RB Crossfire 90-- eksploatacja,wrażenia i nie tylko.
Oby był 🙂 dzisiaj rano zrobiłem swój ulubiony dystans 10km. Poranek był rześki -2 stopnie,ale jest sucho,a przed chwilą wróciliśmy ze starszym synem z 5km. freeride 🙂 Listopad zdecydowanie jest łaskawy.
Rzetelne porównanie RB Crossfire z Seba FR Delux http://freeskatenews.pl/viewtopic.php?f=7&t=1224
Dzisiaj rano miałem debiut przy minusowej temperaturze 🙂 12km,zrobione przy -2 stopniach.Szału nie było,ale dramatu również 🙂 sama frajda jazdy po raz pierwszy w temperaturze poniżej zera zrekompensowała mi wszystko 🙂
Radocha to jest dopiero jak naookolo jest snieg (:
Moj rekord to chyba ok. -8/-10 st.
Wychodzi na to,że temperatura powietrza dla rolkarza jest mało istotna 🙂 Grunt żeby nawierzchnia była sucha i nieoblodzona, a dzień bezwietrzny.Bo z autopsji już wiem,że silny wiatr potrafi bardzo skutecznie uprzykrzyć jazdę.
wylacznie kwestia dobrego ubrania (:
Koszulka (w porywach do dwoch) + antywiatrowa kurtka do biegania daja rade do ok -5 st, tylko glowe trzeba solidnie zapatulic.
Witam wszystkich miłośników rolek i zapraszam na swoją stronę: http://www.darmowekursyonline.org.pl
szkoda ze nie ma tu moderatora...
-3 st, silny wiatr, a wiec odczuwalna znacznie nizsza, ale spokojnie da rade, kilkanasciae km zaliczone (:
No i gitara 🙂 jak na zakończony sezon rolkarski,to w listopadzie zrobiłem zgodnie z wskazaniem Navime 304,84 km. Czyli średnia wychodzi ponad 10km.dziennie,na totalnego amatora to chyba nieźle 😉 Dzisiaj odpuszczam już z jazdą,ponieważ prześladuje mnie syndrom wczorajszych ostatków :sick: 🙂 :woohoo: Zobaczymy co przyniesie grudzień,ale po kilku listopadowych jazdach zaczynam poważnie zastanawiać się nad zakupieniem odzieży termoaktywnej,nigdy jej nie używałem i nie wiem na ile potrafi poprawić komfort,ale w Lidlu dosyć często są promocje na tego typu bieliznę i ubrania sportowe.
Ciuchy z Lidla - można poczytać na fajnym forum szumgum. Ogólnie jak za taką kasę nie narzekają.
Ja mam bielizne brubeck i spaio. Spaio calkiem fajne nie mechaci się jak brubeck i tańsze.
Jeszcze takie info - na allegro dla wszystkich mających aplikacje w telefonie do odebrania kupon znizkowy 20 zł , na wszystko powyżej ceny 50 zł. Jesli nie na ciuchy to np na kartę doładowująca
tel . Az głupio nie skorzystać.
Pozdrawiam
10 km dziennie? ladnie!
Jutro wyrobie sobie cos na poczet grudnia (: Ale sezon zimowy - jesli tylko pogoda dopisze - traktowac bede jednak ulgowo, zadnego trenowania, takie tylko rozjazdy. W tym sezonie nie sprawdzilo mi sie probowanie utrzymywania jakiej takiej formy przez okragly rok.
Ubranie - wazne zeby nie przewiewalo. Ja kupilem jakis czas temu w tchibo - trzyma sie juz ponad dwa lata.
Szafa - w sobotę zakupiłem sobie lidlowe termoaktywne kalesony. Jak Ty nigdy nie korzystałem z takich wynalazków, byłem ciekaw, wiec przy okazji kupiłem.
Nieomieszkałem ich wypróbować na rolkach tegoż samego dnia.
Jeśli chodzi o wygodę to jestem mile zaskoczony, mimo, iż nie przepadam za uciskającymi wdziankami, to nic mnie nigdzie nie uwierało, nic nie denerwowało.
Podczas jazdy do przodu jest przyjemnie, problem zaczyna się przy jeździe tyłem, wtedy zacząłem odczuwać chłodek w okolicach lędźwiowych.
Spowodowane jest to tym, że kalesony mają z tyłu pod kolanami i w strefie lędźwiowej cieńszy materiał ułatwiający wentylację lub odprowadzanie potu, ogólnie tam nie grzeje, tam wieje.
Tu dodam, że na wierzch miałem założone cienkie, przewiewne dresy. Gdybym miał coś co zatrzymuje wiatr byłoby zdecydowanie lepiej.
Po godzinie raczej intensywnej jazdy, nie czułem żadnego dyskomfortu, nadal było sucho. 😛
Dzięki za opinię. W tygodniu wybiorę się do Lidla,zobaczę co mają ciekawego w ofercie.
Właśnie wróciłem z jazdy,10km.przejechane,ale przyjemnie nie było :S , -3 stopnie i mocny wiatr skutecznie uprzykrzyły mi życie.Jednak chyba zacznę trochę pauzować z uprawianiem hobby w takich warunkach,bo rolki rolkami,chorowity nie jestem i nigdy nie byłem,ale coraz młodszy też się nie robię :blink: po co kusić los i fundować sobie na stare lata zapalenia korzonek itp.Przerzucę się na marsz 🙂 a rolki tylko tak żeby nogi się nie odzwyczaiły 🙂
Oj, chyba wczoraj ostatni raz... niestety sypnelo /: Ale licze na to, ze sie stopi i wyschnie jeszcze w tym roku (:
Ja właśnie wróciłem z pracy,przekimam się i jak dalej będzie taka pogoda jak teraz to po południu pośmigam 🙂 Jest suchutko temperatura w okolicach zera stopni,nawet szyby w aucie nie obmarzły,chociaż całą noc stał pod chmurką 🙂 W końcu jak by nie patrzyć to mieszkam na Polskim biegunie ciepła :woohoo: i oby tak dalej 🙂
I udalo sie nabic kilka km (: co ciekawe km dalej wszystko zupelnie mokre i jakby deszczpadal...
Podczas ostatniej jazdy co kawałek. wjeżdżałem w oszroniony asfalt,zwłaszcza w miejscach zacienionych.Ale niema co marudzic,od początku grudnia przejechane 69km,oby tak dalej 🙂
Prognozy - poza dzisiaj - nie sa zle, wiec jesli przeschnie to jest szansa na dalsze nabijanie statystyk grudniowych (:
Ostatni post: Kicking Asphalt 2k23 Najnowszy użytkownik: dorinebrewer36 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte