Custom Freeride/Freestyle
Hej 😉
W tym sezonie postanowilem zmienic moje wysluzone role na cos nowszego.
Interesuja mnie zarówno skoki, szybka jazda po miescie jak i slalom czy slide`y.
Jako, ze nie znalazlem jak do tej pory odpowiednich rolek dla siebie, interesowal mnie zestaw skladajacy sie z boota Xsjado Basic 09 (400zl), cuffa V-cut (85zl) i plozy 243mm. Jako, ze mam ograniczony budzet, ploze i kolka bym wymienil po zjezdzeniu obecnych.
Czytalem ze Xsjado sa lekkie i wygodne. Czy nadawalyby sie do mojego stylu jezdzenia?
Widzialem ich budowe, footwrap zamiast lineru - to mi sie kojarzy z wiazaniami snowboardu (na ktorym jezdze i wydaja sie w porzadku), ale czy bedzie to wystarczajaco sztywne?
Ogolnie, chodzi mi o rolke zblizona do Celli, uniwersalna i wytrzymala.
Czy boot Xsjado sie nada?
Sorry za tak dlugi wstep, z gory dzieki za pomoc 😉
Do freeride się nada, do slalomu nie. Te rolki wcale nie są lżejsze niż tradycyjne ze shellem, nie są zbyt sztywne i właśnie o to w nich chodzi - mają dobrze się giąć przy trikach na poręczach. Temu butowi daleko od uniwersalności Cell II, to rolka typowo agresywna. Skali co prawda próbował na Xsjado FSK slalomu, ale gość jest pro i dlatego mu wychodziło, a sam przyznał że to cholernie trudne.
Zaoszczędź sobie te 85 zł za v-cut cuff, to jest ta sama część z wyciętym kawałkiem, możesz taniej i tak samo dobrze zrobić to sam:
http://www.rollernews.com/jc-rowe-how-to-v-cut-your-xsjados_5858.html
Właściwie nie ma sensu robić customa Xsjado jeżeli nie masz zamiaru używać ich jako "środka transportu", tzn. że będziesz często korzystać z tego że nie musisz w plecaku wozić butów. Jeżeli nie, to lepiej wybrać jakieś "skorupy".
Nie chciałem tego pisać, ale jeżeli nie masz zamiaru ślizgać się po poręczach na soulplate - kup Metro ;P
Aha, zapomniałem dodać że jeśli chodzi o wytrzymałość, Xsjado to studnia bez dna, paski się przecierają i co jakiś czas trzeba je wymieniać, w jeździe freestyle na pewno rzadziej, ale jednak, a Powerslide słono sobie za nie liczy.
Hmmm... Chyba się rozmyśliłem z tych Xsjado. Fakt, dużo jeżdżę po mieście (szczególnie w dni wolne, wychodzę rano, wracam po zmroku), ale nie ma co brać gorszych rolek z lenistwa.
Szkoda że nie ma ich w Białymstoku - tak zobaczyć, przymierzyć z własnej ciekawości...
Rurki, murki i barierki trochę mnie ciekawią, ale znacznie bliżej mi do FSK niż jazdy agresywnej.
Skoro Xsjado odpadają, to może jakieś inne agresywne? Domyślam się, że wszystkie są stworzone podobnie - ciężkie i miękkie - ale może jest chociaż jeden model jako tako się nadający?
A odchodząc od customa - tylko Metro? Rocesy i Twistery (np. jakiś starszy rocznik) odpadają? Może pojawi się coś jeszcze? Cokolwiek?!
Szczerze to najchętniej kupiłbym nowe Celle (np. 08), ale nie mogę ich nigdzie znaleźć, a tych odnowionych Celli wolę nie sprawdzać (fitnesy nie FSK im wyszło...).
EDIT. Jakieś 41
cell'e 07 na allegro można dostać za 450 zł
http://allegro.pl/item991028156_hit_rolki_powerslide_cell_ii_07_r_41_sklep_w_wa.html
ja bym wzial na Twoim miejscu jednak cos o budowie skorupa + liner
w skrocie:
Metro i fr2 nadaja sie zarowno na miasto jak i pod slalom, do X5 do sie dokupic plate i szyne aggr ale sa ponoc slabe w slalomie, ASP to raczej tylko miasto, a Twister jest mega drogi w tym roku ale nadaje sie i pod slalom i pod miasto.
Do Metro X5 i Twistera trzeba po niedlugim czasie dokupic kola. Metro i FR2 maja pelna regulacje szyny, w reszcie masz tylko poprzeczna dziure w szynie i mozesz ja lekko w bok przestaiwic.
Imo: Metro + kola lub fr2 jesli chcesz miasto + slalom, X5 (niestety b. drogie w tym roku, ale jak sie zakrecisz na forum wrotkarstwo moze wywalczysz znizke u zico) jesli chcesz inwestowac w soul plate i szyne aggr. choc szczerze mowiac niewiele drozej wyszloby kupienie Metro + USD VII niz X5 + plate + szyna + kola agrr 😛
Oczywiście że Roces ASP, X5, Twister, Cell II, Cell FSK, SEBA FR1, FR2 etc. są dobre, napisałem Metro, bo pisałeś że masz ograniczony budżet, w to w tej chwili najtańsza rolka do freeride (Cell niby tańsze, ale nie są już łatwo dostępne no i są gorsze).
Jeżeli koniecznie musi być custom, to raczej celuj w te smuklejsze buty agressive: Throne UFS Evo, USD VII, Razors Cult - to te z tych tańszych, bo nieco droższe to już typowe "cegły" jak np. Throne Classic czy Razors Genesys - a potem są już rolki tak drogie że za cenę samego buta kupisz SEBA FR1...
Jeżeli myślisz o freeskate, to polecam jednak role do niego dedykowane, Suwi napisał co i jak.
Zaczekam jeszcze z miesiąc i, jeśli nic nowego mi w oko nie wpadnie, wezmę Celle II 07 albo 08. Zostanie mi trochę kasy, może za jakiś czas wymienię coś w osprzęcie.
Co do Celli...
Kupić cuffa V-cut, czy może zrobić go samemu?
Jak zjeżdżą się kółka to na jakieś tanisze czy od razu z grubej rury - Matter Freeride?
Szynę wymieniać na Powerslide UFS Syndikate albo Rollerblade UFS Fusion?
Coś jeszcze można w nich zmienić? Przyznaję, lubię eksperymentować 😉
Co do innych rolek - czy sam boot od Deshi Carbon nadawałby się do FSK? Czy warto brać starsze Twistery? W Decathlonie jakiś czas temu były po przecenie, chyba nawet nie aż tak drogie (nie pamiętam dokładnie ile).
Póki pamiętam, wie ktoś gdzie można kupić farbę Rit Dye?
jesli masz zamiar robic takie przerobki w cell to naprawde kup sobie Metro albo FR2, maja odrazu V-cut, fajna szyne z regulacja itp.
Kola Matter freeride z sezonu 2009 w rozmiarze 76mm mozna dostac za 20 zł sztuka na bladeville, tak naprawde dobor kol zalezy od wlasnych preferencji, jak lupisz dobrego gripa to mattery jak slabszego to concrete, na gyro nie jezdzilem ale tez sa chwalone przez znawcow tematu.
Ciezko sie wypowiedziec o Deshi Carbon bo z jednej strony rolka bezlinerowa, dobrze trzymajaca i ma chociarz rzep na 45 stopniach, no i inercia zrobila takiego customa http://www.inerciaonline.com/patines-en-linea/freeskate/patines-freeskate/carbon-white-fsk (szkoda ze na takich kolach 🙁 ) wiec powinien dawac rade, z drugiej strony nie znam nikogo kto by probowal a i wyszloby Cie to tyle co za porzadna rolke przeznaczona do tego typu jazdy.
Starsze twistery maja czesto awarie klamr, pozatym w decatchlonie wystawowki beda troche zjezdzone, wszystko w sumie zalezy od ceny.
Kupić cuffa V-cut, czy może zrobić go samemu?
Nie mam pojęcia czy jakikolwiek cuff v-cut będzie pasował do cell, te rolki mają dość specyficzną konstrukcję. Poza tym, nie ma sensu robić V-Cut w cholewce, jeżeli liner go nie posiada. Cell mają but jednoczęściowy bez linera, nawet gdybyś przyciął cholewkę to zostaje jeszcze miękka część buta, nie ma sensu jej ciąć.
Jak zjeżdżą się kółka to na jakieś tańsze czy od razu z grubej rury - Matter Freeride?
Właściwie to zależy ile gotówki będziesz posiadać, oprócz Matter Freeride będą dobre też Hyper: Concrete, Create, lub Pro. Możesz też zerknąć do sklepu janarolki i brać któreś Gyro. Ja mam zdanie że do freeride nie opłaca się kupować kółek tańszych niż hokejowe Kryptonics Powerplay.
Szynę wymieniać na Powerslide UFS Syndikate albo Rollerblade UFS Fusion?
UFS Syndikate to lepsza szyna niż Fusion, dobre też będą szyny Salomon, czasami można znaleźć na ebay.
Coś jeszcze można w nich zmienić? Przyznaję, lubię eksperymentować 😉
Nie dam głowy ale zdaje mi się że USD Dual Plate dałyby się zamontować po drobnych modyfikacjach.
Co do innych rolek - czy sam boot od Deshi Carbon nadawałby się do FSK?
Owszem, mimo że wyglądają mało odpornie to bardzo wytrzymałe rolki. W dodatku bardzo lekkie, co ułatwi naukę skoków.
Czy warto brać starsze Twistery? W Decathlonie jakiś czas temu były po przecenie, chyba nawet nie aż tak drogie (nie pamiętam dokładnie ile).
Jeżeli są w dobrej cenie (powiedzmy nie więcej niż 600 zł, biorąc pod uwagę że to już ponad dwuletni towar) to warto, są dobre do freeride. Biadolenia o "długiej" szynie 245 mm nie słuchaj, ludzie którzy narzekają na długość szyn do 260mm odczuwają efekt placebo.
Póki pamiętam, wie ktoś gdzie można kupić farbę Rit Dye?
W Polsce chyba nigdzie, czasami ktoś sprzedaje na forum.rolki.com, możesz poszukać też na eBay i Allegro.
Przypominam, że jeżeli zamierzasz wpakować tyle forsy w Cell, to uzbiera się sumka na Roces ASP lub Fusion X5 ;P
Chyba się poddaję, kupuję Cell bądź Metro i zostawiam jak jest 😉
Dzięki wszystkim za pomoc.
Wez Metro,poza drobiazgami opisanymi na forum są poprostu nowsze.Mam je i sobie chwale.
A więc, biorę Celle, kupuję za jakiś miesiąc.
Jeśli jeszcze ktoś tu zajrzy, mógłby mi ktoś wytłumaczyć różnice między szynami? Rozumiem, wytrzymałość i waga, ale czy komuś już zdarzyło się, że metalowa szyna pękła? A waga nie jest tak mała, żeby się nią nie przejmować?
Metro są lepsze bo:
- mają o wiele lepsza szynę
- mają skorupę i wygodny liner, Cell to softboot
- klamra trzymająca piętę w Cell mocno zapięta powoduje ból
- regulacja położenia szyny - X-Slot
- dwa shock absorbery
Nie słyszałem jeszcze o przypadku żeby komuś pękła szyna Cell, ale słyszałem o kilku w których się wygięła na skutek złego lądowania. Jest po prostu biednie zaprojektowana, bez żadnych żłobień, łuków, mostków, tub usztywniających konstrukcję, zwykłe płaskie ściany. Jak nie wierzysz w znaczenie tego wszystkiego to spróbuj złamać w rękach plastikowy drążek i a potem rurkę.
Waga w przypadku szyn nie ma znaczenia i nie ma sensu się nią przejmować, aluminiowe ważą tyle co nic, w porównaniu z kołami i łożyskami to sprawy marginalne.
Wiem że Metro są o co najmniej klasę wyższe, ale:
- póki co jeżdżę na Cellach I, jestem po prostu przyzwyczajony
- są kapkę tańsze, jak kupię Metro nie wiem czy uzbieram na kółka
- jakoś mi wizualnie nie podchodzą
- nie wiem czy w ogóle skorzystałbym z X - slota (do przodu i do środka w sam raz na slalom, ale ja wciąż dużo jeżdżę Freeride, nie wiem czy to nie zmniejszy mojej stabilności, szczególnie przy skokach).
O płozy napisałem z ciekawości, nikogo nie atakowałem czy nie podważałem czyjegokolwiek zdania 😉
Ciekawiła mnie różnica w płozach za 100, 400 i 600 zl (a to dość szeroka rozbieżność). W Twoje uzasadnienie wierzę na słowo.
Peace, ludzie, peace and love :]
wszyscy zachwalacie metro a ja jestem nimi zniesmaczony, niby super wygodny liner a ja w odbydwóch butach krew. Do tego te zapiecia od wewnątrz wcale nie są ok, często o nie chaczyłem podczas jazdy. Kontruksja ogólnie toporna jak dla mnie. Jedno co mają fajne to szyna, naprawde solidna. A i kółka... jednego miesiąca nie wytrzymają, kicz.
Googel naprawde mi przykro ze miales taka akcje z metro i naprawde nie wiem z czego to wynikalo, dla wiekszosci osob liner jest wygodny. Tak jak pisalem na wrotkarstwo.pl na ktorym tez przesiadujesz, znam osobe ktorej w twisterach sie zrobil haluks i co to oznacza ? ze nalezy wszystkim odradzac twistery bo robia haluksy ? Zapiecia od wewnatrz, wiem co masz na mysli, faktycznie czasem sie zahacza jednym o drugie, jest to nieprzyjemne, ja akurat w cell (moich pierwszych rolkach) mialem podobnie, mi to trudnosci nie sprawialo bo bylem juz przyzwyczajony nie mijac rolka rolki na milimetry ;).
Temat kol jest ciagle podkreslany, mam nadzieje ze jednak niedlugo (z dostawa 2010) nie bedzie z nimi problemu. Za to Metro maja pelna regulacje szyny, czego wiekszosc rolek freeride'owych nie ma i V-cut cuffa. Napewno nie przeszkadza Ci w Twisterach wysoka cholewka ?
Zawsze jest cos za cos, nie ma rolki idealnej.
P.S Ja mialem Metro, Herb i pieciu moich znajomych ma metro nikt na wygode nie narzekal do tej pory.
btw. jak tam kola w twisterach, tak wspaniale jak mowi pan "Z" ? bo ja np. mam o nich calkowicie odmienne zdanie niz on, choc fakt faktem ciut lepsze niz te w metro 09.
Googel, to że rolki Ci nie siadły z wygodą, to niczyja wina, nawet Powerslide, po prostu tak bywa. Różni ludzie, różna budowa ciała, mi jest super wygodnie, mogę mieć role na nogach 6 godzin bez przerwy, nawet nie luzować klamer i zero obtarć. Jak już kiedyś podkreślałem, nie każdy jest identyczny i dla jednego dana rolka będzie super wygodna, a dla innego będzie odmianą żelaznej dziewicy.
Co do kół i klamer to sprawa znana i zauważ że zawsze w temacie o Metro krytykujemy z Suwim te dwa czynniki (H00R, dla twojej wiadomości w Cell II jest identyczna sprawa z zahaczaniem klamer.). Dlatego gdy ktoś pyta o rolki freestyle m.in. pada odpowiedź Metro + KOŁA. Koła w komplecie są istotnie złe i wystarczą na maks 1,5 miesiąca intensywnej jazdy, ale zawsze to te 1,5 miesiąca, nie? Jest czas żeby trochę rzeczy spróbować, a nawet osoba niepracująca np. uczeń w tym czasie ma szansę skołować gotówkę na to przyzwoite minimum czyli Kryptonics Powerplay za ok. 150 zł.
Mówisz że konstrukcja jest toporna? Fakt, w porównaniu do Twister są ciężkie (większość skorup jest), a wcześniej tak jak i Ty śmigałem na fitnessach Fila i w porównaniu do nich Metro to czołgi. ALE! zanim kupiłem swoje Fila, 3 tygodnie śmigałem na pożyczonych USD Grycon, to dopiero były kowadła (na kołach ok 50mm). Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
H00R napisał:
Ciekawiła mnie różnica w płozach za 100, 400 i 600 zl (a to dość szeroka rozbieżność).
Zapomniałem dodać, że chodzi też o stop aluminium, 6000 jest tańszy od 7000 i mniej sztywny. W grę wchodzi też technologia wytwarzania, wycinanie łuków (jak np. w szynach Rollerblade Fusion) jest tańsze niż mostków, czy łączenie połówek tubami. Dlatego szyna Cell kosztuje 100 zł, Hardcore ok. 500 zł, a Seba 976 DeLuxe Prawie 650 zł.
Ostatni post: Kicking Asphalt 2k23 Najnowszy użytkownik: MonsterHaze Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte