pomoc w wyborze kubeczków
witam,
Jeżdżę już kilka lat na rolkach. W tym roku chciałabym zacząć jeździć slalom. I tu moje pytanie dla znawców tematu, które kubeczki polecacie i na jakich jeździcie. Czy są lepsze i gorsze? Czy nie ma to znaczenia?
Najgorsze są kubeczki z Ikei, choć najtańsze :]. Kiedyś na nich się jeździło teraz się tego nie praktykuje.
To teraz kubeczki przeznaczone do slalomu:
- Najgorsze i jednocześnie najtańsze są od Zico (łamią się, pękają, a co najgorsze robią 2 dziurę w tyłku, nie odskakują, wydają straszny dźwięk przy najechaniu jak pazurami o tablicę)
- Drugie najgorsze to kubeczki z Decathlonu, wcale nie są aż tak źle wykonane, ale są zbyt twarde, więc nie ugną się pod ciężarem, a wbiją się w ciało, nie sprawdziłem tego ale sądzę, że by nie pękły przy mocniejszym uderzeniu, tylko się wgniotły.
Co jest w nich takiego złego? Cena 100 zł (Nie pamiętam czy za 10 czy za 20, ale cena i tak powala)
- Ostatnio polepszyły się kubeczki Powerslida, stały się miekkie, nie pękają, bardzo fajnie się na nich jeździ, cena też przyzwoita ale nie są one oficjalnymi kubeczkami zawodów serii WSSA, tylko IFSa, których niestety nie ma w naszym kraju
- Seba Universkate -> Oficjalne kubeczki WSSA, bardzo dobre, wymiarowe, uciekają jak się na nie wjedzie, nie pękają tylko się wgniatają (Przeżyły spotkanie z tirem, kilkoma towarowymi i jednym suwem i nadal są całe !), nie wydają nieprzyjemnym dźwięków, ani nic. (Dosyć drogie 1 euro za kubeczek , co wychodzi jakieś 80 pln)
- Ostatnie, czyli pierwsze są Spiny, istne kopie Seba Universkate, robione w Polsce, o ile dobrze pamiętam można je kupić za pośrednictwem Suwiego, cena bardzo przyzwoita, bo ok 60 pln za komplet, 20 sztuk (Z tamtego roku, nie wiem czy się coś nie zmieniło).
Spiny (najlepsze kubeczki na świecie !) robi Dragon vel Mariusz
- poczytaj, obejrzyj TUTAJ
albo tutaj
http://www.fajnyslalom.pl/kubeczki-do-slalomu/
Dziekuję za szybką i konkretną odpowiedź.
Widać,że jesteś profesjonalistą w tej dziedzinie. Z tego co napisałeś wnioskuję, że najlepsze są Spiny. Czy Suwi je sprzedaje i jak można się z nim skontaktować? A Ty jakie masz?
Dzięki Pedro za info. Stablo też polecał te kubeczki. A kto to jest Dragon vel Mariusz? Bo teraz już nie wiem z kim mam się skontaktować?:)
Ja osobiście używam oryginałów Seba Universkate, ale gdybym wcześniej wiedział o spinach, to bym brał spiny. Ja tylko pamiętam, że suwi (Moderator tegoż forum, więc wiesz jak się z nim skontaktować) sprzedawał je na zawodach w Warszawie , więc pewnie ma jakiś kontakt, ale jak widzisz, Pedro, wyżej pokazał link do tego forum, gdzie wpisy robi ten (nick -> Dragon), co tworzy te kubeczki, więc możesz osobiście się z nim skontaktować 🙂
teraz już zgupiałam :)czy mam się kontaktować z Suwim, czy przez linka podanego przez Pedro?
ps. po czym poznać dobry kubeczek?
Trzeba sprawdzić jeżdżąc, a tak na oko to wielkość, twardość i czy się wgniata, czy pęka.
Możesz spróbować przez linka, ale jednocześnie napisał bym do Suwiego, bo jak widać, dawno w tamtym temacie nikt nie pisał.
Nie, ze mną nie należy się kontaktować 🙂 Przez fajny slalom, kiedyś też były na allegro, może dalej są.
Kubki robi Mariusz my tzn fajnyslalom pomagamy Jemu je dystrybuowac czyli sprzedawac i promowac jego firme bo warto bo to super Polski produkt warty miana DOBRE BO POLSKIE
Link podany przez Pedro czyli http://www.fajnyslalom.pl/kubeczki-do-slalomu/
albo do mnie priva
ps. po czym poznać dobry kubeczek?
po tym, że wszyscy Ci go polecają :laugh: tak jak już kiedyś pisałem - wiele razy zdarzyło mi się z impetem upaść całą swoją masą na kubek Spin - nie dość, że mi się nic nie stało (jakiś tam drobny siniaczek), to i kubek przetrwał - wgiął się, zgiął, ale elegancko odkształcił z powrotem ... no i proś o fluo (takie z żarówiastym wyglądem) - wieczorem świetnie są widoczne !
Odkopuję temat bo również chciałem pochylić czoła nad kubeczkami SPIN, których jestem posiadaczem od tygodnia. Jak kolega wyżej wspomniał, ten kubeczek nie pęknie, jest zrobiony z takiego tworzywa które się odkształca i potem wraca do swojego kształtu, lub można je naprostować ręką. Super odskakują spod rolki - nie ma opcji, żeby rolka się zatrzymała. FLUO są fajnie widoczne gdy jeżdżę wieczorem. Zajmują naprawdę mało miejsca, mieszczą mi się w pokrowcu do nerki. Śmiem powiedzieć, że nie ma lepszych kubeczków.
Do tego kupując je wspieracie polską myśl techniczną - polska produkcja i projekt.
Jak kiedyś jeździłem slalom na jednym kółku bo zobaczyłem na Eurosporcie efektowny slalom z gęsto postawionymi kubeczkami lub połówkami piłeczek, nie pamiętam. Używałem przepołowionych piłeczek do tenisa, oczywiście zużytych, łysych, siostra grała dużo to miałem, ale myślę że tam gdzie grają w tenisa to mogą dać za darmo. Pewnie nie jest to pełna profeska , ale na pewno się nie gniotą, same wstają, nie wydają dźwięków i pewnie upadek na nie też nie boli , akurat się nie przewracałem to nie powiem. Zjechałem tylne kółko w jednej rolce, że było wyraźnie najmniejsze i slalom sobie odpuściłem jako nieprzydatny do niczego 🙂 Domyślam się że wysokość kubeczków może mieć jednak znaczenie przy przygotowywaniu do zawodów i przy innych ewolucjach
Moim zdaniem dość istotne jest "odskakiwanie" kubeczków po najechaniu na nie. Jeżeli kubek odskoczy, Ty możesz jechać dalej. Dobre kubeczki praktycznie wcale nie zaburzają ruchu po najechaniu na ich krawędź (ja często zauważałam, że potrąciłam kubeczek dopiero po skończeniu całego rzędu). Natomiast jeżeli kubeczek nie odskoczy, to hamuje Twój ruch, zaburza dalszą jazdę, może być przyczyną przewrócenia się...
Ps. Chyba najbardziej efektowny slalom jaki widziałam był jeżdżony wokół napełnionych kieliszków do czerwonego wina 😀
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: mannepane Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte