Co nie co o Rowerzystach
Natrafiłem na świetne podsumowanie rowerzystów. Lektura trochę długa, ale po przeczytaniu pierwszych 2 akapitów polecisz do końca :side:
http://radkowiecki.blox.pl/2009/07/I-want-to-ride-my-bicycle.html
- są bezmyślne chamy - generalizowanie nigdy nie wychodzi na dobre.
- 90% rowerzystów nie ma bladego pojęcia o przepisach ruchu drogowego - skąd te wnioski ? czyzby autor przeprowadzil statystyki na wlasna reke na grupie rowerzystow w skali pozwalajacej na takie stwierdzenie ?
- rowerzyści kodeksu w życiu na oczy nie widzieli - a ja kupilem prawko pod brama floriańska.. zapomnialem B)
- Większość rowerzystów na drodze jest gorsza od stonki, dżumy i przemarszu rosyjskich wojsk - dobre B)
- Jazda środkiem pasa - zgadzam sie, jezdze czasem srodkiem aby nie wpasc na wyrwe w poboczu asfaltu lub koleiny zrobione przez auta B)
- wymijanie stojących na czerwonym świetle samochodów - mogl odrazu napisac ze zal mu dupe sciska ze sam tak nie moze 🙂 po to jest rower aby jego jazda byla przyjemniejsza i szybsza niz auta w warunkach miejskich
- jazda lewym pasem - no tak przeciez kodeks ruchu drogowego zabrania jazdy nim , przeznaczony on jest widocznie tylko dla kołującego mig-a 29, babci z balkonikiem i pielgrzymki jasnogorskiej
- jazda prawym pasem podczas gdy obok jest pobocze - tu sie zgodze, pobocze czasami jest w lepszym stanie niz nawierzchnia ulicy (patrz. ul. Lipska)
- zmiana pasów bez oglądania się za siebie - gosc nigdy nie slyszal o 6tym zmysle ? B)
- niesygnalizowanie skrętu - chce widziec autora jak skreca trzymajac jedna reka kierownice po tych dziurach i koleinach 🙂 woz 4kolowy by sie wykoleil a co dopiero rowerzysta ktory nie trzyma kierownicy...
- samochody czy jazda dwóch albo więcej rowerzystów obok siebie - wersja shareware masy krytycznej 🙂 calkiem legalnie
- Migające światełka wraz z kompletem baterii jakieś 20 złotych sztuka. - chyba mu sie waluty pomylily... zapomnial ze to w euro 🙂 same baterie kosztuja 2-4x 2pln a za pozostale 10 zl moze kupi zarowke i kawalek drucika w sklepie mlodego elektryka
- Zwróciłem mu uwagę, że warto byłoby zainstalować jakieś światła i na przyszłość rozejrzeć się przed takim zjazdem. Nie zareagował na moje chamskie zaczepki i pojechał dalej. - moze jezdzi z ipodem w uszach tak jak ja B) ?
- Ktoś ma pomysł dlaczego ludzie nie chcą zainwestować pięciu dyszek w bezpieczeństwo? - na ubezpieczeniu wiecej mozna zarobic
-około połowy rowerzystów to bezmyślne bezmózgowia - nawiązując do fragmentu wklejonego wyzej wnioskuje ze zakres obrazliwych stwierdzen proporcjonalnie maleje wraz z przyrostem kolejnych bełkotnych fraz autora... jeszcze nie doczytalem do konca ale zapewne w finale bedzie nas przepraszal a sam sie uzna za kretyna 😉
- odnosnie sciezki rowerowej: można zatrzymać się, postawić rower w poprzek ścieżki i pogadać przez komórę - oczywiscie pod warunkiem wlaczenia awaryjnych B)
- Na ścieżce rowerowej można wszystko, zakazany jest tylko zdrowy rozsądek, myślenie i kultura. - kto by sie tymi epitetami przejmowal 🙂
- na widok pieszych : Normalny człowiek zwalnia, z bezpiecznej odległości mówi głośno 'przepraszam', wymija pieszych z uśmiechem a gdy słyszy 'przepraszam, nie zauważyłem, że to ścieżka', uśmiecha się szerzej i mówi 'nie ma problemu' albo 'spoko, zbliżałem się czujnie i powoli' - przypomniala mi sie anegdota ksiedza z technikum na temat faceta ktory potyka sie o kraweznik idac... zamiast kurwa mac powinien powiedziec "Oh jakze mi przykro z powodu tej wystajacej nierownosci na trasie mojego pochodu, jakze ona mnie zaskoczyla a jej nierownosc wplynela gwaltownie na moja rownowage..." B)
- Niezłym celem są umęczone kobiety z siatami, starsi ludzie i matki z wózkami. - tak ! za te obiekty w carmageddonie byly najwieksze bonusy ! zawsze w nie celuje B)
- Znowu pokazano mi, że moje miejsce jest na wsi - bez problemow autor doszedl do wlasciwego wniosku bez pomocy innych B)
dobry tekst
gg: I9ooo9 :: Photoshop for the win ! 😀
Sam mam bika na espedziakach gdzie jeździłem po górkach morenowych w 3 city...teraz po przeprowadzce i z synem bliżej mi na rolki na które się przesiadłem)))))))
1.Zawsze przejeżdżając przez przejście dla pierwszych zdawałem sobie sprawę że kierowcy mnie nie widzą i to ja mam na nich uważać
2.Zawsze jak widziałem dziecko..zawsze zwalniałem do prędkości spacerowej i mijałem je wielkim łukiem
3.Widziałem rolkarza to zakładałem że to ja mam hamulce...on nie
Teraz jeżdżę z 6-letnim synem i co chwilę muszę się szarpać z debilem który kolejny raz mija mi dziecko z prędkością 30 km/h...Jak tłumaczyłem jednemu jakie niebezpieczeństwo stanowi jego jazda dla 6-latka który może na rolkach wywinąć mało przewidziany piruet ten mi odpowiedział, że nie wpadł jeszcze na żadne dziecko.Powiedziałem... że widzę, bo jeszcze żyje a przecież każdy ojciec by zatłukł go na miejscu
Specjalnie z synkiem i żoną w weekendy jeździmy z Oruni do Sopotu na ścieżkę dla rolkarzy dla jego bezpieczeństwa...i co weekend przez dwie godziny muszę przegania z niej rowerzystów w bardzo różnym wieku...chociaż ścieżka dla nich jest 30 metrów od tej dla rolek.Ostatnio jeden po grzecznie zwróconej uwadze że to ścieżka dla rolek kazał mi się pocałować w...domyślacie się gdzie....krótko potem zbierał się z asfaltu próbując dzwonić na policję.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: beab82112932398 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte