Kicking asphalt
Chętnie zobaczę gdzie jest moje miejsce w szeregu. 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Zobacz jak to jest nie porownywac sie, obserwowac swoj progres i z tego miec radoche 🙂
Może kiedyś jak dorosnę 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
To wszystko przez te cholerne szkoly... 🙁 Powinni porwadzic kursy pt. "czego nauczyli nas w szkole a czego powinnismy sie oduczyc"...
Tak czy tak polecam zobaczyc jak to jest odnosic do siebie a nie do innych, sam zdecydujesz co wolisz 🙂
Wg mnie rozwój to ciągnięcie do lepszych, a stres jest elementem kreacji.
Wiem na co mnie stać, a na co mnie nie stać. I chcę "podglądać" co można robić i udawać, że też tak potrafię, a w końcu się może nauczę. 😉
Szerzej: nie akceptuję rozwijających się tworów bezstresowego wychowania i nauki. Takie "dziecko" w pewnym momencie wychodzi spod ochronnego parasola i co ma - w najlepszym razie zimny prysznic. Albo się po nim pozbiera, albo nie. Jazda na rolkach to pikuś. W życiu mamy większe wyzwania. Np. dziecko się dusi na Twoich rękach, a lekarze mają to w nosie, bo ... cokolwiek. I teraz - albo sobie z tym poradzisz, albo ...
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wg mnie rozwój to ciągnięcie do lepszych
Z satysfakcja z tego co sie juz osiagnelo 🙂
Co do treningu na szybkosc jednego okrazenia na bloniach - pomysl w ktorym miejscu bys zaczal zeby wycisnac jak najlepszy czas 🙂
Brak satysfakcji jest demotywujący i należy go unikać. 🙂
A to nie egal?
Zawsze zaczynałem przy kresce blisko Cichego Kącika. Całkowitym przeciwieństwem tego byłoby zaczynać na kresce przy Muzeum. Zakładam, że jedziemy standardowo w lewo.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
A to nie egal?
Jak sie zobaczymy to sobie porownasz 🙂
W kazdym razie ja zastanawialem sie skad by bylo najbardziej optymalnie.
Jedziemy w lewo 🙂
Dzisiaj na Błoniach - półmakaron nawinięty na rolki.
Wyraźnie wiało, więc jazda w kierunku zachodnim wzdłuż 3 maja i Focha były siłowe, za to w przeciwną stronę wybitnie lajtowe.
Rozpięta wiatrówka zebrana w pasie nerką robiła za spadochron oporowy. Pod wiatr dosyć skutecznie. 🙂
I znowu spotkałem tą dziewczynę z prawdziwym spadochronem - szacunek, potrafiła z nim ujechać pod wiatr, nie wiem skąd brała tyle siły, ale jechała sprawnie.
Sama sytuacja na Błoniach wymaga słowa komentarza:
1. chodnik przy Piastowskiej zamknięty. Coś tam zakopywali. Ciekawe czy porządnie ułożą z powrotem płytki, czy wszystko się będzie zapadać i klawiszować.
2. szczeliny w asfalcie wzdłuż 3 maja zostały przez jakichś ciołków zalane bliżej nieokreślonym szuwaksem w sposób, który nie jednego początkującego rolkarza zaprowadzi do ortodonty - co najmniej pół centymetra toto odstaje od asfaltu. No chyba, że to jest tak odporne na ciepło, że później się rozpłynie i nie będzie tematu. No, ale skoro tak, to pewnie się będzie fajnie do kółek przylepiać. Brrr!
3. jeździłem godzinę z okładem i dopiero po tym czasie dotarło do mnie, że zaparkowałem na zakazie przy budowanie nowego stadionu na Focha (!!!). Szczęście moje polegało na tym, że strażacy miejscy jechali od 3 maja i mieli "kupę do zrobienia". Nauczka: jeśli w tej okolicy jest miejsce do zaparkowania, sprawdź, na pewno jest jakiś nowy, nie znany wcześniej rasie ludzkiej zakaz parkowania.
4. A tak w ogóle wychodzenie z młodym labradorem bez smyczy powinno być prawnie ograniczone. Te psy są duże, masywne, a kompletnie nie patrzą gdzie lecą jak są rozbawione. Oczywiście nie są trzymane na smyczy, nieeeee, po co? Pies nikogo nie ugryzie. A jakbym w niego wjechał przy 20 km/h to i ja i pies mielibyśmy się z pyszna. Brakło centymetrów. Przeskoczyć, też bym nie przeskoczył :-/
Co do buta... Jeździłem z arkuszem pianki na kostce. Właściwie dało się wytrzymać, chociaż drugie tyle byłoby kłopotliwe. Kolana rozbolały. Na CM będę musiał wolniej zacząć i jechać na samopoczucie.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Uznanie dla Ciebie 🙂
chodnik przy Piastowskiej zamknięty. Coś tam zakopywali. Ciekawe czy porządnie ułożą z powrotem płytki, czy wszystko się będzie zapadać i klawiszować
Przed ktoryms CM poprawiali ten chodnik, bo juz byly takie szpary ze kolka wchodzily.
wychodzenie z młodym labradorem bez smyczy powinno być prawnie ograniczone.
jest. i tyczy sie kazdego psa... tj wlasciciela 😉
Dzisiaj przebiegniety parkrun. W porównaniu do września urwana minuta (jupiiii! ) na piątce.
Potem jeszcze roleczki spokojne trzy kółeczka wokół Błoń - na szaleństwa ochoty nie było. A gluteus maximus jeszcze po czwartku odczuwalnie zmęczony.
Co fajne - but nie uwieral ani trochę. Na kostce pierścień z gąbki, a na to jeszcze arkusz pianki. 🙂
Chodnik przy Piastowskiej poukładany, ale zapiaszczony i zablocony.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Gratulacje poprawienia czasu 🙂
Jutro na bloniach jezdzimy. 7:30-8:00, daj znac czy ok.
Bardzo zapiaszczony...?
Dziękuję!
Godzina ok.
Nie, da się, a lewa połówka jest czysta.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dzieki za potrenowanie 🙂
Nastepnym razem prosze o nakrecenie mnie jak jade - tez sobie chcetnie zobacze.
Jasne, no problemo! 🙂
Nie wiem czy tak też miales - wilgoć skondensowala mi się na szynach. Całkiem dużo kropel. Ale i tak planowałam rozbierać łożyska. Się nie smaruje, się nie jedzie!
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Nie zwrocilem uwagi bo po poworcie wychodzilem w zasadzie od razu. Kolka kreca sie ok 🙂
Kółka ok.
Korzystając ze słonecznego popołudnia i wizyty u rodziny na Widoku pojechałem sobie jeszcze raz pojeździć. Nawiniete kolejne 24km łącznie z dojazdem i powrotem.
Fajnie jest jeździć z kimś w podobnym tempie 🙂 nawinely się dwie fajne fitnesowki pomykajace w sensownym tempie. 😉
Z zaskoczeń: spotkałem Qurta, który rzucil, że do maratonu dwa tygodnie. Czy mówiłem, że ten zasłużony treser biegactwa miał koła na nogach? 😉 Dawał radę 🙂
Biorąc pod uwagę, że Zby pierwszy raz od pierdyliarda lat NIE jedzie, a boegnie CM, wcale bym się nie zdziwił jakby panowie się założyli / zamienili dyscyplinami ;-D.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wczoraj jazda tylko pod garażem i wieczorne polaków rozmowy.
Rozkminiałem ze Zby czy ogarniam, czy nie ogarniam jazdy na jednej rolce. Okazało się że wypoczęty i przy spince ogarniam. Trochę inaczej to wygląda na zmęczeniu 😉
Oprócz tego były różne rozmowy na temat długości i kadencji kroku.
Prawdopodobnie mam dość wysoką kadencję, bo mam po prostu krótki krok, bo mam po prostu pupę za wysoko. Wszystko w temacie :-/
Dalej: było o tym jak to nie można przewidzieć czy na niskim bucie się będzie jeździło dobrze czy źle po tym jak się jeździ na fitnesowej rolce zawiązanej nisko - bo niskie buty dużo, dużo lepiej trzymają stopę i może nie być zupełnie problemu z nadmiernym napinaniem mięśni przy próbie stabilizacji występującym na nisko zawiązanej rolce posiadającej mocno ugniatający się liner. Więc trzeba mierzyć i próbować. A żeby mierzyć trzeba pojechać do Zico, bo bliżej nikt nie ma do zmierzenia kilku różnych modeli w rozmiarze 46 i 47 - do sprawdzenia który będzie lepszy. Może tak być, że będę się mieścił w termoformowalny rozmiar 46.
Dalej było o tym dlaczego odpychanie czterema kółkami jest ważne - bo przy odpychaniu z palców robi się dzwignia na pięcie i twardy but MUSI zrobić w pięcie dziurę. Więc poza efektywnością jest to po prostu BHP.
Dalej było o tym jak powinien wyglądać optymalny krok i dlaczego trzeba robić wężyka. Niestety Zby nie miał rolek i nie potrafił bez tego odpowiedzieć, czy noga jest odkładana od razu na zewnętrzną krawędź, czy prosto i na zewnętrzną wjeżdża. W każdym razie ćwiczenie jest jasne - jadąc na prawej nodze skręcanie w prawo, jadąc na lewej nodze skręcanie w lewo. Już tyle wiem, że wymaga to odciążania przednich kółek. Balans musi być naprawdę dobry!
A potem ognisko, kiełbaski, szaszłyki i nalewka porzeczkowa AD 2015, ale to temat na zupełnie inną opowieść. 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: cedricfurneaux9 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte