Zawody rolkowe 2021
Gratulacje dla Was za kolejne zawody. Szczęśliwie zakończone.
Opis Tomka zupełnie mi się nie podoba. Nic a nic...
Wysłany przez: @maksmichalczakCo do Jasła - jeśli nie będzie tragicznej pogody, to ja również się wybieram.
Dwa lata temu jechałem tam w deszczu, nie było źle.
Dość mało zapisów jest na teraz.
Tam zazwyczaj pada 😉 A malo jest zapisow bo to lokalna impreza i mozna odniesc wrazenie ze nie zalezy im na rozglosie. Kto wie ze istnieje - ten tam dotrze 🙂
Wysłany przez: @joannapOpis Tomka zupełnie mi się nie podoba. Nic a nic...
Jakby nie patrzec koncentruje sie na negatywach. Ok, 4 osoby upadly, mniej lub bardziej groznie, ponad 80-90 dojechalo bezpiecznie do mety. Kwestia perspektywy. Rozumiem jednak jego punkt widzenia, jendoczesnie statystycnzie to wieksza szansa na wypadek jest pewnie na pasach na zielonym swietle dla pieszych...
Mnie w pamieci zostanie niesamowite podejscie Dominiki, ktora zadowolona, szczesliwa i pogodna opowiadala o calej sytuacji. Groznie wygladalo, a skonczylo sie na kilku solidnych siniakach.
Mało wieści. Wiem, że 2 osoby z tego pociągu skończyły z wynikiem 1:27. Czy udało się utrzymać to dobre tempo ostatniej osobie na zdjęciu? Nie wpłynął jej trening na Stravę, ale widać, że ciężko było.
@pieta
🙂
Nieustanna presja! Będzie, będzie 😉
A na stravie wszystko jest 😉
PS. Akurat na tym zdjęciu widać kto przede mną. Marcin ma w tym momencie technikę podobną do słynnego Darka. Więc social distancing rulez, a poza tym było tu z wiatrem i elegancko można było ciułać energię na podjazd, który będzie za zakrętem, który przejechany przekładanką pozwoli bezwysiłkowo pozbyć się odstępu.
No i to jest pierwsza połówka. Wszyscy świeżutcy. 🙂
Taka taktyka sprawdziła się bardzo dobrze w tych warunkach. 🙂
Cśśśś... tyle. Już nie spoileruję! ;P
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @szyszkownikMnie w pamieci zostanie niesamowite podejscie Dominiki, ktora zadowolona, szczesliwa i pogodna opowiadala o calej sytuacji. Groznie wygladalo, a skonczylo sie na kilku solidnych siniakach.
To prawda. Zaskoczyła mnie niesamowicie. Zawsze ją znałem jako osobę wesołą i otwartą, ale jeśli do tak przykrego incydentu podchodzi z uśmiechem, to wow! co za kobieta!
Ale zwróciłeś uwagę, co powiedziała, że "ma wrażenie, że dostała drugie życie"?...
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @szyszkownikRozumiem jednak jego punkt widzenia[...]
Dziękuję.
Jak pisałem te słowa, to nie miałem jeszcze wieści od Kamili.
Cały czas przed oczami stał mi obraz jej zderzenia z kamerzystą, jak odbijają się od siebie jak piłeczki i jak wali z rozpędu głową o asfalt, a potem jak ją na noszach zbierają do karetki i lecą do szpitala na sygnale. To zdarzyło się tuż przed moimi oczami. Nigdy wcześniej nie widziałem tak groźnie wyglądającego wypadku, którego przyczyna była taka głupia!
A jednak kask uratował i skończyło się szytym łukiem brwiowym i potłuczeniami. To wiem od niej samej. Twarda, ślonska dzioucha! 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wpadka organizatorów, co robi kamerzysta na środku jezdni na mecie? To się wydarzyło chyba tuż przed moim wjazdem na metę. Najgorsze to, że zamiast zabezpieczyć kolejnych wpadających na metę, ludzie kręcili się po jezdni nie spoglądając nawet czy ktoś nie nadjeżdża. Ja musiałem krzyczeć UWAGA by w kogoś nie wjechać.
Dobrze że dziewczynie nic powaznego się nie stało.
Ta blondynka w niebieskim to akurat upadła tuż przede mną przed pierwszym rondem zahaczając o pewnego Pana. Ale dzielnie pomykała do przodu poturbowana.
Wysłany przez: @andreeeWpadka organizatorów, co robi kamerzysta na środku jezdni na mecie? To się wydarzyło chyba tuż przed moim wjazdem na metę. Najgorsze to, że zamiast zabezpieczyć kolejnych wpadających na metę, ludzie kręcili się po jezdni nie spoglądając nawet czy ktoś nie nadjeżdża. Ja musiałem krzyczeć UWAGA by w kogoś nie wjechać.
Dobrze że dziewczynie nic powaznego się nie stało.
Ta blondynka w niebieskim to akurat upadła tuż przede mną przed pierwszym rondem zahaczając o pewnego Pana. Ale dzielnie pomykała do przodu poturbowana.
Kamerzysta się wczuwał.
Kamila leżała już pieć minut jak wjeżdżałeś.
Ludzie wpadli w panike, biegali jak kurczaki bez głowy...
Która blondynka w niebieskim? Gośka? Ta, która wygrała maraton Pań? Wydawało mi sie, że padła późno i dojechała ze złamanym obojczykiem ostatnie tylko kilometry.
To był jeszcze jeden upadek?
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
@tomcat
Jak robiłem 6 okrążenie w połowie trasy przed pierwszym rondem. Upadła, długo leżała, obracałem się czy wszystko z nią OK i był moment czy jechać czy zatrzymać się. Po chwili dojechała do mnie i minimalnie zaczęła odjeżdżać i nie chciało mi się jej gonić bo była sporo lepsza ode mnie. Jechała w sporym i szybkim pociągu i 20 metrów przede mną GLEBA
Wysłany przez: @andreee@tomcat
Jak robiłem 6 okrążenie w połowie trasy przed pierwszym rondem. Upadła, długo leżała, obracałem się czy wszystko z nią OK i był moment czy jechać czy zatrzymać się. Po chwili dojechała do mnie i minimalnie zaczęła odjeżdżać i nie chciało mi się jej gonić bo była sporo lepsza ode mnie. Jechała w sporym i szybkim pociągu i 20 metrów przede mną GLEBA
Ta w niebieskim?
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
@tomcat
Kombinezon chyba ten sam, mogła to być ona. Jeśli zaliczyła glebę około 37-38 minuty od startu, to była ona. To było 1 okrażenie po tym jak mi uciekliście - moje szóste, a jej nie wiem które.
Nie przypatrywałem się jej z bliska 😀 .
Magda Czusz się odezwała.
Żyje.
Po kryterium zjechał jej bardzo cukier i zrobiło się mocno nieciekawie.
Będzie ogarniać...
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Są wyniki!!!
Na ten moment tylko 42 km (22 km też mają się pojawić wkrótce), możecie weryfikować czasy:
Jacka Aleksandrowicza nie ujęli. I Kamili, która miała kraksę.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @tomcatI Kamili, która miała kraksę.
Po ukonczeniu trasy, wiec powinna sie liczyc.
mnie tez nie ma 😀
Co za amatorszczyzna 😀 dobrze ze miałem zegare 🙂
Czyli przede mną na mecie byli tylko uczestnicy mojego zgubionego pociągu. Dobre i to że utrzymałem pozycję 😀
Jest oficjalny wynik 😀
Ikoniczny wyścig Paris-Roubaix: najlepsze przygotowanie do wyścigu w Jaśle. 😁
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Haha, na szczęście w Jaśle nie ma kostki na trasie przejazdu 😆
I trzeba przyznać, że asfalt jest tam na dość dobrym poziomie, zwłaszcza jeśli porównamy to np. z ostatnią Skawiną (nie Fochem).
Choć przyjechać na metę w takim kamuflażu... to byłoby coś 🤣
https://tiny.pl/9r1vp
Ostatni post: Pomocy Najnowszy użytkownik: valentinagoggin Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte