Imperial pure vs seba frx 80
Witam, proszę o podpowiedź w wyborze rolek - Powerslide Imperial Pure (szyna 219mm/koła 72mm) czy Seba FRX 80 2014 (szyna 243mm). Umiem jeździć, poprzednie rolki to jakieś badziewiaki, chcę żeby rolki służyły mi do jazdy po mieście i nadawały sie do slalomu (ostatnio trochę próbowałam i nawet mi sie to spodobało), oczywiście powinny być wygodne i wytrzymałe 😛 .
dodałam posta w złej kategorii i nie umiem tego zmienić przepraszam, taka ze mnie gapa 😛
1) Wygoda to kwestia bardzo indywidualna, jeżeli masz możliwość to przymierz i sama zdecyduj 😉
2) Wytrzymałość powinna być na porównywalnym poziomie. Oba modele to stosunkowo niedrogie slalomowo-freeride'owe rolki dobrych firm. Z tym, że SEBA umożliwia dokupienie niezależnie niemalże każdego elementu rolki, więc jak coś się zepsuje to łatwiej naprawić FRX niż imperiale.
3) Szyna 219 jest mocno kłopotliwa. Koła 72 mm są wolniejsze i szybciej się zużywają niż koła 80 mm, a nie są wcale tańsze. Ponadto (ważne do slalomu), żeby ustawić banana trzeba użyć kół 68 mm, które będą zużywać się jeszcze szybciej (po pierwsze dlatego, że są mniejsze, po drugie dlatego, że przy slalomie pierwsze i ostatnie kółka zawsze się mocniej ścierają) i niestety są mało popularne, przez co dość ciężko takie kółka kupić.
Podsumowując, w tym przypadku stawiałabym na seba FRX, o ile tylko będą wygodne.
Ps. Z tej półki cenowej są jeszcze rollerblade storm i gdzieś ostatnio były rb twister za 700zł, może warto je też rozważyć?
Ostatni post: Dzienniczek Lotnika. 😉 Najnowszy użytkownik: carolecamara88 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte