Wrocław Nightskating
Po chodniku/DDR/ciągach pieszo-rowerowych. Gdzie miejsce i gdzie wygodniej. Moim zdaniem kalectwo umysłowe się zaczyna już przy samym pomyśle ściągnięcia tego ograniczenia...
No i mam w pracy 2 takich kolegów, więc wiem o czym piszę :blink: :angry: :blink:
Mnie dziś podczas jazdy na Błoniach wyprzedził koleś na hulajnodze (prywatnej z wyglądu), w dodatku z górki na Focha - wątpię aby miał 25 km/h lub mniej na liczniku.
Mnie dziś podczas jazdy na Błoniach wyprzedził koleś na hulajnodze (prywatnej z wyglądu), w dodatku z górki na Focha - wątpię aby miał 25 km/h lub mniej na liczniku.
Jak nie było silnego wiatru w twarz to 30 łatwo wchodzi w tym miejscu.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Czy elektryczne hulajnogi mają pozwolenie by jechać jezdnią dla samochodów? Jeśli rolkarzy się ogranicza to mam nadzieję, że tych ludzi także.
Nie lubię tej glupiej mody na hulajnogi elektryczne. Pełno tego! Ludziom się nie chce ruszać, wkrótce będą inne głupoty wymyślać, byle tylko im wygodniej było.
Mam alergię na te hulajnogi. Zwykle niech kupią i się odpychają. Zwyklą to sam bym sobie kupił 🙂
Na chwilę obecną hulajnoga = pieszy.
Przygotowywana jest ustawa, według której hulajnoga może na DDR, ale ma być ograniczona do 20-25km/h i ważyć do 25kg...
Zwykła hulajnoga = pieszy. Elektryczna spełnia definicję motoroweru i jest przez sądy (były już rozprawy) tak traktowana. Nawet w regulaminach wypożyczalni hulajnóg (przynajmniej niektórych) są zapisy, iż nie wolno się na nich poruszać po chodniku.
To ciekawe, bo oni tym jeżdżą wszędzie gdzie się da, po jezdni, po chodniku itd....
Zwykła hulajnoga = pieszy. Elektryczna spełnia definicję motoroweru i jest przez sądy (były już rozprawy) tak traktowana. Nawet w regulaminach wypożyczalni hulajnóg (przynajmniej niektórych) są zapisy, iż nie wolno się na nich poruszać po chodniku.
Ale to sądy. Coś czuję, że przy okazji (potrzebnej!) nowelizacji kodeksu "przy okazji" załatwią rolkarzy.
Coś typu w dni parzyste prawa noga przodem, lewa tyłem, a w parzyste odwrotnie...
Bo to mniej więcej tak samo fajne jak nakaz jazdy DDR bez względu na nawierzchnię, warunki, etc.
Już widzę rolkarzy zjeżdżających z górki DDR namalowaną przy chodniku, zamiast spokojnie objechać alejkami, czyli po chodniku...
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Jeśli chodzi o Błonia, to spokojnie... tam nie ma DDR, formalnie całość alejek dookoła, oprócz fragmentu dojazdu od Focha do Juveni, to ciąg pieszo-rowerowy.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: leonelmacneil3 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte