Kicking Asphalt 2021
Taaa, to jest ta sztuka "celowania" z forma, czesto przychodzi chwilke po najwazniejszym czasie 🙂
Wysłany przez: @szyszkownikTaaa, to jest ta sztuka "celowania" z forma, czesto przychodzi chwilke po najwazniejszym czasie 🙂
Nie, nie. Ja teraz jestem już PO formie. Najlepszą miałem na mazurskim.
Przydarzyła się kraksa i nie wykorzystałem.
W Berlinie i Gorlicach się woziłem. 🙂 Z dobrym skutkiem. 😆
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Celem jest przejechanie aktywnie maratonu poniżej 1:20, tak?
No to trzeba do tego dochodzić w zrównoważony sposób.
Wspomniane wożenie się to też jest umiejętność.
Daje pewność, że jakby co to się dowiozę z pociągiem.
A na kolejnych maratonach będzie można trochę mocniej podziałać.
Już miałem napisać, że "nie mogę się doczekać", ale w sumie jakiś taki zmęczony jestem. Wymęczyła mnie jazda w niedzielę. Chyba po mnie coś chodzi. Może dlatego tętno było takie wysokie.
Easy. Jesteśmy w okresie roztrenowania.
Luuuuuuuuz... 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
W sobotę też wziąłem twistery na bananie na bujanie się po liściach. Było... dziwnie. Jak się wkłada banana raz na rok, to raczej nie ma mowy o dobrym uczuciu. Takie to nie do końca ogarnięte. Chyba zrobię z powrotem z tego zwykłego flata 243 mm. I tak będe wyglądał w nich jak początkujący. Różnica w stosunku do układu 13" 3x125 jest gargantuiczna!
Wolałbym 4x90, dużo bardziej bym wolał. Aaaale klamry musiałem wymontować z moich FRXów i przeszczepić do Khaanów córki, bo noga jej urosła. Wymieniłem linery i standardowe klamry przestały się dopinać. Ratunkiem był przeszczep pasków z moich Sebów. No i teraz FRXy mają znowu rzepy i nie trzymają nogi już w ogóle i jeździć się na nich nie da. A szyna 4x90 ma normalne mocowanie 165 i do twisterów rozmiar 47 z tym pop$#$*&nym mocowaniem około 185 mm nie pasują...
Twistery pasują do nogi dobrze, ale muszę je stosować z fabryczną szyną, bo inne nie pasują (głośne westchnienie).
Swoją drogą z Khaanami córki była jazda. To są takie ze zmianą długości skorupy. No i jeden się fajnie przesunął do końca, tak że noga się elegancko mieściła, a drugi nie chciał. I dopiero po rozebraniu do gołego plastiku i blachy okazało się, że rzeczona się przekręciła blokując ruch skorupy.
Pomysł PS, zeby stosować rolki regulowane na 4 rozmiary gdzie dzieci mają palcami wypychać tkaninę linera na palcach jest średni. Już na trzecim rozmiarze córa narzekała. Czwarty jest wykluczony! Musiałem kupić "dorosły" liner od tego modelu i okazało się, że pasuje po rozciągnięciu skorupy na maks.
Bo same khaany jr są ok, chociaż znowu jest historia z szyną, która ma mocowanie jakoś trochę podobne do UFS, chociaż nie mam pewności. Na pewno jest płasko.
No i weź znowu inwestuj w kolejny system mocowania... a koła wchodzą tylko 72.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Utrzymać formy cały rok się nie da. Naturalnie, że po sezonie intensywnych startów spadnie co nieco.
Czytałem o Twoim wysokim tętnie i mam dokładnie to samo. Może to kwestia owej niskiej temperatury - trzeba się przyzwyczaić albo siadać na chomika 🙂
1:20 cel szczytny ale o ile złamać 1:30 przyszło mi łatwo to już zejść poniżej 1:25 nie mogę. Im dalej w las tym (trudniej) ciemniej
Trzymam kciuki, przy Twoim metodycznym podejściu dasz radę!!!
Wysłany przez: @jaca666Utrzymać formy cały rok się nie da. Naturalnie, że po sezonie intensywnych startów spadnie co nieco.
Czytałem o Twoim wysokim tętnie i mam dokładnie to samo. Może to kwestia owej niskiej temperatury - trzeba się przyzwyczaić albo siadać na chomika 🙂1:20 cel szczytny ale o ile złamać 1:30 przyszło mi łatwo to już zejść poniżej 1:25 nie mogę. Im dalej w las tym (trudniej) ciemniej
Trzymam kciuki, przy Twoim metodycznym podejściu dasz radę!!!
Problem z 1:25? Ale o co cho?
Za stroną https://zapisyonline.pl/wyniki/186,mazurski-maraton-rolkowy-o-puchar-burmistrza-miasta-i-gminy-ruciane-nida-mazurski-maraton-rolkowy
Miejsce open 39 Imię Jacek Klub Amator Miejsce w Kategorii 11 Czas 1:21:34
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
No i mam potwierdzenie, że to wysokie tętno wynikało z osłabienia. Łazi po mnie infekcja i się tli. Dzisiaj ewidentne bo opryszczka wyskoczyła.
Co mnie niepokoi to niefortunny czas. Żona jest właśnie po operacji i dochodzi do siebie w domu. Lepiej by było jej teraz nie zarazić.
@jaca666 jak długo może trwać obniżenie odporności po ogólnym?
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Zastanawiam się na ile osobiste nastawienie na "luzowanie" ułatwiło drogę infekcji?
Ogólna mobilizacja w sezonie spowodowała, że jakieś tam złe samopoczucia same sobie szły hen, bo nie pozwalałem sobie na słabości.
Teraz sobie pozwoliłem i od razu problem.
Dziwne to. Wiadomo, że soma i psyche są zaplątane niebywale, ale że aż tak? Z drugiej strony to raczej nie jest przypadek.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @tomcatZastanawiam się na ile osobiste nastawienie na "luzowanie" ułatwiło drogę infekcji
Szczyt formy ma tez to do siebie ze organizm nie ma sily na odpornosc bo wszystko zainwestowal w forme.
Nie wiem o co cho, ale w zeszłym roku po mazurskim i przed gorlicami też miałem spadek samopoczucia.
W tym roku spadek odporności jest bardzo wyraźny.
A także ogólnie pojętej wytrzymałości.
Wczoraj poturlałem się robiąc ćwiczenia agility na 125 przez niecałą godzinkę. W domu zgasłem jak świeczka i przespałem półtorej godziny na siedząco.
To nie jest normalne.
W poniedziałek zaczynam probiotykoterapię. Przyda mi się.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
A slynne roztrenowanie robisz?
Ja po zeszlorocznych doswiadczeniach (ultra-mazury-infekcja-wolotariat spartan-umieranie na barbarianie), po ultra 2021 postawilem na totalny odpoczynek i zbieranie sil na Ustron. 3-4 tygodnie luzowania o 80%. BARDZO oddalo.
No właśnie podczas roztrenowania mnie trafiło.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
A tak w ogóle to zapraszam do zaglądania także od czasu do czasu na https://kksw-krak.pl/
Strona żyje i rozwija się prawie tak jak klub. 🙂
A jak pięknie wygląda lista życiówek z Berlina! 🙂
https://kksw-krak.pl/xx-bmw-berlin-inline-marathon/
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Tyle gadania o wielkości kół 😆
Fotka z wczoraj z maratonu na Florydzie
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Nawet niezłe 🙂
https://www.youtube.com/ba1b75f4-ef25-4e60-b351-19e475032dbe
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Jeszcze raz
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
To ostatni cwiczenie wykonanie wow!
PS. Dla innych: filmik o double pushu jakby co 🙂
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: sophiaconnibere Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte