Kicking asphalt 2019
Myślę, że oni wszyscy jeżdżą ładnie na treningach, ale jak przychodzi do zawodów, dają w palnik ile fabryka dała, a technika spada na dalszy plan. Ile zostało w ciele zapamiętanych poprawnych odruchów, tyle mają.
Myślę, że oni wszyscy jeżdżą ładnie na treningach, ale jak przychodzi do zawodów, dają w palnik ile fabryka dała, a technika spada na dalszy plan. Ile zostało w ciele zapamiętanych poprawnych odruchów, tyle mają.
To bardzo, bardzo częste. Sam czuję, że im bliżej prędkości do 100% tym jest bardziej dramatycznie z techniką i tym szybciej się pada na pysk.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wielu rolkarzy nie jezdzi ladnie 😉 Za to jezdza SKUTECZNIE 🙂
Ponieważ nie jestem utalentowany i nie umiem jeździć skutecznie tak sam z siebie, tłukę technikę licząc, że nabędę skuteczność z czasem. 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Więc może brzydko/ładnie nie ma znaczenia a znaczenie jest jak bardzo efektywnie?
"Brzydko" jest subiektywne.
Ale popatrz jak jedzie Felix, Bart, Ewan, Elton...
Poezja ruchu. 🙂
To oczywiście też jest subiektywne.
Co ja tam widzę? Przede wszystkim są wyeliminowane ruchy niepomagające w osiągnięciu lub utrzymaniu prędkości. Po drugie są utrzymane piękne linie.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Myślę, że oni wszyscy jeżdżą ładnie na treningach, ale jak przychodzi do zawodów, dają w palnik ile fabryka dała, a technika spada na dalszy plan. Ile zostało w ciele zapamiętanych poprawnych odruchów, tyle mają.
To bardzo, bardzo częste. Sam czuję, że im bliżej prędkości do 100% tym jest bardziej dramatycznie z techniką i tym szybciej się pada na pysk.
Na kursie wrotkarskim dowiedziałam się, że w trakcie maratonów warto jest od czasu do czasu powtarzać w myślach „technika, technika, technika” , a kiedy już organizm wysiada i trudno myśleć o czymkolwiek należy skupić się na głębokim oddychaniu przez nos tak żeby dotleniać organizm. W praktyce trudno jest przestawić się z dyszenia na wolniejszy, głęboki oddech i to w dodatku przez nos ale jest to do wyćwiczenia 🙂
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
Na kursie wrotkarskim dowiedziałam się, że w trakcie maratonów warto jest od czasu do czasu powtarzać w myślach „technika, technika, technika” , a kiedy już organizm wysiada i trudno myśleć o czymkolwiek należy skupić się na głębokim oddychaniu przez nos tak żeby dotleniać organizm. W praktyce trudno jest przestawić się z dyszenia na wolniejszy, głęboki oddech i to w dodatku przez nos ale jest to do wyćwiczenia 🙂
To ciekawe. Faktycznie myślenie o technice może poprawić temat, bo wtedy bywa ciężko myśleć o czymś innym niż to że np. nogi bolą.
Z tym nosem to nie musi być problematyczne, na koniec najczęściej siadają mięśnie, a nie cardio.
Zresztą są też gadżety do tego - kilka lat temu były modne takie specjalne klipsy rozszerzające dziurki nosa. Dla ludzi o generalnie wąskich nosach (rasa kaukaska) to może być przydatny gadżet. Pamiętam, że zwróciłem uwagę na to u piłkarzy.
Ale z jakiegoś powodu się nie przyjęło.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
kilka lat temu były modne takie specjalne klipsy rozszerzające dziurki nosa.
slowo klucz: "modne" 😉
Podrzucam ciekawy artykuł o oddychaniu 😉
www.runners-world.pl/trening/Jak-oddychac-prawidlowo-podczas-biegania,5223,1
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
Nie zetknęłam się z tymi klipsami, także nie mam zdania. 🙂
Tak generalnie w temacie oddychania sportowców:
„występuje bardzo ścisła relacja pomiędzy umiejętnościami racjonalnego oddychania a wytrzymałością – zarówno ogólną, jak też specjalną. Niedostrzeganie tej współzależności znacznie obniża potencjalne możliwości zawodnika, w tym też osiągnięcie znaczącego wyniku sportowego. […]
były mistrz świata w łyżwiarstwie figurowym D. Jacksona: „Chcąc utrzymać mięśnie w odpowiednim napięciu, wykonywałem też ćwiczenia poza lodem. Wykonywane przeze mnie ćwiczenia miały na celu doskonalenie układu sercowo-naczyniowego. Podczas drogi do szkoły i zajęć praktycznych wykonywałem ćwiczenia oddechowe: ćwiczyłem kontrolowane oddychania zwiększające pojemność płuc. Polegało ono na wdechu powietrza przez nos w czasie, powiedzmy, dziesięciu kroków, wstrzymaniu oddechu przez dalsze dwa kroki i wydechu – wydaleniu zużytego powietrza z płuc – przez usta podczas kolejnych dziesięciu kroków plus dwa. Gdy zaczynałem to kontrolowane oddychanie, przez prawie tydzień' czułem ból w klatce piersiowej, lecz wiem dokładnie, iż zwiększyło to moją wytrzymałość co najmniej o 25%. Mogłem bez trudności wykonać dwukrotnie z rzędu mój 5-minutowy program dowolny ze wszystkimi skokami”
[…]Metoda ta kształtuje zdolność przystosowawcze serca i całego organizmu, jednak jej stosowanie winno podlegać kontroli lekarskiej. Wyniki bada' przeprowadzonych na dwóch grupach zawodników wykazały znaczący wzrost wydolności pracy na ergometrze rowerowym o 37–88% u poszczególnych osób grupy wykonującej oddychanie w utrudnionych warunkach (podczas pracy oddychali powietrzem nasyconym zwiększoną ilością dwutlenku węgla”
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
Bardzo cenny artykul, dzieki 🙂
Kwestia jest istotnej rzeczy - w szybkiej pozycja ciala jest mocno niefizjologiczna, nie tylko dla kregoslupa, ale tez przepony. Tu by pasowalo podejsc konkretnie do TEJ dyscypliny gdzie niska pozycja nie sprzyja komfortowemu oddychaniu.
Oj, tak przejechanie 2x pod rzad progrmu figurowego zabija... 😉
https://en.wikipedia.org/wiki/Nasal_strip
"They are believed to make breathing easier and for that reason are used during athletic exertion and as an aid to reduce congestion or to prevent snoring.[1] Various studies have not indicated that they have a performance-enhancing effect."
Ale że u koni też?! :blink:
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Bardzo cenny artykul, dzieki 🙂
Kwestia jest istotnej rzeczy - w szybkiej pozycja ciala jest mocno niefizjologiczna, nie tylko dla kregoslupa, ale tez przepony. Tu by pasowalo podejsc konkretnie do TEJ dyscypliny gdzie niska pozycja nie sprzyja komfortowemu oddychaniu.
Oj, tak przejechanie 2x pod rzad progrmu figurowego zabija... 😉
Niestety nie znam tematu na tyle żeby to przekonująco zracjonalizować. Jak nie zapomnę to podpytam. Poradę zaciągnęłam od Oli Szymkiewicz, która jeździ w czołówce. Akurat dowiedzieliśmy się o tym jak 'umieraliśmy' po szybkim interwale. 🙂
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
"Brzydko" jest subiektywne.
Ale popatrz jak jedzie Felix, Bart, Ewan, Elton...
Poezja ruchu. 🙂
To oczywiście też jest subiektywne.
Nie żebym się porównywał do wymienionych, ale przypomina mi się jedna z X rozmów prowadzonych w aucie z moją Olą. W zasadzie w 90% jak mijamy rolkarza jadącego gdzieś bokiem to pada hasło "O kolejny nadrolkarz"... Punktujemy oczywiście brak kasku i ochraniaczy, mając na uwadze dzieci słuchające z tyłu (niech wiedzą, że na rolkach najważniejszy jest kask!!!). Ale teraz mi się przypomniało, że Ola zawsze kończy w stylu "i jedzie tak sztywno, nie tak jak Ty"... Więc ja jednak jeżdżę "ładnie" :whistle: i to mi wystarcza ;)... a jak ktokolwiek podważy to chyba trzeba będzie "ustawkę" :sick: :silly: 👿 :S :laugh:
Ola zawsze kończy w stylu "i jedzie tak sztywno, nie tak jak Ty"... Więc ja jednak jeżdżę "ładnie" :whistle: i to mi wystarcza ;)... a jak ktokolwiek podważy to chyba trzeba będzie "ustawkę" :sick: :silly: 👿 :S :laugh:
Kuba. Jak ktoś przejedzie na raz 200 km to ewidentnie nie może mieć kija w d... bo by nie wyrobił.
Więc chill 🙂
Ale oczywiście Ola ma pełne prawo nie być obiektywna 😉
PS. Niestety moja Ela jest obiektywna za każdym razem. :dry: Jak to mówią: "władczyni serc i wiadra zimnej wody"...
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wtorek 26 list 19
Mgła, mokro, koło zera stopni. Idealna pogoda na potruchtanie. Grunt nie ubrać się zbyt ciepło: koszulka z krótkim, na to tradycyjny ortalion umbro, cienkie lajkry na tyłek i w drogę. No i oczywiście czapunia, rękawiczunie i komin na ryjek, żeby coś mniej tego zimnego syfu wdychać.
Bardzo sympatyczny truchcik na pełnym wypoczynku. W ogóle mam ostatnio wrażenie, że się strasznie opierniczam. Mam nadzieję, że to tylko takie wrażenie.
Ćwiczenia od fizjo plus podstawowe ćwiczenia staram się robić, ale bez jakiegoś fanatyzmu…
Jutro wieczór chyba otwarcie sezonu łyżwiarskiego w Skawinie. Tak koło 18.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Więc ja jednak jeżdżę "ładnie" :whistle: i to mi wystarcza ;)...
Przypomniało mi się.
Jak patrzyłem na filmik z Waszej dwusetki, to Twoja sylwetka i styl coś mi przypominały.
Poszperałem w pamięci i wyszło mi, że zauważyłem podobieństwa do tego jak jeździ Mateusz Solga.
Gość ma tytuły mistrzowskie i zdobył PP więc zero obrazy chyba 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Poszperałem w pamięci i wyszło mi, że zauważyłem podobieństwa do tego jak jeździ Mateusz Solga.
Gość ma tytuły mistrzowskie i zdobył PP więc zero obrazy chyba 😉
Nie wiem jak jeździ Mateusz bo zap*** tak szybko, że zwykle nie jest mi dane go oglądać. Ale miło 😀 - dziękuję bardzo :D.
Nie wiem jak jeździ Mateusz bo zap*** tak szybko, że zwykle nie jest mi dane go oglądać. Ale miło 😀 - dziękuję bardzo :D.
"Zawody" w Myszkowie.
Tam jeździliśmy po 1,5 m szerokości niepozamiatanej ścieżce leśnej, w wahadle, więc miałem okazję parę razy przyuważyć.
Swoją drogą - jejku, jak mi tamta ścieżka nie pasowała. I ta nawrotka na 1,5 m szerokości... 🙁
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
27 lis 19
Miało być lodowisko w Skawinie, ale jak przyszła pora to okazało się, że autostrada stoi i dojazd ma zająć godzinę. No bez jaj...
Więc pojechałem do domu i się okazuje dobrze, bo psiak bardzo, bardzo potrzebował wyjść. Najwyraźniej córki zapomniały ją wypuścić na ogród, bo o wyprowadzeniu to w ogóle nie ma co mówić ("- Tato, proszę, kup nam pieska! Będziemy z nią codziennie dwa razy wychodzić i wszystko robić! Proszę, proszę, proszęęęęę...").
Trudno, pójdę innym razem, a przynajmniej psiak się nie męczył.
Jutro rano dryland.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: brady0763056541 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte