Maratony, wyścigi, kilometry w mieście…
Zmienią jej nazwę na turystyczną. 😉
Chyba człowiek mniej by się buntował uiszczając opłatę pod tą nazwą 😉
Skończył się limit miejsc na zawody w Bladecross w Mińsku Mazowieckim. Mamy z Grzesiem jakiegoś pecha do imprez z cyklu Mazowieckiej Ligi Bladecross – albo mamy wyjazd, albo jakaś rodzinna impreza. A teraz, kiedy się w końcu okazało że jest wolny weekend, to się okazało, że już nie można się zapisać :(...
Pozostaje mi tłumaczyć sobie, że to jednak dobrze. Zawody 4 listopada – czyli w bezpośredniej bliskości Wszystkich Świętych – a w tym okresie staram się za kierownice nie wsiadać, zwłaszcza jeśli trzeba wyjechać za miasto.
Ponadto wczoraj miałem przymusowy bieg na rolkach po trawie. Droga z pracy do domu w okolicach SGGW. Wesoły 3 latek rozpędzony wpada na ścieżkę, zaczynam hamować i już wiem, że prędzej sobie kolano urwę niż się przed nim zatrzymam. Ominąć też nie było jak – z resztą dzieciak zbyt nieprzwidywalny - no i się skończyło na trawie, na szczęście ofiar brak.
To ja mialem inna historie zostalem zwolniony z oplaty. Chodzilo chyba o "wypoczynek", co w kontekscie spartana na ktorego jechalismy ma interesujacy wymiar 🙂 w kazdym razie kobieta z kwatery znala jakis myk na obejscie tego.
Przez przypadek natknąłem się na klasyfikację końcową Pucharu Polski w jeździe szybkiej. Mam całe 2 punkty (hurra! 😉 ) - chociaż nie wiem dlaczego: wydawało mi się, że klasyfikują ludzi z licencjami PZSW. Pewnie jakbym miał stanąć na podium to by puchar zabrali… 😛
W każdym bądź razie wyniki pokazują jedną niezbyt fajną rzecz. W tym roku Puchar Polski to było 5 wyścigów (Grodzisk Wielkopolski, Gorlice, Osiecznica, Gdańsk i Katowice). Liczba ludzi ujętych w klasyfikacji 411 (100 kobiet + 311 mężczyzn)... Niby z każdego z wyścigów do tej klasyfikacji brani byli tylko ci, którzy ścigali się na najdłuższych dystansach - ale 411 ludzi? Jakoś tak strasznie mało.
Wyniki jakby kogoś interesowały (choć prawdziwie zainteresowani już pewnie widzieli):
Kobiety: http://pzsw.org/wp-content/uploads/2017/10/PP-kobiety.pdf
Mężczyźni: http://pzsw.org/wp-content/uploads/2017/10/PP-m%C4%99%C5%BCczy%C5%BAni-1.pdf
Nie przybywa uczestnikow zawodow to jak ma przybywac zawodnikow?
Tak samo ilosc zawodow wliczanych do PP wydaje mi sie ze maleje, na pewno dawniej wchodzil tu CM i 70tka, czy co sjeszcze to nie wiem bo mnie srednio to interesuje. CM odpadl ze wzgledu na warunki na trasie, 70tka zdechla zanim takie opinie PZSW zaczal wydawac.
Liczba wszystkich zawodów chyba meleje, nie tylko tych zaliczanych do PP.
Z tych "dłuższych" nie ma już mi.in.:
- Warsaw Roller-Cup - ostatnie bodaj w 2015
- Suchowoli (był w 2016 i zaliczał się do PP)
- Iławy (też był w 2016 - w tym roku postawili tylko na bieganie).
Jeśli chodzi o liczbę zawodników z PP, to na stronie http://www.rolla.pl/wyniki.php są wyniki z 2014. 324 mężczyzn + 90 kobiet (ogólem 414), więc bardzo podobnie do wyników tegorocznych.
Ale mnie trochę ta liczba szokuje, w okolicach 400 to pojawiaj się ludzi na wielu zawodach (wliczając wszystkie dystanse), a ta klasyfikacja pokazuje, że w dużej mierze wszędzie to ci sami statujący.
Moim zdaniem nie ma pracy u podstaw, a jesli jest to bardzo niszowa skierowana na dzieciaki w klubiem w liczbie maks kilkanascie sztuk. Z tego masowego sportu nie bedzie. Nie slyszalem (bywalem dawniej) zeby na nightskatingach wspominali ze opcja zawodow jest, tu na profilu portalu takze; na grupach rolkowych w Krakowie jestem w zasadzie jedynym, ktory linkuje zawody.
Organizatorzy jojcza ze frekwencja spada. Temat juz wiele razy przeze mnie poruszany, nie bede sie powtarzac 😉
Pamietam te sytuacje z ledwo zipiacego klubu lyzwiarskiego gdzie rozchodzilo sie o finansowanie, "dialog" z potencjalnym sponsorem:
- dajcie pieniadze to zrobimy wyniki
- zrobcie wyniki to damy pieniadze
I kolo sie zamyka. Bledne oczywiscie 😉 A lyzwiarstwo figurowe w Polsce lezy i coraz glosniej kwiczy. Obserwowalem to od kuchni przez ok 12 lat, w tym momnecie juz nie siedze w temacie, choc jako reprezentantow Polski widze czasem nazwiska zdecydowanie wschodnie 😉
W rolkach jest inaczej bo jest to sport masowo uprawiany, nie potrzeba specjalnej infrastruktury (w porownaniu do lodowiska). itp itd.
No i trafi ktoś czasem na zawody i zostanie i wciągnie innych.
Na dniach skończą budowę hali lodowej w Tomaszowie Mazowieckim.
Na FB piękne zdjęcie Mistrza Bródki na rolkach przed halą.
A na czym stoi na tych rolkach?
Na kostce fazowanej... :S
Dobrze, że panczeniści będą mieli jeden obiekt w Polsce do całorocznych treningów.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Skoro da sie sprzedac taki sport jak skoki narciarskie, ktory z zalozenia nie bedzie nigdy masowy to da sie sprzedac wszystko... Kwestia pozostaje dlaczego jedno sie "chce" sprzedawac a inne nie. I nie zgodze sie tu z prezesem PZSW ze na IO weszla deskorolka dlatego bo jest "obrosnieta" kultura skate'owska, producentami ubran i ze za tym ida sponsorzy etc. Skoki maja najwyzej dodatki w postaci wuwuzel i innych platkikowych trąb, trochę flag, szalikow i bialo czerwonych czapek, nikt na co dzien nie bedzie sie stylizowal na stroje obowiazujace na skoczniach 🙂
Na fali Justyny nie potrafiono sprzedac/rozpromowac biegow narciarskich, majacych super masowy potencjal. Pytanie dlaczego 😉
Ola Goss wygrala puchar swiata, kto poza "siedzacymi w temacie" o tym wiedzial?
Na fali Justyny nie potrafiono sprzedac/rozpromowac biegow narciarskich, majacych super masowy potencjal. Pytanie dlaczego 😉
Ola Goss wygrala puchar swiata, kto poza "siedzacymi w temacie" o tym wiedzial?
Globalne ocieplenie. 🙂
Czekaj, to nie ma sensu, to przecież inline skating powinien pływać w kasie ze związków łyżwiarskich?! :huh:
O Oli dowiedziałem się po fakcie, a i tak jej fanem zostałem dopiero po spotkaniu na żywo 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
I nie zgodze sie tu z prezesem PZSW ze na IO weszla deskorolka dlatego bo jest "obrosnieta" kultura skate'owska, producentami ubran i ze za tym ida sponsorzy etc.
Rozumiem, że kultura skate'owa to już nie rolki aggresiv i oni ubierają się rzeczy zupełnie innych firm :P. A tak na poważanie to nie znam kuluarów i nawet nie mam pojęcia, które z rolkowych dyscyplin były zgłaszane to igrzysk, więc ciężko mi podejmować tu jakąkolwiek polemikę. No może poza tym że deskorolka to też sport wrotkarski, więc jakiś sukces tam jest, mimo że w PL to już zupełnie sport nie promowany.
Moim zdaniem nie ma pracy u podstaw, a jesli jest to bardzo niszowa skierowana na dzieciaki w klubiem w liczbie maks kilkanascie sztuk.
Nie wiem jak jest w innych miastach, ale w Warszawie jest już kilka prężnie działających szkółek rolkarskich. Wraz z klubami z okolicznych miast organizują kilka rodzajów zawodów dla dzieci: bladecross, slalom, speed na krótkich dystansach. Chociaż z promocją to już różnie. Bledecross i slalom to chyba tylko w obrębie tych szkółek/klubów które to współorganizują. O speedzie dla dzieci na Stegnach dowiedziałem się tutaj, z posta Saintiego - mimo że szkółka, do której chodzi Grześ zgłaszała swoich zawodników :/. Potem (prawie dorosła młodzież) rzeczywiście jest dziura.
Wydaje mi się, że "niewkręceni" rodzice z chęcią przyprowadzą dzieciaki na event sportowy, który będzie blisko ich miejsca zamieszkania (patrz biegi). Jeśli sami są usportowieni i mają ochotę się pościgać to bez problemu wybiorą się te 30-60km. Jeżdżących po całej Polsce ze swoimi pociechami jest garstka. Ale rzeczywiście tak jest, że praktycznie o wszystkim człowiek jest informowany jak już jest mocno wkręcony.
O Oli dowiedziałem się po fakcie, a i tak jej fanem zostałem dopiero po spotkaniu na żywo 🙂
A ja nie wiedziałem. Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko, że ścigać zacząłem się w 2015, więc też już po pucharze. No i Olę znam z tego, że jak już jest to wygrywa ;).
Czekaj, to nie ma sensu, to przecież inline skating powinien pływać w kasie ze związków łyżwiarskich?! :huh:
Dla wielu osób z łyżwiarstwa rolki są TYLKO narzędziem treningowym. Mało kto startuje w zawodach rolkowych, bo trenerzy boją się o kontuzje.
Rozumiem, że kultura skate'owa to już nie rolki aggresiv i oni ubierają się rzeczy zupełnie innych firm :P.
Lepiej nie poruszaj kwestii ubioru w środowisku skate'owym, bo dyskusje o szerokości nogawek w spodniach mogą zawstydzić rozmowy wszystkich modowych specjalistów. 😀 😉
Nie wiem jak jest w innych miastach, ale w Warszawie jest już kilka prężnie działających szkółek rolkarskich. Wraz z klubami z okolicznych miast organizują kilka rodzajów zawodów dla dzieci: bladecross, slalom, speed na krótkich dystansach. Chociaż z promocją to już różnie.
Jak się policzy ile osób przeszkolił PZSW przez ostatnie kilka lat jak robi kursy instruktorskie to jest ich spokojnie ponad setka. Część osób jest z klubów sportowych, a część to pasjonaci, którzy zakładają szkółki rolkowe i teraz można takie znaleźć w wielu miastach, nie tylko tych dużych.
Z organizacją imprez i promocją imprez jest różnie i niestety w większości przypadków trzeba mieć jakiegoś większego partnera, żeby to fajnie wyszło. Sam próbowałem coś zrobić w Łodzi, to się na razie trochę odbiłem od biurokracji w kilku miejscach. 🙁
Dla wielu osób z łyżwiarstwa rolki są TYLKO narzędziem treningowym. Mało kto startuje w zawodach rolkowych, bo trenerzy boją się o kontuzje.
A to nie jest bardziej tak, że łyżwiarze szybcy to ścigają się na max 10km i stąd brak zainteresowania maratonami/półmaratonami na rolkach?
Sam próbowałem coś zrobić w Łodzi, to się na razie trochę odbiłem od biurokracji w kilku miejscach. 🙁
To mam nadzieję, że Ci w końcu wyjdzie. Fajnie by było mieć jakieś zawody praktycznie "pod nosem". A jak się rozkręcisz to może i jakieś know-how byś zrobił (rozmarzyłem się :P)
W holandii sa/byly ultra lyzwiarskie po zamarznietych kanalach - 200 km 🙂
Powodzenia Sainti, do Lodzi bym pojechal 🙂
W holandii sa/byly ultra lyzwiarskie po zamarznietych kanalach - 200 km 🙂
Powodzenia Sainti, do Lodzi bym pojechal 🙂
To w ogóle jest niemalże ogolnonarodowa histeria z tymi kanałami. Ludzie mają w umowach o pracę klauzule, które zapewniają, że jak kanały zamarzną i będzie ten wyścig, to choćby skały srały to pracodawca ich puści na niego.
To już ładnych kilkadziesiąt lat jak na to czekają.
Nawet aktualny król brał w ostatnim udział pod przybranym oczywiście nazwiskiem. 😉
Trzymam kciuki Sainti, żeby Ci się udało zainteresować odpowiednie osoby.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Osdtatnio widzialem na fb reklame gdzie gosc zasuwa po zamarznietym Bajkale 🙂
Joey 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
W holandii sa/byly ultra lyzwiarskie po zamarznietych kanalach - 200 km 🙂
Mi to by chyba wyobraźnia nie pozwoliła wziąć udziału w takiej zabawie. Podobnie z jazdą na łyżwach po wszelkich zamarzniętych akwenach.
Poza tym przebiłem sobie dętkę w jednej z opon w moich SUV'ach. Mam nadzieję, że to był przypadek-wypadek a nie jakaś reguła - bo dętki po 36-40PLN, więc tanio nie jest 🙁
Znalazłem tańsze odpowiedniki w jakimś niemieckim sklepie (około 21-25) ale przesyłka 15Euro, echhhhhh - się wydziwia się ma :(.
Przyszły 2 dętki do SUV. Jedna już przebita - niestety przeze mnie - zniszczyłem próbując założyć oponę :(. Przy drugiej odpuściłem po 50 minutach prób mniej inwazyjnego zakładania. Kasa wydana, kółka sprawnego nie ma. Za to są odciski na rękach i 2h wyjęte z życia... Nie wiem jak mam do tego podejść 🙁
Do tego nie jeździłem od 2 tygodni - nienawidzę jesieni...
Przyszły 2 dętki do SUV. Jedna już przebita - niestety przeze mnie - zniszczyłem próbując założyć oponę :(. Przy drugiej odpuściłem po 50 minutach prób mniej inwazyjnego zakładania. Kasa wydana, kółka sprawnego nie ma. Za to są odciski na rękach i 2h wyjęte z życia... Nie wiem jak mam do tego podejść 🙁
Do tego nie jeździłem od 2 tygodni - nienawidzę jesieni...
Poszukaj na YT - może jest tutorial.
Na pewno się da.
Wszystko się da.
Kiedyś uważałem, że tylko parasola w tyłku nie można rozłożyć. :laugh:
Ale teraz jestem mądrzejszy.
Wiem, że to jest tylko kwestia wzglednych rozmiarów parasola i rzeczonego tyłka. 😉
Szukaj okazji to je będziesz miał. Ja w tym tygodniu tez ubogo, ale dwie godziny wpadły. 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatni post: Kicking asphalt 2025 Najnowszy użytkownik: juliannwebb142 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte