Rolki do jazdy po mieście
witam , od 2,5 roku jeżdżę na rolkach , na początku zwykła jazda po mieście potem różne skoki itp. miałem rolki takie zwykłe , teraz jestem już doświadczonym "rolkarzem" i chciałbym sobie kupić rolki do jazdy po mieście ale też , żeby były do skakania dobre itp , nie interesuje mnie slalom . zastanawiałem się nad twisterami , spark x , fusion x3 albo x5 . co wy na to ? 😉
Twistera w takim razie proponuje wykreślić z listy to jest rolka typowo slalomowa. Jeżeli chodzi o pozostałe modele sprawa ma się tak. FUSION jest jak najbardziej OK pomysłem z tym że x3 jest na plastikowej płozie jako model przyszłościowy raczej odradzam plastik. Wytrzymalszy będzie model FUSION x5 z tym że to model z 2009 i będzie go ciężko dostać jeżeli szukasz nowej rolki a i z używką może być kłopot. Następcą x5 jest fusion 84 tegoroczny (raczej też już niedostępny) Na pocieszenie dodam że od marca będzie już dostępna nowa kolekcja 🙂 z fusionami na czele. Do listy myślę że można dopisać np METRO lub CELL z Powerslide
Twister typowo slalomowy? O.o
To juz polecane przez Ciebie Metro bardziej nadaja sie do slalomu niz na miasto.
Ze swojej strony moge polecic Fusiony, slyszalem o nich duzo dobrych opinii, chociaz nie mialem okazji w nei wskoczyc. Do zestawienia mozna dodac jeszcze File NRK i NRK BX.
Twistera w takim razie proponuje wykreślić z listy to jest rolka typowo slalomowa. Jeżeli chodzi o pozostałe modele sprawa ma się tak. FUSION jest jak najbardziej OK pomysłem z tym że x3 jest na plastikowej płozie jako model przyszłościowy raczej odradzam plastik. Wytrzymalszy będzie model FUSION x5 z tym że to model z 2009 i będzie go ciężko dostać jeżeli szukasz nowej rolki a i z używką może być kłopot. Następcą x5 jest fusion 84 tegoroczny (raczej też już niedostępny) Na pocieszenie dodam że od marca będzie już dostępna nowa kolekcja 🙂 z fusionami na czele. Do listy myślę że można dopisać np METRO lub CELL z Powerslide
No, muszę przyznać, że niecodziennie zdarza mi się czytać taki nonsens. Mario, litości, masz w ogóle choć blade pojęcie o jeździe urban/freeskate? Z tej wypowiedzi wynika, że zerowe.
1. Twister, rolkami typowo slalomowymi? Od kiedy to? To że się da jeździć w nich slalom, nie znaczy, że są rolkami typowo slalomowymi! To jak najbardziej rolki na miasto - używa ich bardzo wielu freeriderów na całym świecie, z naszego podwórka warto wymienić Zico i dwóch chłopaków z Mad Blades którzy na tych rolkach szaleją na mieście i nic się z nimi nie dzieje. Zico robił w Twister 540 przez bark na schody!!! Zamienił je po latach na Fila NRK tylko z tego względu, że skorupa NRK lepiej pasuje do anatomii jego stopy. Seba oparli swoją linię rolek do freeride, FR1, 2, FRX, na projekcie skorupy Twister! Ben Brillante jeździ na kolejny wersjach Twister, od czasów, gdy produkowała je jeszcze Tecnica, a to gość z czołówki światowych urban-skaterów!!!
2. Odradzasz Twister, jako rolki typowo slalomowe, tymczasem doradzasz dzynkowi Metro ...które są Powerslide'owską kopią Twister tuningowaną pod slalom. Mają o wiele sztywniejszą skorupę, co działa cuda na kubkach, ale jest okrutnie niewygodne w jeździe miejskiej. Szyna w Metro jest zrobiona z gorszego stopu aluminium i są z nią problemy. Dolne klamry w Metro to porażka na miasto, można rozwalić przy pierwszym niefortunnym upadku. To, że Powerslide reklamuje Metro jako rolkę na miasto, nie oznacza że to rolka na miasto!!! Więcej, przejrzeli na oczy, zmieniają strategię marketingową, dają na przyszły rok do Metro lepszą szynę i reklamują te rolki jako entry-level do slalomu, freeride przerzucając na serię Powerblading!
3. Polecanie Cell FSK na miasto to jakieś nieporozumienie do kwadratu. To rolki z przerobionym butem z modeli fitness, szyną udającą szynę z Metro - jest gorzej wykonana. Nawet Szymon z BV szczerze przyznaje że szyna w Cell jest bublem robionym z gorszego aluminium w innej fabryce niż ta z Metro i same problemy z tymi rolkami - PS wymienił im stockowe szyny na Alpha w jednej dostawie, bo oryginalne tak szybko klientom pękały! Pomijając nawet to (masz prawo nie wiedzieć), polecanie softboota fitnessowej konstrukcji do jazdy miejskiej jest po prostu wciskaniem kitu.
4. Czemu odradzasz kompozyt? Szyny z X3 testował Greg Mirzoyan i śmigało na nich wielu riderów z międzynarodowych teamów jazdy agresywnej RB - nie, nie ma z nimi problemów. Mało tego, Powerslide też wypuszcza w przyszłym roku kompozytową szynę Kizer Advance PB do odłamu freeride który nazwali Powerblading - czyli freeride plus grindy. Te szyny testował chyba cały Pro team USD i Xsjado, wymienić takie nazwiska jak Sagona, Benet, Weberski. Ring ring, dzwoni?
dzynek, zapraszam na forum freeskatenews.pl gdzie piszemy niemal wyłącznie o jeździe urban/freeskate/freeride (jak zwał tak zwał). Są tam testy rolek, a jak zapytasz, odpowiemy.
Twistera w takim razie proponuje wykreślić z listy to jest rolka typowo slalomowa. Jeżeli chodzi o pozostałe modele sprawa ma się tak. FUSION jest jak najbardziej OK pomysłem z tym że x3 jest na plastikowej płozie jako model przyszłościowy raczej odradzam plastik. Wytrzymalszy będzie model FUSION x5 z tym że to model z 2009 i będzie go ciężko dostać jeżeli szukasz nowej rolki a i z używką może być kłopot. Następcą x5 jest fusion 84 tegoroczny (raczej też już niedostępny) Na pocieszenie dodam że od marca będzie już dostępna nowa kolekcja 🙂 z fusionami na czele. Do listy myślę że można dopisać np METRO lub CELL z Powerslide
Wow :ohmy: , cóż za porażająca wiedza, jestem pod wrażeniem, zapewne poparta doświadczeniem, czuć ridera, joł men. Nie martw się, Ci co pisali po Tobie nic się nie znają, więc odpowiedź na temat będzie dla dzynka kopalnią wiedzy.
Tu powinien być wielki facepalm, ale mi sie szukać nie chce.
Zanim cokolwiek napiszesz doradzając, dokształć się sam i przezyj swoje w różnych rolkach, to najlepsza szkoła.
Pozdrawiam
Witam wszystkich chłopaki przecież nie jesteśmy tu po to by udowadniać jeden drugiemu to i owo, portal ma pomagać. Twistery zgodnie z katalogiem rollerblada to model slalomowy i z tym chyba nie sposób się nie zgodzić. Z obu tych rolek katalogowo rollerblade zdecydowanie do jazdy miejskiej poleca fuziona anie twistera chodź obie te rolki są w miejskiej grupie " URBAN" Nie staram się tu przytaczać dokonań tych czy innych osób w końcu ostatnio było na forum info o pewnym uczestniku maratonu który miał naprawdę świetny czas na rolkach z kołami 80mm a chyba nie chcecie mi powiedzieć że to klasyczny sprzęt maratonowy. Wszytki modele które wymieniłem nadają sie do celu który był w temacie, to informacje od producentów chociaż jak wiadomo doświadczenie to osobna kwestia.Dobór modelu trzeba przemyśleć pod wieloma względami a nie tylko pod kontem profesjonalisty startującego w zawodach.
I jeszcze ta przejażdżka po modelu CELL FSK. Sporo ich sprzedaliśmy a reklamacje może ze dwie.Dużo zależy jakie masz umiejętności i doświadczenie oraz od tego na ile potrafisz wykorzystać sprzęt. Z twoimi umiejętnościami CELL FSK. to może żenada a dla kogoś kto zupełnie zaczyna to dobry kompromis
PS. HERB po prostu postaraj się wyrażać swoje opinie będąc nadal niewątpliwie autorytetem. Nie mniej jednak skoncentruj się raczej na swojej opinii niż zaciekłym udowodnianiu racji. Pamiętaj że to nie zawody a ja nie mam na celu rywalizacji z tobą.
"Sporo ich sprzedalismy", czyli reprezentujesz stronę , IMO nieładnie. Ponadto jeśli mamy pomagać, to nie na zasadzie kopiowania tego co pisze producent, bo juz nie jeden kwietek tu mieliśmy, tylko na zasadzie własnych doświadczeń sprawdzonych w boju bo IMO to się tutaj liczy najbardziej, a to co producent pisze z całym szacunkiem mam w D... , a Ci co chcą się dowiedzieć moga sobie przeczytać. Natomiast nigdzie producent nie napisze, jak to jest faktycznie z np Twisterami pomiędzy kubeczkami. I to jest ta wiedza, której ludziom zazwyczaj brakuje.
OK szanuje wszystkie wypowiedzi nie ukrywam tego że pracuje w sklepie sportowym. Informacje które przedstawiam to nasze spostrzeżenia, informacje przekazane od producentów, plus opinie naszych klientów. Forum to nie BELLATOR FIGHTING CHEMPION. Część z was wyraża swoja opinie z doświadczenia i to jest jak najbardziej OK, ja przekazuje alternatywne pomysły do rozważenia a użytkownicy niech sami wybiorą co potrzebują, na ile są w stanie wykorzystać polecany sprzęt i za co chcą zapłacić. Nie polecamy konkretnej marki bo jako sklep nie mamy profitów z polecenia konkretnej marki, polecamy na natomiast to z czym mamy do czynienia w sklepie.Czy zamiast ostro krytykować nie prościej jest po prostu wyrazić swoją opinię ? To że jest inna nie znaczy że gorsza a dzięki temu jest wybór.
Żyjemy w takich czasach, że kupując dosłownie wszystko musimy chociaż pobieżnie zaznajomić się z tematem, a nie sugerować się tym co powie jedna osoba w sklepie.
Ja bynajmniej tak robię, innych nie będę zmuszał. Druga sprawa to doświadczenie.
Nawet starzy wyjadacze potrafią się pomylić. Dlatego warto czytać.
Fora o rolkach to kopalnia wiedzy. Warto czytać posty i jak faktycznie nie możemy sobie poradzić to wtedy zadawać pytania. Naprawdę pytania się powtarzają i odpowiedzi czasami również. Wiadomo że doświadczenia na własnej skórze nic nie zastąpi. Ale można ją ocalić czytając i nie robiąc pochopnych zakupów.
P.S. Mam NRK i mieszane odczucia do nich. Słabe śruby. Jak chcesz dokręcić mocno to szykuj się na rozwiercanie. Klamry 45 st. padły po 2 tygodniach. Nowe seby lepiej sobie dają radę. W cholewce przy klamrze zapadkowej zaczyna pękać plastik. W dolnej części. W obu sztukach wiec pewnie to nie przypadek. Nie mogłem w nich bez wywalenia haków na sznurówki i powierceniu dodatkowych oczek dociągnąć dobrze stopy aby nie latała a i tak trzeba się namęczyć bo sztywne tworzywo. Liner się sypie zbyt szybko. Oczka od sznurówek nie są dobrze zamocowane i przerwały materiał. Gdyby była obszywka w tym miejscu ze skóry naturalnej nie było by problemów. Dobre koła na początek. Szyna w miarę sztywna, nie zerwały mi się w niej gwinty. Wszystkie klamry na śrubach łącznie z cholewką. To na plus. W sumie masa drobiazgów uprzykrzających życie ale nigdy nie stanęły na trasie.......
...., ja przekazuje alternatywne pomysły do rozważenia a użytkownicy niech sami wybiorą co potrzebują, na ile są w stanie wykorzystać polecany sprzęt i za co chcą zapłacić. ........Czy zamiast ostro krytykować nie prościej jest po prostu wyrazić swoją opinię ? To że jest inna nie znaczy że gorsza a dzięki temu jest wybór.
Otóż stanowczo i zdecydowanie bede krytykował tak jednoznaczne opinie jaką wyraziłeś o rolce Twister, szczerze to troche Ciebie jako sprzedawcę a wiec zakładam fachowca w tej dziedzinie, to dyskredytuje. Herb bawi się w "miasto" jak w kubeczki i mimo, że czesto się spieramy to akurat na ten temat jestesmy wyjątkowo zgodni. Nie mam sie za alfe i omege ale swoje przejechałem troche sprzetu przeleciało przez nogi u mnie u kumpli i koleżanek i opinie są nie tak bardzo jednoznaczne jak Twoja .Twoja opinia wg mnie wprowadza zamet w umysłach poczatkujacych rolkarzy a tak na forum być nie powinno jeśli wypowiada się fachowiec. Jak bys mi zaproponował Twistera, jako typowo slalomową rolkę, to może i bym Ciebie nie przeklinał przez nastepne kilka miesięcy, ale miałbym na pewno kolejny, nie mały wydatek, na faktycznie slalomową rolkę.
Nigdy jednoznacznie na początku nie można określić czy wykorzysta się rolkę na maxa.
Możliwe że po paru jazdach pójdzie w szafę. Ale jedno jest pewne. Jak kogoś stać niech dopłaci za lepszy sprzęt. Dużo osób zraża się do rolek kupując tandetne zabawki w markecie.
Prawdopodobnie inaczej by się potoczyły sprawy jakby kupili rolkę która świetnie pasuje do stopy i jazda na niej to prawdziwa przyjemność.
A może FILA NRK BX? Cena około 600 PLN.
Miejski test tych rolek w wykonaniu Glonka:
http://www.youtube.com/watch?v=zieGEDePOqA
Mario, tu nie chodzi o spieranie się i walkę na forum. Tu chodzi o rzetelność wobec pytającego. Twistery od dawna nie są już rolkami number one for slalom (od czasów wyjścia Seba High i Low w 2005 bodajże) a od kilku lat nikt ich już nie rozpatruje jako rolek typowo slalomowych. Naprawdę, poszukaj rzetelnych informacji na temat sprzętu, a nie wierz we wszystko co podaje producent, bo to Cię nigdzie nie zaprowadzi. BTW gdzie w katalogach 2010/2011 jest napisane że Twister to rolki typowo slalomowe? Jest wzmianka o freestyle slalom:
Maneuverable for quick freestyle, urban and slalom skating needs.
rok wcześniej coś w podobny deseń. Twister to część linii Urban Skating, Rollerblade nie myśli nawet ich reklamować jako sprzętu typowo do slalomu - postawili na jazdę miejską, bo wiedzą, że tu mają co ugrać, w przeciwieństwie do slalomu, gdzie teraz bez carbonowego buta i sztywniejszej szyny nie mają szans. Wychodzą edity w Vinzem jeżdżącym w nich slalom, ale i z Benem i innymi riderami jeżdżącymi w nich urban, tych drugich swoją drogą jest więcej. Gdyby Rollerblade reklamowali Twistery jako rolki stricte slalom, to bym to wyśmiewał. Pomimo, że ze wszystkich uczestników dyskusji, właśnie mi powinno najbardziej zależeć na dobrej famie RB!
Tak, nie każdy ma takie same potrzeby, zgadzam się. Mógłbym nie zwrócić uwagi na polecanie Cell jako rolek do jazdy miejskiej, gdybyś zaznaczył że chodzi o spokojne przejażdżki. I gdybyś jednocześnie nie wykreślił z zestawienia Twister. I gdybyś nie polecił Metro. Ale nie zrobiłeś żadnej z tych rzeczy, przez co laik po przeczytaniu twego postu pomyśli że Cell i Metro są lepsze do jazdy miejskiej od Twister!!! Co jest bujdą na resorach, bo Cell konstrukcyjnie nie spełniają wymagań stawianych takim rolkom, a w Metro ja i nie tylko ja jeździłem i jeszcze nie słyszałem o przypadku, by freerider po zmianie tych rolek na inne chciał do nich wrócić. Są po prostu zbyt niewygodne do takiej jazdy, zbyt sztywne. Co do reklamacji - zadaj sobie pytanie, ile osób kupujących te Cell w rzeczywistości używa ich do freeskatingu, a ile tylko do "kulania" się po parku i okazyjnego slalomu? Te rolki były reklamowane jako sprzęt freeskate - nawet był edit promocyjny kręcony na skateparku. Jeździć w nich zgodnie z zamysłem producenta to najszybszy sposób aby je rozwalić!
To, co pisze producent w katalogu to marketing. Padłeś Mario tego ofiarą. Przez taką wiarę w słowo pisane, na waszej stronie sklepu są peany na temat obiektywnie rzecz biorąc słabych do freeride czy freestyle slalom K2 The Don i Il Capo (słaba szyna, osie 6mm, brak shock absorbera, softboot), oraz określenie S4 mianem rolek do freeride mimo że obecnie to jedyne rolki typowo slalomowe jakie posiadacie w ofercie, w dodatku do freeride bardzo słabe! (sztywna konstrukcja + brak shock absorbera = wszystko idzie w stawy, zbyt delikatny but można szybko zniszczyć skacząc i slidując).
@bj43 - BX to okrojona wersja NRK, nie są to rolki złe, nawet ok, ale mają kilka cięć budżetowych. Do jazdy stricte urban ja jednak brałbym X3. BX to budżetowe rolki pozwalające także na zabawę w slalom, podczas gdy X3 to w slalomie porażka. BX należy rozpatrywać jako tanią alternatywę do NRK, Twister, FR1.
@kszycholas - znam doskonale historię Twych rolek z freeskatenews i szczerze mówiąc, jestem zdania że jesteś skrajnym przypadkiem niedopasowania rolek do anatomii :/ Co do osi i klamer, mogę się zgodzić (choć jesteś jedyną znaną mi choćby wirtualnie osobą która w tym modelu narzeka na klamry. O osiach, każdy kto te rolki polecał mówił z góry, że trzeba wymienić).
Narzekam na klamry 45 stopni. Wymieniłem na seby i na nie nie powiem złego słowa.
Górna klamra jest ok tylko skopano mocowanie zapadki.Śruba mocująca zamontowana jest z przodu a tylna cześć jak się mocno dociśnie robi dźwignie i podważa wyprofilowanie gdzie się chowa się pasek w cuffie. Przez to zaczyna pękać po bokach to wybrzuszenie i cała zapadka może wyrwać się z tego gniazda. Wysłałem fotki zico i powiedział że można to pod reklamację podciągnąć ale musi wysłać całe rolki.
Teraz mi noga siedzi dobrze w rolce po upgrade. Fabrycznie siedziała jakieś 2 tygodnie bo się liner rozbił ale niestety nie brałem na styk jak moje nowe s4 co czuć od razu.
[quote="Herb" post=30861
To, co pisze producent w katalogu to marketing. Padłeś Mario tego ofiarą. Przez taką wiarę w słowo pisane, na waszej stronie sklepu są peany na temat obiektywnie rzecz biorąc słabych do freeride czy freestyle slalom K2 The Don i Il Capo (słaba szyna, osie 6mm, brak shock absorbera, softboot), oraz określenie S4 mianem rolek do freeride mimo że obecnie to jedyne rolki typowo slalomowe jakie posiadacie w ofercie, w dodatku do freeride bardzo słabe! (sztywna konstrukcja + brak shock absorbera = wszystko idzie w stawy, zbyt delikatny but można szybko zniszczyć skacząc i slidując).
.
OMG :huh: .... poprawcie Wasza strone bo to na prawde lipa. Sam do Was nie zaglądałem ale wiem, ze Herb jest skrupulatnym człowiekiem i jeśli chcecie byc postrzegani bardziej pro to skorygujcie to. S4 jest delikatna jak francuski piesek i w niej freeride to jakbys sie wybrał na dakar w osobówce , czyli marny pomysł . K2 The Don to tragedia i uwstecznienie do slalomu.
a co powiecie o rolkach
http://allegro.pl/rolki-powerslide-cell-fsk-2011-hit-rozm-43-wawa-i1821938846.html
POWERSLIDE CELL nie chce zadnych rolek do slalomu , chce tylko skoki i jazde po mieście 😉
Jak chcesz do skoków i jazdy miejskiej to najlepiej w pełnej skorupie z linerem. Jak skaczesz bardziej karkołomnie to dobre trzymanie i sztywny cuff to zbawienie. Jak podczas lądowania powiedzmy stracisz równowagę i walniesz rolką w murek to materiał cię nie ochroni a skorupa znacznie lepiej.
Tę rolkę żonie kupiłem w prezencie a jeździ sobie rekreacyjnie. Ale w końcu jest zadowolona z trzymania stopy bo to pierwsza rolka w której jej noga nie lata.
dzynek, litości. Te rolki zostały w tym temacie skreślone jako sprzęt do jazdy urban. Czemu?
Rule no.1: najważniejszą częścią rolek jest but. Do skoków, slideów, jazdy po mieście niezbędny jest but który spełnia następujące warunki:
-dobrze trzyma stopę
-daje dobre wsparcie kostki (kluczowe przy lądowaniu!)
-chroni stopę przed urazami
-jest na tyle wytrzymały, by nie zniszczyć się od upadków - a te zdarzają się często, gdy próbujemy nowych rzeczy.
Cell FSK to miękki but z rolek fitness! Szyna w tej wersji akurat jest ekstra, ale but jest ważniejszą częścią składową rolek niż szyna! Waśnie dlatego w Fusion X3, Seba FRX 2011 czy NRK BX można bez strachu "wypuścić się" na miasto z posiadaczami droższych rolek - bo mają bardzo dobre buty, a szyny takie, aby dały radę - najniższa półka szyn, ale spełniają swoją rolę i to się liczy!
Cell FSK to rolki do rekreacji z elementami freestyle slalom - takie rolki do zabawy na płaskim. Chcesz skoków, zjazdów po schodach, slideowania, musisz kupić rolki z wytrzymałą, twardą skorupą. Z podobnej półki cenowej, co Cell FSK są:
-Rollerblade Fusion X3 - typowo pod jazdę miejską, dłuższa szyna i super amortyzacja pod piętą, małe slidery na których grindować się nie da, ale triki typu stall to super fun 😉
-Fila NRK BX - kompromis między slalomem, a jazdą miejską
-Seba FRX 2011 (ważne, by to była wersja 2011, bo jest kilka istotnych ulepszeń względem starszych edycji!) - zastosowanie jak wyżej
a co powiecie na rolki
http://allegro.pl/rolki-powerslide-metro-2011-hit-rozm-44-wawa-i1791800489.html
POWERSLIDE METRO
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: beab82112932398 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte