Trochę rolek, przeszkody i ninja - 2021
Szkoda mi czasu na takie strony 😉 PS. oni jeszcze żyją? 😉
Zmieniajac temat - monitorowanie progresu 🙂
dwa challenge, ktore robiłem/robię. Ten pierwszy - przeszkodowy - sila rzeczy przerwany ponad 3 miesiace temu. Drugi - alternatywny, domowy-klatkoschodowy, aktualnie trenowany. 10burpee-zbieganie/wbieganie po schodac 3 pietro-10 wyskokow z przysiadu-zbieganie/wbieganie po schodac 3 pietro-10burpee-zbieganie/wbieganie po schodac 3 pietro.
zalozenie - kondycyjne, 3-4 minuty dosc intensywne. Progres jest, tj. tendencja. W pierwszym bylo widac jak zaczyna sie wyplaszczac, w cekawym momencie przerwalem ze wzgledu na kontuzje; domowy jeszcze jest "na fali" i ciagle urywam podobne ilosci. Robie to 3x, kazda nastepna runda zazwyczaj jest szybsza niz poprzednia 🙂
Takie tam na klatce schodowej 🙂 Na której ostatnio leci głównie kondycja i czasem torchę wytrzymałości.
Dobrze robi też skakanie.
Jak kiedyś próbowaliśmy z Robertem, to wyszło, że wszystko jest w głowie. Nie byłem w stanie przejść ze skakania 5 schodów na 6, chociaż fizycznie powinno pyknąć...
Trzeba bardzo chcieć i być przekonanym, że się uda.
Jak teraz myślę... może ochraniacze na kolana by pomogły.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Podobno bieganie po schodach jest dobre 🙂 Ale trzeba mieć sporo pięter chyba.
Albo dużo razy w tę i nazad 😉
Nie byłem w stanie przejść ze skakania 5 schodów na 6, chociaż fizycznie powinno pyknąć...
Ja jestem na etapie 4, w tym roku chce 5. Skocznosci nigdy nie trenowalem. A na lyzwach nadrabialem technika i szybkoscia rotacji. Skoki zawsze byly niskie, ale szybko krecone wiec starczalo 😉
Trzeba bardzo chcieć i być przekonanym, że się uda.
Jak teraz myślę... może ochraniacze na kolana by pomogły.
Ja sie boje ze jak mi braknie, wyląduje na kancie i do tylu polece 😉 Wskakuje z miejsca, zreszta nie ma gdzie zrobic nabiegu.
Ja sie boje ze jak mi braknie, wyląduje na kancie i do tylu polece 😉 Wskakuje z miejsca, zreszta nie ma gdzie zrobic nabiegu.
Idealnie by się sprawdziły hokejowe twarde nagolanniki połączone z kolanami. Bill Stoppard pokazywał, że takich używa do co ostrzejszych przeskakiwań, tylko wyjmuje pianki i zostawia samą skorupę. Są dość często na hokejowym targu, ale nieczęsto i rozmaite rozmiary. Od dawna już tego nie śledzę, więc nie pomogę.
To by załatwiło temat kantu. Na lecenie do tyłu tylko poręcz, bo co? 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Az tak mi nie zalezy, to jest taki efekt uboczny. Wskocze na piaty efektem naturalnego progresu - ok, jakos mocno walczyc o to nie planuje 🙂 Dzieki za patent z porecza, bede miec w glowie 🙂
Bonus podobny jak stanie na rekach.
z zalozenia robilem pod sciana jako cwiczenie prewencyjne na barki. Jakis czas temu zaczalem utrzymywac sie 2-3 sekundy bez asekuracji wiec postanwilem pociagnac dalej i nauczyc sie stania. Powolutku, bez cisnienia 🙂
Ale wypychasz barki "w górę"? Bo jak nie, to właśnie po barkach będzie walić.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Tapp Brothers, dzieki! 🙂 Ogladalem nie raz 🙂
Mysle ze punkt 2 i 3 jest do przemyslenia. Do przeanalizowania rotacja zewnetrzna w barkach bo jak jest za mala to sie kompensuje piersiowym. To w ogole jest jeden z tropow do mojej kontuzji*. Co do spiecia - do gory nogami rzeczywiscie nie umiem jeszcze tego wlaczyc 😉
* - w przyszlym tygodniu zrobie swoje typy i skonfrontuje potem z tym co powie Biernat 🙂 Chetnie sobie sprawdze co juz wiem w materii wiedzy wykraczajacej poza biceps, triceps i naramienny 🙂
...
* - w przyszlym tygodniu zrobie swoje typy i skonfrontuje potem z tym co powie Biernat 🙂
Pokażesz jak stajesz na rękach.
Sz. P. B. zrobi :woohoo: :whistle: :huh: , skasuje i powie następny 🙂 .
Przy okazji:
Ja w treningu dż. z progresem B) .
Przemistrz...
Przed wyjazdem wysłałem doktorowi filmik, w którym analizowalem ruch w "active rest" po którym nastapil uraz. Także już na starcie był punkt wyjścia do zawężenia poszukiwań. Byłem ogromnie ciekaw jak Sherlock polskiej fizjoterapii podejdzie do sprawy 🙂
Już w pierwszym badaniu sylwetki widać coś co leżało u podstaw problemów - lewy bark jest lekko niżej niż prawy. Do tego lewa kość ramienna przesunięta "o pół metra w przód" 😉 Czyli tu mój podstawowy typ pokrywa się z diagnozą 🙂 Głębsza przyczyna wyszła jak na tacy - praca przy komputerze, lewa ręka operująca myszką (mimo regularnego robienia rozciagania "bark komputerowca"), lekkie skręcenie/przechylenie ciała do drugiego monitora-tabletu będącego po lewej stronie stołu... Przesunięcie kości ramiennej w przód ciągnie za sobą lawinę konsekwencji. Jest to coś baaaardzo prawdopodobne u osób, które pracują przy komputerze, lub w ogóle dużo siedzą. To nie OCRy czy przeszkody są niezdrowe 😉
Rotacja zewnętrzna jest ok, tu typowałem nietrafnie, podobnie z przyczepem najszerszego. Długość trwania dolegliwości - tu na hasło 16 października dr Biernat zrobił wielkie oczy - to po prostu kwestia niepodjęcia właściwej rehabilitacji. Kilka kawałków tej układanki ułożyliśmy z Kasią prawidłowo i z tego się bardzo cieszymy, jednak do powstania całego obrazu potrzeba było mistrza.
Miesiąc robienia zadanych ćwiczeń i powrot do treningu. Jaknie boli to mozna cwiczyc, wiec zwisy juz robie 🙂 Kilka innych rzeczy jeszcze odkladam na miesiac i zabieram sie do odrabiania zadania domowego 😉
Mozna teraz mowic, ze wydawalo sie to wszystko dość "oczywiste". Takie bylo. Dla kogos kto ma 40 lat doswiadczenia 🙂 Ciesze sie ze w pewnym momencie postanowilem tam pojechac a nie bujac sie po kolejnych fizjo, usg, ortopedach wydajac finalnie znacznie wiecej. RAZ a dobrze.
Polecam całym sercem, ciałem i rozumem 🙂
Miesiąc robienia zadanych ćwiczeń i powrot do treningu. Jaknie boli to mozna cwiczyc, wiec zwisy juz robie 🙂 Kilka innych rzeczy jeszcze odkladam na miesiac i zabieram sie do odrabiania zadania domowego 😉
Zdrowia!
Z ciekawości jak się ma ten miesiąc do twoich planów na 2020? Dużo psuje (naprawia), musisz z czegoś zrezygnować/możesz zacząć myśleć o czymś co prawie już wykluczyłeś ze względu na kontuzje?
Dzieki!!!
Jesli chodzi o plany to pierwszym jest powrot do pelnej dyspozycji. Byly pomniejsze indoorowe zawody OCR/ninja, no ale to juz skreslone. Poczatek sezonu idzie w łeb. Luty - rehabilitacja i stopniowy dalszy powrot, marzec - licze ze ju pelna forma do startu odbudowywania.
Główny cel - 13 czerwca i do tego pasuje zaczac tenowac jak najwczesniej... Malo czasu bedzie wiec potrzebuje dobrego planu, jeszcze nie wiem czy sam go rozpisze czy sie do kogos zglosze.
Pozostale wazne cele tez raczej od kwietnia-maja wiec licze ze juz wtedy bedzie calkiem ok 🙂
4 km kolna - srednia 17,8 km/h pod wiatr, 23,4 km/h max (zapewne za "rogiem" gdzie nie wialo 😉
Powrot z wiatrem - srednia 30,2 km/h :D, max 34,2 😀 hyhy taka by mogla byc cala trasa, wariactwo ze to jest srednia niektorych normalnie na zaowodach 😉
Powyzej 30 km/h robi sie to takie fajne buczenie kółek 🙂
Na Błoniach sypią piachem? Bo wpadłbym kiedyś na roleczki. Moglibyśmy się umówić na wspólną jazdę B)
Kasia jezdzi regularnie na Bloniach - mowi ze w minionym tygodniu nie bylo posypane 🙂
Wspolna jazda - kolna w weeken w zaleznosci od pogody, generalnie raczej z rana 7:30-8:00 startujemy. Wiec jakby co 🙂
Fragment planu treningowego 🙂 Uwzglednia to co zaczalem juz robic w ramach powrotu no i to co zostalo zadane w Olsztynie 🙂
Czas zacząć odbudowywać 🙂 Jeszcze boję się sprawdzić ile spadło, pierwsze wejście na zabawki w marcu 🙂 I podstawa to przepracować ten strach - to będzie najważniejsze, żeby wrócić do tej pewności, która była pod koniec października 🙂
Dzis poranne rolkowanie w tempie, yyy, rekreacyjnym 4km - sredani 19,2 km/h i powrotne ze srednia (Kasia) 23 km/h :silly: ile to mialo byc? 28,5 😉
byl jeszcze pierwszy w tym roku terenowy ieg - 6 km w tempie 9 min/km, tu jestesmy w pelni zadowoleni 🙂
Jutro poranna kolna ponownie, trzeba korzystac z pogody 🙂
..... 4km - ...
Jutro poranna kolna ponownie, trzeba korzystac z pogody 🙂
Wydłużcie x 10 i Będziecie mieli private KM (Kolna Maraton), zamiast ewentualnego CM ;).
Ostatni post: Pomocy Najnowszy użytkownik: edmundzajac4967 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte