Rolki Guts na kółkach 100 mm za 239 zł - opinie  

Stali bywalcy tego forum to raczej ludzie którzy mniej lub więcej o rolkach wiedzą i na takim crapie nie jeżdżą. Popełniłem swego czasu artykuł w którym wziąłem na tapetę dlaczego takie rolki nie mają prawa być dobre:

http://forum.wrotkarstwo.pl/viewtopic.php?f=70&t=5001

Możesz przeczytać, lub nie, wyciągnąć wnioski, lub nie. Twoje pieniądze i zdrowie.

Można dodać, że same kółka do jazdy szybkiej (dobre) o średnicy 100mm kosztują tyle co te rolki lub nawet więcej.

No dobra a jakieś wrażenia własne czy tylko teorie "jak tanie to złe".
Wiadomo najlepsze to co jest od 1000 zł w górę ale potem Allegro jest zapchane aukcjami super rolek za 1400 które ktoś miał 2x na nogach fiknął kozła stwierdził że to nie to i sprzedaje dumny za 900 licząc że następny taki kupi. Jeżdżenie na wycieczki do Tyńca na super sprzęcie lub dookoła Plant czy Błoń lub po alejkach w parku to jest dla mnie śmiech totalny. Jak nie ma gdzie jeździć (chyba że w Niemczech 😉 ) to po kiego wydawać na sprzęt kupę kasy? Racjonalne podejście to sprawdzić na "crapie" (?) czy to w ogóle jest to, w maratonach nie mam zamiaru jeździć, chcę spróbować szybko bo na 78mm przeganiam rowerzystów 🙂 i tyle . A jak ktoś w ramach swego fetyszystycznego podejścia do życia myśli że tylko wydanie kupy kasy warunkuje dobą zabawę, bezpieczeństwo oraz super-hiper systemy wentylacji skarpet to jego problem. Konsumpcjonizm to straszna choroba.

nasz "konsumpcjonizm" vs niewiedza/ignorancja? jak napisal stablo, same kolka, i to wcale nie najlepsze, o tej srednicy kosztuja wiecej niz te rolki. zeby nie bylo to napisze, ze mialem nieprzyjemnosc jezdzic na rolkach agreswnych tej firmy (tzn nils, ale to to samo chyba, nie jestem pewien bo wszystkie te tanie modele wygladaja tak samo...) i gdybym bez wiedzy je kupil jako pierwsze rolki to nie wiem na jak dlugo zrazilbym sie do jazdy agresywnej - niewygodne, kolka chyba popelniaja samobojstwo widzac w czym musza jezdzic, nawet lozyska lepsze kupisz u staszka na warsztacie za 2zl/szt. wydalem wiecej pieniedzy na uzywane rolki niz kosztuja te nowki i to najlepsze co moglem zrobic przy tym budzecie. podejscie 'kupie tanio i wyproboje' moze i wydaje sie racjonalne, ale jest niepraktyczne i nieoplacalne, bo w sytuacji 'toniedlamnie' lepiej odsprzedac dobre rolki za 100zl mniej niz tracic 300zl na sprzet kompletnie nie warty swojej ceny. czy nie?

nie znam sie na speedzie, ale chyba lepiej kupic sparki, activy albo crossfire od rb z duzymi kolami i poprobowac szybkiego fitnesu niz bawic sie super-tani-pseudo-speed.

//edit
widzieliscie profil tych kol? ;p

Jednym słowem pozostaje alternatywa za 400-450 używany sprzęt sprzed 5 lat po przejechaniu iluś tam maratonów i x treningach. Jeśli grzybicę stóp leczy się lepiej niż zdarte kolano to cóż pozostaje stwierdzić że markowy sprzęt to doświadczenie bezcenne.
Jeśli nowy sprzęt to Fila FM 100 zaczyna się od 650, Nine 100 od 720 itd, itd.
Dla nie-posiadaczy innych wydatków taki wybór może być to nawet religią.
Też tak kiedyś było ale się wyleczyć można...:)
Kazaam: Łożyska Abec 9, kółka mogłyby być twardsze ale 82A ujdzie.
Popróbujemy zobaczymy 🙂
Miłego śmigania.

Drogi użytkowniku csp

Nie wyzywaj nas od fetyszystów. My należymy do ludzi którzy szanują swoje pieniądze i wiedzą że lepiej wydać więcej raz, ale dobrze, niż pakować środki w ...półśrodki.

Rzadko spotyka się taką ignorancję połączoną z zapieraniem się. Myślałem że takie podejście cechuje tylko niektórych sprzedawców (a może pracujesz dla "firmy" Guts i badasz rynek??), a tu proszę, niespodzianka. Gdybyś poświęcił trochę czasu na zdobycie wiedzy o sporcie który uprawiasz, wiedziałbyś, że:

-oznaczenia ABEC nie sa w żadnym razie miarodajne. Włożę do swoich rolek Ninja ABEC1 i będę miał mniejsze opory toczenia niż ty na tych Guts ABEC9

-koła 82A to w żadnym wypadku nie koła do jazdy szybkiej. Tu musi być minimum twardość 84A, by nie marnotrawić pracy większego koła. Gdybyś natomiast obejrzał zdjęcie tych rolek uważniej, zobaczyłbyś, że koła to 98% core a warstwa uretanu jest niepoważnie cienka. Koła do zajechania na dwóch intensywnych treningach.

-duże koła+miękki but to poroniony pomysł i większość energii którą wkładasz w odepchnięcie idzie w gięcie "kapcia". Jestem w stanie pojechać na swoich rolkach (Fusion 84) wyposażonych w koła 90 czy nawet 84mm szybciej, niż Ty dasz radę na owych Guts.

-szyny do jazdy szybkiej są drogie nie bez powodu. Drogie są nawet po cenach hurtowych. Jak myślisz, czy szyna Guts jest na tyle sztywna, by skutecznie przenosić energię odepchnięcia na duże koła, skoro całe rolki kosztują dwa razy mniej niż tanie markowe szyny 4x100 w detalu??

-buty wewnętrzne można prać i setki ludzi jeżdżą na rolkach używanych i jakoś nie ma epidemii grzybicy wśród nich.

My traktujemy rolki jako sport uprawiany na serio, a nie zabawę w piaskownicy. Masz zamiar kupić śmiecie, jeździć w śmieciach, męczyć się w śmieciach - twój wybór, ale nie spieraj się że masz rację, bo nie masz.

Człowieku, nie znasz się, prosisz o radę, a mówisz, że wiesz lepiej. Zastanów się po co pytałeś.

Patrząc na zdjęcia tej rolki widać, że szyna ma 2 mm grubości(dla porównania, moja jest prawie 3 krotnie grubsza), dziś miałem je w rękach w intersporcie. Poważnie mogłem ją zgiąć, ale nie próbowałem jak łatwo by poszło, bo musiał bym zapłacić. Kółka to śmiech na sali, jeżeli poliuretan, a może jednak kauczuk ( Szkoda, że tak nie napisali, bo to by tylko świadczyło o ich "profesjonalizmie"), zajmuje znacznie mniejszą część kółka.

PS: Jeżeli te kółka mają 82A, to moje Seby (Normalnie 84a) mają 95A. Te oznaczenia są tak samo nieokreślone jak ABEC.
PS2: Jeżeli my jesteśmy feteszystami (jeżeli wiesz w ogóle co te słowo oznacza), to nie powiem kim, jest człowiek, który w avatar wkleja zdjęcie kobiety w niekompletnym bikini.

brawo, świetnie skomentowane B) z ust (spod palców) wyjęliście mi to, co sam już kolesiowi chciałem napisać ... ale jak ktoś się upiera, że wyścigi samochodowe woli w nowej Dacii niż w kilkuletnim subaru jeździć ... jego sprawa :laugh:

Ciekawe - a jakie znasz kompletne bikini skoro to było niekompletne a w awatara wklejasz kompletnie rozebrane rolki :laugh:

Ciekawe - bo w awatara wklejasz kompletnie rozebrane rolki :laugh:

Na tym forum jest trochę osób, które zaczynały od mniej znanych/sprawdzonych marek i praktycznie zawsze efekt był ten sam - po krótkim czasie kupowali następne rolki, już sprawdzonych marek.
Oczywiście możesz kupić i jeździć na tym o co pytasz a potem podzielisz się spostrzeżeniami.

Stablo: do PS2 czy już lepiej z awatarem - co prawda Ty masz CAŁKOWICIE ROZEBRANE rolki ale cóż nie czepiam się...;)

Ale generalnie muszę przyznać że prowokacyjny, politycznie niepoprawny temat o przyciągających miłośników rolek awatarze już nie wspominając :laugh: wzbudził szczere zainteresowanie jak popatrzyłem po dawnych postach miałem o wiele więcej szczęścia niż temat "Problem z wyborem rolek. Pomoże ktoś!!!!!!!"
Jednym słowem - dzięki.
Myślę że macie sporo racji. 🙂

Stablo: do PS2 - czy już lepiej z awatarem - nie czepiam się ale Ty masz CAŁKOWICIE ROZEBRANE rolki w swoim...;)
Ale generalnie muszę przyznać że prowokacyjny, politycznie niepoprawny temat o przyciągających miłośników rolek awatarze już nie wspominając wzbudził szczere zainteresowanie jak popatrzyłem po dawnych postach miałem o wiele więcej szczęścia niż temat "Problem z wyborem rolek. Pomoże ktoś!!!!!!!"
Jednym słowem - dzięki.
Myślę że macie sporo racji.

Już lepiej z avatarem :P. No to dobrze, że zauważyłeś to :), szkoda wydawać 2 razy tanio, aby wyszło drogo...

Kupiłem i jeżdżę - są super. Jestem bardzo zadowolony. Szyna stabilna, mocna, grube aluminium, kółka nie za twarde, ciche. Same rolki stabilne, dobrze trzymają stopę. Oczywiście piszę jako laik. Bo jak pisałem nie mam zamiaru startować w maratonach. Rolki traktuję jako zabawę a nie jako sport. Choć dzięki użytkownikowi Herb wiem że wybieram śmieci, jeżdżę w śmieciach, męczę się w śmieciach - mam takie zdanie bardzo głęboko bo przynajmniej na moje śmieci wydaję mniej :laugh:

Jest nas dwóch (albo dwoje 🙂 ). Ja także podobno jeżdżę "na śmieciach". Tanich, wygodnych i niezawodnych 😉 .
Pozdro.

Kupiłem i jeżdżę - są super. Jestem bardzo zadowolony. Szyna stabilna, mocna, grube aluminium, kółka nie za twarde, ciche. Same rolki stabilne, dobrze trzymają stopę. Oczywiście piszę jako laik. Bo jak pisałem nie mam zamiaru startować w maratonach. Rolki traktuję jako zabawę a nie jako sport. Choć dzięki użytkownikowi Herb wiem że wybieram śmieci, jeżdżę w śmieciach, męczę się w śmieciach - mam takie zdanie bardzo głęboko bo przynajmniej na moje śmieci wydaję mniej :laugh:

No cóż, jak Polak się uprze, że komuś coś udowodni to nie ma na niego siły, dopnie swego. Wiedz, że nie da się wyprodukować rolki do jazdy szybkiej, na kółkach 100mm, która w cenie detalicznej kosztuje 250zł. Koszt produkcji tych Twoich gutsów to nie więcej niż 50zł, za tyle ciężko jest wyprodukować nie rozlatującą się szynę na koła 100mm. Daj znać kiedy szyna lub koła pękną, jestem ciekaw ile czasu minie zanim to się stanie. Pozdro.

Luzak, Twoje oxello to jednak śmieć o dwie klasy lepszy od guts 😛

Z tymi tanimi to się zgodzę, wygodnymi - może... jak ktoś nie jeździł w naprawdę wygodnych rolkach, ale z

niezawodnych

to już się uśmiałem! 😆 😆 😆