Jak to odczepić?
Mam problem... już długi czas jeżdżę na rolkach i hamulec jedynie mi przeszkadza (zacharczałam o krawężniki xDD ) i tu jest problem: jak go odczepić? odkręcam ostatnie kółko... i nie mogę go wyjąć, a jak chce odkręcić całą szynę to nie mogę dopasować ŻADNEGO śrubokrętu
tak to wygląda:
zaznaczyłam miejsce w którym nie chce się odczepić
a tu już po odkręceniu kółka to co nie chce się odczepić
jak by coś to zrobię lepsze zdjęcia:pinch:
Windkate napisał:
Mam problem... już długi czas jeżdżę na rolkach i hamulec jedynie mi przeszkadza (zacharczałam o krawężniki xDD ) i tu jest problem: jak go odczepić? odkręcam ostatnie kółko... i nie mogę go wyjąć, a jak chce odkręcić całą szynę to nie mogę dopasować ŻADNEGO śrubokrętu
tak to wygląda:
zaznaczyłam miejsce w którym nie chce się odczepić
a tu już po odkręceniu kółka to co nie chce się odczepićjak by coś to zrobię lepsze zdjęcia:pinch:
Kuriozum jakies. moze kontakt szyny z butem przeszkadza...
A może po prostu metodą gen. Żukowa ?
Z rolek jestem cienki bolek.gg:4212726
hubert(-at-)rolkarz.com
KAWA A ROLKI
W PUSZCZY
Windkate napisał:
Mam problem... już długi czas jeżdżę na rolkach i hamulec jedynie mi przeszkadza (zacharczałam o krawężniki xDD ) i tu jest problem: jak go odczepić? odkręcam ostatnie kółko... i nie mogę go wyjąć, a jak chce odkręcić całą szynę to nie mogę dopasować ŻADNEGO śrubokrętu
tak to wygląda:
zaznaczyłam miejsce w którym nie chce się odczepić
a tu już po odkręceniu kółka to co nie chce się odczepićjak by coś to zrobię lepsze zdjęcia:pinch:
Badz jak "Majgajwer" i uzyj pily! 😛
Ale nie da sie niczym tego hamulca sciagnac? niczym niczym? Nie drgnie?
no rusza się xD ale nie da się go wyjąć... 🙁 ale oczywiście profesjonalista mi powiedział: no jak się nie da? musi się dać... albo nie umiesz :/
ja miałam taki sam hamulec w starych rolkach.
z tego co pamietam to wyrwałam go "na chama". możesz go podważyć śrubokrętem, bo z tego co pamiętam, to chyba tak robiłam.
dzięki za wszystkie odpowiedzi xDD
operacja się udała... pacjent zmarł xD
złamało mi sie takie coś co to trzymało xD ale mówi się trudno, dobrze, że przynajmniej go już nie mam
Fajnie, że taki temat został poruszony...jak będę miała problem z pozbyciem się hamulca, to skorzystam z powyższych instrukcji :laugh: 👿
Badz jak "Majgajwer" i uzyj pily! 😛
TO JEST TO!!!
ja nie miałem piły [akademickie realia! (chociaż na piętrze by się znalazła sądzę jak wszystko z resztą...)] więc użyłem noża kuchennego zajęło mi to jakieś 10 min ale dałem radę. I podkładek nie trzeba było szukac:)
Harry napisał:
Badz jak "Majgajwer" i uzyj pily! 😛
TO JEST TO!!!
ja nie miałem piły [akademickie realia! (chociaż na piętrze by się znalazła sądzę jak wszystko z resztą...)] więc użyłem noża kuchennego zajęło mi to jakieś 10 min ale dałem radę. I podkładek nie trzeba było szukac:)
A jakby Ci się nagle zachciało hamulca, to da się go doczepić, czy już go doszczętnie zniszczyłeś?:P
Niestety da sie go tylko dokleic (osobiscie nie mam pojecia jak..):D
ale nie ma takiej opcji zebys Chciala na nowo z nim jezdzic sama sie przekonasz obiecuje:)
Harry napisał:
Niestety da sie go tylko dokleic (osobiscie nie mam pojecia jak..):D
ale nie ma takiej opcji zebys Chciala na nowo z nim jezdzic sama sie przekonasz obiecuje:)
O rany:ohmy: , a myślałam, że da się bez większego problemu go doczepić spowrotem:unsure:
No tio na razie jadymy z hamulcem...ni ma innej opcji :laugh: :S :dry:
ja nie mam jak go teraz "dokleić" bo złamałam takie coś na czym się trzymał xD ale lepiej mi się jeździ bez niego 😛 i nie zabijam się o krawężniki 😀
ale za to mam strasznie kółka starte od hamowania xD
Ostatni post: Dzienniczek Lotnika. 😉 Najnowszy użytkownik: joleencastleber Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte