Puszcza Niepołomicka

Puszcza Niepołomicka

Brakowało nam w mapkach krakowskich jednej ważnej miejscówki. Specjalnie dla Was wybraliśmy się, aby przetestować alejki przecinające Puszczę Niepołomicką. Temat pojawiał się wielokrotnie na forum, więc czas najwyższy napisać krótką relację.

W tym celu wybraliśmy piękne sobotnie popołudnie na przejażdżkę na rolkach po nowych terenach wspomnianej Puszczy.
Oszczędzę Wam opisu z problemami, jakie mieliśmy z trafieniem we właściwe miejsce. Jednak nie ukrywajmy, że nie jest łatwo trafić jadąc ‘w ciemno’. Przy największych parkingach wokół Puszczy alejki są zwykle ‘bite’, a nie asfaltowe. W sam raz na spacer lub na rower… Ale nie o to nam chodzi.
Na początek musimy dojechać do Niepołomic, najlepiej nie na rolkach ;). Trasa prościutka: wypadamy z Krakowa A4 w kierunku Rzeszowa/Tarnowa i na wysokości Wieliczki odbijamy w lewo na Niepołomice, na światłach. Wszystko oznakowane jak trzeba. Dalej tłuczemy się po drogach gminnych i po kilkunastu km dojeżdżamy do Niepołomic.
W Niepołomicach na pierwszym rondku jedziemy w prawo, mijamy ‘rynek’ (po lewej) i jakieś 100m za stacją benzynową (będzie przy ostrym zakręcie w lewo, 100m od rynku) przy kapliczce (po lewej) skręcamy w lewo i od razu na rozwidleniu wybieramy lewą drogę i jedziemy prosto. Następnie przecinamy główną drogę na wprost i dalej jedziemy już prosto wzdłuż lasu drogą Królewską (te drzewa po prawej to już te właściwe). Po kilku km dojedziemy do zabudowań (będą po lewej) i parkingu (po prawej). Jesteśmy prawie u celu. Jedziemy jeszcze ok 500m dalej drogą (droga skręca w lewo, pozostałe drogi są z zakazem). I oto jesteśmy na miejscu. Nie wygląda to absolutnie na parking przy najlepszych asfaltowych ścieżkach w okolicy, ale to jednak tu.

Tu mała pomoc z zewnątrz: jak wejdziemy na www.mapa.szukacz.pl i klikniemy ‘szukanie zaawansowane’ należy wpisać współrzędne N=50,04484 i E=20,31796 w pierwsze okienka. To jest nasz cel umieszczony na mapie okolicy.
Dla zainteresowanych dodatkowo zamieszczam poniżej miejsce ‘parkingu’:

{gallery}puszcza/1{/gallery}

Należy tu zostawić autko i śmiało ubrać rolki. Proszę nie zrażać się pierwszym wrażeniem. Ktoś był złośliwy i pierwsze 100m asfaltu jest kiepskie. Jak doczłapiemy się do szlabanu naszym oczom ukazuje się taki widok:

{gallery}puszcza/2{/gallery}

W rzeczywistości asfalt jest jeszcze lepszy i mniej pochyły niż na zdjęciu 😉 Generalnie cud, miód i kilkanaście kilometrów takich ścieżek. Poniżej zaznaczyłem na mapce miejsce startu (kropką) i alejki asfaltowe (na niebiesko). Wszystko proste jak linie kolejowe na Syberii.

{gallery}puszcza/mapka{/gallery}

Pierwsze wrażenia: super, idealny asfalt, pusto – była sobota a ludzi, których spotkaliśmy mogliśmy policzyć na palcach 2 rąk. Jak spojrzycie na mapkę to pierwsze co się rzuca w oczy to proste linie przecinające Puszczę. I tak faktycznie jest. Alejki są idealnie proste, żadnych zakrętów, przeszkód, dziur itp. Mi po 30min zaczęło tego brakować.

Podsumowując:

Plusy dodatnie:
– świetny asfalt
– kilkanaście kilometrów alejek
– pusto: żadnych psów, tłumów, hałasu
– idealne miejsce na piknik
– dobry sposób na udane, weekendowe popołudnie

Plusy ujemne:
– daleko, trzeba jechać autem
– prosto, zbyt prosto i zbyt łatwo
– nudno, przez to, że prosto, równo i bezludnie (ale to już bardzo subiektywna ocena)

Jednym słowem o gustach się nie dyskutuje. To nie miejsce dla rolkarzy ulicznych, ale jeśli ktoś lubi długie, spokojne trasy i chce się wybrać tam, gdzie nie będzie musiał stresować się tłumem i do tego będzie mógł usiąść w spokoju na trawie to miejsce będzie idealne.

Poniżej jeszcze kilka zdjęć. Każde zrobione jest na innej alejce, one po prostu wszystkie są niemal identyczne.

{gallery}puszcza/3{/gallery}

Jeśli macie uwagi do powyższego opisu, byliście i uważacie np., że to miejsce jest lepsze niż trasa tyniecka i Błonia razem wzięte to piszcie. Co prawda moje wrażenia z tego miejsca pozostaną niezmienione, ale dopiszę, że jestem w nich odosobniony i mój umiarkowany głos zginie pośród głosów zachwytu 🙂

Dodaj komentarz