Błonia to prawdziwa mekka krakowskich rolkarzy.  W praktyce, do jazdy na rolkach nadaje się jedynie ul. 3.Maja, czyli asfalt od strony Parku Jordana. A to dlatego, że na pozostałej części wokół Błoń nawierzchnia jest do … hmm… kitu. Mimo wszystko mamy do dyspozycji ponad kilometr szerokiego, w miarę przyzwoitego asfaltu. Początkowy odcinek od Alej do Parku Jordana jest gorszy, sporo tam nierównego asfaltu. W dalszej części jest już dużo lepiej, można się śmiało rozpędzić. Jest na tyle szeroko, że nie będziemy musieli się przeciskać. Trzeba tylko uważać na rowerzystów, którzy mają tam swoją wydzieloną scieżkę (której się oczywiście nie trzymają).

Na Błoniach jeździ zdecydowana większość krakowskich rolkujących. W pogodne dni i wieczory prawie zawsze można tam kogoś spotkać. Wzdłuż całej ulicy łatwo jest zaparkować, następnie można spokojnie założyć rolki i pojeździć.

Wieczorami tez można pośmigać, calość jest dość dobrze oświetlona przez całą noc. Generalnie rzecz biorąc, jest to idealne miejsce do nauki. Mamy tam wszystko co trzeba, wystarczająco dobry asfalt, odpowiednio szeroki i wydzielony od ulicy. Na początek polecam każdemu.

Jeżeli komuś znudzi się jeżdżenie po prostej tam i z powrotem to zapraszam do dalszej lektury.

Zobacz mapkę: