Rollerblade Fusion x3
Ejo wszystkim. Tak jak w temacie, powoli myśląc o nowym sezonie rozważam kupno nowych rolek. Nie spieszy mi się, ale zaczęłam się juz powoli rozglądac. Jezdze obecnie od ok 3 lat na salomonach FSK W, salomon sprawdzony but;P Poszukuję czegos bardziej zaawansowanego do freeride'u i slalomu i stąd pomysł na rollerblady fusion x3, aczkolwiek opisy w necie są bardzo różne. Niby są przeznaczone dla srednio- i zaawansowanych, ale jest tez wzmianka że dla początkujących, a zgodnie z popularnym powiedzeniem: jak do wszystkiego to do niczego;P Stąd moje pytanie, czy ktos może mi powiedziec cos na ich temat z doświadczenia? Oczywiscie jako dziewczyna patrze tez na szate graficzna, a te transparentne sa naprawde super;))):PP
http://zicoracing.com/index.php?products=product&prod_id=557
nikt nic nie powie z doswiadczenia bo to nowy model (2010), jednak znajac model X5 (na podstawie ktorego zostal zbudowany ten tanszy model) nie moge polecic tej rolki 😛
jesli tylko przezyjesz nie do konca kobiecy design to w tej samej cenie masz PS metro: http://www.bladeville.pl/rolki-c-1/powerslide-fsk-metro-09-p-3690.html
Suwi, nie przezyje tych metro. Wiem ze na nich jezdziles i duzo osob ze slalomu je probowalo, ale z kolei jak czytam fora, to są one uważane za gorsze od x3 czy x5. W kazdym badz razie to chyba nie to czego szukam. Oczywiscie cena jest onurencyjna, wiec kusi;P
pokaz mi te fora ...
tylko u zica (przepychajacego kazdy produkt rb) moglas naczytas sie takich bzdur X3 to straszna porazka tak na szybko: kompozytowa szyna, 2 rzepy zamiast klamerek, nitowany cuff, na zdjeciach odrazu widac ze szyna ma wiecej niz 243 mm, jakies 250-255
w sumie i tak jezdze na 255 i kompozycie, ale oczywiscie jak juz kupie nowe rolle, to nastwiałabym się na krótszą szyne. Oki, dzieki za info, chyba pomecze Cie troche na gg zebys mi cos doradzil:P Ogolnie szukam czegos w rozsadnej cenie, bardziej zaawansowanego.
Ta, zico twierdzi że X5 > Metro, ale to jego subiektywna opinia, ja (i wielu innych) nie narzekam. Na pewno bym nie zamienił tej rolki na X5, chyba że by mi dorzucili 8x Hyper concrete , wymienili rzepy ma klamry, nity na śruby i dodali soulplate od Solo Era/Estilo 😉 a na X3 to bym wyśmiał taką propozycję.
Jeśli koniecznie nie chcesz Metro, to za te pieniądze jedynie Roces ASP 100, mają b.dobre kółka(jedne z najlepszych), od razu ułożone w banana. Roces co prawda nie jest zbyt postępową firmą, ale jakość ich produktów stoi na świetnym poziomie. Wady tej rolki: nieco za wysoki cuff, zero regulacji położenia szyny, szyna 245mm (to raczej mała wada). Ostrzegam, ASP to rolka niemal stricte freeride, której ktoś kiedyś przyszył łatkę slalomowej za podobieństwo do Twistera.
Na X5 nawet nie patrz, to nie jest rolka warta 800 złotych. W starej cenie powiedziałbym że to alternatywa w stosunku do Metro, dla osób które chcą jeździć freeride a slalom ich mało interesuje. Teraz mówię że to sprzęt dla osób które chcą koniecznie mieć rolki marki Rollerblade, albo takich które pojęcia nie mają jakie cechy powinny mieć rolki za 800 złotych.
No własnie nie przekonuje mnie ten wysoki cuff, lubie swobodę wyginania łydki. Na rocesach jezdzilam, więc uważam to za sprawdzony sprzęt, ale jak pisałam powyżej szukam czegoś typowo slalomowego, a wiem że ten model do takich nie należy. Hmm cięzki wybór, myślę że poprzyglądam się różnym wariantom już w sezonie, pożulę żeby dac mi się przejechac na paru modelach i będę myslec dalej. Albo po prostu przezyje jeszcze jeden sezon na thunderach a pozniej będę czegos szukac.
Zebys sie kolezanko mila nie zdziwila ,gdyz sprobowanie rolek slalomowych przez chwile nawet godzine moze okazac sie bardzo mylace.Raz ze moga byc niedopasowane ale to "pan pikus" a dwa ze kazda rolka ma swoje tzw mankamenty.Dla mnie dowodem na moj wywod jest S3 ktora na pierwszy rzut byla super ,Miko ktory rowniez jej probowal byl w pierwszej chwili mile zaskoczony ale po dluzszej jezdzie wrecz po tygodniu gdy noga teoretycznie zaczyna sie przyzwyczajac zaczynaja wychodzic niuanse ,ktore byc moze z przyzwyczajenia eliminuja pewien sprzet.
Osobiscie przyłączam sie do Herb'a i omijam X5 jako rolke do slalomu .Nie wiem czy wlasnie S3nie dostalabys gdzies w Twoim budzecie korzystajac z wszechobecnych "SALE".Ja narzekalem Weronika chwalila i kilka miesiecy z powodzeniem jezdzila.
Koleżanka szuka czegoś do freeride i slalomu, więc S3 raczej odpada bo to jak sam wiesz Jarku raczej delikatne rolki.
Martolka, skoro nie szukasz rolek "na gwałt", a możesz wydać w tej chwili 800 złotych, może warto dorzucić te 60 złotych i kupić Seba FR2, powinny dobrze Ci służyć. Plastikowa skorupa, dobre koła w zestawie, slidery, świetna i wytrzymała szyna. Z kolei duże możliwości regulacji pozwolą Ci je "ustawić" tak by jeździć slalom jak najwygodniej. W kategorii rolek "do tańca i do różańca" lepsze są chyba tylko FR1.
no tak jeśli nie jest to calkiem sztywna granica to seba fr 2 kosztuje okolo 860 + przesylka, moim zdaniem nie ma innych alternatyw slalom + freeride Rocesy imo odpadaja, chociaz Pers w nich daje rade na slalomie :P. Ale FR2 tez Ci sie nie spodoba z designu :P. Dołączam się do Herba i Jarka na X3/X5 nie patrz :> kazda z tych rolek powinna byc o 200 zł tańsza.
S3 niestety brakuje w tym momencie w rozmiarach ponizej 42, gdyby nie to kosztuja teraz 1000 zł i sa fajna rolka slalomowa, do freeride troche dalikatna ale szyna "hardcore" i slidery co prawda przymocowane na stale ale dadza rade na lekki kobiecy freeride ;). Jesli jednak chcesz ostro szalec po miescie to odpadaja.
Na przyszly sezon niewiele sie zmieni w tym segmencie cenowym, dojdzie PS Cell FSK bedzie mial co prawda szyne 243 mm z regulacja X-slot i ponoc jakies dobre kola na start ale wciaz bedzie to cell czyli rolka bardziej dla poczatkujacych w slalom/freeride, bardzo dobrze sie do niej przesiada z rolek fitness ale jak juz ktos jezdzi jakis czas na tego typu rolkach lepiej wziac Metro czy FR2. (cena nowego cell 729 zł)
Sorki że się wcinam, ale z tego co czytam to x3 nie są odpowiednie do slalomu. W takim razie jak sprawują się w jeździe po mieście?? i tu mam na myśli hardcorowa jazdę po mieście czyli skoki, power slide, jazda dosyć żwawa:)
oj odkopujesz stary temat, glownym problemem x3 w slalomie jest kompozytowa szyna (gdy zaczynasz robic sruby wheelingi i inne ustrojstwa to wyraznie przeszkadza). No i te rzepy, ktore dobrebo trzymania potrzebnego w slalomie nie zapewnia.
Jak w miescie, nie mam pojecia nie jezdzilem na niej i to co mowie/pisze bazuje na wiedzy o budowie rolki, ale sam pomysl twarda skorupa dopinana dwoma rzepami ?? 😛
może to rzepy z kevlaru:P
poza tym ładny mają desing:) i hmmm są najtańsze. tzn cenowo tak jak metro które jest sprzedawane z kółkami na max 2 tygodnie jazdy
no tak tu sa kolka na 4 tygodnie w porywach do miesiaca ;), nie sadze zeby wynagrodzily Ci braki w czym innym.
Kółka raczej zazwyczaj do wymiany po pewnym okresie czasu.Jak narazie to moje sie trzymaja,nie pekaja w metrzakach.Slalom żadko,narazie taka sobie jazda.Komfortu nogi w tych roleczkach pozazdrościć.Kilka h ,tak zazwyczaj od 3 do 5 i naprawde nie czuje że mam rolki na nogach.Ale to moja subiektywna opinia.
oka pewien niuans wzbudził moją frustracje i złość. Rolki Metro i Fusion X3 to wydatek rzędu 600zł. I z całym szacunkiem dla firm roller blade i powerslide, ale jak widzę wszystkie narzekania na te modele to mnie szlak trafia. Moim zdaniem rolki w takiej cenie powinny być wypasione jak mercedes po tuningu. A tu czytam i słyszę ze z Metro wszystko odpada(śrubki), luzuje się, że FusionX3 to jakaś pomyłka ze względu na szynę i rzepy. Od rolek freestylowych oczekuje max wytrzymałości, a tu czytam że za 600zł dostane porcelanową ksieniczke którą będę musiał się opiekował jak dzidziusiem i jeździć najwyżej 20m do przodu i do tyłu po czym sprawdzać czy dalej rolki są całe ehhh oka wygadałem się
I jeszcze dodam ze mam teraz fila primo xt za 400zł. Katuje je drugi sezon (power slide, skoki. trochę slalom, jazda szybka piruety i wszystko co da sie robić na freestylowych rolach. Do tej pory nie odpadła żadna śrubka, system boa trzyma perfekcyjnie, szyna trochę wygięta, ale po dokręceniu śrubki wraca do prawidłowej pozycji. I pytam teraz jak rolka do fitnessu za 400zł ma prawo być bardziej wytrzymała i niezawodna niż rolka do freestyle za 600zł !!!???
🙂 od razu lepiej
Wiesz co glonek z całym szacunkiem dla Ciebie ale troche pie...sz 😉 .Proponuje Ci cos takiego wyprodukuj rolke za własne pieniądze zarób na niej i wtedy zobaczysz co ile powinno kosztować .Bijesz chłopie pianę i tyle.Ile wytrzymały Twoje kólka w tych Filach power slide'ow ,rety po co ja to w ogóle pisze .
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: alexandriasampl Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte