Jazda szybka, długie dystanse, zawody i inne (:
Ośmiopak był transportowany na ramieniu 🙂 Jestem wielkim fanem powiedzenia "piłeś nie jedź" bez względu na to czy sprzęt ma silnik czy nie 🙂 I jeszcze mi się w nigdy w życiu nie zdarzyło tego twierdzenia złamać i się nie zdarzy. 🙂
Do sklepu mam niecały kilometr więc nie wiele 🙂 Po drobne zakupy dosyć często zakładam rolki,grubsze rower,a konkretne samochód 🙂
B)
Zainspirowany rozwiazaniem kolegi Tomcat: https://www.narolkach.pl/forum/27-maratony-/35876-kicking-asphalt?start=80#51644 zrobilem swoja wersje pojemnika do czyszczenia łożysk 🙂
Szklana butelka po frugo, szukalem takiej zeby na raz weszlo 16, ale nie bardzo widze takie zeby jednoczesnie były dlugie, waskie i przez szyjke przeszlo lozysko, sadze ze w oliwach z oliwek jest to do znalezienia, tak czy inaczej to na razie spokojnie starczy 🙂 Choc szczelnosci przy szejkowaniu jeszcze nie testowalem.
Gwintowany pręt fi 8, kilka nakretek, podkladki; tulejki z rurki fi 10. Srebrna ma ciensze scianki niz zwykla aluminiowa fi 10, ktora nie wchodzi na pret, srebrna na styk; kupione w castoramie.
Nie mowie ze bardzo czekam na pierwszy test tego patentu, ale jak przetestuje to sie podziele 🙂 z zalozenia powinno dobrze dzialac.
...
Gwintowany pręt fi 8, kilka nakretek, podkladki; tulejki z rurki fi 10. Srebrna ma ciensze scianki niz zwykla aluminiowa fi 10, ktora nie wchodzi na pret, srebrna na styk;
...
Ja wykorzystuję te tulejki dystansowe, które są w kółkach.
Choc szczelnosci przy szejkowaniu jeszcze nie testowalem.
[...] z zalozenia powinno dobrze dzialac.
Wyyyyypas! Zwłaszcza dystanse miodzio! 😎
Możesz tam machnąć pod zakrętkę jeszcze jakąś uszczelkę do pralki, jeśliby ciekło. Ja wolałem nie dziurawić zakrętki.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Szklana butelka po frugo, szukalem takiej zeby na raz weszlo 16, ale nie bardzo widze takie zeby jednoczesnie były dlugie, waskie i przez szyjke przeszlo lozysko,
Butelka po kefirze? Zakrętki niestety nie ma.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Szyszkowniku, wyprzedziłes mnie na dobiegu do mety 🙂 . Właśnie miałem wstawić shaker identyczny jak Twój, tyle, że ja połączenie przy zakrętce uszczelniłem silikonem. Koszt całkowity: pręt gwintowany 3,50 , nakrętki i podkładki 0,30 , silikon miałem resztkę po jakimś tam uszczelnianiu, frugo nie liczę bo i tak bym kupił :cheer:
Czy to był silikon neutralny, czy zwykły sanitarny?
Sanitarny strasznie koroduje metale.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Myślisz czemu pleśń zarasta go tak niechętnie? Nie lubi kwasu. 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
http://www.sk8skoolonline.com/#!e-books/csdk Kupilem interwaly i 10 najczestszych bledow.
'10 bledow' zawiera 10 wskazowek z komentarzem, niektore sa wydawaloby sie tak oczywiste ze czesto sie o nich zapomina nie mowiac o wcielaniu w zycie 😉
Czytajac z perspektywy mojego doswiadczenia dosc czesto pojawia mi sie pytanie "jak?" Np. 'kontroluj gorna czesc ciala' i kilka zdan nt. ze nie powinno podczas jazdy sie ruszac na boki, gora-dol itp, czyli zaleca sie miec dobra stabilizacje, ale konkretnych cwiczen jak to osiagnac juz nie ma.
Powiazanie kadencji z budowa ciala (wzrost, waga, sylwetka), rodzajem miesni - tez jest tylko wspomniane, ale rozumiem ze takie rzeczy sa analizowane indywidualnie po wykupieniu coachingu w realu lub w wersji zdalnej.
Tak czy tak kilku rzeczy sie dowiedzialem.
Interwaly sa juz potraktowane duzo bardziej szczegolowo i dokument zawiera sporo planow, przykladow i zalecen treningowych. Na razie tylko przelecialem szybko, ale juz na oko widac ze zawiera sporo nowych informacji, ktorych na razie w sieci jak na lekarstwo. Potrzebuje sie wczytac wiecej bo przyklady wygladaja troche jak wzory ze szkoly 😉
Przerabiac i dzielic sie konkretniejszymi wrazeniami zaczne pewnie po wakacjach, teraz skupiam sie na treningu pod gore.
10 rzeczy, ktore (wg sk8skool) ograniczaja to zeby jechac szybciej, czesc z nich mozna interpretowac bardzo indywidualnie - wiec niech kazdy sam wyrobi sobie zdanie 🙂
1.) Zbyt male zaangazowanie
2.) Stary, zuzyty lub zaniedbany sprzet
3.) Bycie zmeczonym juz przed treningiem
4.) Niewystarczajaca rozgrzewka lub jej brak
5.) Zapominanie o podstawach
6.) Za czeste trenowanie bardzo szybko
7.) Zbytnie pochylanie sie
8.) Za duza kadencja wzgledem mozliwosci
9.) Brak kontroli gornej czesci ciala
10.) Trenowanie za duzo/za mało
5 i 10 to takie pitolenie o szopenie, ale co do reszty...
1 - może wynikać z braku "objechania" na danym dystansie - "czy dam radę dojechać"? Albo po prostu z lenistwa 😉
2 - oczywista oczywistość, ale jednak warto postać ze dwie godziny przy warsztacie przed szybkimi jazdami.
3 - idealnie jest jak można: eat / sleep / run. Ale nie żyjemy w idealnym świecie. I też nie każdej nocy jest idealny sen.
4 - bardzo często spóźniam się na start biegu i w rezultacie rozgrzewam się na pierwszym kilometrze 😉
6 - myślę, że tutaj chodzi o potrzebę budowania bazy tlenowej, czyli trenowanie w górnej granicy zakresu przemian tlenowych. Trenowanie na beztlenie jest dobre tylko na sprinty! Tego się nie da ogarnąć bez pulsometru, ale za to taki za 50 wystarczy do kontrolowania tętna bieżącego. Oczywiście niczego nie zapisze i niczego nie przeanalizuje - tu już trzeba poinwestować. Co ciekawe wydolność można robić dowolnym wysiłkiem aerobowym, może być bieganie, pływanie, rower. Pod rolki oczywiście najlepiej rolki, od razu trenuje się docelowy zestaw mięśni.
7 - jak za bardzo się pochylam, to zaczynam obawiać o równowagę, ale np. kolega z KKSW, który z racji roku urodzenia kondycyjnie nie daje rady elicie potrafi świetnie się złożyć w pół i niziutko pojechać bardzo technicznie, na czym mocno zyskuje. Skoro tak, to co to znaczy "za bardzo"? Tajemnicze. Wydaje mi się, że niska pozycja to jedyne poza wiatrem z tyłu co może dać speeda powyżej pewnej prędkości. Autor opracowania jest wysoki, więc tym bardziej czuje opór. Tajemnicze.
8 - Z kadencją trzeba chyba w optimum trafić. Albo masz kopyto i odepchniesz się raz a dobrze, albo nadrabiasz drobniejszymi kroczkami. Jeśli masz duży opór to trzeba się częściej odpychać, przy mniejszym oporze lepiej jest wykorzystać optimum toczenia (uwaga na obciążanie łożysk! nie wiem jak inni, ale ja czuję różnicę w oporach jeśli kółka są lub nie są pionowo, czyli czy pracują tak jak były zaprojektowane czy nie. Może to też kwestia jakości łożysk.)
9 - o tym rozmawialiśmy już kiedyś na Błoniach. Musze jednak powiedzieć, że obserwowałem od tego czasu wielu rolkarzy i zjawisko pulsowania jest dosyć powszechne - może chodzi o przyspieszanie. Ale mamy tutaj jeszcze kołysanie na boki, które koniecznie trzeba wyeliminować. Plus wymachy rękami, które u niektórych przekraczają nieprzekraczalną barierę osi ciała, co jest słabe i wytrąca z równowagi.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dzięki za podzielenie się tą listą. W sumie nie ma tam nic odkrywczego, ale dobrze jest sobie przypomnieć o rzeczach, na które należy zwracać uwagę.
Kilka moich kontr-interpretacji poniżej 🙂
1 - może wynikać z braku "objechania" na danym dystansie - "czy dam radę dojechać"? Albo po prostu z lenistwa 😉
Czasami trzeba dać z siebie 110%. Jak się nie uda to trudno, ale wtedy wiadomo gdzie jest granica. Często bowiem, to co uważamy za 100%, jest co najwyżej 90% możliwości.
7 - jak za bardzo się pochylam, to zaczynam obawiać o równowagę, ale np. kolega z KKSW, który z racji roku urodzenia kondycyjnie nie daje rady elicie potrafi świetnie się złożyć w pół i niziutko pojechać bardzo technicznie, na czym mocno zyskuje. Skoro tak, to co to znaczy "za bardzo"? Tajemnicze. Wydaje mi się, że niska pozycja to jedyne poza wiatrem z tyłu co może dać speeda powyżej pewnej prędkości. Autor opracowania jest wysoki, więc tym bardziej czuje opór. Tajemnicze.
Jak dla mnie pochylenie zależy głównie od ugięcia kolan. U początkujących często widać natomiast zgięcie w pół z prawie prostymi nogami i wtedy balans leci za bardzo do przodu.
8 - Z kadencją trzeba chyba w optimum trafić. Albo masz kopyto i odepchniesz się raz a dobrze, albo nadrabiasz drobniejszymi kroczkami. Jeśli masz duży opór to trzeba się częściej odpychać, przy mniejszym oporze lepiej jest wykorzystać optimum toczenia (uwaga na obciążanie łożysk! nie wiem jak inni, ale ja czuję różnicę w oporach jeśli kółka są lub nie są pionowo, czyli czy pracują tak jak były zaprojektowane czy nie. Może to też kwestia jakości łożysk.)
Zbyt duża kadencja potrafi popsuć technikę i mimo że namachamy się bardziej, to szybciej nie pojedziemy. Można zwiększać kadencję, ale zachowując najbardziej optymalne ruchy. U siebie zauważyłem ten problem przy sprintach, gdzie instynktownie zwiększam częstotliwość ruchu. Robię to jednak trochę za bardzo i przez to odbicia są krótsze. Jak trochę zwolnię ruchy, to jadę dokładniej i szybciej.
Dzieki Sainti! 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dzieki za Wasze spostrzezenia 🙂
moje sa takie:
1 - Zaangazowanie to jak popatrzec glebiej dosc powazny temat. Nie mowie tu o pro sportowcach, ktorzy robia to rzeczywiscie na 100% bo moga (sponsorzy itp), bardziej mam na myli np pracownikow korpo z rodzinami, ktorzy mimo to daja rade wlozyc sporo, jednoczesnie nie rezygnujac z innych waznych rzeczy. Ktos kto jest niewidomy i zacheciewa mu sie nauczyc jezdzic i ukonczyc maraton. I konczy. Gosc jest taki ciezki ze ledwo wstaje na nogi a chce przebiec maraton. I przebiega. Nie mowiac juz o tysiacach ludzi dla, ktorych jest to zmiana zycia. Czasem zaczyna sie od tego zeby wstac z kanapy. To wymaga zaangazowania. Takiego bardzo ludzkiego - bardzo chce, a nie bardzo musze.
2 - to wiadomo 🙂
3 - wcale nie takie latwe, ja np bardzo zle znosze chocby lekkie urwanie normy snu
4 - przed zawodami zawsze ok 40 min rozgrzewki, przed zwyklym "wyjsciem na rolki" jednak nie... przed np testem na 1 okrazenie blon - tak,
5 - niby oczywiste... a szczerze powiem ze rzadko robie te podstawowe cwiczenia bo "przeciez juz umiem"... no wlasnie nie. lyzwiarstwo najlepiej mi pokazalo ze nie ma tak ze sie raz czegos naucze i zawsze jest...
6 - akurat trenowania szybko w tym roku w zasadzie u mnie nie bylo - wyszlo to ladnie na zawodach to raz, a dwa jednak celuje w inny sportowy sprawdzian w tym roku, do dwoch rzeczy na raz sie nie przygotuje bo zadna nie bedzie ok,
7 - potrafie zachowac rownowage w glebokim pochyleniu, plecy jednak nie wytrzymuja tego za dlugo 😉
8 - z kadencja - trudno powiedziec to juz troszke ponad moja wiedze, jedno co widze to to ze w zeszlym roku mialem mniejsza i jezdzilem szybciej, a w tym (przez silowe jezdzenie ze spadochronem) krok zrobil sie szybszy, ale krotszy i jednoczesnie wolniejszy.
9 - tu sie czuje ok - robie regularnie stabilizacje,
10 - raczej czasami za duzo lub niewystarczajaco zregenerowany - beknalem za to drugie 2x w tym roku
Taka tradycja w Krakowie, od lat zachodzilem w glowe jaka jest idea lania srednio 2x w tygodniu (a czasem wiecej, bez wzgledu na pogode) naprawde czystej alei (bo ze po jakis eventach gdzie sie az lepi to rozumiem) do tego robione jest to losowo wiec nie przewidzisz kiedy pojezdzisz, a kiedy nie.
Jaka jest idea lania tylko polowy - konia z rzedem B)
W kazdym razie calkiem niedawno gdzies przeczytalem ze sprzataja na mokro bo sie kurzy i dlatego smog jest. Serio, to nie jest żaden dżołk tylko oficjalny argument MPO.
Za to tu zadna polewaczka nie dojezdza B)
Szyszkowniku - patrzę na to co się robi z moim czasem i jestem przerażony. :angry:
Spróbujmy się umówić na filmowanie dwunastego rano - może tak być? Będę robił co w mocy, żeby nie dać sobie wcisnąć nic przed jedenastą...
A polewanie w upały nie jest takie złe. Mniej pyłu się podnosi jeśli pył zostanie spłukany na bok, na trawkę. Akurat w tym miejscu nie ma go dużo, ale jeśli jest podnoszony przez koła rowerów, to wdychają wszyscy biegnący, spacerujący i jeżdzący. Więc generalnie jestem za 🙂 Woda wraca do obiegu, nie marnuje się.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatni post: Kicking asphalt 2025 Najnowszy użytkownik: eldonfarnsworth Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte