IX CRACOVIA MARATON 24.04.2010
Łódź zawita do Krakowa 24.04 na start tym bardziej, że opłata już uiszczona, no i jest szansa, że Piastowska http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/krakow/988971-czy-wokol-blon-zbudowana-zostanie-strefa-dla-aktywnych.html,,4:vw#nav4 do tego czasu będzie asfaltowa i poszerzona. Patrząc również na profil trasy http://www.sport.krakow.pl/1/24/TrasaRolki
odcinek wzdłuż Rudawy nie jest aż tak długi, aby stanowił przeszkodę zwłaszcza, że rekreacyjni rolkarze zwykle jeżdżą w bardzo małych grupkach, albo wręcz solo, więc da się ich wyprzedzać również na tym odcinku, co zresztą było już praktykowane i miało miejsce jesienią na mokrej nawierzchni podczas Nie Tylko Dla Orłów. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie. roxan
dziadek napisał:
Ponarzekaliśmy sobie, więc teraz może wspólnie zastanówmy się co w tej sprawie da się jeszcze zrobić.
Można podjąć jeszcze jedną próbę przekonania organizatorów, że pętla wokół Błoń to wyjątkowo zły pomysł.
Spróbujmy zebrać jak najliczniejszą delegację rolkarzy i wspólnie wybrać się do ZIS.
Chętnych proszę o zgłaszanie się na forum.
Nawet jeżeli nić więcej już nie wskóramy to moim zdanie bojkot CM to najgorsze co moglibyśmy zrobić.
Wręcz odwrotnie. Należy stawić się jak najliczniej. Po pierwsze, żeby unaocznić organizatorom, że zawody w tej formule przy licznej obsadzie to wielkie nieporozumienie.
Po drugie siłą argumentu na przyszłość może być nasza liczebność.
Też uważam, że trzeba jak najliczniej wziąć w tej imprezie udział, aby się z nami w przyszłości liczono, jako realną siłą. Za późno jednak na protesty i próby zmian trasy. Można natomiast postawić warunek i wymagać jego spełnienia, aby biuro zawodów w dniach 23 i 24.04.2010 było zlokalizowane w budynku przy stadionie TS Wisła, jak to było w roku 2008. W obecnym układzie biegacze przechodzący po pakiety startowe przez trasę naszego maratonu do biura na Błoniach to duże zagrożenia dla bezpieczeństwa, zarówno dla rolkarzy jak i biegaczy oraz innych osób, związanych z obiektami na Błoniach. Tych ludzi będzie kilka tysięcy, o kolizję nie będzie więc trudno.
SZACUN DLA DZIADKA - GOŚĆ.
Także dla Innych rolkarzy.
Ja też będę, bez względu na trasę.
PS.
Łucja, "przecie" jeździmy dalej i "życiówki" zrobimy na innych zawodach.
Pozdro.
Gdańsk też będzie (zapłacone już w styczniu), no i mam do wykorzystania bilet na lot balonem;) ,
próbuję tylko... przecież te zmiany są dopiero od niedawna:dry:
Na razie wszyscy się chyba zgadzają że gdyby Błonia były odpowiednio zmodernizowane taki wyścig na pętlach nie jest głupim pomysłem. Nie ma w tej chwili danych by ocenić czy modernizacja będzie zrobiona i jak to będzie wyglądać. Jeśli tego nie wiadomo to jak ma wyglądać polemika z obecną decyzją organizatorów?
Z rolek jestem cienki bolek.gg:4212726
hubert(-at-)rolkarz.com
KAWA A ROLKI
W PUSZCZY
Miałem dwie wywrotki na Błoniach w czasie 70-tki 2008, wtedy jechało tylko ok 40 zawodników . Gdyby nie kask mogło być tragicznie,do tej pory pamiętam jak było niebezpiecznie.
W zeszłym roku na Błoniach jeździłem bardzo rzadko, ze względu na zbyt duży tłok , jakość trasy a także niechęć innych osób korzystających z tego terenu w stosunku do osób jeżdżących na rolkach szybkich. Zamieniłem Błonia na wspaniałe trasy w Puszczy Niepołomickiej.
Nie lubię narzekać i uwielbiam wszelkie wyzwania, jednak bezpieczeństwo przede wszystkim. Chciałbym móc w tym roku uczestniczyć na innych maratonach i wiem, że nabyta kontuzja (i to na początku sezonu) w tłoku jaki się zapowiada, może mi to skutecznie uniemożliwić.
Dlatego będę bardzo ostrożny i jeśli się zapiszę to tylko wtedy gdy zagwarantowane będzie bezpieczeństwo uczestników ale jakoś nie dociera do mnie jak to będzie możliwe.:)
A ja myślę, że nie ma co się martwić na zapas i wierzę, że kontuzji się uda uniknąć.
Nie do końca też podzielam uwagi co do tloku 300 osób to wcale nie jest jeszcze tak dużo, żeby się nie dalo pomieścić!
Damy rade B)
300 osób to liczba abstrakcyjna bo jeszcze nie wiadomo ile będzie.....
Pamiętaj że rozmawiamy o pętli 3,5 km i uwierz mi że taka ilość to bardzo dużo na takiej długości toru x 12 okrążeń :.
Upchać oczywiście można znacznie więcej, ale czy o to chodzi???
Ja przyjadę, ale czy pojadę....
lucja72 napisał:
300 osób to liczba abstrakcyjna bo jeszcze nie wiadomo ile będzie.....
Pamiętaj że rozmawiamy o pętli 3,5 km i uwierz mi że taka ilość to bardzo dużo na takiej długości toru x 12 okrążeń :.
Upchać oczywiście można znacznie więcej, ale czy o to chodzi???
Ja przyjadę, ale czy pojadę....
Lucja72 jak Ty nie pojedziesz to już będzie tylko 299 osób, więc nie rób nam tego.:)
1. 70-ka to taka kameralna impreza i nie startowało zbyt dużo osób ale jeśli w maratonie stanie na starcie te "300" to ja chyba pojadę rekreacyjnie.
2. Czy istnieje możliwość, że do 25.04 nic nie poprawią nawierzchni i dalej zostanie kawałek jazdy po chodniku i ten drugi o szer.1m krzywy i dziurawy ?
3. Czy wyobrażacie D.Rosero na tego typu trasie ?
carl napisał:
1. 70-ka to taka kameralna impreza i nie startowało zbyt dużo osób ale jeśli w maratonie stanie na starcie te "300" to ja chyba pojadę rekreacyjnie.
2. Czy istnieje możliwość, że do 25.04 nic nie poprawią nawierzchni i dalej zostanie kawałek jazdy po chodniku i ten drugi o szer.1m krzywy i dziurawy ?
3. Czy wyobrażacie D.Rosero na tego typu trasie ?
1. Wszystko zależy od tego czy remont się zrobi i na czym będzie polegała zmiana.
2. Istnieje
3. Jeśli na zmodernizownej trasie to wyobrażam sobie, jeśli na tej co jest - nie.
Było i będzie mnóstwo wyścigów nawet WIC które rozgrywa się na pętlach i nikt nie robi z tego afery. O ile dobrze pamiętam: Zurich był rozgrywany na 4 pętlach, Rennes na 6. Mogę się mylić co do liczb i miejsc wyścigów ale pętle sa faktem. Inna sprawa że to były pętle na drodze.
Pojawia się również pytanie czy zamiast jazdy po chodniku, w przypadku niezmodernizowanej pętli nie możnaby rolkarzy puscić ulicą Piastowską wzdłuż chodnika, a nastepnie do Królowej Jadwigi, mostek i wjazd na Focha. Wymagałoby to jedynie drobnej korekty chodnika na końcu 3.maja. Skoro wrotkarze oddają miejsce biegaczom to niewielki ukłon w naszą stronę w postaci zablokowania kawałka Jadwigi i Piastowskiej na ~2h byłby świetną rekompensatą.
Proszę jeszce raz odróżnić sprawę 300 osób na Błoniach takich jakie są obecnie i 300 osób na zmodernizowanych Błoniach i raczej wypowiadać się dla dwóch scenariuszy. Po Waszych dotychczasowych wypowiedziach ktoś postronny uznałby że nie chcecie w ogóle ścigać się na Błoniach.
Z rolek jestem cienki bolek.gg:4212726
hubert(-at-)rolkarz.com
KAWA A ROLKI
W PUSZCZY
roxan napisał:
lucja72 napisał:
300 osób to liczba abstrakcyjna bo jeszcze nie wiadomo ile będzie.....
Pamiętaj że rozmawiamy o pętli 3,5 km i uwierz mi że taka ilość to bardzo dużo na takiej długości toru x 12 okrążeń :.
Upchać oczywiście można znacznie więcej, ale czy o to chodzi???
Ja przyjadę, ale czy pojadę....Lucja72 jak Ty nie pojedziesz to już będzie tylko 299 osób, więc nie rób nam tego.:)
Jeżeli Lucja 72 nie pojedzie, to nie pojedzie jeszcze kilku facetów, którzy za Nią się "wożą" 😉
Pozdro.
mrv napisał:
Po Waszych dotychczasowych wypowiedziach ktoś postronny uznałby że nie chcecie w ogóle ścigać się na Błoniach.
🙂 Chcemy, chcemy. Ale tak jak powiedziałeś organizator powinien coś zrobic w zamian. Bo inaczej to można ocenic, że nas wykiwał.
Jazda po pętli ... to jest jedno z moich marzeń ale mam na myśli pętlę z F1 typu SPA w Belgii.
lucja72 napisał:
300 osób to liczba abstrakcyjna bo jeszcze nie wiadomo ile będzie.....
Pamiętaj że rozmawiamy o pętli 3,5 km i uwierz mi że taka ilość to bardzo dużo na takiej długości toru x 12 okrążeń :.
Upchać oczywiście można znacznie więcej, ale czy o to chodzi???
Ja przyjadę, ale czy pojadę....
Wierze, że będzie 300 osób.
Wiem o jakiej petli rozmawiamy, ale uważam, że jest to liczba, która może się w miarę spokojni i bezkolizyjnie ścigać na 12 okrążeniach.
JAk przyjedziesz, to chyba pojedziesz 🙂
dziadek napisał:
Należy stawić się jak najliczniej. Po pierwsze, żeby unaocznić organizatorom, że zawody w tej formule przy licznej obsadzie to wielkie nieporozumienie.
Po drugie siłą argumentu na przyszłość może być nasza liczebność.
Ten argument za wzięciem udziału do mnie przemawia.
Karbon napisał:
dziadek napisał:
Należy stawić się jak najliczniej. Po pierwsze, żeby unaocznić organizatorom, że zawody w tej formule przy licznej obsadzie to wielkie nieporozumienie.
Po drugie siłą argumentu na przyszłość może być nasza liczebność.Ten argument za wzięciem udziału do mnie przemawia.
Organizatorzy CM mówią że modernizacji ścieżek na Błoniach przed CM nie będzie.
Z rolek jestem cienki bolek.gg:4212726
hubert(-at-)rolkarz.com
KAWA A ROLKI
W PUSZCZY
Korzystając z możliwości wypowiedzenia swojego zdania muszę stwierdzić,że jak dla mnie zrobienie z Cracovii Maratonu -> Maratonu na Błoniach jest rozwiązaniem beznadziejnym. Nie po to przecież człowiek czeka cały rok, żeby potem przejechać się tą samą utarto trasą pokonywaną x razy w ciągu roku, zwłaszcza, że jest przecież 70km. Dla mnie całą frajdą było pokonanie maratonu przejeżdżając przez całe miasto. Moim zdaniem jest to rozwiązanie niekorzystne dla rolek i wskazujące chęć pozbycia się rolkarzy z CM. A poza tym, skoro już i tak wyrzucili rolkarzy z głównej imprezy opłata startowa powinna być zdecydowanie niższa- przecież nie muszą dla rolek zamykać pół miasta!
gg: 6416533
mrv napisal:
Organizatorzy CM mowia ze modernizacji sciezek na Bloniach przed CM nie bedzie.
jak juz pisalem, dla mnie glowna frajda maratonu w krakowie byla trasa. z forum wiadomo, ze nie jestem osamotniony w tym odczuciu (choc oczywiscie sa i inne postawy).
jedyny plus jaki widzialem w jezdzeniu maratonu wokol blon (zwazywszy ze jest 70tka - skadinad wielce miodna) to poprawa nawierzchni (plytki wzdluz piastowskiej i odcinek nad rudawa), z ktorej bedziemy mogli korzystac przez reszte roku, a ktora otrzymamy w zamian za niepaletanie sie pomiedzy biegaczami (i nie chce tu dysqtowac o samym paletaniu sie i sposobach jego unikniecia).
jesli nawierzchnia zostaje jaka byla to mam wrazenie, ze zostalismy po prostu zmarginalizowani i za darmo wyrzuceni z imprezy, ze nie uzyje zadnego sformulowania odwolujacego sie do takich zwrotow jak "wyru**ac kogos bez smarowania" i jemu podobnych.
czego potrzeba by organizatorzy dostrzegli "niekomfortowosc" wpuszczania 300 osob na piastowskie plytki i rudawskie przewezenia? serii wypadkow?
przepraszam za ton wypowiedzi, ale jestem rozgoryczony, nie panuje nad emocjami, a na dodatek mam smoka (vel dragona) i nie zawaham sie go uzyc!
jesli problem piastowskiej i rudawy zostanie rozwiazany pokajam sie i przeprosze oraz wycofam smoka.
na zakonczenie dodam, iz zdaje sobie sprawe, ze najlatwiej jest siedziec przed klawiatura i zrzedzic, dlatego staram sie tego unikac, ale co - raz na jakis czas mozna sobie pofolgowac, nieprawdaz?
Zauważyłem, że jedna z koleżanek rolkarek, Ewa z Krakowa wpłaciła 80 zł. Tym czasem regulamin mówi:
5. Opłata startowa wynosi:
50 zł bez względu na termin wpłaty
Opłaty 80 120 i 150 zł obowiązują wyłącznie biegaczy.
wyrzucenie rolkarzy z trasy Cracovia Maraton to SKANDAL !!! Tym wiekszy że cały proceder odbył się pod pretekstem zwiększania bezpieczeństwa na trasie. To ja się pytam co zrobić z niepełnosprawnymi na wózkach ? Zajmują większą przestrzeń, są mniej zwrotni i kolizja z takowym zawodnikiem na pewno byłaby o niebo groźniejsza niz z rolkarzem. Ale oczywiście niepełnosprawnym nikt nie będzie zabraniał startowac bo podniosłoby się wielkie larum. Postanowiono pozbyć się rolkarzy którzy jadąc rekreacyjnie w granicach wyników najlepszych biegaczy nie stanowią ZADNEGO zagrożenia, a na pewo nie większe niż biegnący obok biegacz. A ci czterokołowcy którzy naprawdę są groźni mają czasy w okolicach godziny, półtorej, w każdym razie na pewno przyjeżdżając przed czołówką biegaczy.
Ja się zatem pytam. O CO K*** CHODZI ? Dlaczego nagle rolkarz przeszkadza biegaczom ?
Dziwię się naprawde pozytywnym głosom niektórych którzy twierdzą że maraton wokół Błoń to taka sama albo większa (sic!) atrakcja. Trasa to było coś wyjątkowego. Jazda po alei pokoju, rondzie grzegórzeckim, po hucie to nei jest czego doświadczasz kiedy chcesz jak to mam miejsce w przypadku Błoń. I ta właśnie wyjątkowość nam została zabrana.
Jako rolkarz startujący w Cracovia Maraton czuję się szczerze wydymany przez organizatorów i serdecznie im życzę aby frekwencja była tak mizerna, żeby koszty im się nie zwróciły.
Decyzja o podstępnym (przypomnę że obiecywano w zamina gruszki na wierzbie) wyrzucenia rolkarzy z właściwej trasy maratonu to skandal i tylko moim zdaniem gremialny bojkot tej imprezy może twardogłowym przemówić do rozsądku i pomoże przywrócić sytuację kiedy wszyscy startowali na jednej trasie.
HOWGH !
Ostatni post: Pomocy Najnowszy użytkownik: trudibroome5268 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte