Mirek 48lat. Jak zobaczycie starszego pana 👿 w Gdyni na rolkach ze swoją panią to będę ja, znak rozpoznawczy długie włosy, rozpuszczone lub w kitku. Nauka w rejonach Grabówka docelowo skwer i bulwar. Do zobaczenia rolkarze na trasie. :dry:
Jak masz dlugie wlosy to uwazaj zeby sie w kolka nie wkrecily :laugh:
Ot, dowciapny. Ha ha ha. Mam osłony zamontowane do kółek 😛
:laugh: :laugh: :laugh:
Siemanko,wiek to pikuś grunt że jest zajawka i to świetnie robiąca na kondycję 🙂 W sumie trochę żałuję,że u mnie nie spotkałem jeszcze gościa koło 40stki który śmigałby na rolkach,jedynie małżonka mi czasem potowarzyszy lub synowie 🙂 Pozdrawiam.
Pierwszą próbę rolkarską miałem jakieś dwa, trzy lata temu, niestety z niepowodzeniem. Nie z mojej winy, moja pani trafiła na rolki, które niestety cisnęły ja w nogi i nie dała rady na nich jeździć przez co temat umarł, rolki trafiły na allegro. Szkoda. Już je opanowałem, jeździłem po mieście, przeplatanka ładnie mi wychodziła. Wrrrrrrr. Teraz zapał jest ponowny, zobaczymy co z tego wyjdzie. Rolki nowe leżą a pogoda non stop deszczowa. :unsure:
No i doooopa. Szlak wszystko trafił. Zostałem zmuszony do zmiany pracy (kierowca zawodowy) i wszystkie moje plany poszły w pioruny. Rolki lądują na allegro. Moje i mojej pani. A takie mieliśmy super plany na to lato. Trudno.
Ostatni post: rolkowe mamy z wózkami Najnowszy użytkownik: phoebetyson035 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty
