Kilometry w mieście 2021
Wysłany przez: @szyszkownikOstro cisniecie 🙂 Ale zescie sie wkrecili 🙂 Milo patrzc 🙂
Ostro cisną to głównie chłopaki. Ja sobie po prostu jeżdżę - choć dużo... Na lodzie w tym roku mam prawie 200km. Dla porównania cały 2021 to było 159km, z tym że w obecnym 2022 mam jeszcze listopad-grudzień do zagospodarowania...
Z drugiej strony, w 2021 w tym czasie miałem ponad 500km na rolkach, a w tym całkowite 0, ale chwilowo mi jakoś rolki niepotrzebne...
Wracając do chłopaków. Tadzio dzisiaj postanowił odpuścić bo zmęczony - w ogóle założenie było, że będzie chodził na 2 z 3 treningów tygodniowo, tyle, że zwykle i tak koniec końców leciał na 3 :P. Mówię chłopakowi, że spoko, tylko żeby miał świadomość, że zostały mu 3 treningi + 2 dni zawodów, bo po niedzieli roztapiają lód... No i nie odpuściła, co prawda kimnął się w samochodzie w drodze na trening, ale nie odpuścił 😀 😛 😀
Ponadto Grześ dziś oświadczył, że woli łyżwy od rolek, co dla niego jest mega zmianą nastawienia, bo zawsze było na odwrót. Jednym słowem zmieniają się chłopaki 😛
Wysłany przez: @szyszkownik🙂 Mialem bardziej na mysli zaangazowanie i caloksztalt 🙂 Lyzwy sa fajne.
Dzięki. Tak mi się wydaje, że to jest ciągła praca z dzieckiem. Na wielu liniach: dziecko - trener, dziecko - rodzic, dziecko - koledzy z klubu. I pewnie na kilku innych płaszczyznach, których po prostu nie dostrzegam. Wypadkowa daje zajawkę i zaangażowanie.
Ciekawe czy z Anielą, też tak będzie 😉
Z inności, dzisiaj ostatnie lodowisko i przyszły zabawki. Ale nie pojeżdżę :(. Raz, że tępe jak cep - to akurat łatwo da się przeskoczyć. Drugi problem to śruby mocujące - oryginalne z SR Dash mają płaszcz przy główce, przez co główka jest za duża i nie pasuje mi w gniazdo połozy. Śruby dołączone do zestawu są za długie i za grube. Już pisałem do Zico czy nie ma czegoś na stanie, co by mnie uratowało, jak nie to mam 9 miesięcy, że coś urodzić 😉
@qbajak
Dział metalowy w Casto czy innym DIY? Szukaj chromowanych, cynkowane mogą rdzewieć, ale z braku laku...
Przed wkręceniem oceń też gęstość zwojów, żeby nie skopać gniazda, ale to jest normalizowane i powinno być ok.
A! Przecież w internecie wszystko jest! 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @tomcat@qbajak
Dział metalowy w Casto czy innym DIY? Szukaj chromowanych, cynkowane mogą rdzewieć, ale z braku laku...
Jak pisałem, najpierw uderzyłem do ZICO. Jak nie znajdzie u siebie to będę szukał na własną rękę. W najgorszym razie kupie sobie oryginalne sruby SR i spiłuję płaszcz.
Wysłany przez: @qbajakDzięki. Tak mi się wydaje, że to jest ciągła praca z dzieckiem. Na wielu liniach: dziecko - trener, dziecko - rodzic, dziecko - koledzy z klubu. I pewnie na kilku innych płaszczyznach, których po prostu nie dostrzegam. Wypadkowa daje zajawkę i zaangażowanie.
Jak na Was patrzylem nie raz to mam wrazenie ze bardzo duzo rzeczy dziala swietnie skoro jest taka wypadkowa 🙂
Co do srub to mozna zalozyc do tokarki i szybko zmniejszyc srednice. A jak nie to do umocowanej na sztywno wiertarki - tez da rade 🙂 choc to moze byc hartowane...
Sezon łyżwiarski zakończony.
Podsumowanie startów Grzesia i Tadzia (bardziej obszerna relacja na FB):
Podsumowanie:
Tadzio: 100m: 19.50 (11), 300m: 1:06.02 (12), 100m: 18.36 (11), 500m: 1:45.35 (13) - 12 w wieloboju w kategorii F i młodsi
Grzesio: 100m: 14.81 (3), 300m: 37.63 (3) 100m: 15.06 (3), 500m: 1:01.05 (2) - 3 wieloboju w kategorii E
Jednym słowem u Grzesia 3x brąz, 1x srebro, 1x życiówka.
Tadzio: 2x życiówka.
To co najbardziej cieszy: Grześ ze swoim "rywalem", z którym przegrał 0,51s w klasyfikacji wielobojowej. Miłosz "zanonimizowany", bo nie wiem czy rodzice sobie życzą, żeby latał w intrenecie :P. Rywalizacja rywalizacją, ale wszystko w duchu sportowym 🙂
Pięknie poszli!
Gratulacje i dla nich i dla Was!
Jeszcze dwa, może trzy lata i kolejny młodzik będzie nas objeżdżał na maratonach 😆 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @tomcatPięknie poszli!
Gratulacje i dla nich i dla Was!
Dzięki.
Jak już pisałem wcześniej, Grześ na 500m mnie objeżdża 😉
Żeby było śmieszniej: ostatnio stanąłem w parze do ćwiczeń startów z Tadzikiem. Nie ćwiczę tego elementu, ale Tadzio nie miał pary, akurat przejeżdżałem obok - to stwierdziłem, że mu będzie miło. Zamiast tego mi zrobiło się smutno 😉 bo mnie mój własny 7 latek objechał w pierwszych 30-40m 😀 😉 :P.
Wysłany przez: @tomcatJeszcze dwa, może trzy lata i kolejny młodzik będzie nas objeżdżał na maratonach 😆 🙂
Miałem o tym nie pisać, ale jakoś tak uderzyłeś w czułą strunę i muszę sobie ulżyć. Grześ w ramach urodzin ma chrapkę na wycieczkę 30km. Se myślę: a co tam, po cholerę mamy się tłuc przez miasto w wysokim bucie, skoro ma urodziny 23.04. Uderzyłem do CM, czy w ramach wyjątku nie dopuścili by go do zawodów, że jest sportowcem, ma wszelkie badania, biorę za niego odpowiedzialność i się pobujamy w mini-pociągu, że 3h wydaje się być ok.
Spodziewałem się odmowy, ale nie spodziewałem się jej w takim tonie jaki dostałem... Także marketing u nich ssie, a mi jakby jeszcze mniej po drodze z CM-em 🙁
Niniejszy post jest jednocześnie 100% deklaracją, że mnie tam nie będzie, choć miałem ochotę spotkać wielu z Was... Może do 2023 mi przejdzie 😉
Fajnie że ich te łyżwy wkręciły. może mamy przyszłych olimpijczyków. Może postawią bardziej na łyżwy kosztem rolek. W sumie to dyscyplina olimpijska, a rolki to nie wiadomo czy kiedykolwiek się doczekają.
Nie rozumiem tego, że rolek nie ma na olimpiadzie.
Generalnie na łyżwach jeździ się szybciej niż na rolkach, pewnie z jakieś 15%. A jak to jest u was? Bo na 500m wynik 1:01 może nie jest łatwy, ale jeszcze do zrobienia na rolkach po torze.
Co do zawodów, jakoś nie dziwię się że nie chcą robić wyjątków z wpuszczaniem nieletnich na trasę. Albo albo.
W Koronowie jechaliśmy maraton w pociągu z jedną 13-latką cały czas do połówki, tam gdzie jej meta na 21km. Dwie inne 13-latki były 5minut szybsze. Półmaraton miał pewnie inny regulamin.
Wysłany przez: @pietaGeneralnie na łyżwach jeździ się szybciej niż na rolkach, pewnie z jakieś 15%. A jak to jest u was? Bo na 500m wynik 1:01 może nie jest łatwy, ale jeszcze do zrobienia na rolkach po torze.
Co do zawodów, jakoś nie dziwię się że nie chcą robić wyjątków z wpuszczaniem nieletnich na trasę. Albo albo.
W Koronowie jechaliśmy maraton w pociągu z jedną 13-latką cały czas do połówki, tam gdzie jej meta na 21km. Dwie inne 13-latki były 5minut szybsze. Półmaraton miał pewnie inny regulamin.
Na łyżwach *może* być szybciej, ale porównujmy jabłka z jabłkami. Bo na hokejówkach na dużej prędkości nie czuję się tak pewnie, wręcz zaczynają myszkować. Zapewne na długich ostrzach byłoby inaczej, ale jakoś nie mam. Może dlatego, że nie miałbym po czym jeździć?
W Koronowie pamiętam tę dziewczynkę. Pod kuratelą... 😆
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @andreeeW sumie to dyscyplina olimpijska, a rolki to nie wiadomo czy kiedykolwiek się doczekają.
Nie rozumiem tego, że rolek nie ma na olimpiadzie.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi 😉
Wysłany przez: @pietaCo do zawodów, jakoś nie dziwię się że nie chcą robić wyjątków z wpuszczaniem nieletnich na trasę. Albo albo.
Pisałem, że się spodziewałem. Ale odmawiać można z klasą i bez próby robienia z pytającego idioty, albo... no właśnie. Niestety wybrali tę drugą opcję.
Jak będzie pogoda, to sobie zrobimy z Grzesiem urodzinową wycieczkę, jak w zeszłym roku, tyle, że dłuższą. A jak nie będzie to się obaczy ;).
Wysłany przez: @pietaGeneralnie na łyżwach jeździ się szybciej niż na rolkach, pewnie z jakieś 15%.
U chłopaków to będzie ciężko porównać. Koniec sezonu łyżew jest mniej więcej pół roku po końcu sezonu rolek, i na odwrót. Dla nich 0,5roku to mega skok rozwojowy... Stąd wszelkie porównania będą nieadekwatne.
Wysłany przez: @qbajakWysłany przez: @pietaGeneralnie na łyżwach jeździ się szybciej niż na rolkach, pewnie z jakieś 15%.
U chłopaków to będzie ciężko porównać. Koniec sezonu łyżew jest mniej więcej pół roku po końcu sezonu rolek, i na odwrót. Dla nich 0,5roku to mega skok rozwojowy... Stąd wszelkie porównania będą nieadekwatne.
Faktycznie może być tak, że "jeździ się" szybciej na łyżwach, ale czy to nie będzie wynikać z prostego faktu, że na łyżwach pomyka się po torze i dystans jest często krótszy niż na rolkach?
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @qbajakPisałem, że się spodziewałem. Ale odmawiać można z klasą i bez próby robienia z pytającego idioty, albo... no właśnie. Niestety wybrali tę drugą opcję.
Dyrekcja ZIS jest niereformowalna.
Wieść powiatowa niesie, że inne jednostki samorządowe jak potrzebują coś załatwić, to kombinują maksymalnie naokoło zwracając się do jednostek, które de facto nie odpowiadają za dane zadania, ale które mają szansę temat popchnąć. Bo jak się zwróci do ZIS to dyrektor Kowal temat uwali dla zasady. Tyle.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @tomcatDyrekcja ZIS jest niereformowalna.
Trzeba poczekać, aż się zmieni ;).
Z inności: dziś w końcu inauguracja jazdy na moich SR Dash. 7,5km w tempie iście spacerowym. Musieliśmy Grzesiowi wymienić rower. Jego poprzedni to dziecięcy na kołach 20 cali - już w zeszłym roku wyglądał na nim komicznie, a parę ładnych centymetrów mu przybyło, jakoś mu nie pasuje przy wzroście 150cm ;).
Tadzio jak usłyszał, że jedziemy po rower i Grześ będzie na nim wracał, to stwierdził, że on też chce z nami jechać. Więc rodzinką do auta, rzeczony rower z kołami 20'' do bagażnika (Tadzio przejął "brykę" 😉 ) wycieczka do Decathlonu. Ola z Anielą wracają autem. Chłopaki na rowerach. A ja na Dash'ach.
Trzymanie super.
Transfer energii super - szkoda tylko, że nie miałem gdzie się rozbrykać, bo jednak trasa rowerowa z Piaseczna do Wa-wy to dość uczęszczana jest, a ja musiałem myśleć za chłopaków ;).
Sznurówki mniej super - są z silikonowymi nalepkami - pewnie szybko wymienię na woskowane coś.
Dopasowanie do nogi super: 55min w bucie. Pierwsza jazda. Brak obtarć. Kilka punktów ucisku, ale bez bólu - tyle, że wiem, że są.
Wsparcie powyżej kostki - no nie ma, no 😉 I wychodzi na to, że wcale jakoś nie potrzebuję. Okazuje się, że aktywnie w jeździe używałem tylko do T-Stopa.
Właśnie T-Stop. Masakra. Straciłem możliwość hamowania, bo jakoś pługiem to sobie z dużej prędkości nie wyobrażam. Może do wyćwiczenia, ale na razie tego nie czuje 🙁
Jedyny mankament przy ściganiu - nie wiem czy lekko mi noga podczas jazdy nie spuchła, ale nie umiałem ściągnąć. Trzeba było na prawdę mocno rozsznurować a i tak musiałem się nasiłować.
Podsumowanie: pozytywne zaskoczenie 😀 - myślałem, że będzie gorzej ;).
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: cedricfurneaux9 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte