję swoich sił na CM. No i stało się, kobyłka u płota!
Miałem już nie zakładać rolek na nogi, ale kiedyś powiedziałem publicznie, że jak przystosują do jazdy na rolkach odcinek trasy wokół Błoń, ten przy Rudawie, to jeszcze spróbuję swoich sił na CM
Hej. Może jakaś historia wprowadzająca dla tych co nic nie wiedzą/nie kojarzą. Jak to "nie zakładać rolek na nogi"?
...
Hej. Może jakaś historia wprowadzająca dla tych co nic nie wiedzą/nie kojarzą. Jak to "nie zakładać rolek na nogi"?
Zmieniłem post, aby nie narażać trola qbajak na zbyt duży wysiłek intelektualny.
Bj43 nie wiem kto tu kogo troluje.
Nie wiem kim jesteś i co się stało, że odrzuciłeś rolki (nie każdy jest na forum od ponad dekady). Nie chcesz pisać, Twoja sprawa, ale nie wydaje mi się, żeby obrażanie innych użytkowników było właściwą drogą do czegokolwiek
Miłego.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: alexandriasampl Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte