Ponarzekajmy sobie
iskierka napisała:
wyrzucamy tylko co nam leży na sercu i się nie gniewamy, prawda? 🙂
Oczywiście, że prawda. Traktuję ten wątek jako rodzaj zaworu bezpieczeństwa, poprzez który każdy bez wyjątku może dać upust swej agresji, wyładować skrywaną lub nieskrywaną niechęć do czegoś lub kogoś. W ten sposób możemy się szybciej i lepiej poznać. Jest to taka namiastka magnetofonu, do którego trener drugiej klasy Wacław Jarząbek mógł sobie ponarzekać na prezesa Ryszarda Ochódzkiego w filmie „Miś” Stanisława Barei. Ale z jakim wdziękiem on to robił, nie tak jak niektórzy, co wbijają szpile, nieprawdaż?
bj43 napisał:
Ale z jakim wdziękiem on to robił, nie tak jak niektórzy, co wbijają szpile, nieprawdaż?
nic innego nam nie pozostaje jak obrócić tę wymianę postów w żart, bo popatrzcie co z tego wyszło :woohoo:
Mrmysterious - Obrońca uciśnionych 🙂
bj43 - Profesor Nadzwyczajny Doktor Habilitowany lub Docent :whistle:
miko- Doktorant (poważny będzie w trumnie) :laugh:
mrv - Prezydent mrugający porozumiewawczo oczkiem (ale tylko do pań) 😉
iskierka - Lawinotwórca 👿
Cathy - Kandydatka do kancelarii Prezydenta ze smakiem na SEBY 😛
boolz - Miś przeklinak (Włatcy Móch) :angry:
mówią że: - w czasie deszczu ludzie się nudzą- :blink:
ale jaka ta nuda w tym wydaniu jest twórcza, a w Waszym wykonaniu jest jeszcze cudownie rozbrajająca.:P
Aż boje się pomyśleć co będzie jak zaczniemy jeździć na rolkach. 🙁
NIe będzie już tak ciekawie, w tak nieciekawym wątku.;)
wyłamię się z prądu tej "rzeki" i popatrzę wedle Twoich wskazówek bardziej optymistycznie::woohoo: w przyszłość,
miejąc nadzieję, że ta twórczość będzie nadal się rozwijać już w kontaktach zdecydowanie bliższych.:silly:
Nieprawdważ Jacuś?
Cathy napisał:
Gdyby to forum bylo tylko o rolkach, to dawno juz by mnie tu nie bylo.
Bo naRolkach jest również - oprócz strony tematycznej - takim przedłużeniem spotkań (towarzyskich) na Błoniach.
[...]Moze nie na tym ma polegac forum, ale czy mamy spelniac wymogi definicji, czy dobrze sie tu czuc?
Czuć się dobrze. Dotąd jednak myślałem również, że oprócz tworzenia fajnej atmosfery powinniśmy również ignorować działalność trolli i przeciwdziałać (każdy za siebie) upodabnianiu się wątków do specifiki gadu-gadu. Po coś mamy ten shoutbox!
Wracajac do postu o SEBACH 2008 - sory miko ale to Ty zaczales 🙂
Cathy, być może nie czytałaś uważnie moich poprzednich postów. Napisałem tam, że bez humoru nie dałbym rady. Uwielbiam się śmiać. Humor w postach musi być również obecny, więc pozwoliłem sobie nawiązać do wypowiedzi mrv (w wątku o sebach). Pisałem już o roli humoru i irytuje mnie, że nie zostałem zrozumiany. Zostałem doktorantem, a ja przecież w dupie mam tytuły naukowe.
Natomiast mój styl wypowiedzi, raczej staranny i
przemyślany, ma na celu jedynie jaśniejszy komunikat, który się dobrze czyta. Nie ma w tym nic złego, że staram się wypowiedzieć sensownie.
Czy ja - bez względu na pogodę - ucinam każdy wątek dyscyplinującym spostrzeżeniem, jeśli tylko padnie żartobliwa uwaga? Raczej nie. Miejmy jasność raz na zawsze: Militarystą nie jestem, mój tata nie był wojskowym, trolle mnie irytują, a w "gadu-gadu" rzadko biorę udział.
That's all.
p.s/ myślę poza tym, że nieadekwatnie i w mało zabawny sposób pojechałeś Jacek Bolkowi, ale to sprawa między Wami.
Mrmysterious napisał:
mam natomiast propozycje nowego nicka dla Ciebie 🙂
No, mój nowy nick mnie nieco denerwuję, dobrze czytasz między wersami (wierszami).
A żeby udowodnić, że sztywnym doktorem nie jestem, to mam i dla Ciebie nową propozycję: MrMysteriós: Doktor Gadżet!
miko napisał:
Cathy napisał:
Wracajac do postu o SEBACH 2008 - sory miko ale to Ty zaczales 🙂
Cathy, być może nie czytałaś uważnie moich poprzednich postów. Napisałem tam, że bez humoru nie dałbym rady. Uwielbiam się śmiać. Humor w postach musi być również obecny, więc pozwoliłem sobie nawiązać do wypowiedzi mrv (w wątku o sebach).
miko zapewniam Cie, ze uwaznie czytam Twoje posty i w wiekszosci sie zgadzam z tym co piszesz. Ja czesto pisze skrotowo i osoby ktore mnie nie znaja dobrze moga mylnie interpretowac moje wypowiedzi, przy tym mam dosc specyficzne poczucie humoru.
Piszac ze to Ty zaczales chcialam zauwazyc jak dziala humor w postach - jedna osoba wtraca cos zabawnego i powstaje lawina 🙂 bo kazdy ma cos do dodania.
miko napisał:
Dotąd jednak myślałem również, że oprócz tworzenia fajnej atmosfery powinniśmy również ignorować działalność trolli i przeciwdziałać (każdy za siebie) upodabnianiu się wątków do specifiki gadu-gadu. Po coś mamy ten shoutbox!
miko napisał:
Żarty, które uzupełniają wątki (o ile ich nie przesłaniają "of kors", nie zrodziłyby się w innych okolicznościach.)!
Z tym ostatnim sie calkowicie zgadzam, mysle ze dlatego shoutbox nie ma szans, kazdy z nas wiecej pisze w watkach ktore latwiej sie czyta i zawsze jednak dotycza jakiegos tematu. Pozatym odwiedzamy to forum o roznych porach i dlatego piszemy posty a nie rozmawiamy na czacie.
Problem jest taki, ze fajnie byloby miec troszke zartu w watkach ale nie za duzo - niestety dla kazdego to 'za duzo' jest inna wartoscia, dodatkowo jest tu sporo osob i kazda czuje potrzebe wypowiedzi 🙂
...a trole ignoruje i w ogole staram sie tu porzadnie zachowywac ...
czuje sie niezrozumiana 🙁 😉
Cathy napisała:
czuje sie niezrozumiana 🙁 😉
Doskonale Cię rozumiem, bo ja mam podobne odczucie. Czasami wydaje mi się, że jasno wyraziłem swą myśl, bez żadnych dwuznaczności, a tu okazuje się, że nie wszyscy czytając mój tekst rozumieją co czytają, bo interpretują opacznie moje intencje. Słyszałem w telewizji wypowiedź jakiegoś socjologa, że coraz więcej osób w Polsce, nawet wykształconych, nie rozumie tekstów, które czyta. Nie chciałem w to wierzyć ale teraz, po doświadczeniu na Forum, jestem już mniej sceptyczny.
Cathy napisał:
Piszac ze to Ty zaczales chcialam zauwazyc jak dziala humor w postach - jedna osoba wtraca cos zabawnego i powstaje lawina 🙂 bo kazdy ma cos do dodania.
Słuszna uwaga.
cathy napisała:
Pozatym odwiedzamy to forum o roznych porach i dlatego piszemy posty a nie rozmawiamy na czacie.
Problem jest taki, ze fajnie byloby miec troszke zartu w watkach ale nie za duzo - niestety dla kazdego to 'za duzo' jest inna wartoscia, dodatkowo jest tu sporo osob i kazda czuje potrzebe wypowiedzi 🙂
Bardzo słuszna uwaga na temat genezy żartu w postach ;). A żart przecież jest w postach, co wy powariowaliście?
...a trole ignoruje i w ogole staram sie tu porzadnie zachowywac ...
Przecież nie wszystko w poprzednim moim poście było adresowane do Ciebie, miałem na myśli osoby, które trolli nie ignorowały i dalej nie ignorują (daisy).
czuje sie niezrozumiana 🙁 😉
Już chyba nie ma tematu, bo widzę że się zgadzamy, więc rozumiemy.
Mrmysterious napisał:
😛 = jezorek wiec wstawiajac go podkreslam dodatkowo, ze zartuje i postepuje juz tak lata cale w necie.
Mister Gadżet ;), czytałem ten post i jęzorek w oczy mi się nie rzucił. Dopiero za drugim razem widzę, że jest tam obecny. Za pierwszym razem widziałem jedynie jak natrząsasz się z poprawnie skonstruowanej wypowiedzi bj43 i jego świetnej polszczyzny kwitując jego spostrzeżenia jako "chore". Ale skoro bj43 się nie odzywa, to i ja zamilknę.
Mrmysterious napisał:
Swoja droga widac, iz niektorzy naprawde cierpia na nadmiar czasu ruszajac tematy "niepotrzebne" nikomu, a na pewno wiekszosci.
I o co chodzi z tym nadmiarem czasu? Skoro to jest temat, który nikomu nie jest potrzebny, to czemu mamy taki odzew?
Mrmysterious napisał:
Nigdy nie kłuć sie z idiotą, najpierw zrówna cię do swojego poziomu a później wykończy doświadczeniem.
Ja się juz z tego wątku wycofuję - on przekracza dobry smak
Z rolek jestem cienki bolek.gg:4212726
hubert(-at-)rolkarz.com
KAWA A ROLKI
W PUSZCZY
bj43 napisał:
* Zanim cokolwiek napiszesz - pomyśl.
ja dodam od siebie :
myślenie nie wymaga regulaminu aby to nakazywać, domniemanie inteligencji do pewnego stopnia zobowiązuje
tyle nam trzeba do szczęścia.
gg: I9ooo9 :: Photoshop for the win ! 😀
to znów ja
nie podoba mi się to, że muszę siedzieć codziennie 10 godzin w pracy, kiedy za oknem taka ładna pogoda - w sam raz na jazdę na rolkach :unsure:
jak wyjdę to już będzie ciemno 🙁
pogrążona w żalu iskierka bez nadziei...
Współczuję, Iskierka, aczkolwiek po ciemku tez można jeżdzić, choć frajda mniejsza.
Ja własnie idę na błonia walczyć z nowymi kołami i dłuższą szyną, dlaczego walczyć poczytajcie tu
Jak dobrze, że odświeżyłaś ten wątek, bo od poniedziałku jestem w narzekającym nastroju! 🙂
miko napisał:
Ja własnie idę na błonia walczyć z nowymi kołami i dłuższą szyną, dlaczego walczyć poczytajcie tu
Miko jak taka śliczna kruszynka Ci pomagała przy dokręcaniu kółeczek to napewno Twoja "walka" nie będzie długo trwała...;)
Jak dobrze, że odświeżyłaś ten wątek, bo od poniedziałku jestem w narzekającym nastroju! 🙂
ja właśnie też od poniedziałku :dry:
Irytuje mnie moje uzależnienie od tego Forum. Nie mam żadnych nałogów i wydawało mi się, że jestem odporny na jakiekolwiek wpływy tego rodzaju. A tu bęc! Internet mnie pokonał.
Często tu zaglądam, mając nadzieję, że pojawią się jakieś ciekawe, na poziomie teksty, ale bardzo często się rozczarowuję i mam ochotę więcej już tu nie zaglądać. A za chwilę... znowu zaglądam.
Nie mogę jeździć na rolkach /ani przygotowywać się do maratonu krakowskiego/. Dopadło mnie jakieś przeziębienie :(.
Pocieszający jest natomiast widok nowych ludzi na błoniach ćwiczących Crazy /na kupkach Ikea/ :).
PS. Też się uzależniłem od tego forum ale dobrze mi z tym.
wg mnie nowych nie ma, sa tylko ci ktorzy juz kolejny sezon jezdza slalom
gg: I9ooo9 :: Photoshop for the win ! 😀
Ostatni post: Kicking Asphalt 2k23 Najnowszy użytkownik: eusebiag243661 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte