Dzienniczek Lotnika. 😉
Dlaczego nie kupiłbyś używanych rolek ? Kwestie higieny czy obawy techniczne ?
Ja obie pary swoich speedowych kupiłem od kogoś i nie żałuję tych decyzji.
Kwestia higieny. Nie kupilbym uzywanych butow, rolek itp. Taki charakter 🙂 Nie i koniec.
Wiem ze jestem na tym stratny, ale nie moglbym sie przelamac.
Rower chcę nowy. 🙂 Nie potrzebuję lepszego niż ten który został wstępnie wybrany.
Spontanicznie pojeździłem dzisiaj wzdłuż krakowskich wiślanych bulwarów. Jakaż tam kiepska nawierzchnia! Na szczęście byłem na Maxxumach 100, Hydrogeny to naprawdę dobre koła, a i rozmiar idealny na tego typu kiepskie drogi. Zrobiłem raptem 12 km (~3km w jedną stronę x4), średnia prędkość niespełna 21km/h. Szybciej nie byłem w stanie jechać z marginesem bezpieczeństwa dla siebie i innych użytkowników trasy. Piękna pogoda, fajne widoki, ładne dziewczyny tylko ta nawierzchnia do bani! Nie wrócę prędko. 🙂 Bez wywrotki.
krakowskich wiślanych bulwarów. Jakaż tam kiepska nawierzchnia!
No, żenuła! 🙁
Jest w planach wymiana nawierzchni, ale nie wiadomo do końca kiedy.
Ciśniemy (my, tj. środowisko rolkarskie, głównie rękami Kuby Łoginowa i Sebastiana 😉 ) przede wszystkim na domknięcie pętli dookoła Błoń.
Ale Bulwary byłyby spoko, tylko, że tam nie ma absolutnie mowy o speedzie. Chyba że akceptujesz myknięcie do rzeki w razie W. 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dlaczego nie kupiłbyś używanych rolek ? Kwestie higieny czy obawy techniczne ?
Ja obie pary swoich speedowych kupiłem od kogoś i nie żałuję tych decyzji.
Ja bym chętnie, ale podaż konketnego modelu w konkretnym rozmiarze była na rynku wtórnym zerowa.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
...
Ale Bulwary byłyby spoko, tylko, że tam nie ma absolutnie mowy o speedzie. Chyba że akceptujesz myknięcie do rzeki w razie W. 😉
Zdecydowanie nie akceptuję. Starałem się możliwie cały czas trzymać jak najdalej od Wisły. 😀
...
Ale Bulwary byłyby spoko, tylko, że tam nie ma absolutnie mowy o speedzie. Chyba że akceptujesz myknięcie do rzeki w razie W. 😉Zdecydowanie nie akceptuję. Starałem się możliwie cały czas trzymać jak najdalej od Wisły. 😀
Oczami wyobraźni zobaczyłem rolkarza w masce i fajce do snorkelingu... :laugh: :laugh: :laugh:
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Półtora tygodnia przerwy od rolek. Albo pogoda kiepska, albo brak czasu. Dzisiaj w końcu pojeździłem. 18km, był apetyt na więcej ale zaraz miałem kolejną aktywność ruchową więc musiałem odpuścić. Zwinnie ale nie szybko, z uśmiechem na twarzy. Fajnie było! Maxxum 100 (jednak super są, skubane!). Bez wywrotki.
Pojeździłem na Metroblade 84. Tylko 9km, wiatr był okrutny, strasznie mnie sponiewierał na tak krótkim odcinku. Uwielbiam na tych rolkach robić przekładankę, wychodzi tak naturalnie. Bez wywrotki.
Wracając do tematu roweru, zdecydowałem się kupić w zimie coś lepszego: https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-g%C3%B3rskie/rowery-szlakowe/roscoe/roscoe-8/p/23608/?colorCode=greydark
Tymczasem nabyłem kask: https://www.giro.com/eu_en/chronicle.html/
i rękawiczki: http://www.londonbicycleworkshop.com/55188/products/giro-bravo-mitts-leadwhite.aspx
No to kask i rękawiczki na rolki się przydadzą :laugh: trochę rowerowe, ale to nic 😛
Ja szukam rolek... poszukiwania zaczynam od ZERA 😆
A da się odkręcić ten daszek?
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Na wyścigach każą zdejmować daszki. Może nie będzie problemu jeśli można go podnieść. Jeszcze długości się czasem czepiają, ale to bardziej pod kątem full face i czasówkowych.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ten rower nie nadaje się na wyścigi. X-caliber 8/9 który wcześniej wybrałem zdecydowanie bardziej. Roscoe jest do zabawy, czasówki nim się nie zrobi dobrej.
Spox. Miałem na myśli rolkowe 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Nie wiem, może ten daszek da się odkręcić, sprawdzę jak będę miał okazję.
Nie mniej jednak to nie jest kask z dobrą wentylacją. Wyszedłem z założenia, że skoro nie lubię noszenia ich to jak już mam nosić, to chcę taki który jest naprawdę bezpieczny. Fullface nie chciałem, bo bym się w tym ugotował i koniec końców nie nosił. Ten który wybrałem w typie enduro powinien być OK, dobrze zasłania tył głowy i boki, skronie, etc. A duży daszek chroni oczy/okulary przed drobnymi gałązkami i przed oślepieniem przez słońce.
Pamiętaj tylko o dokupieniu do roweru fajnych pedałów platformowych z metalowymi pinami w celu dobrego trzymania nogi jeżdżąc w trudnych warunkach czy też rano po zroszonej trawie. Możesz zainwestować także w pedały SPD jednak za każdym razem będziesz musiał posiadać buty wyposażone w specjalny blok mocujący. Buty SPD do MTB mają ten duży plus, że można w nich swobodnie chodzić ponieważ blok mocujący jest schowany czego niestety nie doświadczyłbyś w butach szosowych.
Prywatnie posiadałem pedały NS Bikes Radiance i byłem z nich bardzo zadowolony oraz wyglądały świetnie przy moim rowerze.
Pamiętaj także by obejrzeć jakiś poradnik jak mocować pedały byś nie uszkodził gwintów ponieważ są one przypisane do stron, prawy pedał do prawego ramienia korby, dokręca się je w kierunku przedniego koła stojąc na wprost ramienia korby itd.
Pamiętaj tylko o dokupieniu do roweru fajnych pedałów platformowych z metalowymi pinami w celu dobrego trzymania nogi jeżdżąc w trudnych warunkach czy też rano po zroszonej trawie. Możesz zainwestować także w pedały SPD jednak za każdym razem będziesz musiał posiadać buty wyposażone w specjalny blok mocujący. Buty SPD do MTB mają ten duży plus, że można w nich swobodnie chodzić ponieważ blok mocujący jest schowany czego niestety nie doświadczyłbyś w butach szosowych.
Mam pedały 50% SPD i 50% platforma i czasami fajnie jest móc pojechać w zwykłych butach. I wcale bym się nie upierał, że klipy to jest taki must! Porządna platforma z pinami będzie działać równie dobrze na mokrych pedałach.
SPD zamontowałem po długiej jeździe w deszczu na zwykłych pedałach, gdzie mi się co chwilę stopy ześlizgiwały, co wkurzało i było momentami niebezpieczne.
Jeżdżę w SPD cały czas, sprężyny są poluzowane na maksa i jest ok. Podczas upadku daje isę odruchowo wypiąć, akurat niedawno sprawdzałem. Ale ponieważ nacisk jest bardzo punktowy, a buty nie były drogie, to czasami drętwieją podeszwy.
Chodzenie w butach SPD, no ok, ale strasznie stuka 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Nie upieram się tylko mówię, że może zainwestować w SPD lecz wiąże się to z dodatkowym zakupem specjanych butow.
Osobiście wolę platformy by nie nosić za każdym razem butów przystosowanych do SPD. Pedały hybrydowe natomiast nigdy mnie nie urzekły, trafiły w gust. Platformy, które posiadałem oferowały mi trzymanie nogi na tak wysokim poziomie, że innych nie potrzebowałem 🙂
Na dzień dobry to tylko zainwestuję w system bezdętkowy. Koła i opony są do niego przystosowane. Plus jakieś światełka, koszyki na bidony i może błotniki.
Błotniki obowiązkowo. Chyba że chcesz za każdym razem robić pranie :laugh: B)
Okres jesienno-zimowy...
Ostatni post: Kicking Asphalt 2k23 Najnowszy użytkownik: dorinebrewer36 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte