Powerslide Imperial Megacruiser PRO 125 - 2016
Zakładam nowy wątek dla moich nowych, pięknych triskate-ów 🙂
Specyfikacja:
- przeznaczenie: freeskate, urban
- but: Imperial, kompozytowy, wzmacniany włóknem szklanym
- liner: Nowy MyFit Fatboy, wyjmowany, wykończony w środku nylonem, termoformowalny
- szyna: Triple X Megacruiser, 10,2''|260mm, extruded and CNC machined 6061 aircraft aluminium, mocowanie 165mm
- kółka: Powerslide Megacruiser SHR 125mm/85a
- łożyska: Powerslide Abec 9
Co by tu dużo pisać, rolki są piękne! Niby nie chciałam czarnych, ale te są nie do końca czarne bo takie jakby chromowane, błyszczące, lustrzane. Ciekawi mnie jak długo to wykończenie się utrzyma na butach :cheer: zobaczymy 😉
Koła są imponujące! Ale jak się przymierza i stoi już w założonych rolkach to tego jakoś specjalnie się nie odczuwa. Niby wyżej, ale daleko do lęku wysokości 😉
Liner jest gruby i w pierwszym odczuciu daje dużo komfortu. Ponieważ na długość mam dopasowany rozmiar na styk, to będzie idealnie gdy liner lekko się ubije. Zresztą będę próbować opcji formowania w piekarniku, bo po pierwszej przejażdżce wyszło to co zwykle tzn. uroda moich stópek (mam drugie wystające kostki w stopie poniżej zwykłej kostki w stawie skokowym, co powoduje zazwyczaj uciążliwości w sztywnych butach typu: łyżwy, buty narciarskie, rolki).
OK, nie było czasu na wielkie sentymenty. Odpakowałam, napatrzyłam się i zakładam na nogi - jedziemy w teren B)
Było bardzo przyjemnie 🙂 do czasu jak odkryłam że zrobiły mi się pęcherze na kostkach i właściwie to już się zdarły, więc nawet zaklejenie plastrem ran (miałam ze sobą) niewiele pomogło. Następnym razem zapobiegawczo okleję kostki, wygrzeję liner w piekarniku, a jak będzie trzeba to powalczę jeszcze ze skorupą 😀
Jeśli chodzi o jazdę, to pierwsze wrażenia opisałam już w wątku: https://www.narolkach.pl/forum/10-sprzt/36112-rolki-triskate-jak-sie-jezdzi-na-3-kolkach
Przy okazji pochwalę się swoim kolorem włosów (tzn. blond). Otóż wyszłam na 100%-ową blondynkę :silly: przed pierwszą jazdą nie sprawdziłam czy śruby są dokręcone.
No więc jadę sobie kawałkiem zdezolowanej kostki betonowej udającej chodnik pod moim blokiem i myślę sobie że jakoś tak głośno jadą te rolki. Przejechałam dalej na asfalt i dalej jakoś tak coś trzaska, ale zaraz - jakby tylko lewa noga.
Ok, po kilometrze uznałam że coś jest nie tak, czyżby kółka latały w osi poprzecznej? Taak, brawo, nie wzięłam klucza :angry: ale postanowiłam się nie poddawać i dokręciłam ile umiałam kluczem takim z drzwi zwykłym :laugh: jak się później okazało, to było tylko na trochę, bo z powrotem dojechałam już z prawie odkręconą śrubą w tylnym lewym kole. Mistrzostwo 😉
W każdym razie zrobiłam ok. 10 km, przy czym średnia prędkość wzrosła o ok. 2 km/h (wg Endomondo, ale to takie moje mierzenie z krótkimi pauzami, wychodzeniem i wchodzeniem do mieszkania itp. czyli orientacyjnie, ale zawsze podobnie).
Gratuluję nowego wątku o charakterze blogu,poczytam to może i ja się szybciej zdecyduję na zakup kolejnego podwozia dla Crossfaierów https://niecodzienni.pl/szyny-do-rolek-powerslide-megacruiser-frame-set-3-x-125-mm-czerwone-id-4517 🙂
Przy okazji pochwalę się swoim kolorem włosów (tzn. blond).
Bardzo nam miło! 🙂
I gratuluję nowych śmigaczy!
ale postanowiłam się nie poddawać i dokręciłam ile umiałam kluczem takim z drzwi zwykłym
Warto czasami zaczepić rowerzystów, zwłaszcza jak mają torbę pod siodełkiem lub pod ramą. W rowerze też jest parę imbusów w tym numer 4.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Uhm, tylko mi potrzebna była gwiazdeczka 😀 imbus miała jedna miła pani w strefie odpoczywania rolkarzy ale nie pasował 😉
Kółka na torx?! Szaleńcy... Weź wymień te ośki na normalne. 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Rolki ciemnej strony mocy. Jak je pierwszy raz zobaczyłem (jakoś przed premierą VII części Star Wars), to od razu pomyślałem, że to model idealny dla Dartha Vadera 🙂 Według mnie wyglądają super. Niech się dobrze sprawują.
Kółka na torx?! Szaleńcy... Weź wymień te ośki na normalne. 😉
Torxy są fajne. Nie wiem dlaczego więcej producentów ich nie stosuje. Trudniej zepsuć taką ośkę i mniej siły trzeba włożyć w odkręcenie/dokręcenie. Trzeba tylko mieć klucz pod ręką. 😉
Da się zepsuć głębokiego imbusa od śrub wkręcanych w szynę?! =8-O
Może jakimś kluczem z irańskiej stali?...
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ja to się tylko zastanawiam nad tymi kołami. Niby twarde bo 86a tylko jakoś mięsa mało a huba dużo i to jeszcze szprychowany. Ciekawe jak to się będzie zachowywać przy takiej jeździe urban. Raz scieralność vs koszty kół, a dwa te huby vs wytrzymałość mechaniczna.
Wysyłane z mojego GT-I9082 za pomocą Tapatalk 2
Ano, to się zobaczy 🙂 sprzedawca w sklepie jak spytałam o koła to powiedział że jeździ już na swoich rok i nie oszczędza ich specjalnie.
Myślę że nie mogłyby być bardziej masywne bo byłyby bardzo ciężkie.
Korzystając z "okazji" że popadało nieco popołudniu (właściwie to przeszła burza) oraz w związku z ranami na stopach po pierwszej przejażdżce dzisiaj postanowiłam pauzować 😉
Żeby nie tracić czasu następnym razem przeprowadziłam termoformowanie linera w wersji zalecanej przez producenta (choć tutaj mała nieścisłość - filmik na youtubie zaleca ogrzewanie w piekarniku przez 2 minuty, a instrukcja obsługi na stronie producenta 5-7minut. Zrobiłam wersję pośrednią: 4 minuty). Zobaczymy czy to coś da. W tej chwili dosyć mocno wbijają mi się w nogę boki języka - język jest dosyć gruby i ma twarde obrzeża.
Tak wygląda liner FAT BOY MyFit:
Od spodu jest wentylacja:
W środku oczywiście wkładki, które należy usunąć przed wygrzaniem linera:
Jeśli chodzi o skorupę, to w środku między linerem a butem zewnętrznym jest jeszcze przekładka z tworzywa:
oraz podkładka na pięcie:
po wyciągnięciu wygląda to tak:
A to wielkie koło 😉
Kolejny blogowy temat 😀
o, maja nawet cos na ksztalt wentylacji 🙂 rzadkosc dzisiaj. Tylko lipa jak popada 😉
aak, brawo, nie wzięłam klucza
Nie Ty jedna 🙂 ja jak dwa razy nie wzialem to mi raz odkrecilo sie kolko,a drugim razem szyna przyjaciolce. Ostatnia nadzieja byla w rowerzystach - 1 na 5 wozi ze soba narzedzia 🙂
Osobiscie zmienilbym na imbusa bo nawet nie chce sprawdzac ilu rowerzystow ma przy sobie torxy...
Da się zepsuć głębokiego imbusa od śrub wkręcanych w szynę?!
Da sie. np uzywajac "krotkich" kluczy, takich "do mebli", tych ktore wchodza tylko ok 2-3 mm w srube.
Kilka dalszych spostrzeżeń na temat Megacruiserów i 3 kółek 125mm 🙂
Zdążyłam dziś wyjść na rolki przed zapowiadanym na meteo.pl wieczornym deszczem (właśnie grzmi za oknem), trochę mnie tylko pokropiło i załapałam się na tęczę:
Ponieważ rany odniesione w zeszłym tygodniu dosyć długo się goiły (właściwie w dalszym ciągu skóra jeszcze nie doszła do siebie), a pojutrze jest w Katowicach Nighskating, na który się wybieram, to zastosowałam środki prewencyjne w postaci plastrów Compeed na wystające kostki oraz gąbkowych przekładek między piszczelami a językiem linerów. Dlatego też nie do końca mogę stwierdzić czy wygrzewanie Fat Boy'a w piekarniku coś dało 🙂
Niemniej, zdążyłam dziś poszwendać się po parku coś ok. 10km z hakiem, przy czym endomondo naliczyło średnie tempo szybsze niż poprzednio, zapewne dlatego że nie zatrzymywałam się na żadne manewry treningowe (placyk gdzie zazwyczaj ćwiczę zajęli slalomowcy).
Odczucie wyraźnie szybszej jazdy jednak jest zdecydowane, w sumie wydaje mi się że jeżdżę ok. 30% szybciej (chyba muszę serio poćwiczyć hamowanie ;))
Dodatkowo naprawdę przyjemnie jest to, że na dużych kołach zdecydowanie płynniej pokonuje się różnego rodzaju beznadziejną nawierzchnię. Dziś poznawczo przejechałam się po alejce ze starym asfaltem, która jest cała popękana jak pustynia. Normalnie przejazd tamtędy na kółeczkach 80mm przestawał być zabawny po pierwszych 10-20 metrach, teraz - luz, wręcz sympatycznie 🙂 natomiast kostka fazowana na zjeździe przy dużej prędkości wywołuje w dalszym ciągu drgawki (dosłownie i w przenośni).
Co jest jednak najciekawsze w jeździe na Megacruiserach to fakt, że te rolki wręcz prowokują mnie do podskoków (nie żeby jakieś wielkie skakanie od razu) ale bardzo łatwo się z tych dużych kół wybija do podskoku czy to na nierównościach, czy krawężnikach.
Za niedługo zapewne spróbuję w pełni wykorzystać ich możliwości w tym zakresie :silly:
Kilka słów po kilku dniach:
Rolki przejechały Nightskating w Kato 07.07.2016r. - wyszło niecałe 30km. Można śmiało powiedzieć że się dotarły 😉 ogólnie przyjechałam z lekkimi obrażeniami: zdarta skóra na kostkach (mimo że miałam zaplastrowane - plaster się zdarł) + w miejscu końcówki języka w lewej nodze (końcówki są dosyć twarde). Ale ok, to mnie nie zdziwiło jakoś specjalnie, natomiast zdziwiło mnie że mniej-więcej w połowie dystansu zaczęłam czuć piętę w prawej nodze - czyżby poobijała się na wyrafinowanej nawierzchni Parku Śląskiego (stara cegła układana w jodełkę) ?
Niemniej przejechałam oczywiście cały dystans, przyjemnie się jechało bo pogoda dopisała, wyjściowo było 20stopni, a potem w miarę upływu czasu temperatura obniżała się do 15st.
Co warto podkreślić, jeździ się naprawdę szybko i płynnie. Generalnie na alejkach parkowych wyprzedzam teraz wszystkich rolkarzy i większość rowerzystów (bo po parku raczej "niedzielni" rowerzyści jeżdżą) - nie żeby to było moim celem, po prostu lubię szybko śmigać 🙂 wczoraj np. było wyjątkowo pusto (Tour de Pologne, pochmurno i późna pora odstraszyły tłumy) więc mogłam sobie pozwolić na dużą prędkość bez konieczności wyhamowywania dla manewrowania między ludźmi. Miodzio B)
a co myślicie o tych :
https://www.skatepro.com.pl/121-14898.htm cena kusząca,
czym one poza wyglądem rożnią się od tych :
https://www.skatepro.com.pl/121-14897.htm
Czarne mają trochę sztywniejszą szynę i twardsze kółka, ale nie są to wielkie różnice. Sam bym się mocno zastanawiał nad tymi białymi z taką ceną, gdybym tylko miał więcej wolnej kasy. 😉
Hej, nie wiem czy można mówić o dłuższym czasie użytkowania, bo właśnie mija pierwszy miesiąc od kiedy mam Megacruisery 🙂
Jestem bardzo zadowolona z jazdy, natomiast co do wygody linerów mam pewne uwagi, bo rolki trochę mnie uwierają przy dłuższej jeździe. Jest to związane z anatomią moich stóp i muszę się z tym pogodzić, bo rozbicie skorupy nie wchodzi w grę (rolki mnie uwierają w miejscu gdzie jest śruba mocująca klamry środkowej). Ale to jedno, a drugie to obcieranie z boku języka w lewej nodze, na razie trzymam języki na zewnątrz linera i tak spinam - żeby było trochę wygodniej. Języki są twarde i gniotą trochę w piszczele.
Ale cóż - zazwyczaj mam jakieś kłopoty z twardymi butami, nie jest to rzecz nie do przeskoczenia jeśli chce się jeździć 😉
Jeśli chodzi o różnice między Megacruiserami zwykłymi i Pro, to faktycznie szyna jest inna - sztywniejsza, ale też ma odrobinę inny rozstaw kół - porównaj na zdjęciach: w zwykłych koła są ciut bliżej siebie - zresztą jest w opisie "wheelbase" 255mm v. 260mm. Nie wiem czy jest to odczuwalna różnica bo jeżdżę na tej dłuższej i jest ok.
No i jeszcze koła: 85A v. 86A, ale myślę że dla dziewczyny twardość kół ma drugorzędne znaczenie zwłaszcza że to niewielka różnica.
Hej, nie wiem czy można mówić o dłuższym czasie użytkowania, bo właśnie mija pierwszy miesiąc od kiedy mam Megacruisery 🙂
Jestem bardzo zadowolona z jazdy, natomiast co do wygody linerów mam pewne uwagi, bo rolki trochę mnie uwierają przy dłuższej jeździe. Jest to związane z anatomią moich stóp i muszę się z tym pogodzić, bo rozbicie skorupy nie wchodzi w grę (rolki mnie uwierają w miejscu gdzie jest śruba mocująca klamry środkowej). Ale to jedno, a drugie to obcieranie z boku języka w lewej nodze, na razie trzymam języki na zewnątrz linera i tak spinam - żeby było trochę wygodniej. Języki są twarde i gniotą trochę w piszczele.
Ale cóż - zazwyczaj mam jakieś kłopoty z twardymi butami, nie jest to rzecz nie do przeskoczenia jeśli chce się jeździć 😉Jeśli chodzi o różnice między Megacruiserami zwykłymi i Pro, to faktycznie szyna jest inna - sztywniejsza, ale też ma odrobinę inny rozstaw kół - porównaj na zdjęciach: w zwykłych koła są ciut bliżej siebie - zresztą jest w opisie "wheelbase" 255mm v. 260mm. Nie wiem czy jest to odczuwalna różnica bo jeżdżę na tej dłuższej i jest ok.
No i jeszcze koła: 85A v. 86A, ale myślę że dla dziewczyny twardość kół ma drugorzędne znaczenie zwłaszcza że to niewielka różnica.
dzięki za odpowiedz 🙂
strasznie mnie kuszą te rolki, ale mam obawy czy je ogarnę :/
dla mnie raczej nie będzie różnicy między tymi modelami, więc postawie na te białe, choć wygląd mnie nie powala :/
mam jeszcze pytanie o rozmiarówkę, brać swój rozmimar czy rozmiar większy ?
Ja wzięłam rozmiar 39 = 251mm. To się zgadza, bo liner jest "na styk" a moja stopa ma długość 250mm, przy czym obuwie na co dzień noszę najczęściej w rozmiarze 38, a sportowe 39.
Shell w przypadku mojej rolki ma wielkość 39-40, więc nawet jeśli liner byłby za mały, to zawsze mogę go wymienić na większy.
Tu są pomocnicze tabelki:
https://www.skatepro.com.pl/a174.htm
Zamówiłam 38 - 39 nie było więc dylematu też, choć pewnie wzięła bym większe dla pewności, ale mam nadzieje, że będzie ok.
Mąż mnie zabije ..... :/
nie mogę się doczekać 🙂 :woohoo:
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: beab82112932398 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte