Kicking Asphalt 2021
Bez większego gadania.
Tak wygląda pojedynczy krok maratoński przy stabilnych 40 km/h. 🙂
#mistrzpolski #diesel #zturbodoladowaniem #podtlenkiem #inadbiegiem
Jak widać nie ma szalonych double pushy, jest transfer masy, pozycja i kopyto jak u tonowego perszerona!
A tu podsumowanie pozycji. Jak on to przez dystans maratoński wytrzymuje? Siła!
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Nowy odcinek. Z treści już (częściowo) tutaj przedpremierowo prezentowanych 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @tomcatNo i przy okazji udało się popodglądać rozpedzonego Mistrza Polski w maratonie. Jak widać bez specjalnych double pushy. Jest pozycja, transfer masy, odbicie do boku i siła jak u tonowego perszerona!
Porysowałbyś jeszcze jakieś strzałki, tak jak to robi Pascal, to może bym udał, że coś bym rozumiem, bo tak to po prostu dużo zdjęć Pawła ;).
No i z jednej strony zazdroszczę Wam Koronowa, z drugiej mam kolizję 3 zawodów... I tak padnie na jedyne jeszcze nie opłacone, "rodzime" (i rodzinne) na Stegnach ;).
To był BARDZO przyjemny wieczór.
Męczący dzień w pracy, ale potem sesja pościgowa za rowerem co dało fantastyczną energię i zdecydowanie poprawiło humor na resztę wieczoru!
Załączona jest klatka z filmu nakręconego podczas rozgrzewki, gdy rower jechał jeszcze za mną. Potem się zamieniliśmy.
Okazuje się, że może rolki i mają mniejszą prędkość maksymalną (przynajmniej jeśli ja na nich jadę), jednak generują sporo większe przyspieszenie niż rowereł. 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dzisiejszy poranek też całkiem przyjemny 😀 Półmaraton wokół Błoń z czasem 48.30 - do Twoich 47 minut mi jeszcze nieco/sporo brakuje 😉 Trzeba będzie tak jeszcze po 15 sekund na każdym okrążeniu urwać 🙂
Wysłany przez: @sebuDzisiejszy poranek też całkiem przyjemny 😀 Półmaraton wokół Błoń z czasem 48.30 - do Twoich 47 minut mi jeszcze nieco/sporo brakuje 😉 Trzeba będzie tak jeszcze po 15 sekund na każdym okrążeniu urwać 🙂
O, jest z czego urywać. Naprawdę dobrze będzie jak zejdziemy poniżej 45 minut 🙂
Nie wiem czy w dwójkę już w tym roku ogarniemy.
Tak czy inaczej damy radę, byleby zdrowie było!
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Króciuteńka zajawka w wątku Piety https://narolkach.pl/forum/maratony/zawody-rolkowe-2021/paged/11/#post-79919
Relacja się smaży na wolnym ogniu 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @tomcatRelacja się smaży na wolnym ogniu
Niech sie smazy powolutku w wlasnym tluszczu w wlasnym smutku 🙂 Choc chyba bez tego ostatniego 😉 Pogratulowal i czekam na relacje 🙂
Relacja z III Koronowo Roller Cup.
https://kickingasphalt.pl/?p=550
Tekst jeszcze podlega korektom stylistycznym i składniowym. I niestety ortograficznym 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Graty! Z tego co czytam jest potencjal na złamanie kolejnej magicznej bariery. Jeszcze chwila i 1:30 będzie Twoje.
A co ważniejsze, wydaje mi się, że okolice 1:35 jeździsz bardzo regularnie, i nie są to pojedyncze strzaly z armaty. Tym bardziej gratulacje!
Wysłany przez: @andreeeGratulacje! Twój rekord życiowy? 🙂 Z Jurkiem Morgallą jechałeś prawdopodobnie 🙂
Tak, z Jurkiem. 🙂
Życiówka nie tym razem, ale co się odwlecze to nie uciecze 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
@tomcat
Dwa lata temu w Katowicach mieliśmy 1h54, w ciągu niespełna dwóch lat poprawiłeś się o 20 minut. A kto wie, może w tym roku 1h30 pykniesz.
To tylko pokazuje, że ładnie przepracowałeś ten okres.
No i w zeszłym roku ZERO startów, co też trochę namieszało w całości.
No to teraz chyba Trenczyn i czas się wziąć do roboty 🙂
Wysłany przez: @tomcatRelacja z III Koronowo Roller Cup.
Moje gratulacje!
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
Jak zwykle dobra relacja.
Kiedy uciekałeś po połowie, pewnie ciągnąłem resztę pod górę z batem nad głową Bożeny.
Wtedy wydawało mi się, że niegrzecznie się zachowałeś, hehe
ale faktycznie, trzeba patrzeć bardziej na siebie i nawet nieudanie coś próbować.
Ja jednak żałuję tylko, że ani razu nie wjechałem na koniec pociągu, żeby się przyjrzeć wszystkim i spróbować ocenić całą sytuację. Może pociąg jechałby wolniej, Ty byś z niego uciekł, a mnie by dowiózł trochę dalej.
Wysłany przez: @pietaJak zwykle dobra relacja.
Kiedy uciekałeś po połowie, pewnie ciągnąłem resztę pod górę z batem nad głową Bożeny.
Wtedy wydawało mi się, że niegrzecznie się zachowałeś, hehe
ale faktycznie, trzeba patrzeć bardziej na siebie i nawet nieudanie coś próbować.
Ja jednak żałuję tylko, że ani razu nie wjechałem na koniec pociągu, żeby się przyjrzeć wszystkim i spróbować ocenić całą sytuację. Może pociąg jechałby wolniej, Ty byś z niego uciekł, a mnie by dowiózł trochę dalej.
Raczej było inaczej: z batem Bożeny nad głową. XXXXXD
Ja wtedy nie uciekałem celowo. Pojechałem swoim tempem, dokładnie tak jak jestem przyzwyczajony jeździć z chłopakami. I tak zawsze jestem dla nich za wolny. Jakież było moje zdziwienie jak okazało się, że tu jestem za szybki... A potem po prostu jechałem do momentu kiedy po kolejnym okrążeniu górka zweryfikowała pomysł jechania solo.
A patrz, taki Ciężki pojechał 37 kilometrów solo, ze średnią 35 km/h i jeszcze potem prowadził całą drogę do Krakowa, kiedy my się słanialiśmy ze zmęczenia na krzesełkach... Jak ja go nie pojmuje. Podziwiam, ale nie pojmuję...
Co do grzeczny, niegrzeczny... pomyśl: szczytem brutalności jest urwanie się gościowi lub gościuwie, który robił/-a za lokomotywę przez wiele kilometrów i zostawienie go/jej wykorzystanego/nej i przeżutego/tej na pastwę wilków i pomknięcie do mety. A wszyscy to robią. To normalna strategia i nie ma w tym nic zdrożnego. Ten który ciągnie pociąg tuż przed metą sam sobie jest winny.
Przyobserwuj kiedyś tasowanie w prowadzącym pociągu tuż przed metą 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @tomcatTo normalna strategia i nie ma w tym nic zdrożnego. Ten który ciągnie pociąg tuż przed metą sam sobie jest winny.
A jak ktoś nie przyzwyczajony do rwanego tempa, to takie tasowania tylko przeszkadzają ;). Dlatego czasem lepiej i tak się wychodzi na ciągnięciu, mimo, że intuicyjnie człowiek czuje, że to niesprawiedliwe 😛
Ostatni post: Pomocy Najnowszy użytkownik: valentinagoggin Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte