Czechowice - Dziedzice, Zabrzeg, Goczałkowice
Mam pytanie: czy ktoś jeździ w Czechowicach/Zabrzegu/Goczałkowicach i okolicach i może polecić jakieś trasy? Ew. może jakiś dojazd do Bielska (oczywiście na rolkach, bo pociągiem czy autobusem znam trasę :D)?
Bo że na zaporze można pojeździć to wiem 🙂 no i po parku w Pszczynie..a poza tym?
Pozdrawiam serdecznie.
Cześć!
Jestem z Mazańcowic i jeżdżę sobie w okolicach mojej wsi na rolkach. Robię trasy na przykład Mazańcowice-Ligota-Międzyrzecze-Ligota-Mazańcowice lub Mazańcowice-Ligota-Zapora (Goczałkowice)-Ligota-Mazańcowice. Niestety są to w dużej mierze trasy głównymi drogami, także można spotkać dużo samochodów. Szczerze mówiąc, to ja już się przyzwyczaiłem i prawie nie zwracam na nie uwagi. Drogi w miarę proste, w miarę dobry asfalt (jak na główne drogi na wsi).
Pozdrawiam,
Dawid 😉
Ciesze się że jest ktoś z okolic, kto jeździ:)
Ja w sobotę byłem na zaporze w Łące (koło pszczyny). Bardzo fajne miejsce, dłuższa zapora niż w goczałkowicach a przy tym dużo mniej ludzi - ok 19 było 5 osób 🙂
Może kiedyś jak znowu zawitam w rodzinne strony uda się zgadać.
Pozdrawiam
Dawid 😀
Widzę, że mój imiennik 😉
Spoko, mi się czasami uda wyciągnąć dziewczyny na rolki, chociaż zazwyczaj nie mają czasu. Nie lubię sam jeździć i jeśli mam jechać sam, to często wybieram slalom :woohoo:
Witam rolkarzy 🙂
Ja mieszkam w Zabrzegu i mieszkam obok zapory, planuje kupić rolki wyczynowe tylko jest mały problem.. nie miałem rolek na nogach od prawie 10 lat 😀 (teraz mam 21) 😉
Chcę się nauczyć podstaw aby później wyjechać w miasto. Interesuje mnie jazda po mieście (tricki), jednak wiem, że do takich osiągów jeszcze dłuuuga droga 🙂
Może się kiedyś jakąś paczką umówimy i mnie podszkolicie 😀
Myśle o takich rolkach: http://allegro.pl/item660543682.html
co o nich sądzicie?
Pozdrawiam
Bartek
Umówić się? Czemu nie! Jak najbardziej! 🙂
Co do rolek, to niestety nie znam się na aggresiv'ach, ani w ogóle na jeździe agresywnej, spróbuj w odpowiednim wątku na forum o nich napisać, na pewno ktoś będzie znał odpowiedź 😉
juz kupiłem rolki 🙂 są to Roces Majestic i jestem zadowolony z zakupu, bo fajnie się jezdzi, a to chyba najważniejsze 😀
Na zaporze można mnie znaleść jak by co hehe 🙂
Pozdrawiam
kulpiszonek, wspomniałeś coś że jezdzisz slalom..
Potrafisz coś ciekawego zrobić? ja sie ucze więc porady by się jakieś przydały 😀
mam agresivy ale slalom trenuje dla wyczucia równowagi i opanowania szybciej rolek 🙂
jak byś kiedyś sie wybierał na zapore to daj znać:) wpadne
moje gg: 13842970 lub email: gracz28@gmail.com
Ja wyłącznie po tamie goczałkowickiej śmigam a mój rekord to 42 km, czyli 2x3x7 :))) Szkoda, że zimno się robi ale jest opcja, że jeszcze w X da się pojeździć. Ogólnie to role mam już zajechane :(((
Spoko gracz, jak tylko będę miał czas, to dam znać. Coś tam ćwiczę, ale nie umiem bardzo dużo. Powiedzmy poziom-pól amator, pół-zaawansowany.
Pogoda jest dziś całkiem przyzwoita, w związku z tym po pracy (tj między 15 a 16tą) wybieram się na zaporę do Goczałkowic. Może ktoś się do mnie przyłączy?
A może ktoś z Was ma jakieś ciekawe, rolkarskie plany na weekend?
Bogdan
No i udało się :), 8 długości zapory zaliczone. Pogada dopisała, było bezwietrznie i całkiem ciepło jak na tą porę roku. Najważniejsze że nie byłem sam, chwilami jeździło pięcioro.
Jak nie będzie padać to jutro powtórka z rozrywki.
To wspaniale :))) Nadmiar zajęć po pracy nie pozwolił mi dziś pojechać, ale mam wielką nadzieję, że w sobotę nadrobię stracony czas :)))
Dzisiejsze popołudniowe słońce obudziło rolkarską brać. Na zaporze w Goczałkowicach było nas sporo, był również kolega z kubeczkami, którego wyczyny wzbudziły podziw nie jednego przechodnia. Dzień uważam za udany, mimo dużej ilości spacerowiczów, między którymi trzeba było jeździć slalomem i mieć oczy do okoła głowy udało mi się zrobić 11 długości zapory. Do zobaczenia znów.
Duch w Narodzie nie zamiera:) . Dziś mimo mgły, temperatury powietrza 5st.C i wiatru wiejącego od Pszczyny na zaporze w Goczałkowicach w okolicach godziny 14tej spotkałem ośmiu rolkarzy.
Cieszy fakt iż rolkowy sezon trwa cały rok. Do zobaczenie następnym razem 🙂 .
Nie źle... Nie wiem czy ja bym się wybrał w taką pogodę. Raczej nie. Nie znoszę wiatru na rolkach, chyba, że wieje w plecy 😛
Dzisiejszej przedpołudniowej pogody nie można było nie wykozystać. Przyponmiałem sobie jak się jeździ na rolkach w promieniach słońca 🙂 . Oby cały weekend był taki pogodny, to może w sobote lub niedziele zbierze się nas na zaporze w Goczałkowicach większa ekipa.
Do zobaczenia na wspólnym rolowaniu.
Również i ja wybrałem się na 30min nad zaporę dzisiejszego dnia. Zrobiłem 3 długości w tym jedną tyłem korzystając, że nie było prawie nikogo 😛
Byłem między 15.00 a 16.00 i spotkałem może 8 ludzi w tym ani jednego rolkarza. Wiało i szum fal przypomniał mi mile spędzone chwile nad morzem... 🙂
BYłam dziś rowerem na tamie w Goczałkowicach aby sprawdzić jak się mają moje nogi po zimie 🙂 Ponieważ cały czas na basen chodzę, to nie było tak źle. Już się nie umiem doczekać aż ten paskudny śnieg się stopi. O dziwo było kilku ludzi na rolkach ! ":) Aż mi żal było , jednak myślę, że jeszcze czas. Bardzo dziś pięknie było na tamie 🙂 Polecam wiosenne przymiarki do sezonu :)))
Dzięki za info! Ja tydzień temu też już wybrałem się przypomnieć sobie parę tricków w slalomie B)
Jak troszkę się ociepli, to prawdopodobnie wybiorę się również nad zaporę 😉
Ostatni post: Kicking Asphalt 2k23 Najnowszy użytkownik: tuyetkell397336 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte