Rolki fitnes/urban/troszke slalom
Witam,
Pomimo, że od wczoraj przeglądam to forum wciąż nie mogę się zdecydować na zakup konkretnego modelu rolek.
Ostatnio na rolkach jeździłem w szkole podstawowej (czyli ok. 6 lat temu :p) lubiłem szybką jazdę po mieście, troszkę poskakać po krawężnikach itp teraz dochodzi do tego małe zainteresowanie slalomem. Poszukuję więc rolek trochę uniwersalnych ale z naciskiem na jazdę po mieście.
Myślę dosyć konkretnie nad Rollerblade Fusion x3, z kilku opisów wynika, że są to rolki nastawione typowo na skoki - mają duża amortyzacja, ale czy są szybkie? Ktoś także napisał na forum, że ten model nadaje się jako tako do początków slalomu. Model ten w moim rozmiarze jest dostępny w necie więc jest to +
Kolejny model nad którym się zastanawiam to Fila NRK. Z tego co wyczytałem to rolki do slalomu ale tez do urban skating. Ogromny minus to brak dostępności, od wczoraj szukałem w necie rozmiaru dla mnie ale nigdzie nie mogę znaleźć.
Ostatnio typ do którego musiałbym trochę dopłacić to Rollerblade Fusion 84. Większe koła od x3 = szybsze, ale czy warto je kupować jeśli nie miałem styczności z rolkami już te ponad 6 lat? W jednym z opisuj wyczytałem, że dla początkujących te rolki się trochę nie nadają, bo balans jest osadzony dosyć wysoko.
Tak więc proszę o małą poradę co i jak.
I jeszcze pytanie co do rozmiarów. O ile mniejsze rolki należy kupować? 2-3mm ? 5mm ? Gdzie jest to "max"?
Jeśli nie ma rozmiaru to Fila z automatu Ci odpada. Co do RB to z tego co widziałem u Zico x3 mają szynę 266mm więc zawsze - jeśli uznasz, że 80 to za małe koła - możesz dokupić sobie za jakiś czas większe koła. X3 są też tańsze niż F84 to chyba też argument za nimi. Ale ogólnie oba modele to dobre rolki także sam musisz zdecydować, które Tobie będą bardziej pasowały.
Poczekaj jeszcze, bo jest tu wiele osób które lepiej znają te modele, bądź je użytkują i będą na pewno bardziej pomocne.
Co do rozmiaru to najlepiej zapytać sprzedawcy o rozmiar. Zmierz stopę i podaj przy zakupie rozmiar w "mm" a z pewnością sklep dobierze Ci dobry rozmiar.
Pozdrawiam
Znalazłem File NRK ale za... 667 zł.
Co do sklepu - oczywiście niektóre są profesjonalne, ale na część bym nie liczył. Na allegro są Fusiony - jeden sprzedawca pisze że numer 44 (285mm) a drugi że 44 (290mm) i komu teraz wierzyć... ja mam stopę 294mm więc chyba najlepsze by było 290mm, nie wiem czy moje nogi 'poradziły' by sobie z dopasowaniem do 285mm - dlatego pytanie o rozmiarówke w pierwszym poście.
Moim zdaniem jeśli masz stopę 294mm, to rolki 295 mm, w za ciasnych będziesz się męczył. Ja nigdy bym nie kupił za małych rolek. W przyciasnych butach trochę chodziłem, to nie było zbyt przyjemne, ale to było ponad 20 lat temu i z powodu dość dużych stóp czasami nie miałem innego wyjścia.
Akurat tu się zgodzę, 295mm wkładka będzie lepsza niż 290mm. O ile dobrze pamiętam rollerblade miał trochę zaniżone rozmiarówki, a w 4 mm za małe będziesz się zdecydowanie za mocno męczył.
Różnice w opisach sprzedawców wynikają zapewne z tego, że część sprzedaje jeszcze zeszłoroczne X3, które miały inaczej ustalona rozmiarówkę niż tegoroczna seria, lub po prostu nie wzięli tej zmiany pod uwagę. Najlepiej dzwonić/pisać i prosić o zmierzenie wkładki.
Teraz o rolkach.
Fusion (każde) to bardzo dobre rolki do jazdy po mieście i skoków, jednak do slalomu są słabe. Nie chodzi tylko o długość szyny, ale i luz w palcach, który uniemożliwia wykonywanie bardziej zaawansowanych trików. Cuff zapinany na rzep sam w sobie jest nieco za miękki do slalomu, szczególnie dla początkujących. Jeżeli slalomu chcesz tylko spróbować i opanować podstawy, to mogą być. Ze slalomem jest tak, że albo się wkręcisz na maksa, albo szybko znudzisz i nie będziesz kubkom poświęcał zbyt wiele czasu - raczej okazyjne crazy podczas rozmów z ze znajomymi i tyle.
Fusion 84 wcale nie mają wysokiego balansu, jest wyższy niż w Fusion X3 i X5, ale nadal niższy niż w FR1 czy Metro. Jedynie Fila NRK oraz rolki wyspecjalizowane do slalomu mogą konkurować w tej kwestii z rolkami RB (czy to Fusion czy Twister).
Szukasz rolek na miasto w przystępnej cenie, to zerknij jeszcze na NRK BX, to zubożona (ale racjonalnie) wersja NRK. Na miasto i do slalomu dadzą radę (warto dokupić klamry, jeżeli slalom to priorytet). Podobne, choć droższe i z nieco słabszą szyną (jeżeli nie jesteś przesadnie ciężki i nie będziesz rolek "katować" hardcoreowo, będzie ok) są Seba FRX 2011 - ważne, by brać 2011, bo są mniej okrojone niż poprzednie wersje. Także tu warto dokupić klamry (a nawet trzeba, bo skorupa jest bardzo otwarta)
Są jeszcze Powerslide Metro, ale na miasto są mało wygodne, przez dużą sztywność skorupy oraz awaryjne, wrażliwe klamry. To rolki bardziej pod slalom, bo trzymanie stopy jest ok, a spora sztywność daje dużą kontrolę nad rolkami. System regulacji szyny tez jest sporym plusem.
Dzięki wszystkim za odpowiedź.
Po dorwaniu metra krawieckiego okazało się, że moja stopa to równiutkie 290mm więc zdecydowałem się jednak na Fusion x3 290mm (295mm i tak już nie było ;/) jak coś będzie za ciasno to będę grzał suszarką :>
@Herb nad Fila NRK bym się mocno zastanawiał gdyby były dostępne.. a jest ich tak mało na rynku a już nie mówiąc o moim rozmiarze. Gdyby tylko były gdzieś dostępne to być może bym się na nie skusił, wiele dobrego przeczytałem tutaj o nich. Tak samo z Fusion 84 - bardzo trudno dostać (chyba aktualnie tylko 1 lub 2 sklepy sprzedają) i niestety brak rozmiaru 290 lub 295..
Jestem zaskoczony takimi ogromnymi brakami w sklepach, trochę zastanawiam się czym jest to spowodowane. To, że sklepy nie chcą 'ryzykować' i kupować na zapas więcej towaru? Czy jednak problem leży u zagranicznych dystrybutorów? Tak czy inaczej - jesteśmy częścią UE już kope lat a dalej mamy 'gorzej' niż zachód nawet w tak podstawowych aspektach jak dostępność towarów.
Nie jest tak jak myślisz. Po prostu sezon w tym roku był bardzo udany i rolki szybko się wyprzedały, szczególnie freestyle. Magazyny dystrybutorów świecą pustkami,a producenci nie mogą dostarczyć towaru, bo go już zwyczajnie nie mają. Za granicą też są spore braki. Jedyne rolki freestyle które jeszcze w miarę są dostępne w Europie, to Seba, bo oni późno wypuścili tegoroczne modele na rynek.
Chciałem właśnie napisać to samo co Herb;) Mniej więcej miesiąc temu zaczeły się wyprzedaże i pustki.
Cześć rzeczywiście w tym roku w sensie w tej cześć sezonu jest już kiepsko z wyborem rolek, niestety nie dla tego że sklepy nie sprowadziły tylko dla tego że w zasadzie nie ma już rolek u producenta np ( Rollerblade ) Tak jak pisali moi przedmówcy 🙂 lato generalnie dość ok więc sporo się wyprzedało. Proponuje jeżeli to możliwe wstrzymać się z zakupem do nowego sezonu od marca powinno być sporo sprzętu duży wybór, będzie można przymierzyć dopasować sprzęt i wybrać to co będzie najlepiej pasowało. Kwestia techniczna to jedno a kwestia indywidualnej budowy stopy, wygody to zupełnie inna kwestia, dlatego warto przymierzyć. Wracając do samego sprzętu to w zasadzie już wszystko zostało napisane wcześniej ja tylko dodam od siebie. Seria Fusion Rollerblada to bardzo udana grupa rolek chociaż przyznam że x3 to nie jest mój typ może to niepotrzebne uprzedzenie ale jakoś wole płozę aluminiową 🙂 A i jeszcze tak na zupełnym marginesie, padło tu sporo modeli - fusion x3, x5, 84, twister metro z powerslide czy Fila nrk , nrk bx ale może warto tu dodać jeszcze IL CAPO z K2 może to nie jest twarda skorupa więc nie traktowałbym tej rolki stricte slalomowo, ale to fajny dynamiczny sprzęt do jazdy po mieście. Krótka płoza, dobre usztywnienie kostki, fajne koła hypera z łożyskiem ILQ7 no i mega wygoda. But w tej rolce naprawdę docenia się w upalne dni:)
Jedyna zaletą tych K2 są koła i wygoda. Cała reszta, leży. Do slalomu potrzeba dobrego trzymania stopy, którego taki kapeć nie daje. Do freeride z kolei ta szyna jest zwyczajnie słaba. To takie wzmocnione rolki fitness z krótszą szyną i nic więcej. No i brak wyciąganego buta wewnętrznego jest sporym minusem, dla tych którzy spędzają w rolkach dużo czasu - ja swoje linery prałem już 4 razy w tym roku, nie wyobrażam sobie jakby to wyglądało w K2.
z góry sorry za offtopa - i bez śmiania się - serio pytam :whistle:
Herbie - linery pierzesz w pralce ? jeżeli tak - to same, czy z czymś jeszcze ?
Pytam, bo gdy ja prałem swoje stare Sebowe (co prawda już trochę nieźle nadżarte), no i z wszystkim w czym jeżdżę (czapki, gatki, ochraniaczki na łapki), to takie pranie jeszcze bardziej wyżerało z tych linerów wnętrzności przez rozdarcia i inne dziury ... na szczęście mam już nowe - jeszcze nieskatowane, ale trochę podejrzliwie patrzę na pralkę :unsure:
Tak, w pralce, ale nie z użyciem proszku, tylko płynu do prania tkanin delikatnych czy jakoś tak. Jedna prawie pełna miarka takiego środka. Linery wrzucam ot tak, tylko wyciągam z nich wkładki - je bez problemu czyści się ręcznie. Program na 30 stopni, kiedyś prałem na programie "jedwab", bęben obracał się delikatniej czy coś, ale to raczej zbyteczne, bo nic się tym moim linerom nie dzieje.
Prałem tak nowe RB przed sprzedażą, piorę tak stare Sifika i jest ok. Ale moje linery mają przetarcia jedynie na pięcie, w innych miejscach zaszywam na bieżąco.
Suszenie na balkonie, RB wyschły w nieco ponad 2h, Sifika jak jest wilgotne powietrze, to się suszą nawet 2 dni...
Wracając do tematu ^^
Rolki doszły + cały osprzęt (skarpetki + ochraniacze), okazało się że jednak nie zapomniałem jak się jeździ po tych 6-7 latach:-)
Co do rolek (Fusion x3), rozmiar chyba jest idealny, nigdzie nie ściska ale też mało jest luzów, palcami dotykam do końca linera. Trochę zawiodły mnie rzepy, nie jest to do czego zostałem przyzwyczajony na moich starych Bauerach gdzie jednak nogę miałem jakby przybitą do rolki :). Od razu zastanawiam się nad zakupem klamry do obu rolek, niby jeszcze zbytnio nie jeździłem i do końca nic nie przetestowałem (dzisiaj jak na złość zaczęło lać:/)... ale te rzepy jednak od razu mi nie pasują. Co możecie mi powiedzieć o klarmach? Warto na nie wydawać te 40 zł ? Klamry montuje się tylko za dolne rzepy czy za górne także ?
Klamry Rollerblade Fusion montuje się tylko zamiast dolnych rzepów. Jak masz za luźno, to warto je kupić.
W Fusion/Solo u góry zawsze jest rzep. Ale można go zamienić na taką "zwykłą" klamrę, dwuczęściową. Robi je Rollerblade, ale i Powerslide, Razors etc. Warto pomyśleć nad klamrą Valo, bo ma fajny patent _ "pamięć" tzn. dociągasz ją raz, a po rozpięciu możesz zostawić pasek zablokowany w pozycji jaką ustawiłeś, bo koniec jest wyciągany z zatrzasku.
Ale górny rzep to uroda tych rolek i jak dla mnie jego wymiana na klamrę będzie robieniem z nich rolek jak każde inne. Przez giętkość u góry mają charakter! 😛
Ale górny rzep to uroda tych rolek i jak dla mnie jego wymiana na klamrę będzie robieniem z nich rolek jak każde inne. Przez giętkość u góry mają charakter! 😛
Co masz dokładnie na myśli? Czy to po prostu jakiś sarkazm? ^^ Jedyne co mi przychodzi do głowy to, że rzep daje większe możliwości podczas skoków (?) ale innych plusów jakoś sobie nie wyobrażam.
Co do klamr Valo - pamiętam, identyczne miałem w swoich starych Bauerach, super sprawa 🙂
W takim razie, na tą chwile będę poszukiwał dolnych klamr a potem się zobaczy
Dzięki temu rzepowi, możesz zapiąć cuff mocno a rolki nadal będą miały giętkość przód-tył oraz na boki - mi się to bardzo podoba. Gdy spinałem cuff w Metro klamrą do takiego stopnia jak Fusion rzepem, kostkę miałem jak w gipsie, a z kolei luzowanie go nie dawało takiej kontroli nad rolkami. Rzepem nie zawadzisz o drugą rolkę i nie rozepniesz przez przypadek. Imo on sprawuje się bardzo dobrze, ale jak lubisz mieć rolki na sztywno, to możesz dać tam klamrę.
Czy ktoś się orientuje czy te: http://www.ukskate.com/rollerblade-strap-buckle-set.ir?cName=aggressive-skate-products-accessories-buckles-etc klamry pasują do x3 ?
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: sophiaconnibere Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte