Sezon 2022-2023 rolki i nie tylko
Pierwsze wyjście na rolki w tym roku, pierwsze wyjście od listopada.
Od kilku dni aż mnie nosiło by pojeździć. Wczoraj wieczorem pewniutki, że dziś pojeżdżę.
No i pojeździłem..
Zimno, temperatura na minusie, ale mi to nie przeszkadza, lubię taką pogodę na rolkowanie. Problem tylko jak się ubrać, oby nie lekko i nie za grubo.
Zwykła zimowa czapka, rękawiczki bawełniane, choć pod spód chciałem założyć te z maratonów.
Legginsy pod spodnie żeby było cieplej. Pierwszy raz od "szurnięcia" kolanem w maju 2020 nie wziąłem ochraniaczy na kolana, bo miałem tylko sobie pyknąć godzinkę po mieście na FRA (na niebieskich nie zakładam ochraniaczy od dawna)
Plan był taki, żeby odwiedzić podobno "SUPER" skate park. Tam zacząłem jazdę. Faktycznie robi wrażenie i jest sporo miejsca, można sobie poćwiczyć, zwłaszcza po tak długiej przerwie człowiek od razu potrenował podskoki i nie tylko.
No i byłem sam, cała przestrzeń tylko dla mnie. Bo kto normalny na minusie jeździ na rolkach czy na hulajnodze 😀
Rewelacyjnie się jeździło. Raz mną zachwiało, po dłuższej przerwie zawsze trochę brakuje tej pewności.
Później wybrałem się w centrum Katowic. Skate park był przy centrum handlowym TRZY Stawy. Dojechałem do Galerii Katowickiej, trochę po chodniku pojeździło się między pieszymi, przypomniałem sobie jak to jest jeździć po mieście między ludźmi.
Jeździło się rewelacyjnie, po dłuższej przerwie zawsze sprawia to radość trochę większą.
W drodze do punktu startowego, niedaleko ulicy Granicznej, w pobliżu sklepu Bladeville, przed światłami chciałem zeskoczyć z jezdni i wskoczyć na chodnik. Nie wiem co się wydarzyło, ale zahaczyłem przednim kołem i zaliczyłem glebę do przodu. Wylądowałem na rękawicach, które się roztargały. Skóra cała, żadnej ryski, ale przy okazji uderzyłem się w kolano (to kontuzjowane w maju 2020) Też żadnej ryski, ale boli. Jest jakby wypukłe, napuchnięte, taka mała gula się zrobiła bolesna.
Co za pech, człowiek raz nie założy ochraniaczy i akurat zalicza glebę pierwszą od niepamiętnych czasów. Na szczęście prędkość była bardzo mała. Poza rękawicami i kolanem wszystko OK. Zagoi się, nie ma problemu.
Zaliczona pełna godzina i przejechane 10km. Utrwalone i przypomniane wszystko, co umiałem.
Na skate park będę zachodził częściej. Ale trzeba kupić dobry zestaw ochraniaczy. Niektóre przeszkody są dla mnie nie do pokonania, nie te lata, zdrowie najważniejsze 😀
A tak poza tym, to chodzę sobie na siłkę, wzmacniam kondycję i resztę. Na razie na luzie, ale wkrótce trzeba będzie włączyć wyższy bieg.
Mało czasu, człowiek ostatnio zabiegany, ale udaje się znaleźć chwilę by poćwiczyć.
Na razie wszystko pod kontrolą, powolutku zaczynam się rozkręcać po zimowym śnie 😀
Dziś sporo chodników z paskudna kostką brukową. Kolana dostały w kość, ale i tak było warto.
Postanowienie rolkowe na ten rok jest takie żeby częściej na 80mm jeździć, bo poprzedni rok był najgorszy pod tym względem.
Teraz ćwiczyć kondycję i przejechać się na 3x125mm jeśli zima nie zasypie.
Chodniki teraz w super stanie, bez piachu, czyste, fantastyczne warunki jak na połowę stycznia.
Fotki skate parku.
@andreee
Jak nieczęsto leżysz to może kup miękkie ochraniacze.
Mniej chronią, niszczą się przy upadkach, ale są niewyczuwalne podczas używania.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
G-formy to tak ogólnie na trasy, ale na skatepark brałbym jednak pancerne plastiki.
Dzieciaki pewnie w szkole, skoro takie pustki. W sobotę przejeżdżałem koło nowego skateparku, to hulajnoga na hulajnodze mimo mrozu. Rolki nie wciśniesz.
W Parku Śląskim przy Stadionie są fajne warunki do jazdy na roleczkach. Nawet w niskim bucie można potrenować. A na 80mm to warunki rewelacyjne, pełno ścieżek, wąskich, szerokich, rewelacja. Fajna alternatywa dla 3 Stawów.
Jeszcze Burloch muszę odwiedzić.
Zdjęcia akurat ze spacerku, warunki kiepskie. Ale jeśli będzie sucho to nie można się do niczego przyczepić.
Ładnie to wygląda, ale odcinki są krótkie, po 1,5km i poprzecinane kolizyjnymi ścieżkami. Teraz jak zimno i w dzień powszedni za dnia to na pewno można pośmigać.
Niemniej trzeba to zaliczyć, w wakacje pewnie się uda 🙂
Wysłany przez: @pietaŁadnie to wygląda, ale odcinki są krótkie, po 1,5km i poprzecinane kolizyjnymi ścieżkami. Teraz jak zimno i w dzień powszedni za dnia to na pewno można pośmigać.
Niemniej trzeba to zaliczyć, w wakacje pewnie się uda 🙂
A ja polecam Tempelhoff! 😆
Chociaż odcinki są krótkie, tak po 1,5km i poprzecinane kolizyjnymi ścieżkami. 😉
No i gdzieniegdzie asfalt trzepie jak jasny gwint! 😆
I potrafi wiać tak, że kielczanie się wywracają. 😀
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Trochę z ciekawości, trochę po dobrych opiniach, postanowiłem kupić PISTOLET do masażu, tzw Medigun. Powiem szczerze, że lepszej rzeczy to chyba nie miałem w rękach.
Jeśli ktoś potrzebuje metody na bóle, na zakwasy, na zmęczenie po zawodach, to ten pistolet doprowadzi do perfekcji każdy mięsień.
Trochę kosztuje, choć można kupić tańsze (loteria) ale warto było. Nawet nie trzeba zbytnio organizować czasu, nawet oglądając film można się wygodnie położyć lub usiąść i postrzelać sobie porządnie z ostrej amunicji w siebie 😀
Gdyby ktoś się zastanawiał to polecam.
@szyszkownik
Ma 6 rożnych nasadek. 5 poziomów prędkości. Na mocniejszych obrotach masując okolica karku czy głowy, drgania są spore, aż mózg podskakuje 😀
Teraz będę go zabierał na każde zawody by zaraz po nich tego używać.
Jak człowiek raz spróbuje i widzi, że leży w pobliżu gdzieś na krześle, to podchodzi do niego co chwilę 😀 Trochę to uzależniające.
Czas pracy baterii też wystarczający. Pełne ładowanie trwa około 6h.
@andreee
Mowisz 😀
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @andreee@tomcat
😀
No nieźle, świat jest mały 🙂
Trochę opisane jest też we wcześniejszym wpisie.
https://kickingasphalt.pl/?p=180
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
@tomcat
Kurcze, no to ja kupiłem ten 10 razy droższy 😀
Najmocniejszy tryb ma 56Hz 3400 uderzeń na minutę.
Na początku tez myślałem o tańszym, ale po głębszej analizie zaryzykowałem i jestem zadowolony.
Dawno żaden inny zakup nie był tak udany. O właśnie ta moc, nawet jak dociskasz na maksa to on dalej pracuje.
Gdybyś kiedyś szukał może jakiejś alternatywy to można brać w ciemno.
Dobrze, że jesteś zadowolony. Ja też uważam, że dobrze trafiłem. Bo mimo mniejszej mocy aparacik ten bardzo dobrze potrafi rozbić mięśnie. A spiczastą końcówkę można wkręcić precyzyjnie w miejsce problemu, czyli na przykład we fragment mięśnia lokujący się ciut w głębi pod talerzem kości biodrowej 😉
Tylko problem jest jak sobie samemu "zrobić plecy". No nie da się. Ktoś to musi zrobić. No i trzeba mniej więcej wiedzieć co robić i jak.
Teraz mam ten problem. Po upadku na lodzie bolą mnie plecy i to w sposób ograniczający ruch. Możliwe jednak, że zrotował mi krąg. I bez fizjo nie dam rady...
Muszę się pilnie wybrać. Będę szukał jutro od rana.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatnio pobity rekord na wiosełkach. W 15 minut 3700m złamane.
Chyba tyle jeszcze nie przejechałem z tego co pamiętam.
mój ulubiony przyrząd na siłowni. Rowerki monotonne, bieżnia jeszcze gorsza. Ale wiosełka zawsze mile widziane i przyjemne.
Ale od samego startu celem był dobry wynik i ostatnie minuty ile fabryka dała z tętnem około 190.
Teraz sprawa trochę nietypowa 😀
Ostatnio przypatrzyłem się moim stopom. Czas zrobić dużą rewolucję w moim obuwiu oraz przyzwyczajeniach.
Do tej pory nie lubiłem chodzić boso po domu. Przez te wszystkie lata non stop w kapciach, klapkach lub ciasnych w placach butach. 99% produkowanych obecnie butów nie pozwala palcom ułożyć się w naturalnej pozycji. A to przekłada się na cały układ człowieka. Myślę że to obecnie problem całego społeczeństwa chodzącego non stop w tego typu obuwiu.
Czasem pojawiał mi się ból w okolicy niewielkiego jeszcze haluxa, ale mimo wszystko obecnego.
Patrząc w kierunku rolek i ciaśniejszych butów, to mogłoby mi zniszczyć stopę i zdeformować ją jeszcze bardziej.
Od tygodnia non stop na boso. Pierwsze dni trochę obolałe, bo stopy nie były przyzwyczajone.
Teraz mam w planach zakup butów ALTRA, bo one jedyne pozwalają na naturalne ułożenie stopy. DROP ZERO, czyli dodatkowo naturalnie.
W tych butach zamierzam chodzić na co dzień oraz biegać.
Po tygodniu od zmienienia nawyków już widać poprawę. Stopy stają się mocniejsze. Do tego czasu nie pracowały optymalnie, nie ruszały się nawet palce non stop chodząc w obuwiu po domu oraz w złym obuwiu na co dzień.
Dla kogoś to nic nieznaczącego, ale w perspektywie długoterminowej warto zadbać o stopy.
Dlatego też nie zamierzam sobie katować stóp niewygodnymi rolkami.
Problem w tym, że o ile buty do chodzenia można znaleźć, o tyle butów rolkowych tak wyprofilowanych chyba nie znajdę i palce zawsze będą ściśnięte. Ale wtedy po wyjęciu stopy z buta rolkowego od razu będzie relaks i założenie wygodnych butów nawet ze skarpetami z 5 palcami 😀
Na pewno mi to utrudni wybór nowych butów rolkowych, bo nie będzie łatwo tak ich dobrać by stopa nie była w nich pokiereszowana. A taki mam plan - by stopę męczyć jak najmniej - zwłaszcza teraz kiedy zacząłem domową terapię przywracania stóp do stanu naturalnego. Czyli rozdziawione wszystkie palce, czego obecnie zrobić jeszcze nie potrafię, ale coś zaczyna raczkować. Mocne i wytrenowane stopy przeniosą się na kolana, biodra i nie tylko.
Zobaczymy co będzie za rok.
Haluksik tak jakby już zaczynał wracać na swoją pozycję. Zakupiłem też separatory palców i każdego dnia je zakładam. Uczucie początkowo było dosyć męczące, a teraz mogę w tym siedzieć godzinami i nawet ich nie czuję.
Dziś już nic mnie w stopach nie boli, czuję że się wzmacniają, co pewnie na rolki też się pozytywnie przełoży.
A że jestem skazany na te Altry, to chyba to będzie na najbliższy czas moja marka obuwnicza na każdy dzień 😀 i chyba na jednej parze się nie skończy.
Stopę trzeba w 100% aktywować od palców aż po same pięty, a dotychczas 90% była bierna, a pracowało może 10% tego, co jest w stopie.
Do tego wszystkiego dokładam jeszcze proste ćwiczenia stopy wraz z palcami.
Kiedyś uciekałem od chodzenia bez butów boso, teraz mi się to tak spodobało, że niechętnie zakładam cokolwiek na stopy 😀
Złe nawyki zawsze można zakończyć.
Gratulacje za podejscie do stop 🙂 Poteznie zaniedbany temat, przede wszystkim u kobiet (szpile, waskie noski itp), ale u mezczyzn tez, to co widywalem na zawodach rolkowcyh to sporo... Przeciekawa rzecz tak samo jak oddychanie... O tym drugim ostatnio czytam fascynujaca ksiazke.
Co do stop to niezle sa materialy Joanny Stodolnej - warto obserwowac, poszukac wywiadów itp.
@andreee
Jak wygląda amortyzacja w tych butach? Jest jakakolwiek, czy są to buty czysto minimalistyczne?
Jeśli to ostatnie, to z całego serca odradzam bieganie w nich. Jeśli już to dystanse typu 100-200 metrów i bardzo dokładnie pilnować stawiania kroków. Wszystkie muszą być od przodostopia. Będziesz walił piętą - złamiesz nogę. Konkretnie to pękniesz, ale fakt jest faktem, że sezon w plecy.
Przerabiałem to w 2014. Ucz się na błędach innych.
Przygotowanie do bezpiecznego biegania minimalistycznego trwa lata (sic!). Przede wszystkim łydki muszą być bardzo sprawne i super wytrzymałe oraz nie ma prawa nic się dziać w obszarze układu biernego, przede wszystkim achillesa.
Nie mogą mieć miejsca żadne kompensacje.
Jeśli nie jesteś tego wszystkiego pewien, to spraw sobie buty zero drop, ale z jakąkolwiek amortyzacją.
Jeśli nie jesteś w stanie utrzymać kroku, gdzie stawiasz stopę od przodostopia - bo łydki nie utrzymują - to odpuść sobie i biegaj w normalnych.
Ale CHODZENIE w minimalistycznych ok. Same zalety.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
@tomcat
Jest amortyzacja od około 20 do 30mm, zależy od modelu. To są buty biegowe. różnią się od pozostałych jedynie ZEROWYM dropem oraz tym, że mają więcej miejsca w palcach.
Bardziej specjalizują się w butach trailowych
https://www.youtube.com/watch?v=IubAmdyha0g&ab_channel=AltraRunning
Ostatni post: Dzienniczek Lotnika. 😉 Najnowszy użytkownik: manuelhussey496 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte