Night Skating w Frankfurcie - pierwsze wraznie
Rozumiem. Jakbys mi tylko wyjasnil jak przejs w to "Momentum", kiedy jade na zewnetrznej, musze rolke energicznie skrecic na wewnetrzna krawedz i przejsc od razu na inna noge na zewnetrzna krawedz.
Moj problem jest, ze nie jestem w stanie skrecic rolki do wewnatrz jak jade na zewnetrznej, na jednej nodze prawie, i ciezar ciala mam mocno wychylone w ta strone.
Co robie zle?
Rozumiem. Jakbys mi tylko wyjasnil jak przejs w to "Momentum", kiedy jade na zewnetrznej, musze rolke energicznie skrecic na wewnetrzna krawedz i przejsc od razu na inna noge na zewnetrzna krawedz.
Moj problem jest, ze nie jestem w stanie skrecic rolki do wewnatrz jak jade na zewnetrznej, na jednej nodze prawie, i ciezar ciala mam mocno wychylone w ta strone.
Co robie zle?
Nie wiem. To musi przyjść samo.
Myk polega na tym, że tam nie ma "gwałtownego" skręcenia. Skręt wymuszony hamuje.
To musi wynikać z przeniesienia ciężaru. Jak rolka jest na zewnętrznej to będzie miała tendencję do Powrotu do pionu i jak wróci to rozpoczynasz normalne kopnięcie.
Jeśli musisz wymuszać ten skręt to się nie przejmuj. To normalne. Potem będzie lepiej.
Ale czekaj - jak jedziesz na zewnętrzną, to gdzie masz ciężar ciała? Bo powinno być tak, że jedziesz na zewnętrzną i całe ciało jest w jednej linii, przechylone dokładnie tak jak płoza. Płoza, palec, kolano, biodro, bark - wszystko w jednej linii. Powinieneś czuć upadek na tą stronę, gdzie nie masz nogi, żeby się podeprzeć. Dlatego to jest tak strasznie trudne. Bo trzeba działać wbrew instynktowi. To energia upadku powoduje tutaj napędzanie. Większe niż ewentualne odepchnięcie, które zresztą zrobić efektywnie jest jeszcze trudniej.
Zapobiegasz upadkowi poprzez przejechanie nogą na drugą stronę środka masy.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Rozumiem. Jakbys mi tylko wyjasnil jak przejs w to "Momentum", kiedy jade na zewnetrznej, musze rolke energicznie skrecic na wewnetrzna krawedz i przejsc od razu na inna noge na zewnetrzna krawedz.
Moj problem jest, ze nie jestem w stanie skrecic rolki do wewnatrz jak jade na zewnetrznej, na jednej nodze prawie, i ciezar ciala mam mocno wychylone w ta strone.
Co robie zle?
Nie wiem. To musi przyjść samo.
Myk polega na tym, że tam nie ma "gwałtownego" skręcenia. Skręt wymuszony hamuje.
To musi wynikać z przeniesienia ciężaru. Jak rolka jest na zewnętrznej to będzie miała tendencję do Powrotu do pionu i jak wróci to rozpoczynasz normalne kopnięcie.
Jeśli musisz wymuszać ten skręt to się nie przejmuj. To normalne. Potem będzie lepiej.Ale czekaj - jak jedziesz na zewnętrzną, to gdzie masz ciężar ciała? Bo powinno być tak, że jedziesz na zewnętrzną i całe ciało jest w jednej linii, przechylone dokładnie tak jak płoza. Płoza, palec, kolano, biodro, bark - wszystko w jednej linii. Powinieneś czuć upadek na tą stronę, gdzie nie masz nogi, żeby się podeprzeć. Dlatego to jest tak strasznie trudne. Bo trzeba działać wbrew instynktowi. To energia upadku powoduje tutaj napędzanie. Większe niż ewentualne odepchnięcie, które zresztą zrobić efektywnie jest jeszcze trudniej.
Zapobiegasz upadkowi poprzez przejechanie nogą na drugą stronę środka masy.
nie sa w jednej lini 🙁 Jestem przechylony calkiem w prawo jak jade na prawej rolce. Prawie ze upadam kat spokojnie 60-65 stopni. Mam jechac 90 stopni ale na krawedzi? Chyba opuscilem jakis filmik na YT 😛 No ale dziala, jade szybko jak "pierun panie" 😀
No to masz co poprawiać 🙂
Chodzi o przeniesienie ciężaru ciała na zewnętrzną.
Czyli jedziesz na zewnętrznej i ciężar ciała masz jeszcze dalej.
Trudne.
Fajnie, że Ci działa. Jak działa to ok. Można zaryzykować stwierdzenie, że byle nie popsuć 😉
Jak Ci coś będzie w duszy grało to kombinuj.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
No to masz co poprawiać 🙂
Chodzi o przeniesienie ciężaru ciała na zewnętrzną.
Czyli jedziesz na zewnętrznej i ciężar ciała masz jeszcze dalej.
Trudne.
Fajnie, że Ci działa. Jak działa to ok. Można zaryzykować stwierdzenie, że byle nie popsuć 😉
Jak Ci coś będzie w duszy grało to kombinuj.
Ogarniam video. Dzieki za korekture.
Haha. Wiem czemu. Bo jak oni jada, to rece maja w po skosie wyglada jakby sie calkiem wychylali. Teraz jak mi napisales, zwrocilem uwage tylko na tolw albo tulw. Rozumiem. Ale bede teraz zapierdzielam 😀
Tu jest ta iluzja optyczna https://www.youtube.com/watch?v=EmMf91AVUXc
Tu Matzger to pokazuje. Ej wy tez slyszycie pierd w 2:24?! Przewincie sobie do 2:20. Matzger walna pierda przy tym! Nalezy to do techniki, czy mozna to ominac? :laugh: :laugh: :laugh:
Eddy zawsze miał problem ze sprzętem.
Do dziś dzień jego filmiki są nagrywane z "interlacem". :laugh:
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ogarnalem double pusha mniej wiecej 🙂 Opisze co dla mnie bylo kluczowe, moze komus pomoze.
- Kluczowe jest po odepchnieciu przeniesc ciezar ciala na noge i jechac na zewnetrznej krawedzi - to jest jasne i kluczowe. Ale to, ze noge odpychana przeniesc za piete juz nie! A pomaga znacznie
- na poczatku jezdzilem przenoszac ciezar ciala z nogi na noge, jechalem w tym stylu / Po przekatnej. Mozna sobie to wyobrazic jak jechalem droga rowerowa, bylem raz na prawej, a raz na lewej stronie.Pomaga opanowac technike, ale nie do konca jest wydajne - jak sie dowiedzialem pozniej
- Jak obnizylem pozycje, moglem bardzo mocno sie odpychac i jechac dluzej na jednej nodze. Max osiagnalem 36km/h na drodze rowerowej pod lekki wiatr przy czym moj rekord byl na Night Skatingu 38km/h na drodze! Calkiem, Calkiem. Normalnie bez double pusha dochodzilo do 32km/h
- Kluczowe bylo dla mnie jednak gdy po odepchnieciu nie przechodzilem od razu na zewnetrzna krawedz tylko jechalem na jednej nodze prosto, i dopiero po chwili na zewnetrzna.
Bardzo latwo jest wtedy wejsc w to momentum i zmiane kierunku. Ramiona poruszaja sie w ksztalcie U i slychac po odepchnieciu ten charakterystyczny dzwiek double pusha 🙂 Podsumowujac:
Wczesniej jechalem w ten sposbo/
/
Teraz jezdze w ten sposbob, jest efektywnieszy, szybsze i latwiej znalezc mi momentum
|
/
||
/
Dzis sprobuje w ten sposob pobic te 38 km/h. Czuje, ze 40 km/h wycisne. Chodz mam jeszcze lekko obite zebra, kon mnie wywrocil 😛 . Jechalem wzdluz rzeki Nidda i czesto tam z stadlini koni, jezdza na koniach. Mijalem jednego i nie wiem czy gosci chcial na tym koniu zakrecic czy co. Ale mijajac go, kon gwaltownie odwrocil sie, i glowa wy*ebal mi w bark i klatke piersiowa, jechalem dosc szybko obrocilo mnie i jak mokry worek piasku je*lem na brzuch na strone. Troche obdrapalem lapy no i stuklem te zebra. Dobrze, ze mialem ochraniacze na kolana.
Jak bede teraz wymijal konia to wolno, bo wydaje mi sie, ze sie przestraszyl. Nie wiem jakie macie doswiadczenia z koniami :laugh: , ale ten tego.. juz wiecie!
Na konie i ludzi wychodzacych z dlugimi lodkami na droge bez wczesnego sprawdzenia czy cos jedzie trzeba w FFM uwazac :pinch:
Ja nie wiem kurde w jaki sposób ty te postępy tak szybko robisz, ale zazdroszczę!
🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
To poprostu talent i wrodzona skromnosc 😛 😛 Po za tym strasznie latwo mi to wchodzi, wystarczy ze raz mi wyjdzie, po cwicze dana sekwencje ruchow z 15 minut i pamiec miesniowa to ogarnia. To chyba wypracowane jest ze sportow walki, gdzie godzinami ulepsza sie techniki pod duzym stresem. (nie mylic ze sztukami walki)
Moja pamiec miesnioa i uklad nerwowy bardzo szybko przyswajaja nowe sekwencje. Nie mam tez problemu od uczyc sie czegos i zastapic to nowa technika, lub wyeliminowac cos w danej sekwencji B)
Wczoraj testowalem czy dam rady jezdzic na rolkach z tymi zebrami. Przed blokiem pomyslalem sobie, ze pocwicze troche technike. Znudzilo mi sie po 30 minutach, wiec wygooglowalem kilka fajnych trikow. I tak od wczoraj umiem juz jezdzci na dwoch przednich kolkach, na przednim i na tylnimi na obie strony, probuje to jakos kombinowac z slalomem tak dla zabawy. Mialem wczoraj duzo frajdy! B) Nie umiem na dwoch ostatnio jeszcze 🙁 🙁
nauczylem sie plyniej przez to przechodzic z przod - tyl i tyl - przod, skoki 180* wychodza mi tak 5/10 Musze czesciej robic sobie takie spokojne techniczne sesje. Sprawia duzo frajdy! Aaaa pod koniec, czulem sie tak lekki na rolkach przez te jezdzenie na przednich i tylnich kolkach, ze wrescie robie cos, co mozna nazwac slajdem, jeszcze bardzo gleboko i z rozstawionymi nogami, ale slajd jest slajd. Z jedna rzecza mam problem. Jak oni ukladaja te nogi sp. do slajdow, ze stope przekrecaja o 90 stopni to nie wiem, normalnie zrobie, z rolka na nodze nie ma szans pelnych 90 🙁
Mialem wczoraj nawet widownie - pelno tureckich dzieci... dzieci potrafia czasami jednym pytaniem spowodowac, ze przez nastepne dni bedziesz zachodzic w glowe jaka jest odpowiedz. I tak wczoraj po tych slajdach jeden arabski dzieciak na oko lvl 10, pyta mnie
- czemu to robisz?
- zeby szybko zahamowac, w razie potrzeby
- nie! czemu ... te wszystkie rzeczy robisz?
- eeee.... poprostu ... tak o! Lubie!
I tak mnie mlody zmusil do refleksji po co ja to wszystko robie :laugh:
Ma ktos moze jakis wykaz technik, ktore warto opanowac. Chodi mi o cos takiego, jak np. ta i ta technika jest podstawa do tej itd. Taki wykaz, zebym mogl sobie odchaczac, co juz opanowalem, a co warto jescze opanowac, by byc kompletnym?
No wczoraj przez ta zabawe, nie sadzilem, ze np. opanowanie jazdy na przednich kolkach, moze tak ulatwic sprawe przy przejsciach czy jezdzie do tyllu.
Ma ktos moze jakis wykaz technik, ktore warto opanowac. Chodi mi o cos takiego, jak np. ta i ta technika jest podstawa do tej itd.
Nie spotkalem sie zeby ktos konkretnie i w jednym miejscu to zebral. To wiedza, na ktorej oparta jest praca wielu trenerow 😉 Doswiadczylem sporo takiej metodyki "klockow" przez lata lyzwiarstwa figurowego i cos niecos potrafilbym przelozyc/pokazac.
opanowanie jazdy na przednich kolkach, moze tak ulatwic sprawe przy przejsciach czy jezdzie do tyllu.
Kwestia co zrobiles (mozliwe ze nieswiadomie) z cialem i jego ustawieniem ze byles w stanie tak pojechac 🙂 Srodek ciezkosci, ustawienie bioder, kontrowanie itp... Duzo tego jest. np. niesamowicie pomaga popatrzenie do tylu (troche jak w balecie), a dopiero potem zmiana kierunku. Sporo jest takich tipow, mase sie tego nauczylem na lodzie, wiekszosc jest przekladalna na rolki 🙂
To samo z cwiczeniami przygotowywujacym pod np. "pijaka". Na rolkach na zajeciach jak bylem to wlasnie kazali robic pijaka, ale nikt juz nie uczyl łuków przodem zewnatrz, ktore do tego prowadza, a do łukow z kolei jazda na jednej nodze.
To samo z cwiczeniami przygotowywujacym pod np. "pijaka". Na rolkach na zajeciach jak bylem to wlasnie kazali robic pijaka, ale nikt juz nie uczyl łuków przodem zewnatrz, ktore do tego prowadza, a do łukow z kolei jazda na jednej nodze.
Piszesz o zajeciach z Wojtkiem? On zupełnie metodycznie nie podchodził.
To były takie próbki. Próbował, czy ma z kim pracować. 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatni post: Rolki do 700zł Najnowszy użytkownik: lonabadgett2813 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte