Kicking asphalt 2018
u mnie w nocy bylo +18 :laugh:
No, najorsza ta poranna rosa. Mam nadzieje, ze zima nie sypia "pacany" piaskiem na Bloniach? Osobiscie mam alergie na zimowy piasek - gdziekolwiek. Zima sie skonczy i czekasz do czerwca, az zostanie wyplukany - chore! Niszczysz lozyska, kolka i wszystko niszczysz 😛
O blocisku nie wspomne.
Chyba sobie kupie GoPro 6 Black. Potrzebuje dobrej stabilizacji i dobrego sprzetu, nie jakiegos bubla. Na jakim ustawieniu nagrywasz? sprawdzales wszystkie ustawienia?
Nie mam doswiadczenia z "jodelka" musze ten element przecwiczyc 🙂 Ilekroc to robie, to zawsze jest "dziwnie" 😀 Chyba dlatego, ze nigdy tego elementu nie trenowalem. Z ciekawosci sobie to czasem robie i chwieje mna jak po 3 piwach 😛
Bardzo mało się bawiłem kamerką.
Filmy z nurkowania w lipcu ciągle nie zmontowane... :dry:
Najważniejsze to ustalić format, tryb powiększenia i takie tam. Działa, byle nie przeszkadzać za dużo. 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
u mnie sucho ma ścieżce, gorąco... I niestety tłoczno od rowerów i spacerowiczow... więc tylko spacer na rolkach możliwy
Mam nadzieje, ze zima nie sypia "pacany" piaskiem na Bloniach?
Sypia. I to juz od pierwszego sniegu. Chrzesci do konca marca... Nie sypia tylko na odcinku wałów przeciwleglym do kolnej.
u mnie sucho ma ścieżce, gorąco... I niestety tłoczno od rowerów i spacerowiczow... więc tylko spacer na rolkach możliwy
Jeździłem dookoła toru kajakowego. Tutaj ludzie mają nie po drodze, trzeba zejść w dół, więc spacerowiczów mało. Na wałach przy takiej pogodzie, o! i owszem, tłok. Nie dałoby się.
Takie to są konsekwencje pięknej pogody. W lecie działa wstawanie o szóstej i czy wcześniej i lu! Teraz już nie.
Właśnie wróciłem z rowerka. Ale była jazda!
Zacząłem od rozbujania się do 50 km/h na płaskim przy wylocie z wioski. Ależ to trzeba cisnąć! O ile poprzednim razem te 50 to było takie zdumienie, to teraz jakoś tak "samo wyszło". 🙂
No i potem cała traska poszła szybko.
Patrzę do stravy: poprawiony rekord życiowy na siedmiu odcinkach. W tym moja ólóbiona górka Bolechowice-Gacki: nowy PB 2:31, średnia 13,2 km/h. No to jestem teraz 133 w kolejności. Patrząc po pomiarach mocy ludzi na leaderboardzie w mojej okolicy to odpowiada jakimś 250W średniej mocy. Możliwe, to krótki odcinek.
EDIT: Przy mojej masie to raczej pod 400 W. :silly:
Strava udostępnia też historię walki z górką. :woohoo:
Patrzymy:
- kwiecień 3:08
- początek sierpnia 3:03
- połowa sierpnia 2:43
- końcówka sierpnia 2:34
- październik 2:31.
Co się zmieniło? W sierpniu mocniej pojeździłem na rolkach. Jeździłem codziennie i fajnie mi weszła siła i wytrzymałość. Widać jak z początkiem sierpnia byłem w formie "zimowej", a już po dwóch tygodniach forma zaczęła rosnąć.
Jutro trening z Pawłem Ciężkim. Zobaczymy, czy nie przegiąłem z tym rowerkiem i czy jutro dam radę nogi podnieść bez pomocy rąk. 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
u mnie sucho ma ścieżce, gorąco... I niestety tłoczno od rowerów i spacerowiczow... więc tylko spacer na rolkach możliwy
A wlasnie usłyszałam ze przyszły weekend ma być już zimny i co najgorsze deszczowy...
więc korzystamy póki można
A dzisiaj było jeszcze na krótko 🙂
Może faktycznie ostatni raz w tym roku...
Po mokrym jeździć na takich cienkich "żyletkach" bez bieżnika? Nope!
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Fajny rowerek 🙂 kiedyś sobie kupię kolarzówkę
Celuj już w hamulce tarczowe. Ja z tymi obręczami już nie mogę. Co chwilę się czymś paskudzą i zamiast hamowania jest trzęsionka.
No i skuteczność... iluzoryczna.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Co tam hamulce, jakie masz ultra cieniutkie opony. Jak na czymś takim jeździć? Awaryjne hamowanie i te sprawy, przecież to zero trakcji. 😉
Co tam hamulce, jakie masz ultra cieniutkie opony. Jak na czymś takim jeździć? Awaryjne hamowanie i te sprawy, przecież to zero trakcji. 😉
Badałem sprawę. Te są jeszcze "grube". 23mm.
Chyba najwęższe występujące w przyrodzie mają 18mm szerokości.
Albo 15 mm na tor? Liczy się?
Oczywiście to są już tylko szytki.
Nie wiem czy nie zmienię sobie obręczy i opon.
Jakieś tłuste 28 mm miałoby myślę duży sens.
Może na bezdętkowych?
Musze sprawdzić koszty. :dry:
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dzisiaj pierwszy trening w Kłaju z Pawłem Ciężkim.
No i tego...
:dry:
Ja pitolę, jak te dzieciaki poginają! :blink:
Załamałem się, jak mi pod pachą (!!!) trójka przejechała w stylu bzium, bzium, bzium!
No kurka ile można wytrzymać takie traktowanie... :huh:
Póki życia póty nadziei. Też się kiedyś nauczę. Może...
Dzisiaj podstawy podstaw. Pozycja, sprawdzanie siły kostek, stabilizacja tułowia.
Najgorzej jest u mnie ze stabilizacją tułowia. Przy przenoszeniu ciężaru zawsze się "otwieram" w tą stroną, w którą wykonuję przeniesienie ciężaru. To duży błąd, który muszę skorygować.
Jaka jest największa różnica jak się z daleka patrzy na czołówkę i takich tam jeżdżaczy?
Stabilność korpusu!
To po prostu wygląda dobrze. A także dobrze działa.
Paweł opowiadał, jak dwa razy jako dziecko złamał rękę właśnie przez takie wachlowanie tułowiem. Przy wyjściu z wirażu otwierał się i okazywało się, że wiraż się jeszcze nie skończył i to on kończył piruetem z podparciem ręką.
Jazda po sali to jest umiejętność. Trzeba sobie wyliczyć ile odepchnięć ma być na prostej, ile przełożeń ma być na łuku.
Dzisiaj nie miałem jeszcze śmiałości jechać na łukach przekładanką. Onieśmielało mnie to "wgniatanie" w ziemię. Normalnie jeżdżę po większych łukach i tego tak nie czuć. A tutaj jest nie do uniknięcia.
Mam ogromną nadzieję, że uda się zachować regularność. Paweł obiecał nam, że przepracowanie z nim tej zimy na pewno poprawi technikę.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany - treningi są otwarte - 17.30 szkoła w Kłaju, koszt jednych zajęć 20 zł, dzieci gratis.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Mozesz podeslac jakies dobre filmiki o speedzie? zwlaszcza techniczne, wzmacnianie kostki itp itd. Pewnie masz to przejrzane i w glowie zaprogramowane. Musze sie zabrac za treningi pozarolkowe. Czyli wszystko, co wzmacnia poszczegolne partie. Jesli masz jakies ciekawe linki itp, to podrzuc mi
🙂
Jakos na poczatku listopada, moze w polowie, albo jakos tak... Bede w Krakowie. To wtedy trza sie spotkac i pogadac. Gdzies na browarka, albo herbate - jeden czort 😉 Szyszkownik tez!
Przy okazji musimy obrac jakas strategie na przyszle Le Mans. Jesli nei w 2019 to 2020. Kiedys na pewno sie uda.
Ćwiczenia na kostki
https://www.youtube.com/watch?v=uewkOZR4L-s
Symulacje off-skate
https://www.youtube.com/watch?v=fW2B4uuoOG8
Koncentracja na pozycji w symulacjach
https://www.youtube.com/watch?v=FZmljgGyIGw
Starczy 🙂
Mamy w Krakowie wrotkarnię. Ulica Centralna na tyłach GoJump.
Nawet jak będzie plucha to można się tam umówić. Jest tam kawiarenka i kawałek 10x10 nawierzchni z idealnej żywicy 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Kurcze pasowaloby to zebrac w jeden temat i miejsce 🙂 Sporo cennych materiałow i opisow zgromadziles, a tu, w blogu, to jednak z czasem zginie.
Srodkowy wybieram 😀
Najwięcej wartości przygotowawczej tj siła i równowaga jest w ćwiczeniach Viktora. Pascal już bardziej pod koordynację.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Piękne Panie, Przystojni Panowie,
Tadaaaam. Oto jest!
Dostępny już w przedsprzedaży.
PS. Jak ktoś nie załapał, a miał prawo.... to jest e-bike. :angry:
Wygląda jak każdy normalny rower aero na tarczach.
Nie ma śladu aku, śladu silnika.
Normalny rower do prób czasowych.
Idzie nowe... :S :dry: 🙁
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
A jak nam się już znudzi tłuczenie w kółko Le Mans i Rollathlonów 100, to za wielką wodą jest fajny wyścig Athens to Atlanta (also known as A2A race).
Oni to w milach, więc nie wiem, ale jak Sonic wrzucił na Endo traskę to wyszło jakieś 136 km i zrobione koło 4h. Przewyższenia też były...
No i startuje się przed świtem... Nie wiem czemu, taki klimat.
Pewnie jak start LeMans na bosaka. :laugh:
Ale zdjęcie jakie Sonic trzasnął w tym roku... Coś pięknego!
Bardzo mnie zainteresowało co napisał po fakcie.
Otóż dzięki dobrej technice udało mu się uniknąć wszelkich dolegliwości bólowych.
Czuł się nie zmęczony i poszedł na skate park pojeździć w ogromnym bowl'u na swoich speedowych Kimerach.... :blink:
https://www.facebook.com/sonicans/videos/10103335088767334/
Ja nie mam do niego siły... :S :whistle:
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatni post: Pomocy Najnowszy użytkownik: valentinagoggin Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte