Felix czyści swoje łożyska
Ciekawe i przeglądowe przedstawienie czyszczenia łożysk przy użyciu wanienki ultradźwiękowej, płynu do naczyń i ciepłej wody.
My dużo kombinujemy ze smarowaniem. A tu proszę: Felix - jak każdy porządny Niemiec - używa WD40 do wszystkiego 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
WD40 - no prosz. Może i to nie ma takiego znaczenia.
On reklamuje swoje łożyska z ośmioma stalowymi kulkami. Mam o jedną za mało.
No i wiem już, że do wanienki mogę wrzucić nylonowe koszyczki.
Na zawodach i tak pewnie na ceramicznych śmiga
WD40 jest spoko, tylko bardzo rzadki i na krótko wystarcza. Ja startowe łożyska przed zawodami psikam takim Prolube w sprayu ale to jest to samo co WD40
Przecież Felix na tym filmie czyści prawie czyste łożyska ;). Treningowo WD-40 może i wystarcza. Tak samo jak płyn do mycia naczyć pewnie wystacza do do zmycia WD-40. Lepsze smary pewnie będą wymagać lepszego środka czyszczącego.
Wysłany przez: @pietaNo i wiem już, że do wanienki mogę wrzucić nylonowe koszyczki.
Do wanienki z wodą możesz wrzucić w zasadzie wszystko. Pytanie jakiego środka czyszczącego używasz, bo to on w teorii może uszkodzić plastik.
Ściągnięcie koszyszcza na 90% skoczy się rozłożeniem łożyska na części pierwsze (wypadnięciem kulek). Dość zaskakujące i stresogenne jest składenie tego z powrotem, w szczególności za pierwszym razem 🙂
Ja tam się zmarszczyłem jak zobaczylem OSIEM kulek.
WTF?
To on nie wie, że przemysł ustalił, że mniej kulek jest lepiej? Już widziałem gdzieś reklamę z PIĘCIOMA kulkami ceramicznymi.
Co imho jest przegięciem, bo mniej kulek to większy nacisk na pojedynczy punkt na bieżni.
I pewnie na tej zasadzie Felix jedzie... rozłożenie nacisku na więcej punktów.
Tylko trzeba by to było dobrze policzyć, albo sprawdzić.
Bo zwiększając ilość kulek zmniejszam nacisk na pojedynczą, ale za to wprowadzam dodatkowy punkt tarcia.
TEORETYCZNIE powinno wyjść na to samo.
Popatrzmy...
f1 = 3*(m*N/3)
f2 = 4*(m*N/4)
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
@jaca666
Też używam prolube, ale nie jest to samo, bo są dwa:
1. Czerwony ProLube- penetrant - umówmy się, że to samo co WD40.
2. Zielony ProLube - faktycznie oliwka.
Co mi pasuje w ProLube to fakt, że nie są "ropa naftowa based". Nie śmierdzi tak, ręce się nie niszczą. A obydwa wypierają wodę.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Mam paru znajomych, którzy po zimie odkryli, że potraktowane pro-lube łożyska pokrywa galaretowate coś. Do tego czasu podchodzę z dystansem - w domu mam bo chłopaki wygrali na jakiś zawodach.
Ale może być też dlatego, że jak chcę oliwki-oliwki to lecę Speed-Bones.
A jak chce smaru, to używam dowolnego litowego ŁT-43
Wysłany przez: @boguss82Przy rolkach nie bardzo widzę tego smaru bo cały piach jest w łożyskach.
Dziwne u mnie się sprawdza do treningu/jazdy po mieście i najtańszy łożysk maszynowych RS608.
Nylonowych koszyczków bym tym nie zalewał (bo i tak nie ma sensu, z racji otwartej jednej części - czytaj cały smar zaraz byłby na tulejce). Ale do zamkniętych 2xRS nadaje się jak najbardziej. Potafiłem na tym jeździc całymi miesiącami bez konieczności wymiany smarowania. A były lata, że robiłem pod 3000km rocznie.
Nadmiernego przyczepiania się syfu nie zarejstrowałem. Co innego jazda po mokrym, piasku itp. przy olejowanych łożyskach, albo nieotwieralnych ZZ. Wtedy była masakra. I te płacze znajomych "dzisiaj na rolki nie wyjde bo mokro, łożysk nie bede czyścił" 😀
Najtańsze RS608 + ŁT-43 i jeździsz po czym chcesz. A jak nie daj boże coś stanie/zacznie trzeszczeć, to wymieniasz łożyska (skoro są po 80 groszy sztuka) - zamiast się babrać w ich czyszczenie...
No chyba, że lubisz czyścić, to czyścisz 🙂
Dużo gęstego smaru działa jak tarcza na brud. Brud nie wnika między kulki, koszyczki i bieżnie.
Owszem opory przy gęstszym smarze są zauważalnie większe. Zwłaszcza przez pierwsze 30km, potem się to poprawia.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ja się przekonałem do drogich, ceramicznych łożysk, super rzadkich oliwek i w miarę częstego serwisu.
Mam na półce z kilogram tych najtańszych łożysk i nie znajduję dla nich zastosowania juz któryś rok. Twistery też się kurzą. I FRy.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatni post: ROLKI 140KG 190 CM Najnowszy użytkownik: jonimoffett679 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte