Przygotowania do półmaratonu lub maratonu  

slesh - myslę, że jak się jedzie pierwszy raz , nie zna nikogo w danym mieście, to z pociągiem moiże być słabo... Ale będę miała na uwadze:)

Dzisiaj spędziłam na rolkach 1godz i 50 minut, stale jeżdżąc. Wał Zawadowski w dzień powszedni jest opanowany przez ... ciężąrówki. Kursują wahadłowo... Trochę mnie to denerwowało, bo nie czułam się tak bezpiecznie jak jeżdżąc w weekend. Ale dałam radę.
Pomierzone szybkości na kilometrówkach - jadąc ciągiem, bez spinania się 3.35 - 4.00... Czyli przeliczając na 42 km dokładnie tak jak limit w Gdańsku.Uczucia mam ciągle mieszane, bo wiem jak wygląda maraton biegowy, wiem co oznacza zwolnienie tempa biegu i zmęczenie w drugiej połówce.

Dziś zrobiłam około 25-27 km. Dokładnie nie wiem. Wypróbowałam bidon biegowy - po godz i 20 min. łyknęłam żel energetyczny. Wniosek- w takich chwilach też muszę oczywiście zwalniać, a ochraniacze na nadgarstki lekko przeszkadzają. Ale jadąc 3 godziny nie da się bez wspomagania...

Na razie odpocznę, przemyślę wszystko jeszcze raz i podejmę jakąś decyzję.

Tytuł wątku powinnam zmienić - wiem, że intereuje mnie tylko maraton - półmaraton zrobiłam dziś na pewno!

To dobre czasy jak na kółka 80 mm i pierwsze próby szybszej jazdy.
Jednak nie zwiększając wysiłku można łatwo przyspieszyć zakładając twardsze, nowe kółka. Twardsze kółka zapewniają mniejsze wewnętrzne opory toczenia, zaś nowe kółka, dzięki odpowiedniemu profilowi, mają mniejszą powierzchnię styku z jezdnią i w związku z tym gwarantują mniejsze straty energii na tarcie o jezdnię.
Jazda szybka wymaga jednak większej średnicy kółek: 100 lub 110 mm. Czym większa średnica tym mniejsze opory toczenia. Proszę wziąć to w przyszłości pod rozwagę.

Ok. Jadę.
Skoro te szybkośći w miarę znośne, to może uda mi się ukończyć w czasie, a jak nie, trudno - choć żałowałabym bardzo.

Najgorsze jest to, że ciężko się przygotować do takiego maratonu - brak długich, bezpiecznych tras. I jak pomyślę, że jakieś tam minuty mają odebrać mi przyjemność z ukończenia zawodów, to...

Dzisiaj 15 km wolnego wybiegania - w tym 3 km w tempie startowym na 10km.

w dniu 30.08.2009 r. o godzinie 10:00 odbędzie się IV Zjazd Wrotkarski ulicą Słowackiego w Gdańsku (Wrotkarski Downhill) o statusie imprezy towarzyszącej.

Jak wygląda ten zjazd? Wiecie? Stromo jest?

Pozdrawiam
BB

bj43 napisał:

Jazda szybka wymaga jednak większej średnicy kółek: 100 lub 110 mm. Czym większa średnica tym mniejsze opory toczenia. Proszę wziąć to w przyszłości pod rozwagę.

To jest na przyszłość jakiś pomysł...

właśnie dzwoniłam do organizatorów - jest szansa na małe opóźnienie na trasie..., chyba nie będzie to grozić zwózką:)
Przemiły organizator - Wojciech Hartung - dodał mi otuchy i zmobilizował do przybycia.

Zaraz potwierdzam nocleg w akademiku w Gdańsku.

Do rozdania jest 600 madali - a więc - kto jeszcze jedzie?

Podobny skład jak na Osiecznicę zapewne. Znajdzie się z 10-20 osób z Krakowa.

Bożena napisała:

... właśnie dzwoniłam do organizatorów -
Przemiły organizator - Wojciech Hartung - dodał mi otuchy i zmobilizował do przybycia. ...
Zaraz potwierdzam nocleg w akademiku w Gdańsku.

O ile dobrze zrozumiałem, to organizator dokonał zmiany w sposobie rezerwacji noclegów, co wyszło w w/w rozmowie telefonicznej i oprócz deklaracji chęci skorzystania z noclegu w akademiku podanej podczas dopisywania się do listy startowej wymagane jest jeszcze jakieś potwierdzenie tego faktu. Czy tak? A jeśli tak, to jaka ma być forma tego potwierdzenia?

Znalazłem wyjaśnienie sprawy w "Aktualnościach" na stronie Maratonu Sierpniowego:

"Zapraszamy do skorzystania z zarezerwowanych dla zawodników i gości Maratonu akademików Akademii Wychowani Fizycznego i Sportu oraz Politechniki Gdańskiej. Koszt noclegu dla jednej osoby w pokoju dwuosobowym wynosi 35- 40 złotych, w zależności od domu studenckiego. Do noclegu należy doliczyć opłatę klimatyczną w wysokości 1,86 zł Emeryci, renciści oraz dzieci i młodzież szkolna (w tym akademicka) uiszczają opłatę klimatyczną w wysokości 50% ww. stawki. Każdy kto chciałby skorzystać z oferty noclegowej powinien zaznaczyć to w formularzu zgłoszeniowym bądź skontaktować się z organizatorami pisząc na adres mailowy biuro@maratonsierpniowy.pl Szczegółowe informacje dotyczące noclegów na naszej stronie internetowej w zakładce noclegi."

Na wszelki wypadek wyślę jednak maila na adres: biuro@maratonsierpniowy.pl z potwierdzeniem chęci skorzystania z noclegu.

Pytałam telefonicznie o noclegi - są zarezerwowane miejsca w akademikach. Wystarczy zadzwonić i powołać się na Maraton Sierpniowy. Tak zrobiłam. Pokój czeka w akademiku nr 10.

Dopiero teraz oglądam na stronie głównej - Battle Warsaw II edycja - 11-12.07.2009:woohoo:

Szkoda,że nie mogłam zobaczyć na żywo...

Bożena napisał:

slesh - myslę, że jak się jedzie pierwszy raz , nie zna nikogo w danym mieście, to z pociągiem moiże być słabo... Ale będę miała na uwadze:)

W ramach sprostowania. W pociągu jedzie się -nie- tylko ze znajomymi. W sumie nie ma to znaczenia, grunt to sie zmieniac na prowadzeniu co pewien odcinek. Jezeli ktos jest obyty w jakis sposob (teoretyczny czy praktyczny) wie na czym to polega. W idealnym pociagu osoba prowadzaca zjezdza na bok i dolacza na koncu pociagu, kolejna prowadzi.

Takze reasumujac, mozesz spokojnie zaczepic sie za kims kto trzyma tempo odpowiadajace Twoim umiejetnosciom jazdy - a uwierz ze jazda za kims jest duzo latwiejsza. Miej takze na uwadze fakt iz czym wieksza osoba przed Toba tym lepiej... i dziwic sie ze za mna zawsze ludzie chetnie jezdza B)

slesh napisał:

Bożena napisał:

slesh - myslę, że jak się jedzie pierwszy raz , nie zna nikogo w danym mieście, to z pociągiem moiże być słabo... Ale będę miała na uwadze:)

W ramach sprostowania. W pociągu jedzie się -nie- tylko ze znajomymi. W sumie nie ma to znaczenia, grunt to sie zmieniac na prowadzeniu co pewien odcinek. Jezeli ktos jest obyty w jakis sposob (teoretyczny czy praktyczny) wie na czym to polega. W idealnym pociagu osoba prowadzaca zjezdza na bok i dolacza na koncu pociagu, kolejna prowadzi.

Takze reasumujac, mozesz spokojnie zaczepic sie za kims kto trzyma tempo odpowiadajace Twoim umiejetnosciom jazdy - a uwierz ze jazda za kims jest duzo latwiejsza. Miej takze na uwadze fakt iz czym wieksza osoba przed Toba tym lepiej... i dziwic sie ze za mna zawsze ludzie chetnie jezdza B)

Jak Cię poznam w tłumie?":)

Wtorek i czwartek - po 10 km biegania. Czekam na sobotę - znów planuję szybki trening rolkowy.

Witam
Jak zobaczysz szybko znikajacy punkt przed soba, to prawie na pewno bedzie to Slesh 🙂
Pozdrawiam

obym zdążyła zobaczyć;)

Wczoraj i dzisiaj leniuchuję:)
W sobotę zrobiłam trening rolkowy: 10 km "szybko, ale znośnie" + 10 km "szybko - już prawie nie mogę szybciej". W niedzielę dołożyłam 13 km wycieczki biegowej po Kampinosie - zeszło mi się 2 godziny, bo zatrzymywałam się przy tablcach informacyjnych i ponad 20 minut pochodziłam w Palmirach... Dawno już tam nie byłam - ten cmentarz stawia na baczność...

Jutro zamierzam 8-10 km pobiegać, w czwartek znowu zmierzę się z ciężarówkami na Wale /10 Minuten inlineskaten, 25 Minuten intensiv, 4 Minuten Pause. 10 Minuten fahren, 20 Minuten intensiv, 2 Minuten Pause. Abschließen mit 25 Minuten. - trening ściągnęłam ze strony Maratonu Berlińskiego/.

Pozdrawiam
Bożena

z wczorajszych rolek nici...
Nie miałam czasu...

Rolkowo przerwa do środy, mam nadzieję,że pobiegam trochę po Mazurach:)

Dzisiaj godzinkę na Mokotowskich. Jutro ruszam już do Gdańska.

Trzymajcie kciuki:)

Do zobaczenia na trasie.

Do zobaczenia!
Ruszam w kierunku Gdańska - śpię koło Ostródy, jutro rano Malbork, a potem już tylko rolki:woohoo:

Bożena napisał:

Do zobaczenia!
Ruszam w kierunku Gdańska - śpię koło Ostródy, jutro rano Malbork, a potem już tylko rolki:woohoo:

Nie za dużo tego zwiedzania ? W sobote bedziesz flak! 😉