jurecq napisał:
heh 😉 moze inny odbior bylby gdybym jechal, ale z pozycji widza to zwracaly uwage te 2-3 'peletony', raczej nie amatorow 😉 a i sadze ze bylo kilku takich 50+ ktorych tylko plecy bym ogladal... tak czy tak milo bylo popatrzec.
czekam na jakies wyniki to sobie odniose do tego ile sam wyciskam na swoich 82 mm...
szacunek dla wszystkich ktorzy dali rade 😀
Trenuj godz. dziennie na sprzęcie który Masz.
Za 2-3 lata "wskoczysz na koła" 110mm i sam Będziesz
Prowadził takie "peletony" 🙂
Pozdro.
Wszystkie fotki super.
Do tego b. czyt. pom. czasu.
"Załapałem" się na kilku zdjęciach, wtedy gdy mnie dublowali. Ale kto o tym będzie pamiętał ?
Jadę w grupie z zawodowcami i koniec !;)
Pozdro.
Następne fotki by Jakinton http://picasaweb.google.com/Jakinton/CracoviaMaraton2010#5464202606842590866
Tegoroczny CRACIVIA Maraton był moim pierwszym maratonem. Swoje założone cele wykonałem w 110 procentach, czyli trasę przejechałem w czasie krótszym niż zakładałem przed maratonem. Teraz widzę ile pracy mnie jeszcze czeka przed następnym ściganiem. Dziękuję wszystkim sympatycznym kolegom z Krakowa za pomoc i serdeczne przyjęcie na trasie maratonu, a organizatorom za doskonale zorganizowaną imprezę. Do zabaczenia na starcie kolejnego maratonu.
Dużo ciekawych zdjęć http://devilinside.miross.pl/section/photogal/70/
oraz http://devilinside.miross.pl/section/photogal/69/
Film z serii; Ale Zadyma czyli Start Cracovia Maratonu 2010 Na Rolkach;
http://www.youtube.com/watch?v=nklBp9M7I84&feature=related
Jak dla mnie przenosiny Cracovia Maratonu na Błonia okazały się wcale nie najgorszym rozwiązaniem. Wreszcie mieliśmy swoją własną imprezę, a nie tworzyliśmy tylko tła dla biegaczy. Obawy co do tłoku na trasie nie sprawdziły się, a co ważniejsze ściganie było całkiem bezpieczne, szczególnie na długich prostych. Wielkie dzięki dla organizatorów za starania związane z odpowiednim przystosowaniem i zabezpieczeniem trasy, za dobrą atmosferę i dla kibiców za doping.
majkiel napisał:
Jak dla mnie przenosiny Cracovia Maratonu na Błonia okazały się wcale nie najgorszym rozwiązaniem. Wreszcie mieliśmy swoją własną imprezę, a nie tworzyliśmy tylko tła dla biegaczy. Obawy co do tłoku na trasie nie sprawdziły się, a co ważniejsze ściganie było całkiem bezpieczne, szczególnie na długich prostych. Wielkie dzięki dla organizatorów za starania związane z odpowiednim przystosowaniem i zabezpieczeniem trasy, za dobrą atmosferę i dla kibiców za doping.
I jeżeli "Władze Miasta" i Inni Decydenci "poszerzą i poprawią" nawierzchnię tam, gdzie .....(wszyscy wiedzą).., to dla mnie też może tak zostać.
Pozdro.
Cracovia Maraton 2010 przeszedł do historii jako bardzo dobrze zorganizowana impreza (impreza odbyła się na krakowskich Błoniach i dzięki temu nie mieliśmy do czynienia z ruchem ulicznym). W dużej mierze do przygotowania trasy przyczynił się Dziadek - jeszcze raz dziękuję wszystkim organizatorom za imprezę, która odbyła się w świetnej atmosferze, pogoda również dopisała. Niech żałują Ci, którzy nie wystartowali. Pozdrawiam wszystkich Rolkarzy i do zobaczenia na kolejnych zawodach w Krakowie "Nie tylko dla Orłów" 🙂
Ja również chciałam serdecznie podziękować organizatorom. Jestem bardzo zadowolona z organizacji i atmosfery panującej na krakowskich błoniach. To był mój pierwszy maraton ale na pewno nie ostatni:) Pozdrawiam serdecznie
Ostatni post: Kicking asphalt 2025 Najnowszy użytkownik: juliannwebb142 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty
