Rolka ucieka do zewnątrz
Witam,
właśnie zacząłem swoją przygodę z rolkami i mam problem, mianowicie prawa rolka podczas przenoszenia na nią ciężaru ciała, ucieka do zewnątrz co utrudnia mi rozpędzanie. Rolki jakie posiadam to K2 EXO 6.0 M. Raczej nie jest to wina krzywej płozy, bo na łyżwach mam taki sam problem. Kolana mam ugięte na wysokości czubków palców i jestem pochylony w przód. Proszę o porady jak mogę poprawić swoją technikę i co ewentualnie robię źle. Z góry dziękuje za sugestie.
Normalnie uciekające kolano reguluje się przesunięciem szyny w prawo lub w lewo. @Tomcat może na ten temat doktorat napisać ;). Ale to w lepszych rolkach. U Ciebie szyna z tego co widzę nitowana - więc nie za dużo zrobisz... 🙁
Zakup nowych wchodzi w grę?
No i nie, żebym chciał jakoś dobić albo coś, ale ponad 500PLN za fitness z nieregulowaną szyną, do tego w kompozycie... Albo inflacja z**** bardziej niż mi się wydawało i muszę zaktualizować "swoje cenniki", albo miałeś pecha, że hej 🙁
Dziekuje za odpowiedź, niestety nie mam możliwości na tą chwile zakupu nowych rolek, przyznam, że myślałem, że to niezły wybór jak na początek po przeczytaniu opinii w internecie . Dodam, że gdy jadę na dwóch nogach to problem nie występuje, rolki są prostopadłe do podłoża i ucieka mi tylko prawa noga, z lewą jest wszystko w porządku.
Sprawdz kwestie stabilizacji, pozycji ciala, miednicy - czy nie ma tu jakis asymetrii. Czy nie bylo jakis powazniejszych kontuzji z minionych latach - zlaman, zwicheniec itp.
Zadam trochę niedyskretne pytanie - czy masz płaskostopie? Jeśli tak, stopa względem osi wyznaczonej przez nogę wykrzywia Ci się na zewnątrz i w miękkim bucie (a takie masz) w ślad za nią na zewnątrz wychylają się koła. Jeśli tak jest, problem w dużym stopniu możesz skorygować odpowiednimi wkładkami do butów. Trzeba tylko uważać żeby nie przesadzić i żeby koła nie zaczęły uciekać do wewnątrz, bo to - w miękkich butach - było by bardzo niebezpieczne i groziło by nagłą groźną wywrotką na bark lub plecy.
Skąd taka diagnoza? Sam mam platfusa 😉 W prastarych miękkich rocesach, kiedy jeszcze byłem piękny i młody, właśnie po wygięciu się szyny do wewnątrz zaliczyłem "śrubę" i walnąłem plecami o ziemię, skończyło się szczęśliwie na pozdzieranej skórze. Później nauczyłem się jeździć w miękkich butach na wewnętrznej stronie kół - da się, choć nie polecam. Problem ostatecznie rozwiązałem kupując rolki ze sztywnym butem, aczkolwiek musiały przejść srogie odbarczanie ze względu na wystające wszędzie ze stopy kostki.
PS zakładam, że rolki nie są za luźne i but dobrze obejmuje i trzyma stopy, jeśli nie - wiesz co robić 😉 Poza tym sprawdź te rolki w następujący sposób: zawiąż/zapnij je tak jak do jazdy, po czym jedną nogę połóż na drugim kolanie, jedną ręką unieruchom jak się da tę nogę, a drugą złap za płozę i spróbuj poruszać nią na dół i w górę. Jeśli płoza będzie wychylać się więcej niż kilka milimetrów - ja bym na czymś takim nie jeździł.
Według mnie wszyscy mają problem z uciekającą rolką na zewnątrz, bo w nieskończoność można ćwiczyć idealne trzymanie rolek równolegle do toru jazdy.
Korygować to chyba powinno się jazdą na zewnętrznej krawędzi.
Albo po prostu za słabo przenosisz ciężar na tą prawą stronę.
No i ta prosta i sztywna linia (kółka-kostka-kolano-biodro-środek_ciężkości_tułowia) dla tegoż ciężaru jest ważna.
W miękkich butach, skoro nie da się przesunąć szyny, no to powinno łatwo dać się przesunąć stopę, tak żeby zawsze przód szyny czuć między paluchem i drugim palcem, a tył szyny czuć na środku pięty. O ile but nadal będzie wygodny.
I w miękkim bucie i dla początkujących może być trudne wyczucie szyny a w zasadzie krawędzi.
Zatem należy chociaż pilnować w pierwszej kolejności, żeby kółka bardziej schodziły nam do wewnątrz niż na zewnątrz. Wtedy jest szansa na utrzymanie ich w prostej linii 🙂
Dzisiaj dokonałem odkrycia, że jeździć należy tylko na zewnętrznej krawędzi. Tylko druga część odepchnięcia jest z wewnętrznej i ma to być jak najszybszy ruch.
Myślę, że trzeba potwierdzić jaki jest problem.
Pytanie do autora wątku:
Rolka ucieka na zewnątrz to znaczy, że kółka idą na zewnątrz, a kostka do środka?
Czy kostki uciekają na zewnątrz?
Problem nr 1 to pronacja i 99% przypadków. Problem nr 2 to supinacja i jest to nieczęste, ale widziałem.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Nigdy nie miałem żadnej kontuzji tj. złamania, skręcenia, itd. Płaskostopia też nie mam, wychodzi na to, że rolka przechyla się do zewnątrz, tj. jadę na zewnętrznej stronie kółek, a kostka, a raczej cała noga jest skierowana do wewnątrz, ale ten problem występuje tylko przy przenoszeniu ciężaru na tą nogę (rozpędzaniu się), gdy jadę na obu rolkach i są do siebie równolegle, to są prostopadłe do podłoża. Po takiej jeździe boli mnie zewnętrzna część stopy. Jeśli już to przychylałbym się ku supinacji, co można z tym zrobić ewentualnie?
Edit:
Wykonałem test wodny i wszystko w porządku, brak supinacji.
Yyyy, nie klei się.
Jesli jedziesz na WEWNĘTRZNEJ stronie kółka to jest to możliwe tylko wtedy, gdy kostka (i kolano) ucieka Ci do wewnętrznej strony. Czyli pronacja.
Czyli 95% ludzi to ma.
Jesli nie możesz przeregulować nitowanej szyny to pozostaje praca u podstaw.
Zmuszanie się do jazdy na zewnętrznej krawędzi.
Jak najdłuższa jazda na jednej nodze.
Slalom na jednej nodze. (ćwiczyć dopóki nie poczujesz, że możesz się rozpędzić robiąc jednonożny slalom - tak, to wykonalne)
Przenoszenie obciążenia od zewnętrznej krawędzi stopy tak jakby bokiem nogi, zewnętrznym bokiem, aż do pośladka.
Żeby to poczuć dobrze jest porobić typowe ćwiczenia łyżwiarskie. Tu masz moje ulubione https://youtu.be/mAeXdEhpHM4?list=PLRniXs2GN8Zvi_QKTtVUE50rxbIPn_Eta
Nogi ugięte, kolano dalej niż palce, biodro wysunięte w bok, walka i kontrola, żeby kolano się nie "zapadało" do środka.
No jakoś tak.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Jak noga i kostka ucieka do wewnątrz, a boli po zewnętrznej stronie stopy, to jazda odbywać się musi na wewnętrznej krawędzi. Jest pronacja.
Na dwóch nogach można chwilkę pojechać jak się ktoś zmęczy odpychaniem. Normalnie jeździ się na przemian raz na jednej, raz na drugiej nodze.
Żeby zrozumieć jak jeździć, trzeba pojeździć na jednej nodze jak najdłużej, jak najdalej, tak jakbyś się zmęczył odpychaniem i by ci w drugiej kółka odpadły.
Jak będziesz tak jechał, to ani noga ani kostka nie będą uciekać w żadną stronę, bo się przewrócisz. Odkryjesz co robić, żeby Ci nic nigdzie nie uciekało ani odjeżdżało.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: alexandriasampl Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte